|
Dolina Rivendell Twórczość Tolkiena
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 23:39, 22 Cze 2009 Temat postu: Na Zachód |
|
|
Nie potrafię pisać: ani poezji, ani prozy. Ale po obejrzeniu "Powrotu Króla" i trzykrotnego wysłuchania "Into the West" klawiatura sama weszła mi pod ręce. Jutro będę tego żałować...
Zachodni wiatr nad łąkami łka
Nie mogą go utulić miękkie trawy
Nie znajduje ukojenia w objęciach Raurosu
Nie ma dla niego pocieszenia…
Odeszli… Odeszli… Odeszli…
Słowa zmieszane z łzami
Dokąd dotrą tam rozlega się lament
Któż zdoła zrozumieć ten ból?
Złote liście mallornów kobierce ścielą
Lecz nikt nie zbiera ich w bukiety
Zamilkły już harfy i pieśni.
Nimrodel żałośnie szemrze:
„Odeszli…”
Opuszczone kamienne tarasy
W kominku już zgasły ostatnie iskry
Na balustradzie zapomniany tom poezji
Tylko echo w bolesnym zdumieniu szepcze:
„Odeszli…”
Z Szarej Przystani zniknęły białe żagle
Mewy wracają znad morza kwiląc żałośnie
Nawet one nie widzą już Pierworodnych.
Zamknięta jest dla istot Śródziemia droga na Zachód…
A wiatr wśród opuszczonych domów rozpaczliwie łka…
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Marysia
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 11:32, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ładnie
Ja tam nie przepadam za "Into the west", bardziej podoba mi się "Gollum's song" i "May it be", ale od czasu do czasu "Into..." mnie wzrusza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Kronikarka z Imladris
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 13:29, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Mam mieszane uczucia względem tego wiersza. Są w nim elementy, które bardzo mi się podobają, a są rzeczy, które lekko zgrzytają. Sama ostatnio zakochałam się w piosence Into the west więc rozumiem twoją inspirację.
Nie jestem za dobra w interpretacji wierszy, ale z tego co zrozumiałam, ten dotyczy tęsknoty za elfami, które opuściły Śródziemie. Liście mallornów w Lorien, tomik poezji w Rivendell... Tak, to do mnie przemawia. Tylko tego wersu nie za bardzo rozumiem:
Cytat: | Dokąd dotrą tam rozlega się lament |
Czy chodzi o to, że lament się rozlega, bo oni odchodzą, czy też, że oni nie mogą znaleźć dla siebie miejsca?
Przyczepię się rzeczy, która prawdopodobnie jest tylko moim subiektywnym, bardzo subiektywnym odczuciem. Otóż ten wiersz nie jest ani regularny, ani nieregularny. Podzieliłaś go na strofy, ale każdy z wersów ma inną długość. Wiem, czepiam się, ale osobiście lubię wiersze uporządkowane, lub całkowicie nieregularne.
Przepraszam, że tak chaotycznie, ale nie umiem komentować wierszy. Podobał mi się, tylko właśnie ten "bałagan" trochę mnie razi. I absolutnie nie żałuj!
Pozdrawiam
Ariana
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 13:52, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ach, chaos... Moja mam twierdzi, że jestem trochę dziwna. Uwielbiam symetrię i porządek jeśli chodzi o ostawienie rzeczy na meblach itp. Spędziłam trzy godziny tworząc symetryczną kompozycję z talerzyków, kieliszków i lampek do wina w kredensie. Z kolei w słowie pisanym uwielbiam chaos. Drażnią mnie wymuskane rymy, okrągłe zdania itp. Ot, takie dziwactwo.
Co do wymienionego przez Ciebie wersu. Trzeba go analizować z poprzednim. Dokąd dotrą słowa "odeszli", tam rozlega się lament. Mea culpa, trochę zbyt dużo chaosu.
Cieszę się że poświęciłaś czas na tak długi komentarz i bardzo dziękuję. To przecież oznaka zainteresowania, a każdy lubi jak ktoś zerknie na jego "dzieło".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 16:15, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Również mam mieszane uczucia. Bałagan bałaganem, ale tutaj zwyczajnie ten nieporządek razi. Ja rozumiem, że lubisz takie poszarpane zdania, ale są momenty, kiedy niemalże trzeba tak pisać, a niekiedy lepiej to wszystko porozsadzać po kątach, rymom zawiązać kozie ogony, a całe wyrazy postawić na baczność. Do takiej tematyki - wzniosłej, z wieloma ozdobnikami, w formie hymnu, lub pieśni, lepiej postawić na porządek. Inaczej trudno to-to się czyta.
Nie powiem, że mi się nie podobało, bo wiersz zgrabnie obrazuje tęsknotę za elfami. Bardzo dobrze, że ukazałaś ten ból tylko od strony opuszczonej natury - wiatru, strumyka Nimrodel, mew, traw... Ludzie przecież nie przeżywali tak bardzo odejścia Elfów ze Śródziemia.
W wierszu jest też kilka uroczych drobiazgów, jak właśnie ta porzucona harfa, zapomniany tomik poezji, liście mallornów. Ale to wciąż za mało, żeby czytelników zachwycić.
Zabrakło mi rytmu, lekkości. Może posiedź jeszcze nad tym tekstem, z ołówkiem w ręku i coś nie coś popoprawiaj? ;)
Pozdrawiam ciepło i czekam na więcej twoich utworów,
F.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 16:54, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Już nie będę!
*chowa ukradkiem plik kartek do szuflady*
Obiecuję, że to się więcej nie powtórzy. Doceniam Wasze uwagi i biorą je do serca.
Na Valarów! Nagle przyszła mi do głowy straszna myśl: jak Wy przeżyjecie mój tekst?!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 16:58, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Hikari, ależ właśnie ma się powtórzyć! Nie chowaj broń Eru do szuflady, tylko nam tu prezentuj. Czasem skrytykujemy, ale inaczej się człek pisać nie nauczy ;)
A tekst przeżyjemy. Zresztą, jż i tak jesteśmy ómarli, więc nam różnicy zbytniej nie zrobi xD
Tak nawiasem, to mi samej wypadałoby coś wreszcie wrzucić do poezji. O ile się tej mojej radosnej grafomanii nie przerazicie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Kronikarka z Imladris
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 18:01, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Hikari! Ani się waż chować wierszy do szuflady! Dawaj je tutaj, jak tylko masz. I nie bój się krytyki, przecież my to w dobrej wierze robimy. Ja osobiście lubię, jak się ktoś czepia szczegółów, bo to oznacza, że czytał uważnie i chce się podzielić wszystkimi spostrzeżeniami, nie tylko tymi dobrymi.
*offtop mode on*
Wrzucaj Fayerko, wrzucaj. Uwierz mi, po pewnych kFiatkach jakoie zdarzyło mi się czytać, i Eru uchowaj, betować, nic mnie już nie zaskoczy, naprawdę. Chwała Valarom, że to nie był fandom Władcy, bo by się Tolkien w grobie przewracał.
Ja sama pozostanę przy straszeniu prozą, na wiersze rzadko mnie bierze
*offtop mode off*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Pią 12:27, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
To teraz zagadka miesiąca - czemu ja jeszcze tego wiersza nie skomentowałam?
Może dlatego, że nie znam się na poezji i zbyt łatwo się zachwycam? Tak, to może być to...
W każdym razie - śliczny wiersz. Bardzo mi się podoba. Czuć w nim ten smutek, tą tęsknotę, nawet ten wiatr... Naprawdę ładny utwór, bardzo przyjemnie się go czyta.
Zgrzytnęła mi tylko jedna linijka:
Cytat: | Zamknięta jest dla istot Śródziemia droga na Zachód… |
Nie wiem, po prostu jakoś dziwnie brzmi według mnie.
Nie znam się na poezji i nie umiem jej komentować. Wybaczysz więc, Hikari, że tylko tyle napisałam?
Świetny wiersz. Gratuluję!
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 20:53, 12 Wrz 2009 Temat postu: Re: Na Zachód |
|
|
"Jutro będę tego żałować..."
Nie żałuj! Ten wiersz naprawdę do mnie przemówił. Aż czułam ten smutek... Zacytuję fragmenty które najbardziej przemówiły do mojej wyobraźni:
"Zachodni wiatr nad łąkami łka
Nie mogą go utulić miękkie trawy
Nie znajduje ukojenia w objęciach Raurosu
Nie ma dla niego pocieszenia..."
"Złote liście mallornów kobierce ścielą
Lecz nikt nie zbiera ich w bukiety"
"Opuszczone kamienne tarasy
W kominku już zgasły ostatnie iskry
Na balustradzie zapomniany tom poezji
Tylko echo w bolesnym zdumieniu szepcze:
"Odeszli" "
Przy tej zwrotce od razu nasunął mi się obraz... Naprawdę ten wiersz do mnie przemawia (i to głośno ) Gratuluję udanego dzieła
EDIT: Pozwólcie, że dodam P.S.: On mnie wzruszył do głębi...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 20:55, 12 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 15:55, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Naprawdę śliczny wiersz. Nie znam się na poezji, ale twoje dzieło podobało mi się . Bardzo, bardzo ładne. Podobnie jak Filii, wzruszyłam się, czytając to. Chlip!
Szczególnie podobało mi się:
Cytat: | Opuszczone kamienne tarasy
W kominku już zgasły ostatnie iskry
Na balustradzie zapomniany tom poezji
Tylko echo w bolesnym zdumieniu szepcze:
"Odeszli" |
oraz
Cytat: | Złote liście mallornów kobierce ścielą
Lecz nikt nie zbiera ich w bukiety
Zamilkły już harfy i pieśni.
Nimrodel żałośnie szemrze:
„Odeszli…” |
Naprawdę śliczne. Gratuluję talentu!
PS.: Dodaj jeszcze jakieś swoje dzieła, co ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|