Dolina Rivendell

Solena Faé · Wysłany: Czw 23:51, 01 Mar 2012 Temat postu:

<Issssssss, Fay chyba potrzebuje respiratora?>

JA! W łóżeczku...

Fayerka · Wysłany: Pią 0:02, 02 Mar 2012 Temat postu:

GRRRRRRRRR HRRRRRR KHHHYYY PRYH-PRYH! Nie potrzebuję żadnego respiratora!

Pewnie jak go przywiązywałaś do ramy łóżka, bo dobrowolnie ci się nie chciał oddać... xD

Solena Faé · Wysłany: Pią 0:08, 02 Mar 2012 Temat postu:

Ty musisz Legolasa przywiązywać żeby Ci kosmetyków nie kradł. I na chłopców nie chodził... XD
Powiedziałabym że dlatego że był za bardzo ochoczy. A ja w takim uniesieniu nie kontroluję ruchów dłoni ^^

Fayerka · Wysłany: Pią 0:12, 02 Mar 2012 Temat postu:

HA, chłopcami to my się wymieniamy! Nie to co wy, w tym waszym nudnym, monogamicznym związku...

Ochoczy to może ten twój Haldir i był, ale raczej do ucieczki...xD

Solena Faé · Wysłany: Pią 0:17, 02 Mar 2012 Temat postu:

Ej, czemu zawsze sugerujesz że każdy ode mnie ucieka? Faramir, Haldir...
<siada w kącie i kiwa się w przód i w tył, wykazując silne oznaki choroby sierocej>
Hmmmm... Ojcem Mateuszem też byście się wymieniali? Twisted Evil

Fayerka · Wysłany: Pią 0:20, 02 Mar 2012 Temat postu:

To był chwyt poniżej pasa xD

Samym Mateuszem to może nie, ale jego sutanną to i chętnie. Wiesz, lubimy z Legolasem takie różne przebieranki xD

Solena Faé · Wysłany: Pią 0:23, 02 Mar 2012 Temat postu:

Nie wspominaj mi o niczym poniżej pasa, bo ja wspomnę Ci o OLIWCE! ^^
Przebieranki przebierankami.... ale że w sutannie? Toż to niewygodne. Tyle materiału. Tyle guziczków...

Fayerka · Wysłany: Pią 0:27, 02 Mar 2012 Temat postu:

Guziczki.... (Nie, wcale nie przypomina mi się "Seria herbaciana")

Abstrahując od wszystkiego, to mam wrażenie, że zrobiłyśmy tu naprawdę przebrzydły offtop i wypłoszyłyśmy biedną Arwenę xD

Solena Faé · Wysłany: Pią 0:31, 02 Mar 2012 Temat postu:

Arwena_Gwiazda Wieczorna · Wysłany: Pią 15:59, 02 Mar 2012 Temat postu:

Ja Aragorna uwielbiam i w książce i w filmie(świetny aktor).
Legolas też jest fajny, choć nie tak jak Aragorn.
Moim zdanie wszyscy, a jeżeli nie to co najmniej większość aktorów idealnie pasuje do postaci, np.
Aragorn, Arwena, Legolas, Boromir, Faramir, Merry, Pipin, Eowina, Theoden, mogłabym jeszcze długo wyliczać

Arwena_Gwiazda Wieczorna · Wysłany: Pią 16:00, 02 Mar 2012 Temat postu:

Jeszcze Frodo i Sam nie wiem jak mogłam o nich zapomnieć

Solena Faé · Wysłany: Pią 16:13, 02 Mar 2012 Temat postu:

No i nie zapominajmy o genialnym Sarumanie! Nie wyobrażam sobie nikogo innego niż Christophera Lee w tej roli. Strasznie żałuję, że tak chamsko wycięli zakończenie książki z filmu, bo jest na prawdę fantastyczne... chchciałabym zobaczyć Sarumana wśród hobbitów ^^ no ale jasne jest, że gdyby zdecydowali się to nakręcić to ostatnia części trwała by z 5 godzin co najmniej ;p
Też uważam że aktorzy zostali świetnie dobrani. Np. Galadriela. Cate Blanchett ma taki chłodny typ urody i pasuje do tej tajemniczości o której już pisałam. Albo Elrond. Wyobrażacie sobie w jego roli kogokolwiek innego? Smile

Lalaith · Wysłany: Pią 18:13, 02 Mar 2012 Temat postu:

GIMLI JEST MÓJ I ANI SIĘ WAŻCIE MI GO ZABIERAĆ! Starczy, że Legolasa muszę przetrzymywać w klatce ;.;

Nawiasem mówiąc - już się nie mogę doczekać różnic między 'Hobbitem' książkowym a filmowym.

Arwena_Gwiazda Wieczorna · Wysłany: Pią 19:09, 02 Mar 2012 Temat postu:

Tak też nie wyobrażam sobie nikogo innego na role Sarumana.
---
Mam pytanie i stwierdzenie zarazem do tych co widzieli zwiastun hobbita, a mianowicie, czy wy tak jak ja zauważyliście, że ojciec Glóin jest bardzo podobny do swego syna Gimlego? Bo ja jak tylko obejrzałam zwiastun hobbita i zobaczyłam Glóina od razu zobaczyłam podobieństwo do swego syna Gimlego.

Arwena_Gwiazda Wieczorna · Wysłany: Pią 19:11, 02 Mar 2012 Temat postu:

Sorki, że napisałam to zdanie u góry bardzo chaotycznie ale się śpieszyłam.

Solena Faé · Wysłany: Pią 21:42, 02 Mar 2012 Temat postu:

Rzeczywiście jest podobny ( byłoby to zastanawiające gdyby nie był Wink

). Ale tak szczerze to mi na pierwszy rzut oka najbardziej przypomina zmniejszoną wersję Obelixa ^^
Generalnie krasnoludy zrobione fajnie. Mogę się jedynie przyczepić do tego, że są trochę za mało... krępe? No nie wiem, takie moje odczucie. No bo porównajcie sobie Gimlego do np. Thorina Dębowej Tarczy. Thorin jest trochę za bardzo ludzki moim zdaniem ( co nie zmienia faktu że na prawdę świetnie wygląda Wink

)
Lai, też nie moge się doczekać. I nie mogę się doczekać naszych dyskusji i ocen po premierze <3 haha, jeśli będziemy z Fay w Lublinie to nie ma przebacz. Idziemy razem! Twisted Evil

die Otter · Wysłany: Pią 22:29, 02 Mar 2012 Temat postu:

Też myślę, że Thorin jest za mało 'krasnoludziasty', ale jest przystojny, więc mu to wybaczę Wink

Solena Faé · Wysłany: Pią 23:02, 02 Mar 2012 Temat postu:

A i owszem. Jego twarz jest godziwą rekompensatą ^^

Fayerka · Wysłany: Sob 0:14, 03 Mar 2012 Temat postu:

Solena Faé · Wysłany: Sob 0:20, 03 Mar 2012 Temat postu:

Będziemy się Tobą dzielić, słoneczko. Raz śpisz u Lai, a raz u mnie w akademiku u siostrzyczek ^^

Fayerka · Wysłany: Sob 0:33, 03 Mar 2012 Temat postu:

To zabrzmiało... dziwnie xD Wolę nie wiedzieć, co wy byście zaczęły tam ze mną wyrabiać...

Solena Faé · Wysłany: Sob 0:34, 03 Mar 2012 Temat postu:

Zacznij się bać, moja droga Twisted Evil

Lalaith · Wysłany: Sob 10:40, 03 Mar 2012 Temat postu:

Ależ przyjmę Was z otwartymi ramionami ^^ (A skoro Wy będziecie u mnie, a Tina mi już DAWNO temu obiecała Hobbita, ona będzie musiała przyjechać do mnie ];->) Ale wiecie, że idziemy na pierwszy pokaz, i to pierwszy-pierwszy? Brat obiecał mi bilet jako prezent na 18nastkę, a przyjaciółka swe towarzystwo. Im nas więcej, tym lepiej : D

Arwena_Gwiazda Wieczorna · Wysłany: Sob 12:32, 03 Mar 2012 Temat postu:

Też jadę na pierwszą premierę hobbita.
---
Zgadzam się,iż Thorin jest za dużo ludzki, ale jest łady i przystojny.
---
Takie małe pytanko jaką część, "Władcy Pierścieni" najbardziej lubicie (film i książka), bo ja Powrót króla jako film i jako książkę, co nie oznacz, że inne części mi się nie podobają!Ale jakoś Powrót króla bardziej...Sama nie wiem jak to określić.

die Otter · Wysłany: Sob 15:41, 03 Mar 2012 Temat postu:

Moja ulubiona część to przełom Dwóch Wież i Powrotu Króla, dokładniej gdzieś tak od śmierci Boromira do końca bitwy pod Minas Tirith, ale tylko to, co dzieje się w Rohanie i Gondorze, wędrówka Sama i Froda na dłuższą metę mnie przynudza i tylko czekam na pojawienie się Aragorna/Faramira/Eomera.

Arwena_Gwiazda Wieczorna · Wysłany: Sob 17:04, 03 Mar 2012 Temat postu:

Tak w filmie bardzo dobrze rozegrano bitwy.

Solena Faé · Wysłany: Sob 17:46, 03 Mar 2012 Temat postu:

Tez mi się bardzo bitwy podobają ( no tak, znowu odzywa się moje małe zboczenie batalistyczne Wink

). Nie ma w nich niczego zbędnego ani nielogicznego. Wszystko jest przemyślane i, powiedzmy, estetyczne. Kurczę, czy to normalne że zawsze na takie rzeczy zwracam uwagę? ^^
Moja ulubiona część to bezsprzecznie Dwie Wieże. Trzecia mi tak nie leży. Jest za smutna. Tzn. żadna nie jest jakoś specjalnie wesoła. Ale kiedy oglądam Powrót Króla to prawie za każdym razem płaczę na koniec. Częściowo z niedosytu ( wiem, nie jestem normalna) bo wszystko się kończy, a częściowo dlatego, że drużyna się rozpada. It makes me sad Sad

die Otter · Wysłany: Sob 17:47, 03 Mar 2012 Temat postu:

Ja też płaczę na koniec. Dlatego też często nie oglądam do końca Laughing

Fayerka · Wysłany: Sob 17:56, 03 Mar 2012 Temat postu:

Chyba również postawię na "Dwie wieże", bo chociaż "Powrót Króla" jest od nich lepszy i bardziej epicki, to przynajmniej nie muszę ich oglądać z zapasem chusteczek.

No i mają najwięcej momentów z Legolasem. Howgh.

Solena Faé · Wysłany: Sob 18:02, 03 Mar 2012 Temat postu:

Ha a jednak! Nie tylko ja płaczę na Władcy Pierścieni ( bo zdarza mi się też uronić łezkę przy śmierci Gandalfa, Boromira i Haldira (<3)) Kiedyś komuś o tym powiedziałam to śmiał się w niebogłosy -.- zresztą, ostatnio jakoś często płacze mi się na filmach.... starzeję się Wink

W Dwóch Wieżach jest więcej cudownych komentarzy Gimlego ^^

Lalaith · Wysłany: Sob 19:03, 03 Mar 2012 Temat postu:

*zazdrość* Gimli. Jest. MÓJ.

A i ja płaczę, zwłaszcza na 'Powrocie króla'. I to trzecia część jest w sumie moją ulubioną, chociaż 'Dwie wieże' też są cudowne ;3 Krasnoludy to urodzeni sprinterzy!

Solena Faé · Wysłany: Sob 19:12, 03 Mar 2012 Temat postu:

Ależ ja Ci go nie zabieram! Ja mam swojego Haldira Smile

ale nie zmienia to faktu że "Jest trochę za szeroka w barkach" z Dwóch Wież jest totalnie piękne XD

Fayerka · Wysłany: Sob 19:35, 03 Mar 2012 Temat postu:

Za ciasna, Sol, za ciasna w barkach! xD

Arwena_Gwiazda Wieczorna · Wysłany: Sob 20:28, 03 Mar 2012 Temat postu:

Och gdy oglądam "Powrót Króla" również płacze, najbardziej w momencie kiedy Sam nie może nieść pierścienia to poniesie wycieńczonego Froda(moment gdy idą na górę przeznaczenia). Jestem dość wrażliwa i na filmach zazwyczaj płaczę, nie było części "Władcy Pierścieni" ,w której nie płakałam,(książki i filmu). W "drużynie Pierścienia" płaczę najbardziej w momencie skoku Sama do wody(choć on nie umie pływać), za Frodem, gdy ten chce iść do Mordoru sam, a w "Dwóch Wieżach" najbardziej płaczę kiedy Aragorn ma wypadek i wszyscy myślą, że poległ(to było tylko w filmie)kiedy Elrond mówi Arwenie, iż nie opłaca jej się życie z Aragornem(to też było tylko w filmie). Zauważcie, że piszę iż najbardziej w tych momentach płaczę co oznacza, że wiele razy płaczę gdy czytam lub oglądam "Władcę Pierścieni".

Solena Faé · Wysłany: Sob 23:31, 03 Mar 2012 Temat postu:

<pac w czółko> no ja wiedziałam Fay że coś nie gra ^^ tak to jest jak się pisze na szybciora, szykując się na nołlajfowy sobotni wieczór z księdzem proboszczem XD

Mój rekord w wyciu na "Powrocie Króla" to było 45min. Nie żartuję. Nie licząc czasu kiedy płakałam po skończeniu filmu. No cóż. Czasem mam na prawdę zły dzień