|
Dolina Rivendell Twórczość Tolkiena
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Śro 21:29, 04 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Cieszę się, że się rozumiemy trudno w dzisiejszych barbarzyńskich czasach natrafić na pokrewnie średniowieczną duszę ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ariana
Kronikarka z Imladris
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 0:44, 05 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Soleno, widzę, że w końcu trafiła tu moja rówieśnica Nie miałam okazji wcześniej się przywitać, więc się teraz witam.
Problem bycia "innym" bo zaczytanym jest tu chyba dość nagminny.
A Elę akceptujesz? Btw, doskonale rozumiem uprzedzenie do różnych zdrobnień. Mam na imię Urszula, przez lata najpierwsiejsze szlag mnie trafiał, a teraz swoje imię lubię, ale w formie Ula. Wszelkie Uleczki/Uleńki czy, o zgrozo, Urszulki są nietolerowane. Do pełnego imienia muszę się chyba przyzwyczaić, w końcu na uczelni czy potem w pracy nie będą mnie zawsze zdrabniać na starcie, nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Czw 2:08, 05 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ja również witam Cię serdecznie! Maturzystko
Elę akceptuję oraz Elcię i Elżunię, ale tylko w niewielu przypadkach. Jednak największym fenomenem jest mój drogi kolega z klasy, który jest jedyną osobą z pozwoleniem zwracania się do mnie per "Elżbieto". Nadal nie lubię swojego imienia... ale w jego ustach brzmi tak uroczo, że nie mogłam się zmusić do zabronienia mu tego mam nadzieję, że natrafisz na takiego kogoś, kto będzie wymawiał Twoje imię po prostu... uroczo
No tak, w dzisiejszych czasach książka -> wróg publiczny numer jeden :/ a ostatnio do tego "problemu" doszedł kolejny. Ludzie patrzą się dziwnie, jak zaczynam nawijać o Tolkienie, będąc pod wrażeniem jego biografii... uwielbiam ich miny pod tytułem "WTF?! O czym ona mówi?!" ^^
Sol
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Kronikarka z Imladris
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 1:13, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Nie nie, ja już pomaturzystka, na polibudzie jestem. A do imienia przywykłam, lubię zwłaszcza to, że jak ktoś mnie woła to dziesięć osób na raz się nie ogląda, bo zwykle innych Ul w moim otoczeniu nie ma
Nie zgodzę się natomiast ze stereotypem, że ludzie teraz nie czytają. Dzieciaki w podstawówce to może i dziwnie patrzyły i patrzą, ale póki co gdzie bym się nie obracała, to ludzie czytają, mniej lub więcej, ale mają swoje ulubione pozycje, ulubione gatunki... Takich, których książka w ręce gryzie mogłabym na palcach jednej ręki policzyć. A nadmienię, żem ścisłowiec, zawsze w klasach ścisłych, nigdy humanistycznych. Może u humanistów jest inaczej xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Pią 1:37, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Aj, przepraszam czasem zapominam że jestem zacofana o rok w mojej ( pożal się Boże) 4-letniej klasie stąd pomyłka.
Wiesz, może rzeczywiście tak jest wśród humanistów, że muszą czytać lektury a coś ponadto to już się nie chce. Tudzież możliwe, że jest to po prostu problem mojej klasy Myślę, że źle to ujęłam. Może masz rację i rzeczywiście za bardzo patrzę przez pryzmat własnych doświadczeń. Ale cóż innego mogę myśleć, słysząc po raz enty: "o ja, a Ty ciągle z książką, Ja bym tak nie mogła" na szczęście jednak mój tata do wtóru z moim przyjacielem podtrzymują moją wiarę w ludzi ( przepraszam za powtórzenia, ale jest późno i zasyyypiam )
Dobranoc!
Sol
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eyra
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 18:49, 14 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Dobra, odważę się i tez coś o sobie napiszę
Jak wiele z was, kocham książki. Głównie fantasy, ale też przygodowe, a od czasu do czasu nawet coś innego. Moje ukochane, ponadczasowe książki, i jednocześnie ich filmowe adaptacje, to, jakże by inaczej, "Władca Pierścieni" i "Opowieści z Narnii". Obecni mam jeszcze fazę na "Zwiadowców", ale może to też dlatego, że nie mogę doczekać się kolejnej części. Tak samo z "Pendragonem". W sumie zależy od humoru
Jestem otwarta, ale niełatwo uznaję kogoś za swojego przyjaciela. Jak na razie mam przyjaciółki i CUDOWNĄ paczkę w szkole. Razem gadamy, śmiejemy się i wydurniamy. Z kolegami z paczki uczę się kręcić ogniem.
Uważam, że urodziłam się w niewłaściwej epoce. Gdyby nie MP3 i ilość książek i możliwość zdobywania wiedzy, pewnie żyłabym w jakimś XV, XVI w. To pewnie dlatego chodzę na spotkania bractwa rycerskiego w moim mieście
Słucham właściwie każdego stylu muzyki, może oprócz hip - hopu i rapu - od metalu po muzykę celtycką i irlandzką. No i kocham muzykę filmową z w.w filmów (WP i OzN)
Napisałabym więcej, ale, jakżeby inaczej, czas ciągle mnie pogania. Jakby co, to pytajcie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Pon 20:22, 16 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Kręcenie ogniem <3 zawsze chciałam się tego nauczyć. Mam nawet poiki do ćwiczenia ( niestety samoróbki które ocierają mi ręce ) ale nie mam od kogo. Co łatwiejsze to można od biedy samemu załapać. Ale jak wiadomo, im dalej w las tym więcej drzew
Zawsze zastanawiałam się o czym są Ci "Zwiadowcy". No dobra, może wiem oględnie o czym są ale jak to się czyta? Miałam kupić, ale niestety odstraszył mnie komentarz jakiejś pani w Empiku, zachęcającej swojego towarzysza: " no wiesz, to taki Wiedźmin, tylko dla młodszych" o.O
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marysia
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 16:38, 21 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Sol - "Zwiadowcy" są o pewnym chłopaku, sierocie, imieniem Will (oraz o jego przyjaciołach), który przystaje do tajemniczego Korpusu Zwiadowców. Jego nauczycielem jest Halt - mroczny, małomówny. Ludzie czują niepokój, jeśli chodzi o Zwiadowców - myślą, że ci parają się czarną magią. W rzeczywistości to królewska organizacja, która działa w Araluenie w celu utrzymania porządku. Niejeden raz przyczynili się do zwycięstwa Araluenu w czasie wojny.
Książki są lekkie, przyjemne, ciekawe. Obecnie powstało dziesięć części i to już chyba koniec, bo w ostatniej części, którą wczoraj kupiłam są podziękowania. Powstanie jeszcze tom kończący wszystko - "Zapomniane historie", w którym będą dopowiedzenia do poprzednich części, wyjaśnienia, itp. Autor - John Flanagan zamierza pisać teraz nową serię, również osadzoną w świecie "Zwiadowców", tyle że tym razem akcja ma dziać się w Skandii, a jej bohaterem ma być jakiś Skandianin.
Jeśli Cię to zainteresowało, to możesz zerknąć na oficjalne forum o serii --> www.forumzwiadowcy.fora.pl
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eyra
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 21:05, 24 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Zwiadowcy są super! Właśnie przeczytałam najnowszą część i wciąż jestem pod wrażeniem. Ale kręcenie jest CHYBA jeszcze lepsze To uczucie, że "masz władzę nad ogniem" (czy coś w ten deseń)... cudowne. Ale ma to też złe strony - jak oglądam np. "Atramentowe Serce" to komentuję figury Smolipalucha (Dustfingera), bo znam je i w sumie mogłabym powtórzyć ten występ. No, ale nie naga od pasa w górę Oczywiście wtedy koleżanka ma mnie dość A tak serio, to uważam to za naprawdę wspaniałe przeżycie i polecam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Czw 15:00, 26 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ha, może moja znajomość z kręceniem ogniem kiedyś się urzeczywistni. Ale znając moją koordynację ruchową... chyba dość szybko musiałabym zaopatrzyć się w jakąś ładną perukę
W takim razie jak tylko skombinuję trochę kasy, to kupię sobie pierwszą część zwiadowców. A co! Nawet jeśli będzie to błąd, to przy najmniej nie będzie że nie czytałam i nie wiem o czym mówię ( to samo tyczy się Trudi Canavan... przeczytałam. Nie polecam ) Ale jak na razie zbieram pieniądze na ostatnią część Eragona ;p
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Kronikarka z Imladris
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 15:46, 26 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Zwiadowców nie znam, tytuł mi się o uszy obił, ale nic poza tym. Co do Trudi Canavan, to szkoda na nią pieniędzy. Całe szczęście, że pożyczałam Trylogię Czarnego Maga z biblioteki. Czytadełko do połknięcia na raz, owszem, lekko i łatwo się czyta, ale chyba jeszcze nie miałam w ręku książki, w której wątek romantyczny schrzaniłby finał cyklu i rozmemłał jedynego interesującego bohatera, który nie był płaski.
Soleno, a na Eragona kasy szkoda, pożycz lepiej w jakiejś bibliotece. Faktem jest, że czytałam to dawno, ale jeśli w wieku dwunastu lat miałam wrażenie plagiatów, na zasadzie "o, to jest wzięte z tej książki, a to z tamtej" to pewnie teraz byłoby jeszcze gorzej. Przez drugi tom kiedyśtam przebrnęłam, trzeciego nawet nie próbowałam i jakoś szczególnie nie żałuję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Sob 0:32, 28 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
No właśnie niestety popełniłam ten niewybaczalny błąd, i kupiłam pierwszą część Trylogii ( ale w Biedronce, więc taniej ). Nadal stoi nieprzeczytana na półce. No cóż, przyznam się, że udało mi się przebrnąć jedynie przez Kapłankę w bieli... a kolejnej części już nie zdzierżyłam :/ doprawdy, nie wiem co ludzie widzą w tych książkach. Zamysł był w porządku, ale wykonanie? Spuśćmy na nie zasłonę milczenia...
Wiesz, Ariano, do Eragona mam jakiś niesłabnący sentyment Chociaż może to złe określenie. Kiedy ostatnio sięgnęłam po część pierwszą w celu przypomnienia... no cóż, przebrnąć nie mogłam. Za to tom trzeci jest o niebo lepszy, tak samo jak ten najnowszy. Zachwyca mnie to, jak rozwinął się styl pisania autora poza tym sam pomysł mi się podoba. Może nie jest to tak dopracowane jak u bardziej doświadczonych twórców i sceny batalistyczne zostawiają wiele do życzenia... A sceny batalistyczne są baaaardzo ważne! Może w jego przypadku nie są tragiczne ( jeśli czytałaś Achaję to wiesz co to tragedia...) ale nieco naiwne. Co tu dużo mówić - lektura lekka i niewymagająca za dużo myślenia. Ale czytało się gorsze książki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Kronikarka z Imladris
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 0:50, 28 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
O Eru zmiłuj, czytałam Achaję. Do tej pory nie mogę wyjść ze zdziwienia, że po pierwsze, przebrnęłam przez wszystkie tomy, a po drugie, sporo durnych szczegółów z tego pamiętam. Chyba żadna inna książka nie zmieniła stylu ze zjadliwej książki fantastycznej na styl nudnej kroniki. A przekleństwo inne niż nasza soczysta K nie istniało dla autora. Wolę Sapkowskiego, tam przynajmniej bohaterowie klną z fantazją xD
Mówisz, że następne tomy lepsze? Jakoś w tej chwili, żeby przeczytać Brisingra i co tam dalej było, musiałabym sobie przypomnieć te piewsze dwa tomy, a obawiam się, że nie zdzierżę. Zresztą ostatnio jestem strasznie do tyłu z czytaniem czegokolwiek, bo non stop coś skrobię, a jak piszę, to zwykle nie czytam. Swoją drogą, mogłybyśmy się przenieść z dyskusją do tematu o książkach, bo mały offtop robimy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arisa
Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Nie 18:17, 22 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Eyra napisał: | To uczucie, że "masz władzę nad ogniem" (czy coś w ten deseń)... cudowne. Ale ma to też złe strony - jak oglądam np. "Atramentowe Serce" to komentuję figury Smolipalucha (Dustfingera), bo znam je i w sumie mogłabym powtórzyć ten występ. Oczywiście wtedy koleżanka ma mnie dość |
Ależ Emi, nigdy nie mam Ciebie dość! Bo podejrzewam, że skarżysz się teraz na mnie
Przepraszam, że się wtrącam do rozmowy, ale się nie pozwolę publicznie oczerniać Dawno mnie tu nie było, ale ostatnio przypomniałam sobie kilka fanfików i chciałam je sobie odświeżyć. A jak zobaczyłam, że się o mnie mówi, to się zainteresowałam i nawet założyłam od nowa konto, więc możecie się już zacząć bać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Nie 18:28, 22 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Witaj, Ariso! :)
(Nie pamiętałam, że byłaś tu zarejestrowana, ale cicho-sza. Skleroza nie boli. ^^)
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aeria
Szara Eminencja
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 1416
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gondor
|
Wysłany: Pon 19:23, 23 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Witamy, witamy!
<też nic nie pamiętam, ale jak już Tina napisała, skleroza nie boli... ^^''>
|
|
Powrót do góry |
|
|
die Otter
Jeździec Eomera
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze stepów Rohanu
|
Wysłany: Pon 19:25, 23 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Witamy!
P.S. A ja Cię pamiętam, bo mi się Twój nick podobał!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marysia
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 13:18, 24 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Cześć. Ja też niestety nie pamiętam, ech...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Śro 14:27, 25 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Cześć Ariso! Ja tez nie pamiętam, bo mnie tu jeszcze wtedy nie było ;p
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fayerka
Forumowy Perwers
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mroczna Puszcza
|
Wysłany: Czw 21:50, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Jeszcze się nie odmeldowałam? ;)
Witaj, Ariso! Ja coś kojarzę, ale to w takim razie musiało być daaawno temu. XD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eruantale
Dołączył: 26 Sie 2012
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 20:30, 26 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Mára aurë :)
Cóż mogę napisać o sobie... Gdy tylko skończą się te wakacje, znajdę się w klasie piątej wrocławskiej Ogólnokształcącej Szkoły Sztuk Pięknych (odpowiednik drugiej liceum). W podstawówce uczyłam się wręcz wybitnie (nie chciałam, żeby to tak nieskromnie zabrzmiało D:), niestety teraz mój poziom drastycznie spadł ;) Dodam, że wtedy raczej nie miałam wielkiego szczęścia do ludzi (co wynikało może ze sporej nieśmiałości, którą posiadam do dziś), ale byłam szczęśliwa mimo to :) W jakiś nikły sposób interesowałam się też fantastyką szeroko pojętą, ubóstwiając jednocześnie elfy wszelakie. Potem przyszedł czas gimnazjum. Wybór padł na plastyka, ponieważ od małego uwielbiałam rysować. Mogłam spędzać nad tym całe dnie. Przeżyłam jakoś stresujące egzaminy wstępne (stresujące na tyle, że - choć było to zaledwie kilka lat temu - pamiętam z nich tylko przebłyski), po czym - w jeszcze większym stresie - oczekiwałam na wyniki. Udało się, nie powiem, że cudem, bo udało się całkiem nieźle :) Byłam baaardzo szczęśliwa. Okazało się, że w plastyku cała rzeczywistość jest inna. Nauczyciele podchodzą do wszystkiego niesamowicie luźno, "starszaki" - tak niesławne w podstawówce! - okazują się dobrymi przewodnikami, a zadzieżgnięcie przyjaźni odbywa się na każdym niemal kroku. Szybko - nawet nie wiem kiedy - "obrosła" wokół mnie paczka dobrych koleżanek, z czego dwie spokojnie mogłabym wtedy określić słowem "przyjaciółki". Odkurzyły we mnie stare zainteresowania i pogłębiły je. Miałyśmy wspólną pasję - manga, anime, Japonia. Później szybko zleciało - pierwszy kontakt z "obcymi" mangowcami, pierwszy konwent, pierwszy koncert japońskich wykonawców, pierwsza ściana na której zaczyna brakować miejsca na plakaty... Przez lata "paczka" przestała być już tak "zbita" - rozdzieliliśmy się. Z dwóch przyjaciółek została mi jedna, co wcale nie było takie złe :) Aż któregoś dnia sięgnęłam po Tolkiena. Jeszcze w podstawówce czyniłam podejścia do tej lektury, niestety, wysiadałam przy drugim tomie. A teraz - wygląda na to, że mi się uda :) (Tak, dobrze zrozumieliście. "Władcy..." jeszcze nigdy nie udało mi się przeczytać. "Hobbita", owszem, nawet kilka razy, "Silmarillion" natomiast znajduje się na liście książek do przeczytania. Film oglądałam również kilka razy. Całe uniwersum wzbudza we mnie niesamowity zachwyt :) "Władca...", niestety, był dla mnie dotychczas zbyt ciężką lekturą, ale teraz uznałam, że do niego dorosłam).
Cóż jeszcze... Jeżeli chodzi o inne zainteresowania... Lubię pograć na komputerze, i to bynajmniej nie tylko w Simsy :) Wśród tytułów, nad którymi ostatnio spędzam czas, są S.T.A.L.K.E.R. (Cień Czarnobyla i Zew Prypeci), Resident Evil 5 (czekaj na "szóstkę" :)), Diablo III, Amnesia, Facade, Ib (i inne indie :)) i odwieczny Minecraft (kto zbuduje ze mną Morię na serwerze? :().
Jak większość osób na tym świecie słucham muzyki. Lubiani przeze mnie wykonawcy i zespoły to (kolejność całkowicie przypadkowa): Slipknot, KoRn, Three Days Grace, Blind Guardian, Sabaton, Jeffree Star, SHINee, Super Junior, Kaliber 44, Paktofonika, Trzeci Wymiar, Farben Lehre, Arkona, Versailles, Kiryu, Muse i wiele, wiele innych. Jak widzicie sporo się tego uzbierało, i myślę, że widać, że nie zamykam się w jednym gatunku i potrafię w jednej chwili słuchać lekko zboczonego electro-popu, a zaraz potem symfonicznego neoklasycznego power metalu (serio, jest coś takiego!) :)
Lubię także spędzać czas nad książkami: poleciłabym Sapkowskiego, ale także Lisę See.
Żeby jeszcze dodać coś ciekawego o mnie, powiem, że mam hopla na punkcie kultury dawnych Słowian i chyba zostanę neopoganką ;)
Ach, no i zapomniałam o najważniejszym: postcrossing to moja wielka pasja. Polecam wszystkim ciekawym świata osobom wygooglować to, i przyłączyć się, bo warto :D Postcrossing spełnia namiastkę moich największych marzeń o podróżach po całym świecie (na to chcę poświęcić całe moje przyszłe życie, zobaczymy, czy się uda :)).
Oczywiście zainteresowanie kulturą ojczyzny Godzilli ciągle się we mnie tli, ale na chwilę obecną Tolkien nieco przyćmił jego blask :)
Wybaczcie nieco chaotyczną końcówkę, no i gratuluję, jeżeli udało wam się dotrzeć aż tutaj :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Nie 21:32, 26 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Ooooo, kolejna postcrosserka <3 Ja chwilowo zaprzestałam wysyłania pocztówek, ale namiętnie kolekcjonuję kolejne zdobycze do wysłania
I podziwiam za talent plastyczny, ja całkowicie agraficzna jestem XD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwena_Gwiazda Wieczorna
Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rivendell
|
Wysłany: Nie 22:13, 26 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
No, miało być tylko pięć minut, a zamienia się to w coraz dłuższy czas.
Jeżeli chodzi o Tolkiena to zaczęłam od "Hobbita" i "Władcy...". Czytam go od początku szóstej klasy, czyli od roku( a i tak "Władcę..." przeczytałam już hmm...ile to razy, no parę na pewno), ale tak mocno mnie wciągnął, ze przeczytałam jeszcze wiele innych jego książek, własnie teraz zabieram się za "Dzieci Hurina", gdyż niedawno sobie kupiłam tę książkę (ja po prostu nie powinnam wchodzić do księgarni bo nie mogę wtedy wyjść bez chociaż jednej książki np. wczoraj zakupiłam sobie "Księgę wszystkich dokonań Sherlocka Holmesa", a ponieważ nie była za tania jak nigdy skończyłam na niej i nie kupiłam drugiej, co jest u mnie rzadkością XD).
Jestem tu najmłodsza jeśli o to chodzi (właśnie będę szła do gimnazjum, co oznacza, że mam 13 lat). Ale nie trzeba się niczym martwić, bo tu jest jak przy okrągłym stole; wszystkie jesteśmy równe.
Wiem, zaczynam bełkotać, dobra muszę lecieć (teraz już naprawdę), jutro jeszcze tu wejdę...
Ostatnio zmieniony przez Arwena_Gwiazda Wieczorna dnia Nie 22:14, 26 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eruantale
Dołączył: 26 Sie 2012
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 15:52, 28 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Lalaith - postcrosserka <3 Miło mi, że mamy coś wspólnego x3 Ja na chwilę obecną również zaprzestałam wysyłania (jak i odbierania) pocztówek, ale to dlatego, że są wakacje x3 Od września zaczynam znowu, to uzależnia ;)
No i to, że chodzę do plastyka, nie znaczy, że mam jakiś wielki talent plastyczny x_x Większość osób u mnie w klasie ma tak, że uważa, że rysować/malować/rzeźbić i tak dalej nie umie... A ja jak czasem patrzę na moje pracę to mam ochotę albo postawić sobie pomnik i zacząć wielbić sama siebie, albo popełnić brutalne samobójstwo x_x Może jak się zbiorę na odwagę i stworzę coś okołośródziemnego, z czego będę względnie zadowolona, to wam zaprezentuję ^^
Arwena - każdy chyba od Hobbita i Władcy zaczynał ;) Tak mi się wydaję. Ja prawdę mówiąc w tolkienistykę się dopiero wciągam, chociaż "Hobbita" uwielbiam od podstawówki. Ale taką poważną fanką to jestem... no, od baaardzo krótkiego czasu ;)
Łał, 13 lat? Tego wieku naprawdę w ogóle się nie czuje w twoich postach :) Jesteś młodsza niż mój brat, a brzmisz inteligentniej xD I bardzo dobrze, żeśmy wszystkie równe. Ja z zasady nikogo ze względu na wiek nie skreślam, sama znam jedną dziewczynę w twoim wieku, często ze sobą piszemy (ogólnie od tego roku będzie chodzić do mojej szkoły ;)), tylko ja się jej normalnie boję ._. I nie jestem w stanie zdefiniować, czemu, ona jest zwyczajnie jakaś taka... straszna ._.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwena_Gwiazda Wieczorna
Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rivendell
|
Wysłany: Wto 19:48, 28 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Och, to może opisz nam tą dziewczynę, a wtedy spróbujemy odnaleźć w niej to "coś" co Cię przeraża.
I dzięki, jeżeli mam to wszystko rozumować jako komplement.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eruantale
Dołączył: 26 Sie 2012
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 13:23, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Tak, to był jakby komplement ;)
Cóż, jeżeli chodzi o tę dziewczynę... Jest śmieszna, dosyć niska, nosi glany, uczy się karate, jest "początkującą" fanką mangi i anime, jest normalnie jakimś zbokiem (jak większość osób z mojego otoczenia xD), i w sumie nie wiem, czy coś jeszcze przychodzi mi do głowy... Ma przerażający uśmiech ._.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwena_Gwiazda Wieczorna
Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rivendell
|
Wysłany: Śro 13:42, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
O.o Ja też jestem fanką mangi i anime.
Hmm...może przeraża cię to, że ona jest taką jakby no nie wiem...hybrydą (czy jak to tam). No i oczywiście to, że ma przerażający uśmiech.
Ostatnio zmieniony przez Arwena_Gwiazda Wieczorna dnia Śro 13:42, 29 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eruantale
Dołączył: 26 Sie 2012
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 14:39, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
"Hybryda" to jest dobre słowo xD No, i trudno, żeby przerażający uśmiech nie przerażał ._.
Ze mnie jest mangowiec na tymczasowej emeryturze ;) Jakoś od wieków ani nic nie oglądałam, ani nie czytałam, ani na żadnym konwencie nie byłam. Ale sentyment mam dalej, i myślę, że kiedyś mi jeszcze faza wróci ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwena_Gwiazda Wieczorna
Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rivendell
|
Wysłany: Śro 20:51, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
O i oby wróciła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aeria
Szara Eminencja
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 1416
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gondor
|
Wysłany: Śro 22:09, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Amnesia! Three Days Grace! SHINee! Kaliber 44! Postcrossing! Manga & anime! No cóż, ja mangowcem i owszem, też jestem, ale tak samo uśpionym xD Tyle, że zamiast na fantastykę to na seriale brytyjskie się przerzuciłam i pasjami Sherlocka obecnie oglądam :3
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eruantale
Dołączył: 26 Sie 2012
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 16:21, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Łał, toś mi bratnią duszą ._. Sherlocka to ja będę oglądać wkrótce, jak znajdę czas, bo już się do tego przymierzam, tylko jakoś się zabrać nie mogę ;) O Eru, a jutro idę do kina na noc reżyserskich wersji Władcy Pierścieni <3
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Czw 17:11, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
No ne, ja zgłaszam protest! Czemu wszyscy z mojego otoczenia wybrali się na noc Władcy tylko nie ja? To niesprawiedliwe...
Eruś ( jeśli pozwolisz, bo bardziej mi pasuje niż Taliś ), wiem o czym mówisz jeśli chodzi o brutalne samobójstwo. Też tak mam, praktycznie zawsze na drugi dzień po nabazgraniu czegoś też rysuję, najlepiej czuję się w ołówku. Nawet myślałam żeby iść do szkoły plastycznej.... ale stwierdziłam, że się nie dostanę i tak to się rozeszło po kościach. Zwłaszcza, że bym nie podołała - szkoła muzyczna i plastyk? Doba niestety ma tylko 24 godziny
My z Fayuś jesteśmy fankami seriali. Zwłaszcza Supernatural statnimi czasy XD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Czw 17:14, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
ALE NIE OGLĄDAJ WSZYSTKICH 6 NA RAZ, z własnego doświadczenia wiem. że to się ŹLE kończy xd A nocny maraton Władcy polecamy. prawda dziewoje?^^ Co prawda my w 5 w domu Sol oglądałyśmy, w kinie to nieco inne przeżycie, ale i tak xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Czw 17:34, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
no ba. Ale następnym razem zaczynamy od końca
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eruantale
Dołączył: 26 Sie 2012
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 22:44, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Sol, może być Eruś ;) Najgorzej jest, kiedy czasem coś "stworzę", to patrzę na to z rozżaleniem, rzucam w kąt, a parę dni później odnajduję i uważam za arcydzieło życia (względnie najpierw uważam za arcydzieło, potem uznaję, że jednak jest do dupy, a ja jestem beznadziejna xD).
A jeżeli chodzi o ewentualne dostawanie się: ja miałam do wyboru rejonówkę, gimnazjum nr 14 (do którego poszła moja pierwsza w życiu przyjaciółka, a późniejsza nemesis z podstawówkowych czasów xD skomplikowane relacje dziesięciolatek xDDD), albo właśnie plastyk. Nie byłam pewna, czy się dostanę, czy zrobię sobie siarę, ale jakoś się przemogłam i zaryzykowałam, i teraz widzę, że było warto ^^ No, ale gdybym miała połączyć szkołę muzyczną z plastyczną... ja w samym plastyku nie wyrabiam i miałabym do tego dorzucić coś jeszcze? x_x dziękuję bardzo, wysiadam ;)
Moja "psiapsióła" oglądała Supernatural i bardzo sobie chwaliła. Ja miałam zacząć oglądać, ale skończyło się na paru scenkach z Castielem xD (swoją drogą, on jest wspaniały xD i na tym kończy się moja supernatulowa wiedza...).
Lai, mi zależy na pójciu do kina, bo biorę ze sobą brata, a w takiej atmosferze łatwiej będzie go wkręcić xD A nocny maraton we własnym zakresie zorganizuję koleżance w trakcie pleneru (ONA NIGDY NIE OGLĄDAŁA WŁADCY, NIE CZYTAŁA, I NAWET NIE WIE O CZYM TO JEST. Na początku jej nie uwierzyłam, ale ona serio mówi serio ._.).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|