|
Dolina Rivendell Twórczość Tolkiena
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 19:34, 20 Lut 2010 Temat postu: [M] Problemy z metalami (niedostępny) |
|
|
Tekst na razie niedostępny ze względu na to, iż autorka musi go poprawić i dopracować. Nie wyszło tak, jak być miało.
Przepraszam za wszelkie kłopoty, Serina.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 19:45, 03 Maj 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aeria
Szara Eminencja
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 1416
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gondor
|
Wysłany: Sob 23:23, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
No to zacznę od poprawek, skoro chciałaś, żeby wytknąć błedy ;] Mi rzuciły się w oczy te:
Cytat: | — Przynajmniej tyle dobrego — mruknęła Mamcia. Mamcia uważała, że... |
Może: mruknęła kobieta. Mamcia uważała...
Wtedy nie będzie tak rzucającego się w oczy powtórzenia ;)
Cytat: | Zwariować z wami można! — Pani Grażyna poszła do kuchni |
Cytat: | Maryśka! Naczynia miałaś pozmywać! — Uszu reszty rodziny doleciał krzyk pani domu. |
Tutaj po myślniku masz pisane z dużych liter, a w innych wypowiedziach z małej... Ujednolicić to może?
Cytat: | Spojrzenie pani Grażyny powędrowało w dół. Panna miała na sobie czarną, nieco postrzępioną sukienkę z powpinanymi gdzieniegdzie agrafkami i |
I...? Kropka, wielokropek, czy jakiś znak informujący nas, czy to koniec zdania, czy może jeszcze nie?
Cytat: | — Może zasiądźmy do stołu? — zasugerował Piotr |
Zastanawiam się, czy był to celowy zabieg 'zestarzenia' wypowiedzi, czy nie... Jeśli nie, może lepiej byłoby napisać 'usiądźmy'? Kiedy słyszę coś takiego, mam na ustach taki dziwny uśmieszek... Choć z drugiej strony taki zwrot dobrze wpasowuje się w charakter Mamci... No, sama już nie wiem. Chyba jednak niech zostanie.
Cytat: | Pani Grażyna złapała się serce. |
Dopisz 'za' ;)
Cytat: | Obiecuję, że nie zerknę na chwilę nawet w lustro. |
Coś mi nie pasuje szyk zdania... Może 'Obiecuję, że nawet na chwilę nie zerknę w lustro.'? Bo to trochę pokręcone się wydaje...
To chyba wszystko w temacie błędów... Poza tym:
Po przeczytaniu tytułu nie mogłam przestać się śmiać, mam ostatnio dziwne skojarzenia co do metali... Po zobaczeniu tego zdania na jakiejś stronie: 'W końcu C. był metalem i, jak każdy szanujący się metal, słuchał metalu.' za każdym razem, gdy widzę/słyszę słowo 'metal' chce mi się śmiać xD
Cytat: | — Diabli pomiot! — krzyknęła pani Grażyna, wymachując pięścią. — Bez takich mi tu…! |
Bardzo dobre, nieźle się przy tym uśmiałam. To takie... Prawdziwe, jeśli wiesz, co mam na myśli ;]
I to by było na tyle. Opowiadanie bardzo ciekawe, podobało mi się. Postać Mamci - świetna. Liliana też niczego sobie, wydaje się, że taka cicha woda, a tu brzegi rwie ;]
Wena życzę!
Ah, i wielkie dzięki za tę dedykację ^^ <tuli>
A.
Ostatnio zmieniony przez Aeria dnia Sob 23:28, 20 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 11:56, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Cytat: | Zwariować z wami można! — Pani Grażyna poszła do kuchni |
Cytat: | Maryśka! Naczynia miałaś pozmywać! — Uszu reszty rodziny doleciał krzyk pani domu. |
Tutaj po myślniku masz pisane z dużych liter, a w innych wypowiedziach z małej... Ujednolicić to może? |
Hm, z małej litery po myślniku zawsze piszę wtedy, kiedy piszę (wiem, powtórzenie), że ktoś coś powiedział, szepnął, wymówił czy coś w tym stylu, a z dużej wtedy, kiedy ta osoba, która tę kwestię wypowiedziała, np. usiadła, zmarszczyła brwi czy coś innego. Nie wiem, czy tak jest źle, niemniej spotkałam się gdzieś kiedyś z takim właśnie zapisem i tak go używam.
Cytat: | Cytat: | Spojrzenie pani Grażyny powędrowało w dół. Panna miała na sobie czarną, nieco postrzępioną sukienkę z powpinanymi gdzieniegdzie agrafkami i |
I...? Kropka, wielokropek, czy jakiś znak informujący nas, czy to koniec zdania, czy może jeszcze nie? |
Miałam napisać o jej butach i zrobiłam to, o ile pamiętam, ale chyba się nie zapisało o.O...
Cytat: | Cytat: | — Może zasiądźmy do stołu? — zasugerował Piotr |
Zastanawiam się, czy był to celowy zabieg 'zestarzenia' wypowiedzi, czy nie... Jeśli nie, może lepiej byłoby napisać 'usiądźmy'? Kiedy słyszę coś takiego, mam na ustach taki dziwny uśmieszek... Choć z drugiej strony taki zwrot dobrze wpasowuje się w charakter Mamci... No, sama już nie wiem. Chyba jednak niech zostanie. |
W sumie to ja często używam takich słów, więc z jednej strony nie było to celowe, ale Piotr jest czasem taki jakby żywcem wyjęty z innego wieku, dlatego nierzadko podobne wyrazy można u niego usłyszeć.
Cytat: | Cytat: | Pani Grażyna złapała się serce. |
Dopisz 'za' ;) |
Dzięki, bo zapomniałabym.
Cytat: | Cytat: | Obiecuję, że nie zerknę na chwilę nawet w lustro. |
Coś mi nie pasuje szyk zdania... Może 'Obiecuję, że nawet na chwilę nie zerknę w lustro.'? Bo to trochę pokręcone się wydaje... |
Nie zauważyłabym, gdybyś tego nie napisała, ale dla mnie takie zdania to szczerze powiedziawszy norma xd.
Cytat: | I to by było na tyle. Opowiadanie bardzo ciekawe, podobało mi się. Postać Mamci - świetna. Liliana też niczego sobie, wydaje się, że taka cicha woda, a tu brzegi rwie ;] |
Cieszę się bardzo, że Ci się podobało, Aer :).
Cytat: | Ah, i wielkie dzięki za tę dedykację ^^ <tuli> |
No weź, zasłużyłaś, w końcu to Ty mnie zmobilizowałaś xD! Bez Ciebie chyba by do końca świata nieskończone leżało.
I dzięki wielkie, że przeczytałaś w ogóle i poprawiłaś błędy, bo ja ich, niestety, nie wyłapałam, ale wiadomo, w swoim własnym tekście trudno. W każdym razie za wszystko raz jeszcze dziękuję :*.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiran
Ómarnięta Narzeczona
Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: G-ce
|
Wysłany: Pią 20:42, 30 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Postać mamusi wybitnie przypomina mi mamusię z "Po moim trupie", wiesz? xD
Ogólnie tekścik baaardzo sympatyczny, nawet na błędy uwagi nie zwracałam (cud!), a to już coś znaczy ;d
Poza tym kupiłaś "Na Dworcowej"?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 20:47, 30 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Wiem, ale było pisane wcześniej, więc nikt mnie nie może posądzić o pożyczenie postaci xD.
Nosz, właśnie nie! Głupio -.- Muszę to mieć! Chciałam zamówić na internecie, ale niezbyt opłaca mi się płacić za przesyłkę, co wyszłoby drożej, a u mnie w mieście nie znalazłam. Nad zdobyciem tego jeszcze pomyślę.
Dziękuję za komentarz ;*!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 16:20, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Serinko, dodałabyś to poprawione opowiadanie? Jak widzę, bardzo ciekawie się zapowiada, ale nie miałam jeszcze tej przyjemności, by je przeczytać...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 16:59, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jeszcze go nie poprawiłam do końca i nie wiem, kiedy to zrobię. Muszę mieć do tego odpowiedni humor, a taki ostatnio mi się jeszcze nie zdarzył. Cóż, robię co mogę, ale nie chcę, żeby ta poprawka wyszła bezuczuciowa i niesmaczna. Musisz jeszcze poczekać, Arweno. Ale zapraszam do innych moich utworków xD.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|