|
Dolina Rivendell Twórczość Tolkiena
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kiran
Ómarnięta Narzeczona
Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: G-ce
|
Wysłany: Czw 21:59, 09 Lut 2012 Temat postu: [D] Kusicielka |
|
|
Drabble napisane na Wieczne Piórko (6.02.2012), zbetowane przez Issay. Z dedykacją dla Fayerki za triumfalny powrót na Dolinkę i za to, że dała mi się poznać jako cudowna osoba!
Posiadasz wiele zdolności - nie wykorzystujesz ich należycie. Możesz wiele, tylko w to nie wierzysz. Bardzo słusznie zresztą. W końcu nie masz skrupułów, kupujesz wino oraz poisz nim i kłamstwami pierwszą naiwną. Tylko podstępem potrafisz zedrzeć każdej kobiecie jej własny pas Hipolity. Cerber w porównaniu z nią wydaje się nieszkodliwy, bo to ją uznaje się za nieprzewidywalną.
Heraklesie, mit twój obalony! Zdobycie złotych jabłek ogrodu Hesperyd - praca niewykonana! Zazdrosna Hera nie ochroni cię przed samym sobą. Pogódź się z tym: jesteś tylko mężczyzną, w dodatku słabym. Doskonałość z wachlarzem wad nie dla ciebie.
Przez najstarszą z kusicielek, zatopisz zęby w owocu.
Ostatnio zmieniony przez Kiran dnia Czw 22:00, 09 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Czw 22:34, 09 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Przykro mi, Kiranku, ale nie przekonuje mnie to drabble. Temat - jeśli dobrze to wszystko interpretuję - ciekawy i mógłby to być naprawdę niezły tekst, ale moim zdaniem przesadziłaś z formą. Bo ona tu po prostu przytłacza. Ta metafora mitologiczna jest zbyt zawiła i rozbudowana, przez co przestaje być zaletą. A ostatnie zdania są niepotrzebnie udziwnione, bez tej inwersji (celowej?) byłoby chyba lepiej. Nie pasuje mi też początek:
Cytat: | Możesz wiele, tylko w to nie wierzysz. Bardzo słusznie zresztą. W końcu nie masz skrupułów, kupujesz wino oraz poisz nim i kłamstwami pierwszą naiwną. |
Nie do końca widzę, jaki związek ma brak wiary z brakiem skrupułów. To znaczy podejrzewam, co miałaś na myśli, ale to jakoś nie brzmi, nie łączy się. Jakby czegoś brakowało.
Podsumowując - nie do końca mi się podobało. Tragicznie oczywiście nie jest, ale dałoby się to chyba dopracować. Bo stać cię na coś lepszego, Kiranku!
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|