Forum Dolina Rivendell Strona Główna Dolina Rivendell
Twórczość Tolkiena
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Szept wody

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dolina Rivendell Strona Główna -> Poezja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Sob 15:23, 29 Lis 2008    Temat postu: Szept wody

Niezrażona brakiem zainteresowania moim opowiadaniem umieszczam kolejny mój utwór tym razem wierszowany. Wiem, że to nieciekawa, pełna oklepanych rymów grafomania, ale może komuś przypadnie do gustu. Mam wrażenie, że znam skąś imię głównej bohaterki mojego wiersza, więc zawczasu mówię, że to całkowity przypadek, jeżeli wystąpiło w jakiejś książcę. Przepraszam też za tytuł, wiem, że jest banalny, ale nie zdołałam wymyślić lepszego. Za ewentualne rady będę wdzięczna.

Szept wody

Słońce wschodziło zza morza,
Zniknęła już nocna zorza,
Promienie lśnią na lustrze fal,
Z brzegu ktoś patrzy w dal.

Wśród łąk dywanów, zasłon traw,
Gdzie cicho szemrze płytki staw,
Wśród kwiatów, pszczół co dają miód,
Gdzie świat jest piękny niczym cud,

Pląsa Elia, ludzkie dziecię,
Nie wie, że gdzieś są zamiecie,
Widzi tylko lazur nieba,
Nic do szczęścia jej nie trzeba.

Zerwie listek i kwiatuszek,
Wnet uplecie z nich wianuszek,
I założy go na skronie,
W złotych lakach niechaj tonie.

Czasem cień jej twarz przesłoni,
Wiatr sukienkę ciągle goni,
W oczach zawsze blask promieni,
I nic tego już nie zmieni.

Jak wiadomo – wciąż się śmieje,
Gdzie się zjawi świat pięknieje,
A że chodzi prawie wszędzie,
Rajem wkrótce świat ten będzie.

Morza jednak nie widziała,
Bo jej matka powtarzała:
„Gdy tam chodzisz, Elio droga,
Straszna mnie ogarnia trwoga”

Jednak woda morska wielka,
Małe miewa też źródełka,
Zasilają ją strumienie,
Przecinając traw zielenie.

Biegła żwawo ścieżką nową,
Goniąc ważkę kolorową,
Wpada wraz do zagajnika,
W którym nie brak też strumyka.

Spojrzy Elia modrym okiem,
Schyla się już nad potokiem,
Muśnie wodę migocącą,
Nim spostrzeże rzecz dziwiącą.

Strumień szemrze? nic nowego…
Ten się nijak ma do tego.
Jego woda śpiewa, woła,
Głos ten słychać dookoła:

„Złotowłosa Elio słodka,
Czy twa miłość aż tak wiotka?
Czemuś ty to uczyniła,
Matkę swoją opuściła?”

Woła Elia: „Cóż za słowa?!
To po prostu jest obmowa!
Co dzień wracam ja do domu,
Nie dostarczam trosk nikomu!”

„Słodka Elio” szepcze woda,
„Piękna ducha twa pogoda,
Lecz nie zmieni prawdy ona,
Matka twoja zrozpaczona.

Cały ród twój tęskni szczerze,
Tonie dom ich w łez bezmiarze,
Elfia córka w dal ruszyła,
Elfów rozpacz świat wzruszyła.

Choć ich prawie nie znasz wcale,
W sercu też wylewasz żale,
Więc tam do nich wracaj szybko,
Elio słodka, elfia rybko!”

„To nie prawda!” Elia rzeknie,
I czym prędzej stąd ucieknie.
„Matka moja na mnie czeka,
Nie zatrzyma mnie ta rzeka!”

Miną lata od tej chwili…
Elia nad strumieniem kwili.
Nie koi woda w tej dobie,
Gdy rodzina legła w grobie.

Przez lat wiele ciut urosła,
Z naiwności swej wyrosła,
Teraz Elia, ludzkie dziecię,
Zna te zło co świat wciąż gniecie.

Łzy jej kapią na kamienie,
W oczach jednak lśnią promienie,
Twarz w żałości oniemiała.
Woda cicho coś szeptała.

„Złotowłosa Elio śliczna,
Rozpacz twa jest wprost komiczna.
Czegóż płaczesz, łzy wylewasz?
Nie potrzebnie ubolewasz!

Przecież znikła ta przeszkoda,
Twa jedyna niewygoda,
Możesz wracać już do siebie,
Elfowie czekają ciebie”

Woła Elia: „Cóż za słowa?!
Aby do mnie jest ta mowa?
Nie chcę słuchać tego głosu,
Co jest złą igraszką losu!”

Znowu stamtąd uciekała,
Ale dusza jej płakała.
Po rodzinie utraconej?
Po tej szansie odrzuconej?

Znowu lat minęło parę…
Elia nie zmieniona wcale,
Ciągle piękna, ciągle młoda,
Oczy jak na słońcu woda.

Wciąż się błąka, wciąż wędruje,
Po rozdrożach spaceruje,
Na jej widok świat pięknieje,
Nad jej smutkiem też boleje.

Idzie drogą raz wśród zboża,
Idzie prosto w stronę morza,
Jego woda też ją woła,
Nic powstrzymać jej nie zdoła.

Statek błyszczący wodę tnie,
Na nim wielu elfów płynie.
Tafla morza blask odbiła,
Elia wodzie uwierzyła.

W ciszy mewy skrzek krzykliwy,
Słychać i szmer wody mściwy:
„Piękna Elio złotowłosa,
Teraz czas ci utrzeć nosa.

Gdy mogłaś trzeba ci było,
Póki się szczęśliwie żyło,
Słuchać co pluskała tama,
Teraz jesteś całkiem sama”

Elia nagle zatęskniła,
Za tym czego nie zdobyła,
Za tym co już utraciła.
W wody głębię się rzuciła.

Słońce zachodzi za morze,
Wstają znowu nocne zorze.
Nie wie Elia, ludzkie dziecię,
Że elfowie są na świecie.

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 16:03, 10 Gru 2008    Temat postu:

Generalnie nie lubię klasycznej poezji, tzw. rymowanej, to trochę takie szkolne spaczenie - polonistki od zawsze mi wmawiały, że takie wiersze są najpiękniejsze, a ja się zapierałam i na złość pisałam bez rymów, poszatkowane i porwane, czyli po prostu białe.
Twój wiersz Tino jest jak echo bajek i poezji mojego dzieciństwa - ma ten sam urok i prostą treść trafiającą do czytelnika. Jest właśnie taki, jaki powinnien być - zgrabny, uroczy, wywołujący uśmiech na twarzy.
Kilka zwrotów mi zgrzytało, były troszkę wymuszone, ale nie będę teraz rozkładać tego na czynniki pierwsze.
Ważne, że mi się podobało, takie lekkie czytadełko po długim dniu szkolnych stresów.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 16:04, 10 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Wto 22:18, 02 Lut 2010    Temat postu:

Po pierwszej zwrotce zapragnęłam być w tej krainie i nad tym potokiem...
Stworzyłaś na prawdę coś fajnego może nie koniecznie lekkiego ( bo kojarzonego ze szkołą przez te rymy ) ale ten wiersz ( bo chyba ten utwór z całą pewnością mogę tak nazwać ) jest właśnie uroczy ...
Opowiada jakąś historię w taki ciekawy i sympatyczny sposób xD
Brakiem zainteresowania się nie zrażaj i dalej twórz bo świetnie ci to wychodzi xD
A nad gustami się nie dyskutuje xD
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 18:34, 19 Maj 2010    Temat postu:

Piękny wiersz. Jestem w niebie gdy go czytam, jest taki piękny. Jak zamykam oczy widzę to wszystko i jest tak pięknie woda, mewa i dziewczyna. Gratulacje oby tak dalej!!
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dolina Rivendell Strona Główna -> Poezja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin