Forum Dolina Rivendell Strona Główna Dolina Rivendell
Twórczość Tolkiena
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Fan Fiction

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dolina Rivendell Strona Główna -> Rozmowy o Śródziemiu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 16:35, 24 Maj 2009    Temat postu: Fan Fiction

Zgodnie z obietnicą, zakładam temat o zjawisku, jakim jest tolkienowskie fan-fiction.

Osobiście, nigdy nie zagłębiałam się bardziej w tolkienowski fandom, więc moja wiedza z tego zakresu jest dość uboga. Postaram się jednak powymieniać wszystkie fiki, jakie czytałam i które przychodzą mi teraz do głowy:

1. Stronka [link widoczny dla zalogowanych] - można tu znaleźć kilka naprawdę znakomitych opowiadań, ale nie tylko. Z fików polecam szczególnie: "Listy Froda do Bilba", "Festival Piosenki w Śródziemiu", oraz serię "Skondensowane Parodie scenariuszy". Idealne na dostanie głupawki i poprawę humoru.

2. [link widoczny dla zalogowanych] - klasyka! Autorką jest ta słynna Cassandra Claire, a tłumaczy ktoś z Mirriel.

3. [link widoczny dla zalogowanych] - Khem, khem. Osobiście nie polecam tego fika, głownie ze względu na ubogie horyzonty autorki i skupianie się tylko na jednym wątku. Jest to slash, z gatunku tych odważnych, z przerażającą ilością scen erotycznych. Ja sama czytałam go dość dawno, będąc jeszcze nieświadoma o czym on będzie. W rezultacie nawet go nie dokończyłam. Mimo wszystko, postanowiłam go jednak dodać, jako, że na pewno traktuje o Śródziemiu (opowiada o Haldirze i jego braciach) i mimo swej przerażającej niekanoniczności, jest dość śmieszny i lekki. Tak więc - wasz wybór. Ja, choć bardzo lubię slashe, to ten wspominam niezbyt przyjemnie. Ale wiadomo - co kto lubi.

4. Teksty z Mirriel - takie jak "Opowieść dla stokrotki" autorstwa thingrodiel, "Lodowa księżniczka" i oczywiście cztery teksty Ariany (dostępne u nas, ale co tam). Te dwa pierwsze czytałam dość dawno, ale wspomnienia mam jak najbardziej pozytywne.

5. I uwaga, największa kopalnia fan fiction tolkieniowskiego - [link widoczny dla zalogowanych]
Dawno już z niej nie korzystałam, trudno też mi wypowiedzieć się o poziomie tekstów tam wiszących, ale na oewno każdy znajdzie tam coś dla siebie.


Jak coś sobie przypomnę, to dodam. Czekam też na wasze polecanki ;)


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 19:28, 24 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Nie 16:59, 24 Maj 2009    Temat postu:

Ech, nie mam już praktycznie nic do dodania, bo Fayerka wymieniła wszystko, co znałam (a nawet więcej, na stronę "Pod Rozbrykanym Barlogiem" jeszcze dotąd nie trafiłam).
Chciałabym jednak jeszcze dodać, że na Mirriel znajduje się również kilka tekstów do "Silmrillion". Czytałam tylko dwa, ale myślę, że wszystkie są ciekawe. Nie będę dodawać linków, bo można łatwo znaleźć te opowiadania w spisie treści.
"Sekretne pamiętniki Drużyny Pierścienia" są dość specyficzne, ale również polecam! Szczególnie podobał mi się pamiętnik Boromira.
Jeśli chodzi o "Bibliotekę Minas Tirith", to można tam znaleźć wiele wspaniałych opowiadań. Nie ma tam prawie tekstów bardzo słabych (piszę "prawie", bo nie wszystko czytałam, więc nie wiem), zapewne dlatego, że przed opublikowaniem każdy musi zostać zaakceptowany przez moderatorów. Świetną rzeczą jest w "Bibliotece" podział na działy - łatwiej znaleźć to, co nas interesuje.

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ariana
Kronikarka z Imladris


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 17:41, 24 Maj 2009    Temat postu:

Jeśli nie mówimy tylko o polskich fanfikach to chyba największą kopalnią będzie [link widoczny dla zalogowanych] Można tam znaleźć wszystko, czego tylko dusza zapragnie.
Co do wspomnianych wyżej Sekretnych pamiętników - przyznam szczerze że przeczytałam z trudem. Zupełnie nie mój typ tekstu. Rozumiem, absurd absurdem, ale w zasadzie nie znalazłąm w tym nic ciekawego. Wolę "inteligentniejszy" typ dowcipu. I zapewne zaraz sama sobie zaprzeczę w tej kwestii, bo czytałam już tak głupawe teksty do Władcy i mi się podobały. Tylko tych pamiętników strawić nie mogę.
W zasadzie to, czego ogólnie w fanfikach, a jużtym bardziej w fanfikach do władcy nie trawię, to shlash. U Pottera to pół biedy, ale u Tolkiena absolutnie.
Taak, piszę tego posta chyba od pół godziny, ale w miedzyczasie przeczytałam ten Festiwal piosenki w Śródziemi. No i chyba z czystym sumieniem możecie powiedzieć, żem dziwna, bo to też mi nie przypadło do gustu. Pal licho relację Froda, ale takie słodkie dialogi typu Arwena-Aragorn przyprawiają o mdłości, gdziekolwiek bym takich tekstów nie widziała, nawet w parodii. No i brukowce... nie, stanowczo.
Jak ktoś jest zainteresowany fanfikami z Elladanem, Elrohirem i Aragornem to mogę całą toną linków zarzucić, tylko je muszę odgrzebać.
A tak z tego, co dzisiaj czytałam - krótkie i głupie, ale wywołało uśmiech
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 19:38, 24 Maj 2009    Temat postu:

Ariano, jak masz coś ciekawego po angielsku, to dorzuć! Z przyjemnością przeczytam, choćby dla podszlifowania języka ;)

Ja do "Pamiętników..." mam raczej sentyment, bo same w sobie nie stanowią jako takiej, intelektualnej pożywki ;) Lecz do tej pory pamiętam, jak o czwartej nad ranem, w sylwestra, czytałyśmy je z przyjaciółką i płakałyśmy ze śmiechu. Zatkane przez włosy Legolasa Źródło Galadrieli było genialne ;) Choć teraz, patrząc na nie z perspektywy czasu, sama się sobie dziwię, z czego ja tak obłąkańczo rechotałam ;)

A "Festival..." jest dość... specyficzny. Właśnie taki bardzo karykaturalny i uhroczy xD


Kwiiik, przeczytałam fik podesłany przez Arianę ;) Rzeczywiście, głupiutkie, ale śmieszy ;)

"Estel, do you know where elflings come from?"


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 19:45, 24 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ariana
Kronikarka z Imladris


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 20:25, 24 Maj 2009    Temat postu:

Dobra, wrzucam. Niektóre rzeczywiście głupawe, ale ja takie czytuję zwykle między nauką.
To już wrzucałam w temacie o bohaterach
Mali bliźniacy i narodziny Arweny. Nie wiem, czy to tylko ja jestem jakaś spaczona, ale popłakałam się prawie ze śmiechu [link widoczny dla zalogowanych]
Kolejne radossne opowiadanko - przepleciony wątek małęgo Estela i bliźniaków z wątkiem bliźniacy-Legolas. Oraz pewna wypowiedź Elladana, która nadaje humoru tekstowi [link widoczny dla zalogowanych]
Ekhm... no więc Elrodn, Thranduil i Galadriela mają serdecznie dość dowcipów wykonaniu bliźniaków i Legolasa i postanawiają się zemścić. Również inteligencją nie grzeszy, ale zabawne [link widoczny dla zalogowanych]
Biedny Glorfindel dostał bliźniakó pod opiekę... [link widoczny dla zalogowanych]
To tyle na razie, muszę zmykać, Potem wygrzebię resztę. I jak macie coś po angielsku to zarzućcie, ostatnio świetnie mi się czyta angielskie fanfiki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Sob 10:42, 30 Maj 2009    Temat postu:

Dyskusja w innym temacie przypomniała mi to opowiadanie - [link widoczny dla zalogowanych]. Szczerze mówiąc, czytałam to dużo dawniej niż "Syna Gondoru, więc nie jestem stuprocentowo przekonana, czy jest bardzo związane z tym fanfikiem (na co wskazywałby początek streszczenia), czy jedynie opiera się na tym samym założeniu, że Boromir przeżył. Ale wiem, że mi się podobało.

O, i dorzucam link do jednego z moich ukochanych fanfiction, również autorstwa Kasiopei - [link widoczny dla zalogowanych].

Miłego czytania.

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ariana
Kronikarka z Imladris


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 11:28, 30 Maj 2009    Temat postu:

Tak, Dodatek A jest powiązany z Synem Gondoru, czytałam wczoraj. I dzięki wielkie za te Nocne rozmowy, będę co miała czytać wieczorekiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 12:27, 30 Maj 2009    Temat postu:

<dyskusja przeniesiona>

Cytat:
Jak się tak dobrze zastanowiłam, to dochodzę do wniosku, że ja też mam takie skojarzenia co do Merry'ego i Boromira, Fayerko. W niektórych fragmentach autorka tego fanfika naprawdę przesadziła.


Kwik ;) A już myślałam, że tylko ja jestem aż tak perwersyjna ;) No, ale wiecie: te wszystkie momenty, gdy Merry niańczy Boromira, przypadkiem ląduje mu na kolanach/ramionach/udzie, lub gdy się wczepia w jego kubrak ;) Nie mówiąc już o wspólnym gnieżdżeniu się w wykrocie leśnym xD

*głupawka*

No nic, lecę dalej czytać "Syna...". Wczoraj siedziałam nad nim do drugiej w nocy. A przecież Ariana mnie ostrzegała, że to wiąga ;)

Edit:

Cytat:
- Przykro mi, Meriadoku Brandybuck, ale Boromir zdecydował, że zostajemy i umieramy, więc sam rozumiesz. - oświadczył Pippin.
- Ja naprawdę umieram z pragnienia - zauważył nieśmiało Merry.
- A to świetnie się składa, chodź, przyłącz się do nas - Pippin wskazał miejsce obok siebie.


Perełka ;)


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 14:19, 30 Maj 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Ariana
Kronikarka z Imladris


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 21:33, 30 Maj 2009    Temat postu:

Oo, to doszłaś już do Boromira boczącego się w kotlince i hobbitów pt "to kłądziemy się i umieramy". Czyli relacje Boromir-hobbici się fajnie rozkręcają Wink
Do drugiej? NO tak, weekend był to mogłaś. Ja od poniedziałku siedziałam do północy codziennie i czytałam, a potem cbyłam śpiąca w szkole.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 23:53, 30 Maj 2009    Temat postu:

Ha! Już doszłam do momentu, gdy Saruman mami obecnych swoim głosem ;) Arian, ja ci będę wdzięczna do końca życia za to opowiadanie! Eru, toż to cudo istne jest. Boromir to jak na razie mój ulubieniec. A te jego teksty! Np ten a'propo taktyki oblężniczej entów:
Cytat:
- To jest najgorsza, tragiczna, najgłupsza, najbardziej durna i nonsensowna kampania oblężnicza w historii Śródziemia - oznajmił Gondorczyk, kręcąc głową. - W pewnym sensie cieszę się, że biorę w niej udział, bo nie uwierzyłbym, gdybym nie widział tego na własne oczy.

lub zabawa w odgadywanie słowa na literę "z":
Cytat:
- Zwłoki?- zagadnął Boromir.
- Przypominam, że to miało być w zasięgu wzroku!
- Tam jest rozdeptany ork - Boromir niedbałym gestem wskazał na lewo.

Nie wspominając już o wszystkich dialogach z hobbitami, lub z własnymi stopami ;D Ogólnie zresztą tak go strasznie polubiłam i przez całą lekturę kwiczałam radośnie, doprowadzając do rozstroju nerwowego całą rodzinkę.

No i biedaczek, zawsze na niego dym z fajkowego ziela leci xD

Edit: I jeszcze jedna perełka:

Cytat:
- Niezwykłe widowisko, nieprawdaż?- zauważył Gimli. - Mam na myśli rozprawę z Sarumanem, rzecz jasna.
- Przerażające - Merry miał wciąż w pamięci wykrzywioną wściekłością twarz zdrajcy. - Nie przypuszczałem, że on jest aż taki...- urwał szukając w myślach odpowiedniego słowa - taki straszny – dodał, nie znajdując właściwego określenia.
-A dla mnie najbardziej przerażające było to - odezwał się Boromir - że przez cały ten czas, kiedy na mnie patrzył, miałem dziką ochotę, by... a, mniejsza z tym - zamruczał, jakby zawstydzony.
- Nie no, powiedz, powiedz! - Pippin przysunął się do niego, a Gimli i Legolas zachęcająco pokiwali głowami. Obieżyświat też uniósł brwi z zainteresowaniem.
Boromir spojrzał po nich i nieoczekiwanie, po chwili wahania, roześmiał się, potrząsając głową.
- Miałem ochotę pokazać mu pewien, hm hm, gest, nazwijmy go żołnierskim, z braku przyzwoitego słowa – wyznał.
- A który oznacza? – zainteresował się Pippin.
- Powiedzmy, że oznacza miejsce, gdzie może umieścić swoje argumenty oraz hm, tak jakby niedwuznacznie sugeruje sposób aplikacji.



Ikkk xD Czy tylko ja miałam wizję Boromira wykonującego gest Kozakiewicza?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 0:16, 31 Maj 2009, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Ariana
Kronikarka z Imladris


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 14:57, 31 Maj 2009    Temat postu:

Mi przyszedł na myśl bardziej popularny środkowy paluszek. Myślę, że w tym momencie Saruman mógłby nie zrozumieć, a mina Aragorna <bo zapewne wiedział, o czym Boromi mówi> byłaby jak dla mnie bezcenna. Ja sobie wczoraj przepuściłam cztery części <piąta się wieszała> przez program, który zamienia pliki txt na jpg - grunt to głupia mp4, któranie chce czytać plików txt. A tak będę sobie miała Syna przy sobie w postaci zgjątek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Nie 19:00, 31 Maj 2009    Temat postu:

Powróciłam! (Nie pytajcie. Po prostu musiałam podzielić się radością z odzyskania internetu. XD)

Przez tę rozmowę naszła mnie straszna ochota, żeby przeczytać "Syna Gondoru" jeszcze raz. I owszem czytałam - przez całą noc i ranek. Wniosek - ten fanfik jest niebezpiecznie wciągający, skoro czytam go drugi raz w ciągu dwóch tygodni.

Mnóstwo jest perełek i cudnych scen, ale mi szczególnie podobała się piosenka Merry'ego i Pippina. No wiecie, ta o iskrach strzelających z oczu i w ogóle... (Nie zacytuję niestety, bo "Syna Gondoru" mam na laptopie, a tam nie mam podłączonego internetu.) Chichotałam przez ładnych parę minut.

Ariano, czytałaś już "Nocne braci rozmowy"? Jestem ciekawa, czy ci również ten fanfik przypadł do gustu...

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ariana
Kronikarka z Imladris


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 19:36, 31 Maj 2009    Temat postu:

Czytałam, miłe, lekkie i sympatyczne, ale dla mnie stanooowczo za krótkie - szybciej się skończyło niż zaczęło.
Ja Syna konsekwentnie czytać drugi raz teraz nie będę, bo mój wen protestuje po tym, jak go bezczelnie odłożyłam na te kilka dni, kiedy czytałam fanfika. Moi bliźniacy gapią się na mnie z zeszyciku i czekają na wklepaniedo worda <tak, zgubny wpływ pisania turkusowym atramentem>
Ale mam już na mp4, z nudów zawsze mogę sobie poczytać nieależnie od tego, gdzie będę.

EDIT: No nie mogę, po prostu muszę to wrzucić:
Cytat:
- Jak masz na imię?- zapytała zdecydowanie.

- Jestem Gimli, syn Gloina, do usług. A ty?

- A ja nie - odpowiedziała i radośnie wyszczerzyła zęby, zachwycona falą
wesołości, jaką wywołała.

- A to jest twoja żona? - stwierdziła domyślnie, spoglądając na Legolasa.

Boromir zakrztusił się tak, że Merry musiał walnąć go w plecy.


Ostatnio zmieniony przez Ariana dnia Nie 20:25, 31 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 0:02, 01 Cze 2009    Temat postu:

Cytat:
- Jak masz na imię?- zapytała zdecydowanie.

- Jestem Gimli, syn Gloina, do usług. A ty?

- A ja nie - odpowiedziała i radośnie wyszczerzyła zęby, zachwycona falą
wesołości, jaką wywołała.

- A to jest twoja żona? - stwierdziła domyślnie, spoglądając na Legolasa.

Boromir zakrztusił się tak, że Merry musiał walnąć go w plecy.


*opluwa monitor*

KWIIIIIIIIIIIIIIIIK!!!

Arian, zabiłaś mnie xD O rrrany, biedny Legolas, z kobitką pomylony xD

*zbiera się z podłogi*

Ale wiecie, ja zawsze wiedziałam, że między Legolasem i Gimlim coś tego, ekhem... A krasnoludzic jest mało, więc czemu by nie mieli być razem? ;)
Powrót do góry
Ariana
Kronikarka z Imladris


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 17:09, 01 Cze 2009    Temat postu:

Nie przeze mnie a przez Autorkę tego fanfika Laughing
Wiem, co masz na myśli - ja to widzę już setny raz a w szkole jak rzucę tym tekstem <lub zrobi to moja przyjaciółka> to obie leżymy, niezależnie od tego, czy to lekcja, czy przerwa. A ja jej to pokazałąm gdzieś tydzień temu... I nadal działą xD.

EDIT
Zaczęłam sobie przeglądać na chybił-trafił
Cytat:
- Pip?- westchnął cicho Merry, kręcąc głową.

- Tak?

- Stworzyliśmy potwora.

Tak trzymać xD


Ostatnio zmieniony przez Ariana dnia Pon 17:37, 01 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Śro 14:54, 03 Cze 2009    Temat postu:

Mam takie pytanie, co prawda tylko pośrednio związane z tematem fanfików, ale jednak...
Od wczoraj nie mogę wejść na stronę "Biblioteka Minas Tirith". Próbuję i próbuję, ale ciągle mi wyświetla jakiś błąd. Czy u was też tak jest, czy to mój komputer wariuje?

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ariana
Kronikarka z Imladris


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 16:29, 03 Cze 2009    Temat postu:

Ja też nie mogę. W ogóle nie działa strona tolkien.com.pl i wszeklie odnośniki, które się na niej znajdują. Alqualare wspominała coś o przerwie technicznej, może to dlatego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Śro 20:20, 03 Cze 2009    Temat postu:

Ach tak. Dziękuję za informacje. W takim razie nie pozostaje nic innego, jak cierpliwie czekać.

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ariana
Kronikarka z Imladris


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 16:02, 18 Cze 2009    Temat postu:

Właśnie się obśmiałam. Radosny, krótki fanfik. PO angielsku, Aragorn/Arwena i Elrond.
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marysia



Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 15:34, 05 Lip 2009    Temat postu:

Cytat:
- Jak masz na imię?- zapytała zdecydowanie.

- Jestem Gimli, syn Gloina, do usług. A ty?

- A ja nie - odpowiedziała i radośnie wyszczerzyła zęby, zachwycona falą
wesołości, jaką wywołała.

- A to jest twoja żona? - stwierdziła domyślnie, spoglądając na Legolasa.

Boromir zakrztusił się tak, że Merry musiał walnąć go w plecy.


Nie mogę! To jest genialne xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Nie 19:06, 05 Lip 2009    Temat postu:

Tak z ciekawości pytam, Marysiu - czytasz "Syna Gondoru", czy natrafiłaś na ten fragment, gdzieś w naszej dyskusji? Jeśli nie czytasz, to polecam. ;)

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marysia



Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 14:10, 06 Lip 2009    Temat postu:

W dyskusji natrafiłam. Muszę przeczytać "Syna Gondoru", skoro polecasz. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ariana
Kronikarka z Imladris


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 14:20, 06 Lip 2009    Temat postu:

To wyślij mi swój adres mailowy PMką, to ci pprześlę. Obecnie nie ma tego w sieci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Pon 14:23, 06 Lip 2009    Temat postu:

Jest, jest. Wystarczy wpisać w google, wyskakuje jako jedna z pierwszych stron...

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marysia



Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 15:48, 08 Lip 2009    Temat postu:

No i chciałam sobie posiedzieć w Bibliotece Minas Tirith, a tu, żebym zajrzała za kilka dni.. Buu! Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pią 1:17, 18 Wrz 2009    Temat postu:

Remont w Bibliotece Minas Tirith jest już zakończony i od kilku dni można ją odwiedzać Smile
Powrót do góry
die Otter
Jeździec Eomera


Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze stepów Rohanu

PostWysłany: Pon 14:20, 04 Paź 2010    Temat postu:

Nie no, przez was biorę się za czytanie Syna Gondoru po raz drugi. Najbliższa noc z głowy... Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ariana
Kronikarka z Imladris


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 17:54, 04 Paź 2010    Temat postu:

Hihi! Ja tak w wakacje czytałam Chłopów. 40 stron pdfa lektury, dwa-trzy rozdziały SG (byłam na wyjeździe, a Chłopów nie mogłam dorwać w papierowej postaci, to pdfa zabrałam). Udało się skończyć Chłopów w trzy dni xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dolina Rivendell Strona Główna -> Rozmowy o Śródziemiu Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin