Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eruantale
Dołączył: 26 Sie 2012
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 13:57, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Może odświeżę tę wspaniałą dyskusję swoim postem =D
Jeżeli chodzi o postaci, których nie lubię... hm. W zasadzie ich sobie nie przypominam ;) Jedyne co, to nie cierpię Froda - ale tylko tego filmowego, książkowy jest jak dla mnie w porządku. Może Sam lekko mnie irytuje, ale w sumie jest uroczy. No i wspaniały z niego przyjaciel :)
Kiedyś nie cierpiałam Denethora, ale... po wgłębieniu się w historię tej postaci, w jego rozpacz po stracie najpierw żony, a potem syna... W zasadzie go rozumiem i mu współczuję.
Uwielbiam też Pippina i Merry'ego, zwłaszcza tego pierwszego :) Może dlatego, że był najmłodszy ze wszystkich hobbitów z Drużyny (kiedyś nawet przeliczyłam wiek hobbitów z ichniego na "nasz" ;) Wychodziło, że Frodo ma "nasze" 27 lat, Sam - 20, Merry - 19, a Pippin zaledwie 15!).
Od zawsze wielbiłam Aragorna. Po prostu lubię ten typ bohaterów ;) (patrz: Włóczykij z Muminków, moja dziecięca, wciąż niegasnąca miłość xD). Uwielbiam go za jego odpowiedzialność, szlachetność, troskę, i przede wszystkim skromność.
Oprócz tego od dziecka jarały mnie elfy - tak więc Legolas również jest w kręgu mojego uwielbienia (stąd do pairingu Aragorn/Legolas droga niedaleka xD).
Aha, nie wspomniałam jeszcze o jednym - uwielbiam rodzeństwa. W książkach, anime, filmach - zawsze, gdy pojawiało się rodzeństwo (zwłaszcza bliźniaki!), od razy plasowało się wśród moich ulubionych bohaterów (moje ulubione postacie z np. Harry'ego Pottera? George z Fredem, a jakże =D). Tak więc - Elladan z Elrohirem, Boromir z Faramirem... ubóstwiam ich :) Co prawda początkowo Boromir nie wzbudzał mojej sympatii, ale to było dawno, i już nie pamiętam, dlaczego tak było ;)
Pewnie zapomniałam o kimś ważnym... Ale może dopiszę później, jak mi się przypomni :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Czw 16:51, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Ja wiem dlaczego lubisz Pippina. Tego filmowego. To ten akcent, mrrrr ^^
Też zawsze uwielbiałam elfy. Zawsze czułam się też trochę elfioduchowa ( no wiecie, artystyczna dusza itd. ). Był też okres miłości ( trylu, madly, deeply... -.-) do Legosia... ale na szczęście mi przeszło. Teraz, zwłaszcza filmowy, jest świetnym obiektem do poprawy humoru. Te jego głębokie kwestie wypowiadane do samego siebie, jednocześnie z piękną, wręcz książkową, prezentacją szklistego wzroku... no i jak tu go nie uwielbiać? XD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eruantale
Dołączył: 26 Sie 2012
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 22:31, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Sol, ja i tego filmowego Pippina uwielbiam (najbardziej ze wszystkich filmowych hobbitów chyba ^^), i książkowego też :)
Legolas... Kiedyś stawiałam go na piedestale, na najwyższym stopniu podium spośród wszystkich śródziemskich indywiduów, ale teraz mój stosunek do niego nieco się zmienił ;) Mimo to sentyment pozostał, zwłaszcza do książkowego :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwena_Gwiazda Wieczorna
Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rivendell
|
Wysłany: Czw 22:34, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Wiem o co chodzi Pippin jest taki taki genialny.
Ostatnio zmieniony przez Arwena_Gwiazda Wieczorna dnia Czw 22:35, 30 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eruantale
Dołączył: 26 Sie 2012
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 22:52, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Jest słodki <3 I taka z niego sierota xD A ja jakoś lubię takie sieroty ._.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Czw 23:37, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
no i ten akcent no i cudnie śpiewa! ( a ja mam sentyment do chłopców z gitarą... )
Sentyment do Legosia był, czasem też się jeszcze odzywa wywoływany nostalgią i melancholią za dniami minionymi. Ale chyba po prostu wyrosłam z takich gładkich buziek. Wolę zarośniętego i spoconego Aragorna ( tak mi się przypomniały nasze zlotowe rozwarzania, czy A. w końcu umył już głowę, czy jesczze nie... ^^) i abolutnie przeze mnie ubóstwianego Haldira. Który może i ma nieco gładką buźkę... ale za to jakie nieregularne i toporne rysy twarzy, mrrrau ;p
muszę przyznć, że zaczęłam zytać ostatnio Władcę po raz enty. I jaram się książkowym Aragornem jeszcze bardziej niż filmowym. Tak samo wolę książkowego Froda - filmowy mnie jakoś drażni. Może nie przez cały czas, ale jednak. Za to Boromir filmowy jest ideałem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eruantale
Dołączył: 26 Sie 2012
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 23:42, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Mi osobiście filmowy Boromir się wizualnie nie podoba ;)
Z aktorów dobranych do postaci, to najlepiej moim zdaniem pasują Galadrila, Gandalf i Denethor, a cała reszta widzi mi się nieco mniej ;)
Ogólnie moim zdaniem książka jest lepsza od filmu pod w zasadzie każdym względem. Tylko filmowa scena śmierci Boromira była lepsza od książkowej ;)
Ostatnio zmieniony przez Eruantale dnia Czw 23:42, 30 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Czw 23:42, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Bo filmowy Frodo to reklama Polsatu, czas na toaletę, zdjęcie, jedzenie... xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwena_Gwiazda Wieczorna
Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rivendell
|
Wysłany: Pią 1:04, 31 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Lalaith napisał: | Bo filmowy Frodo to reklama Polsatu, czas na toaletę, zdjęcie, jedzenie... xD |
Lepiej bym tego nie ujęła.
Ahh..Sol musiałaś mi przypomnieć o Aragornie (mój!).
och zapomniałyście o kochanym Gimlim (tak wiem Lai on jest twój), jakbym miała się zastanowić, to wydaje mi się, że filmowy jest lepszy (taki jakichś zabawniejszy, szczególnie w konkursie picia po prostu mnie dobił), ale i tak uwielbiam jego obie wersje.
EDIT:Kiedy napisałam 'mój' od razu przypomniała mi się moja wojna z Lai o Jona z GoT (którą z resztą Lai wygrała).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aeria
Szara Eminencja
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 1416
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gondor
|
Wysłany: Pią 11:10, 31 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
No i nagle się okazuje, że wszyscy uwielbiają Pippina, ja nie mogę xD Mi się jego postać od początku najbardziej podobała, w ekranizacji całkowicie mi pasował wizualnie (na akcent nigdy nie zwracałam uwagi, bo lektor wszystko zagłuszał...), poza tym, jak to ujęła Eruś, 'taka z niego sierota', a mnie jakimś dziwnym trafem coś często do takich właśnie ciągnie. Fascynacji Legolasem czy Aragornem nie przeżywałam, choć ten drugi jest bardzo pociągający. Jeszcze co dziwniejsze jak tak zaczęłam sobie teraz o tym rozmyślać to od nich dwóch o wiele bardziej zawsze intrygował mnie Gandalf xD
A Gimli jest świetny dzięki swoim tekstom, ot co.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwena_Gwiazda Wieczorna
Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rivendell
|
Wysłany: Pią 12:47, 31 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Hmmm...Gandalf powiadasz. XD *Stara się zachować poważną minę*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Pią 16:17, 31 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
No wiesz, Aer. To udowodnione, że bardzo często starsi mężczyźni są bardziej pociągające dla płci przeciwnej. Ponoć czujemy się wtedy bezpieczniej itd.itp... czy chcesz nam coś powiedzieć? no nie krępuj się ^^
jak dla mnie filmowy Aragorn pasuje idealnie. A Pippina też zawsze lubiłam. Dlatego, że w sumie jest taki... głupi czy raczej bezmyślny i ciekawski. Ma to swój urok, a Billy Boyd idealnie to oddał.
No i przypominam, Aer, że nie możesz się wykręcać. Na zlocie jarał się jego akcentem na równi z nami ;p
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwena_Gwiazda Wieczorna
Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rivendell
|
Wysłany: Pią 16:26, 31 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
NO i oczywiście ten Pippinowy figlarski uśmiech.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eruantale
Dołączył: 26 Sie 2012
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 0:08, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jak dla mnie filmowy Aragorn pasuje idealnie. |
A jak dla mnie nie ;) To znaczy - profil ma cudowny, ale od frontu mi się nie podoba osobiście xDDD
Będąc świeżo po całonocnym maratonie Władcy rozszerzonego (pierwszy raz w życiu widziałam rozszerzoną edycję ^^), stwierdzam, że zakochałam się w Grimie i nie potrafię tego uzasadnić ._. Bo on w sumie brzydki jest, ale w jakiś sposób mnie pociąga xDDD
I chcę Smeagola do domu, ale to w sumie nie od dziś xD
Aha, a do panteonu śródziemskich istot, na widok których wzdycham, dołączył Haldir. Teraz uraczę was historyjką xD Siedzę sobie w tym kinie. Jest bitwa o Helmowy Jar - paczę sobie, paczę, i zauważam Haldira. Myślę sobie - "kurde, jak to się stało, że wcześniej nie zauważyłam, że on jest taki wspaniały?". Co się dzieje trzy minuty później? Haldir ginie >.< Dlaczego ZAWSZE tak jest? D:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Nie 12:18, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Uważaj, nie mów przy Sol, że uwielbiasz Haldira XD Wiesz, jakie ona wojny o niego jest w stanie stoczyć? O Faramira zresztą też
(A ja Gimlego i Legolasa mam w klatce, w drugiej jest Jon i jestem szczęśliwa <3)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwena_Gwiazda Wieczorna
Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rivendell
|
Wysłany: Nie 13:13, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Właśnie Jon, przegrałam tą bitwę. :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aeria
Szara Eminencja
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 1416
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gondor
|
Wysłany: Nie 15:02, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Gandalf jest dla mnie intrygujący jako postać, nie jako obiekt seksualny, Sol. Lepiej z góry to zaznaczyć, powinnam pamiętać o tym, że różne rzeczy przy Was mogą powychodzić... xD
Cytat: | Na zlocie jarał się jego akcentem na równi z nami ;p | Nie wiem, co zamierzałaś przekazać tym zdaniem, ale zapewne w pełni się z tobą zgadzam xD <czyżby jakiś slash ci się w to zdanie dziwnym trafem wplótł...?>
Haldir w Helmowym Jarze frustruje chyba wszystkich. Taka fucha... mkop
|
|
Powrót do góry |
|
|
die Otter
Jeździec Eomera
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze stepów Rohanu
|
Wysłany: Nie 19:58, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Aeria napisał: | Fascynacji Legolasem czy Aragornem nie przeżywałam, choć ten drugi jest bardzo pociągający. |
A już myślałam, że jestem jedyna, której Legolas nigdy nie pociągał (Aragorn to już całkiem co innego) Pippin był mi obojętny dopóki nie przeczytałam "Syna Gondoru". Dopiero potem zwróciłam uwagę na akcent Boyda no i już jestem jego do reszty. Ale dlaczego nikt nie wspomni nawet o Eomerze?
P.S. Zmieniając na chwilę fandom: zmieniłam zdanie, bierzcie sobie Jona Snowa, ale Tyrion jest mój!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Nie 20:16, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ideał faceta z Gry o tron - Jon Snow z umysłem Tyriona i zachowaniem Drogo do Daenerys
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwena_Gwiazda Wieczorna
Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rivendell
|
Wysłany: Nie 20:18, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Lai, ale stworzyłaś hybrydę!
No ale racja, taki były ideałem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
die Otter
Jeździec Eomera
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze stepów Rohanu
|
Wysłany: Nie 20:40, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Mi wystarczy wygląd Droga z umysłem Tyriona, no może jeszcze kapeczka rycerskiego honoru i szlachetności Neda
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Nie 20:48, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
No i akcent pewnie? xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
die Otter
Jeździec Eomera
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze stepów Rohanu
|
Wysłany: Nie 20:49, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
A tego akurat nie wiem, bo nadal nie obejrzałam serialu, za to czytm drugi tom
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Nie 20:51, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
O Boru, z wyglądem Jona? No nigdy w życiu, jego twarz zaczęła mnie irytować po 3 ( no dobra, może 4) odcinkach. Zawsze ta sama mina bez wyrazu i półotwarte usta... jako postać też mnie jakoś nie zachwyca. Moim ideałem jest Tyrion. Pod każdym względem ^^ jest przecudowny... Drogo też niczego sobie, a Ned to juz w ogóle <3
a może któraś by chciała Prince Dżefreja? XD
ERUŚ, HALDIR JEST MÓÓÓJJJJJ! MAJ PRESZYSSSSSSS <3 trzymam go w klatce, za odpowiednią opłatą EWENTUALNIE mogę rozpatrzyć wypożyczenie go
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Pon 8:00, 03 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
I dlatego Jon jest mój xD
Och, Dżefrej! -.-
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selenaire
Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 10:21, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
A tak żeby odświeżyć wątek...
Zacznijmy od początku. Jak to szło... Ach! Już mam...
Thorrrrrrrrrrin <3. Pierwsza postać tolkienowska, którą pokochałam. A jak zobaczyłam go w filmie... A jak zobaczyłam te fanarty z Thorinem, Filim i Kilim... a jak zobaczyłam te fanarty z B... ech! wróć! to akurat wolałabym wymazać sobie z pamięci .
Władca, Władca... Zgadzam się, że Gimli jest kochany. Boromir też. Faramir siłą rzeczy też (chociaż ja wyjątkowo chyba jednak zostanę przy starszym bracie. Faramir był trochę zbyt idealny dla mnie. I zbyt łatwo oddał władzę Aragornowi. A samego Aragorna nigdy nie udąło mi się do końca polubić. Bo to trochę tak wygląda, jakby zjawił się niewiadomo skąd i chciał, żeby ludzie, którzy rządzili państwem przez tak długi czas, którzy mieli doświadczenie, znali warunki panujące w Gondorze, nagle o tym wszystkim zapomnieli i oddali mu władzę tylko dlatego, że ma odpowiednie pochodzenie. Zawsze mnie to jakoś irytowało. No i Gandalf, który tak twardo przy nim obstawał też stracił w tamtym momencie trochę w moich oczach.). A jeśli chodzi o Pipina, to ja go pokochałam od momentu, kiedy oddał się pod służbę Denethorowi. I wychodzi moja dziwna fascynacja .
Ostatnio stwierdziłam, że relacja synów Namiestnika i relacja siostrzeńców Thorina jest do siebie dziwnie podobna (zwłaszcza w fandomie). Potem doszłam do wniosku, że z Thorinem i Denethorem jest troszkę podobnie. I wszystko jasne
Ostatnio zmieniony przez Selenaire dnia Pon 10:40, 18 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Pon 15:21, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Wyczuwam wojny z Solniczką o Thorina XDD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selenaire
Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 15:35, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Oj tam... ja się mogę bić za Thorina. Ale walczyć o faceta... nawet takiego to...
Jakoś się podzielimy. Mam nadzieję XD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Pon 16:25, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Obawiam się, że to złudna nadzieja. Na Dolince wszystkie próby podziałów kończą się krwawymi bojami. XD
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selenaire
Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 17:51, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
pertraktacje nie dochodzą do skutku?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Pon 20:05, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Rzadko kiedy XDDD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selenaire
Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 20:53, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ale pewna nadzieja jest
Ha, przynajmniej Namiestnik jest mój li i jedynie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Pon 22:40, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Chwilowo.
A tutaj (od takiego wielkiego, czerwonego napisu XD) masz przykład tego, jak u nas się próby podziałów kończą... XD
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
die Otter
Jeździec Eomera
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze stepów Rohanu
|
Wysłany: Pon 22:55, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ups! Całkiem o tym zapomniałam... a nadal nie doczekałam się mojej orgietki z Eomerem i końmi XD XD
Swoją drogą, dobrze widzę, że żadna z nas nie usiłowała nawet walczyć o Boromira? Cóż za niedopatrzenie. Bo ja jednak dochodzę do wniosku, że choć wielbię też Faramira/Aragorna/Eomera/Pippina/Thorina/Filego/Kilego, to gdybym miała postawić na jednego mężczyznę ze Śródziemia, zdecydowanie byłby to Boromir (może być w wersji Seana Beana)
Edit: Właśnie mi się przypomniało, że w tłumaczeniu Skibniewskiej to się odmienia "Fila" i "Kila". Ale taka odmiana jest zUa, prawda? XD
Ostatnio zmieniony przez die Otter dnia Pon 22:56, 18 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selenaire
Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 23:43, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Tina, ale chwilowo nadzieja, czy chwilowo jest tylko mój? Bo się lekko zaniepokojona poczułam :p
Też się dziwię, że o Boromira nikt nie zawalczył. Przecież on z Drużyny był najfajniejszy. Kurcze, kolejna rzecz, która z Namiestnikiem mnie łączy. Uwielbiamy jego pierworodnego. Ach, przeznaczenie?
Doszłam do drabbelki z Eomerem. Była epicka
A co do odmiany... to brzmi dziwnie. Chyba zostanę przy mojej wersji :p
Ej... to brzmi źle
|
|
Powrót do góry |
|
|
|