Forum Dolina Rivendell Strona Główna Dolina Rivendell
Twórczość Tolkiena
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Ekranizacja "Hobbita"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dolina Rivendell Strona Główna -> Filmy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ariana
Kronikarka z Imladris


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:34, 02 Sty 2014    Temat postu:

No jeśli o filmy PJa chodzi, to niestety żadna nowość. Thranduil niszczy mi system i dostaję na jego widok głupawki, Legoś przy nim jest męski i w porządku xDD

No i o co do diabła chodzi z tym szkaradztwem na twarzy Thranduila.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marysia



Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 21:47, 11 Sty 2014    Temat postu:

Słucham teraz soundtracku i mam mieszane uczucia... Pierwsza płyta wg mnie jest kiepska. Coś za mało tam przyjemnych motywów. Za to druga! Jestem naprawdę bardzo mile zaskoczona. Smile Świetne motywy zaczynają się wraz z wpłynięciem do Miasta Na Jeziorze. Podoba mi się. Very Happy
Ale jednak mam zastrzeżenia. Po aż tak obszerny soundtrack? Przecież "Władca Pierścieni" też składał się z trzech filmów, które trwały po trzy godziny, czyli mniej-więcej tak, jak w przypadku "Hobbita" - i jakoś dało się zmieścić ścieżkę dźwiękową do całej trylogii na trzech płytach. Więc dlaczego teraz musi być ich sześć? Uwielbiam muzykę Howarda Shore'a, ale przez to, że jest więcej utworów, to jednak tracą one na jakości, przynajmniej wg mnie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ariana
Kronikarka z Imladris


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 22:12, 11 Sty 2014    Temat postu:

Marysiu, rozszerzony soundtrack do Władcy to 3x3CD, więc mnie tyle muzyki do Hobbita nie dziwi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eruanna



Dołączył: 05 Sty 2014
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 22:36, 12 Sty 2014    Temat postu:

Oglądałam obie części hobbita w ogóle się nie trzyma książki i w pełni podzielam Wasze zdanie.^^Beorna wyobrażałam sobie inaczej znacznie inaczej, jako zwykłego mężczyznę z dużym owłosieniem, a tak z tego wyszło nie wiadomo, co. Tauriel nie cierpię, po co została dodana w ogóle?? Tak samo nie przypominam sobie Radagasta w książce smok jak dla mnie jest ohydny. Legolas przez cały czas nawala wszystko, co się da, myślałam, że będzie mieć lepszy wątek. Krasnoludy są ok, poza sceną, którą to Tauriel leczy Kiliego ( motyw z WP). Soundtrack uważam za prześliczny.)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira


Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: B.

PostWysłany: Wto 1:06, 14 Sty 2014    Temat postu:

No, nareszcie przetrawiłam "Hobbita" na tyle, żeby ochłonąć i napisać coś logicznego XD

Więc tak. Po pierwsze - duże rozczarowanie. Naprawdę liczyłam na coś lepszego. Ale po kolei, po malutku.

Minusy:
O panie, mnogo ich jak grzybów po deszczu -.-

- zaczynając od samego początku - czy tylko ja mam niesłabnące wrażenie braku przestrzeni od samego początku? Szczególnie odczuwalne było to kiedy gadali na początku między kamieniami - może to przez to fioletowe niebo. Really, panie Jackson? To wygląda jak z filmu saj-faj z lat 90 -.- potem też zwróciłam na to uwagę w Mrocznej Puszczy. Kurczę, ja wiem, że to wszystko jest w studio, i przerobione komputerowo itd. Ale litości - mam wrażenie, jakby uganiali się po jakimś labiryncie Minotaura z wysokimi szarymi ścianami. Kompletny brak przestrzeni, wręcz duszno mi przez to było.

- idąc dalej - BEORN. Nawet nie wiem od czego zacząć, bo po prostu jedna wielka klapa. Mam wrażenie, że w tym momencie ktoś zaczął pisać własną wersję Hobbita, zapożyczając jedynie postaci i tytuł. Niczym fanfiction, i to kiepskie o.O wątek w książce jest genialny, klimatyczny, uroczy i śmieszny. Nie ma żadnego biegania, wrzeszczenia, pośpiechu. I na litość Boską - dlaczegp Beorn ich atakuje? Ja wiem, dramatyzm... ale jest to dla mnie o tyle nielogiczne, co wręcz idiotyczne. Poza tym - Marysia dobrze powiedziała. On rzeczywiście kojarzy się z drzewem XD jedyne co mi się podobało w tym momencie to były śliczne białe szczury i konie <3 podsumowując - wątek, na który bardzo czekałam został totalnie schrzaniony. Nie wspominając, że wyglądało to tak, jakby ekipa wpadła pospać, pożreć i wypad. Litości...

- o braku przestrzeni w Mrocznej Puszczy napisałam. Inna sprawa - za szybko za szybko za szybko! I głupia sprawa, brakuje mi polowania na wiewiórki Wink gdzie rzeka, gdzie jeleń, gdzie ŚPIĄCY BOMBUR ja się pytam?! Toż to gwałt ;___; i gdzie podkradanie się na imprezę elfów? Wtedy zostałoby naprawdę pokazane, że ekipa zgubiła się w lesie z jakiegoś konkretnego powodu. A tak - idą idą idą, o nie ma ścieżki, chyba się zgubiliśmy. Chociaż w porównaniu do reszty, aż tak mnie to nie raziło...
- walka krasnoludów z pająkami? A z której on książki to wziął? Bo chyba czytaliśmy dwie różne wersje Hobbita...
- Thranduil rzeczywiście wygląda jak starszy Malfoy, Arianko, też o tym pomyślałam XD
- eeeeee... orki podkradające się niemal do Woodland Realm? Ta, bo elfy żyją w zgodzie z całym światem, bawią się nago ze zwierzątkami i nie wystawiają straży -.-
- orki-ninja latający po dachach Lake-Town XD hahahahahahahaha masakra myślałam że padnę XD bo przecież orkowie mają taaaaaką grację... są leciutcy... bezszelestni... niezauważalni... i tacy inteligentni żeby podkraść się w sam środek miasta, omijając - ponoć tak liczne - straże. Efekt komiczny prześwietny ^^
- athelas - czy ja się mylę... ale wydaje mi się, że gdzieś we Władcy było napisane, że tego ziela może użyć tylko król, tylko w jego rękach będzie miało ono moc? o.O ale może mieszam... w każdym razie - Peter zmęczył się wymyślaniem nowej wersji Hobbita, więc postanowił zrobić trochę kopiuj-wklej. A co. Przecież nikt nie zauważy...
-uganianie się krasnoludów po Ereborze i posąg ze złota i spływ tarczą po roztopionym złocie - no nie będę komentować, bo aż brak mi słów. Tylko jedno pytanie - po co to wszystko? Przełknęłam to jedynie dlatego, że SMAUG <3
-zapomniałam o beczkach. Dlaczego nie były zamknięte? To bez sensu :<
- no i na koniec zostawiłam sobie muzykę - która, niestety, jest bardzo słaba. Nie wiem, może jeśli przesłucham cały soundtrack to zmienię zdanie. Ale dla mnie wyznacznikiem -przepraszam za słowo - zajebistości soundtracku jest to, czy zwracam na niego uwagę podczas oglądania filmu. A tu tak nie było. Jedyne co mogę powiedzieć, to że brakowało motywu przewodniego. Było wtórnie, mdło... Jedynie motyw Lake-Town się obronił, bo zaiste był genialny. A "I see fire"? Owszem, wpada w ucho. Ale już tak nie pasuje do Śródziemia, do Tolkiena, do Hobbita, że to aż boli. Ot - zwykła piosenka wybrana, żeby zrobić szum, bo Ed Sheeran jest na topie. Ani trochę nie zaparła mi tchu w piersiach, tak jak każda inna "Tolkienowa" piosenka... to smutne.
-smutna jest też hollywoodzkość całego filmu. Bardzo smutna. Biegną, wrzeszczą, tłuką się. I w sumie - nic poza tym. Jak to podsumował mój tata - cały film opierał się na wrzeszczeniu "Biegnij" w różnych odmianach.
- no i już na absolutny koniec - o ile podkolorowanie w pierwszej części było urocze i bajkowe, o tyle w tej części ta nienaturalna jaskrawość barw po prostu mnie drażniła. Przedobrzyli i to ostro.

Plusy:
Na pewno jest wiele - no bo to Tolkien, to mi wystarczy Wink
- Tauriel! Mówcie sobie co chcecie, ale jest cudowna. Dla niej i dla wątku Kili/Tauriel kupuję ten film <3 Tauriel jest elfką idealną. Jest piękna, ale delikatna, i te rude włosy, i BOŻE JAK ONA MÓWI PO ELFICKU aż ciarki przechodzą, i silna, i zwinna, po prostu ideał. Jackson dobrał idealnie. bardzo bałam się jej wątku, ale na szczęście rozczarowałam się pozytywnie Wink watek Kili/ Tauriel... jest uroczy. Jest w nim tyle emocji... pomimo że niepotrzebny, to mnie kupił. Te ich rozmowy ^^ ale z drugiej strony... no tak, musieli dodać kolejny heartbreaking motyw. Wyobraźcie sobie teraz Tauriel rozpaczającą po śmierci Kilego -.- nie przeżyję tego...
- rozbrajanie Filego - TAK <3
- Legoś mi nie przeszkadzał. I rzeczywiście - przy tatusie wyglądał nad wyraz męsko XD w sumie jego wątek jest dla mnie najbardziej zrozumiały i uzasadniony ze wszystkich dodanych wątków - przecież jest to prawdopodobne, że był na dworze królewskim, kiedy przybyły tam krasnoludy Smile
- SMAUG - moja miłość. Przecudnie zrobiony, az miło było patrzeć. wyszedł dokładnie taki, jaki powinien być smok. Aczkolwiek to uganianie się po Ereborze - błagam. Nie potrafię uwierzyć, że smoki są na tyle głupie, żeby biegać za przynętą jak zdezorientowany pies. Idiotyzm do potęgi N-tej.
- moje serce rozdarł moment, kiedy Kili opowiada Tauriel o talizmanie od matki. O tym, że obiecał jej, że do niej wróci. Omal nie zaczęłam wtedy płakać. To było tak bardzo bardzo okrutne ;___;
- chory Kili i starcie Filego z Thorinem - kolejna rozdzierająca moje serce scena. To było.... aż i słów brakuje. Ze względu na to jestem w stanie przłknąć pozostanie krasnoludów w Lake-Town.
- Bard - jest dla mnie raczej neutralny, aczkolwiek wpiszę go nieśmiało do plusów.
- ach no i byłabym zapomniała - wielka gonitwa elfów za orkami, gdy krasnoludy wesoło płyną sobie w beczkach. Na plus. Za elementy komiczne (tak, mówię o Bomburze i Legosiu skaczącym po głowach krasnoludów XD )
- Radagast <3 scena, kiedy Gandalf idzie do grobowca Dziewięciu i spotyka tam Radagasta jest chyba moją ulubioną sceną z filmu. Wywarła na mnie największe wrażenie.
- wrzucający Thranduilowi Thorin XD
- Balin <3 i reszta krasnoludów <3
- mokre krasnoludy XD masakra, myślałam, że moja siostra zacznie się ślinić na widok Thorina, Filego i Kilego XD

No i tak z innych spostrzeżeń... Bagginshield <3 absolutnie NIE shipuję Filego ze starszą córką Barda... na Boga, Ottiś, skąd w ogóle taki pomysł? XD a co do Gandalfa w Dol-Guldur... nie wiem. Nie jestem w stanie powiedzieć. Są plusy, są minusy, wiec pozostanę na neutralnym gruncie. Aczkolwiek połowę scen z orkami bym wywaliła, bo były bezsensowne.

No to tyle. Ale żem się rozpisała. Ale musiałam dajść ujście mej frustracji XD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
die Otter
Jeździec Eomera


Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze stepów Rohanu

PostWysłany: Wto 22:42, 14 Sty 2014    Temat postu:

Soliś, zgadzam się prawie ze wszystkim, a już szczególnie z athelas, tez mi się to rzuciło w oczy, zawsze rozumiałam to tak, że te liście mają moc uzdrawiającą w połączeniu z Aragornem. Ale mogę się mylić Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira


Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: B.

PostWysłany: Wto 23:01, 14 Sty 2014    Temat postu:

Jeszcze dodam, że włączyłam sobie dziś soundtrack. Wytrzymałam pół godziny - to i tak dużo, bo się zmuszałam! o.O masakra. Potem włączyłam soundtrack Władcy... cóż za bolesne zderzeniem. Albowiem Desolation of Smaug wieje muzyczną nuuuuuudą, panie Shore :<

Ottiś, mi się wydaje, że to było wspomniane we Władcy co najmniej dwa razy. Że tylko prawowity król Gondoru, prawowity następca rodu Elendila może użyć athelas. Dlatego zdziwiłam się, że Tauriel (która nawet nie pochodzi z jakiegoś wysokiego rodu, tylko jest prostą leśną elfką) jak gdyby nigdy nic właśnie o to zielę prosi... no cóż. Może po prostu żadne inne nie przyszło twórcom do głowy :<
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Wto 23:14, 14 Sty 2014    Temat postu:

Hmm, cytatem nie zarzucę, bo mi się Władca Pierścieni w walizce nie zmieścił, jak wracałam ze świąt, ale jestem praktycznie pewna, że to był tak, że athelas w rękach przeciętnego człowieka/elfa/czegokolwiek było przydatnym ziółkiem, które mogło trochę pomóc w leczeniu, ale wielkiej i spektakularnej mocy dostawało dopiero, jak się król do niego dorwał. Więc popieram, przegięli. XD

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lalaith
Slashynka Czarodziejka


Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dorlomin

PostWysłany: Pon 21:09, 28 Lip 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

No to mamy ostatni trailer ostatniego filmu z naszego ukochanego Śródziemia. Piosenka Pippina sprawiła, że się popłakałam. I och.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ariana
Kronikarka z Imladris


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 22:04, 28 Lip 2014    Temat postu:

a ja miałam niezłe WTF, jak usłszałam piosenke Pippina. Którą bardzo lubię. Niemniej spodziewałam się czegoś nowego.
No i nieco poległam na widok bojowych muflonów (1:1Cool.
Może mi się w nastrój nie wstrzeliło, ale ogólnie mnie nie zachwyciło.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
die Otter
Jeździec Eomera


Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze stepów Rohanu

PostWysłany: Wto 12:28, 29 Lip 2014    Temat postu:

Niestety zgodzę się z Arianą. Piosenkę kocham, ale to nie zmienia faktu, że to piosenka z całkiem innego filmu sprzed prawie 10 lat, a twórcy filmu takiego pokroju, co Hobbit, powinni postarać się o coś nowego i oryginalnego, a nie liczyć, że zagrają widzom na emocjach odgrzewanym kawałkiem. Bo w całym tym trailerze jedyne, co wzbudziło moje emocje poza piosenką, to były te bojowe muflony i z pewnością nie były to emocje pozytywne (choć do łosia im jeszcze daleko).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marysia



Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 18:03, 30 Lip 2014    Temat postu:

Widziałam! I mimo wszystko zacieszam na widok złego Thorina. :>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
die Otter
Jeździec Eomera


Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze stepów Rohanu

PostWysłany: Śro 18:09, 30 Lip 2014    Temat postu:

I jeszcze majestic Thranduil! Był majestatyczny, ale fajny XD

Edit: Czemu ja napisałam "ale"? Majestic Thranduil jest fajny i już XD


Ostatnio zmieniony przez die Otter dnia Śro 18:18, 30 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aeria
Szara Eminencja


Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 1416
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gondor

PostWysłany: Śro 15:14, 03 Wrz 2014    Temat postu:

Uhh, stwierdzam, że najlepiej by było, jakbym nie miał żadnych oczekiwań co do tego filmu, a mam ogromne, i to będzie boleć. Co nie znaczy, że nie będzie mi się podobać. Przynajmniej mam taką nadzieję. Choć trailer nie napawa optymizmem, to trzeba przyznać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira


Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: B.

PostWysłany: Wto 12:21, 09 Wrz 2014    Temat postu:

Hahahahhahaha bojowe muflony wygrały wszystko XD swoją drogą, trafne określenie. A moja mina, jak zobaczyłam je na trailerze to było takie jedno wielkie WTF Razz

Badass Thranduil podbił za to moje serce. W końcu nie będzie taki, za przeproszeniem, gejowski i zniewieściały do kwadratu Razz

Na plus oczywiście stroje i elfy, i wizualne nawiązanie do Władcy. Chodzi mi o szeregi elfów w zbrojach. Pięknie zrobione. A co do reszty... no zobaczymy. Ale wyczuwam kolejną falę dzikiego shippowania Galadrieli z Gandalfem. Ten pocałunek... trochę przesadzony i trochę się boję tego filmu. Aczkolwiek chyba gorszy od drugiej części nie może być Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ariana
Kronikarka z Imladris


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:11, 06 Lis 2014    Temat postu:

https://www.youtube.com/watch?v=iVAgTiBrrDA

Elrond <3<3<3
Thorin/Kili takoż
Gandalf/Galardiela i Kili/Tauriel, za co?

No i ŁOŚ.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marysia



Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 0:18, 07 Lis 2014    Temat postu:

Heh, zastanawiałam się właśnie czy już ktoś coś napisze na temat nowego trailera. Razz

Za dużo tam patosu! Całkowicie zbędnego patosu. I za dużo wszystkiego, co kojarzy się z WP. -.- Ale jest zły Thorin. Very Happy I Kili. <3 I łoś, fakt... xD

Ehhh sama nie wiem... Zapowiada się niezłe zgrzytanie zębami w kinie. Już widzę Tauriel pacyfistkę, argh. Mam tylko nadzieję, że nie zepsują nam końca!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lalaith
Slashynka Czarodziejka


Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dorlomin

PostWysłany: Pią 2:16, 07 Lis 2014    Temat postu:

Ja tak bardzo nie mam oczekiwań co do tego filmu, tak bardzo niczym nie są w stanie mi go zepsuć, naprawdę XD I toć to ja tam zejdę, bo Kili. Mam feelsy na niego i Tauriel, oficjalnie się do tego przyznaję xd

ALE ŁOŚ <33333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amarylis
Konserwator laski Sarumana


Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Valinor

PostWysłany: Pią 14:12, 07 Lis 2014    Temat postu:

Popieram Lalaith!

Kichać na to wszystko, pięknie będzie...!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
die Otter
Jeździec Eomera


Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze stepów Rohanu

PostWysłany: Pią 15:07, 07 Lis 2014    Temat postu:

Gandalf/Galadriela wzbudza mój opór, pozostałe - czysta radość! I chyba zgadzam się z Lai, nieważne, jakie ten film będzie miał wady, i tak go już kocham, bo to ten świat, ci bohaterowie, ci aktorzy... i ten ŁOŚ! XD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
die Otter
Jeździec Eomera


Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze stepów Rohanu

PostWysłany: Sob 19:49, 15 Lis 2014    Temat postu:

Wybaczcie dublowanie postów, ale:

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez die Otter dnia Sob 19:49, 15 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira


Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: B.

PostWysłany: Pon 21:52, 17 Lis 2014    Temat postu:

Macie komentarz na bieżąco, bo dopiero oglądam najnowszy trailer.

1) Patos mnie przytłoczył. Udusił. Utopił. Przygniótł. Ómarł. Pokonał. etc. niepotrzebne skreślić.
2) ŁOŚ zawsze będzie moją miłością, na wieki wieków amen. Powinien dostać Oscara.
3) Thranduil na tak. Badass Thranduil po prostu skradł moje serce. A. <3 <3 <3 serduszkuję <3
4) Komputer tak bardzo na NIE. Za dużo, za kolorowo, za idealnie, za mało realistycznie. Ja wiem, że to miało wywołać efekt baśniowości. No ale błagam, to aż przeszkadza w oglądaniu. To jest tak nierealne, że nie potrafię uwierzyć w tą historię, tak jak z miejsca uwierzyłam we Władcę.
5) Patos patos patos patos...
6) Mam nadzieję, że muzyka będzie lepsza niż w Hobbicie 2, gdzie była niemal nieistniejąca (ostatnio oglądałam wersję rozszerzoną i ta cisza aż mnie momentami bolała :/)
7) P A T O S
Cool Gandalf/Galadriela. Ekhm. Nie wiem co o tym sądzić. Serio. To jest tak gigantyczna nadinterpretacja, że aż mi słów braknie, żeby to skomentować. Aczkolwiek przełknę to, dla pięknej Cate.
9) Badass Legolas. Sama nie wiem czy tak czy nie. Ale raczej tak.
10) Tauriel... sama nie wiem. Za mało widziałam. Ale przekonałam się do niej,, bo jest piękna i ruda i jest w końcu silną kobiecą postacią - elfem, wojowniczką... noramalnie spełnienie mych marzeń Wink
11) Patos i patetyczna muzyka.
12) Czy tylko ja uważam, że Hobbitowe orki i gobliny są za ŁADNE? o.O w ogóle, tam wszystko jest za bardzo błyszczące, zwłaszcza tło jest zawsze shining...
12) Zły Thorin. Na tak. Bardzo na tak. Bardzo bardzo na tak. I Kili. KILI <3 FILI <3 ja nie mogę, jak można ich zabić? </3
13) ... wspominałam już o patosie?
14) Badass Elrond <3
15) ekranizacją to to ciężko nazwać. Raczej luźną interpretacją prozy Tolkiena :/

I może na tym skończę. Wybaczcie, ten ogrom krytyki, ale w sumie to tylko ocena trailera Wink co do moich oczekiwań... no cóż, cały czas boję się, że to będzie przerost formy nad treścią :/ bardzo możliwe że tak będzie :/ no ale czas pokaże. W razie czego badass Thranduil na ŁOSIU osłodzi mi gorycz <3
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marysia



Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 19:21, 21 Lis 2014    Temat postu:

Ej dziewczyny, słyszałyście piosenkę? Jestem zawiedziona... Wg mnie o wiele wiele bardziej na definitywny koniec pasuje piosenka Sheerana. Ta Boyda jest zbyt jakaś taka... wesoła... spokojna... Nein, może później się do niej przekonam, chociaż będzie ciężko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lalaith
Slashynka Czarodziejka


Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dorlomin

PostWysłany: Pią 20:33, 21 Lis 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Ja płaczę. Maryś, jak piosenka Cię nie przekonuje, zobacz z video, bo ja płaczę .-.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aeria
Szara Eminencja


Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 1416
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gondor

PostWysłany: Pią 20:52, 21 Lis 2014    Temat postu:

Właśnie trafiłem na piosenkę. I płaczę ;__; Historia się zamyka i to boli. Dodatkowym uderzeniem jest wybór Billy'ego Boyda do roli wokalisty. Bardzo dobry wybór według mnie. A sama piosenka - bardzo mi się podoba. Nie jestem w stanie znaleźć w tym momencie odpowiednich słów, żeby ją opisać, bo wszystko brzmi jakoś dziwnie patetycznie (może to efekt obejrzenia trailera do ostatniego filmu...).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ariana
Kronikarka z Imladris


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 20:55, 21 Lis 2014    Temat postu:

Ech, kumpel mnie skrzywdził komentarzem do piosenki z Pustkowia Smauga, i do tej pcha mi się to samo okeślenie - ballada pościelowa.
Niemniej piosenka przyjemna, podoba mi się. Tyle że szał na Hobbita przeszedł mi chwilę po obejrzeniu pierwszego filmu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
die Otter
Jeździec Eomera


Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze stepów Rohanu

PostWysłany: Nie 16:56, 23 Lis 2014    Temat postu:

Mi się ta piosenka bardzo podoba. Brzmi może mniej epicko niż poprzednie, tzn. jest taka spokojniejsza, bardziej melancholijna i stonowana, nie wiem, jak to określić, ale chwyta za serce jak cholera.

PS. I pragnę zauważyć, że to ja ją pierwsza zalinkowałam powyżej XD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira


Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: B.

PostWysłany: Sob 1:20, 29 Lis 2014    Temat postu:

Po obejrzeniu pierwszego Hobbita w TVNie, w końcu przesluchalam nową piosenkę. Płacze. To video. Eru, moje serce. Takich rzeczy się nie robi, tego się nie ogląda, będąc chorą i zasmarkaną. I odwołuje moje słowa odnośnie trailera i filmu. Ja chcę to obejrzeć. A potem będę mogła zaszyć się w kąciku i umrzeć z nadmiaru angstu...

Billy moją Miłościa. A piosenka idealna. Przypomina mi charakterem Info the West <3
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marysia



Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 20:50, 02 Gru 2014    Temat postu:

Solena Faé napisał:
Przypomina mi charakterem Info the West <3


Czekałam aż ktoś to napisze. Razz Mi właśnie też. Ale "Into the West" podobało mi się najmniej z piosenek do "Władcy..." i tak jest też w tym przypadku... Tzn. z tym video to już brzmi lepiej (ah, muszę nadal kochać tak mocno to wszystko!), ale... no... Wydaje mi się to zbyt wesołe... Jakieś takie obojętne na wszystko to, co się ma wydarzyć. Eh nie wiem, zobaczymy jak to wyjdzie w kinie. Ja się chcę wzruszyć!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira


Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: B.

PostWysłany: Pon 23:59, 08 Gru 2014    Temat postu:

No nie wiem... właśnie dlatego, że to jest takie "wesołe" - niesie ze sobą takie ładunek emocjonalny. Przynajmniej ja tak to odczuwam Wink przy Into the West, tak dla przykładu, zawsze płaczę. Nie ma innej opcji - robi na mnie takie wrażenie w połączeniu z zakończeniem filmu... i coś czuję że z piosenką z trzeciego Hobbita będzie tak samo. DLatego jej nie słucham. Że nie utonąć w angście ^^
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marysia



Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 23:46, 12 Gru 2014    Temat postu:

Tak właśnie sobie odświeżam poprzednie części, tym razem rozszerzone. Widziałyście? Muszę przyznać, że 2. część rozszerzona jest o wiele lepsza! Smile Jest dużo rzeczy, których brakowało w normalnej. :> To chyba sprawia, że zaczynam powoli tolerować Legolasa i Tauriel... Ehh... Bardzo powoli i raczej nigdy w pełni. Ale może to uratuje jakoś mój odbiór 3. części. Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
die Otter
Jeździec Eomera


Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze stepów Rohanu

PostWysłany: Czw 17:54, 18 Gru 2014    Temat postu:

Kwikaśny wywiad ze Smaugiem we własnej osobie XD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira


Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: B.

PostWysłany: Czw 13:08, 25 Gru 2014    Temat postu:

Rozszerzone wersje są zdecydowanie O NIEBO lepsze od kinowych. Są wierniejsze książce, pełniejsze. Ciekawsze Wink a przynajmniej dla tych osób, które książkę czytały i znają historię. Bo kinowe wersje są niestety dla odbiorców przeciętnych, którzy idą do kina po obejrzeniu zwiastuna i po prostu chcą się dobrze bawić Wink

A tak poza tym... nie miałam nawet czasu się podzielić wrazeniami od piątku, ale 3 część złamała mi serce. Oczywiście, że ryczałam jak durna w kinie. Oczywiście że to było w iście Jacksonowskim stylu. Oczywiście, że angst aż trzepie po twarzy. Kocham. Kocham poprzez łzy <3

Zły Thorin omg.
Omg bardzo.
Badass Thranduil moją miłością. Razem z siostrą dochodziłyśmy w kinie Wink
A z akcentów humorystycznych - był bojowy łoś, bojowa świnia i bojowe muflony. Zoo jak się patrzy ;D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marysia



Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 16:36, 27 Gru 2014    Temat postu:

Ok, wczoraj byłam na Hobbicie i jestem zadowolona. Smile Oczywiście było wiele rzeczy, które nie powinny się pojawić, ale nie licząc jednej, która zepsuła mi bardzo ważny moment, nie wpłynęły tak bardzo na mój odbiór całości. Zatem...

UWAGA, GARŚĆ SPOJLERÓW:

Zacznę od minusów... Z całego filmu najgłupszą rzeczą było to cudowne trio w Dol Guldur - Galadriela, Saruman i Elrond i ta ich walka z upiorami pierścienia i widmem Saurona. Nie, nie, zdecydowanie nie! Poza tym, odgrzewane kotlety nie są smaczne, a to "potężne oblicze" Galadrieli było wyjątkowo zjełczałe... Oprócz tego bardzo, ale to bardzo przeszkadzał mi Legolas i Tauriel (zwłaszcza ona!). Legolas przeszedł samego siebie - jego latanie na jakichś strzygach i bieganie po rozlatującym się murku było żenujące... A Tauriel, tak jak się spodziewałam, zepsuła mi śmierć Kila! -.- Ja naprawdę chciałam się wzruszyć, ale nie mogłam, no! I dlaczego, dlaczego Kili i Fili nie zginęli zasłaniając własnym ciałem Thorina...? Do minusów dodałabym jeszcze nadmiar tych jakichś udziwnień, jeśli chodzi o trolle, bojowe jelenie, świnie i muflony, chociaż to już nie drażniło aż tak bardzo.
Teraz przejdę do zalet, a jest ich więcej, z czego się bardzo cieszę. Smile Przede wszystkim: Smaug siejący zniszczenie w Mieście na Jeziorze i Bard, strzelający do niego z dzwonnicy. Ustrzelenie Smauga też było efektowne i pomysłowe, jak najbardziej na plus. :> Bard w roli przywódcy też bardzo przypadł mi do gustu, ale ten sługa byłego władcy, Alfrid, był niesamowicie wkurzający i denerwował mnie nadmiar scen z jego udziałem. Idąc dalej... Całkowicie, absolutnie uwielbiam Thorina! Jego szaleństwo, podejrzenia co do zdrady pobratymców, udręka z powodu braku Arcyklejnotu, szał i samo przezwyciężenie tego obłędu jest genialne!! Jestem zdecydowanie na tak. Very Happy Wzruszyłam się bardzo przy śmierci Thorina, chociaż mogli to zrobić nieco inaczej. Bardzo, bardzo brakowało mi pogrzebu Thorina, Kila i Fila! Nie mogę tego odżałować. Mam nadzieję, że rozszerzenie uzupełni tę niewybaczalną lukę. Co jeszcze na plus? Balin. Bardzo przejmujące było to jego martwienie się szalejącym Thorinem. Thranduil też jest taki, jaki być powinien. Wkurzał mnie strasznie, ale to nie nowość, bo książkowy też tak na mnie działał. Razz A, jeszcze Dain! Very Happy Przybycie armii krasnoludzkiej i Daina, który na wstępie nawymyślał elfom było świetne. Wink Sama bitwa - ok, ale chyba tylko tyle. Poza tym, bardzo podobało mi się miasto Dal (tak w pełnej krasie z pierwszej części, jak i zniszczone z drugiej i trzeciej). Powrót Bilba do Shire też był ładny, książkowy. Smile

Koniec spojlerów

Ogółem mówiąc, film był lepszy niż się spodziewałam. Czekam teraz z niecierpliwością na rozszerzenie, bo jednak mam ogromny niedosyt!


Ostatnio zmieniony przez Marysia dnia Sob 16:42, 27 Gru 2014, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ariana
Kronikarka z Imladris


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 21:51, 30 Gru 2014    Temat postu:

Jeden wielki spoiler

No, byliśmy dzisiaj, ja z przyjaciółką, mama zabrała brata na dubbing. I obie miałyśmy wrażenie, że poszlyśmy na komedię.

Nie, naprawdę. Ja tego filmu nie potrafię wziąć na serio, przez 3/4 dusiłam się ze śmiechu, a jak mi John Watson, to znaczy, eee, Bilbo rzucił z ekranu tekstem "he doesn't eat, he doesn't sleep", to czekałam, aż doda "he's composing sad music" (John o Sherlocku, gdy myśleli, że Irenka nie żyje). A poza tym ogólnie sypał się patos w takiej ilości, że myśmy dostawały głupawki. w zasadzie ze scen, które powinny były wzbudzić we mnie emocje, to jedyna wyważona i w miarę naturalnie wyglądająca to była ta ostatnia, jak Bilbo żegnał się z krasnoludami. Poza tym - klisza za kliszą, Kili umierający na Tauriel. A jak nie miałam głupawki, to dosłownie zaliczałam facepalm.

Chwile przed śmiercią Thorina. No naprawdę, czego debil szedł po tym lodzie i się lampił? To było tak oczywiste, że za chwilę się oczka otworzą, będzie niespodzianka i nóż spod lodu, że już bardziej być nie mogło. Wyjątkowo głupio zginął.

Liczyłam na więcej Elronda, za to Galadriela była mocno creepy. Mama w domu pytała, czemu ona pardon wyglądała, jakby przechodziła na ciemną stronę mocy. Wyskakujący od czapy Radagast na królikach to był ten moment, kiedy zaliczałam facepalm. Drugą taką sceną był z kosmosu wzięty komentarz Thranduila na samym końcu o matce Legolasa. I jego sugestia, żeby poszedł do Dunedainów poszukał syna Arathorna. Tak tak, Aragorn ma lat dziesięć i mieszka w Rivendell, i z pewnością nie zwie się jeszcze Obieżyświatem.

Jak wróciłam z kina do domu, to pierwszy komentarz, jaki od brata usłyszałam (oni byli wcześniej na dubbingu) brzmiał
"Fajny był ten moment jak rewia na lodzie"

Żeby nie było - obśmiałam się jak norka, uchichrałam i dobrze ubawiłam w kinie.[/b]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dolina Rivendell Strona Główna -> Filmy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin