|
Dolina Rivendell Twórczość Tolkiena
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amarylis
Konserwator laski Sarumana
Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Valinor
|
Wysłany: Śro 16:36, 31 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
A mi się podobało. Wszystko, ale to może dlatego, że nie biorę tego filmu supr poważnie i lubię takie bajeczki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
die Otter
Jeździec Eomera
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze stepów Rohanu
|
Wysłany: Śro 16:38, 31 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
A ja się wybieram, wybieram i wybrać się nie mogę. Trzymajcie kciuki, to może w weekend mi sie uda. Bo coby tam nie nawymyślali z Legolasem, Tauriel i efektami specjalnymi, to jest mój świat i nikt mi go nie zepsuje, o!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Kronikarka z Imladris
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 17:43, 31 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Amarylis - jak wspomniałam, obśmiałam się serdecznie, absolutnie, nawet jakbym chciała, nie byłabym w stanie wziąć tego filmu na poważnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amarylis
Konserwator laski Sarumana
Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Valinor
|
Wysłany: Czw 17:20, 01 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Bo to nie jest film dla oczytanego fana Hobbita, tylko dla amerykanów, którzy książkę widzieli jedynie w księgarni. Film ma zarobić, czyli przyciągnąć widza do kina, czyli musi zaspokoić gust takiego mieszkańca USA. Patos, dziwne rozwiązania, trochę romansu, szczypta nawiązania do WP. I jak się w ten sposób spojrzy na ten film to jest całkiem niezły. Jak Exodus, też pójdę, bo lubię takie bajeczki.
die Otter
Klimat oddany świetnie. Jak się nie weźmie tego filmu na poważnie to się naprawdę nieźle ogląda. Ot, luźno powiązane z kanonem i tyle.
Jedyne, co mnie zszokowało to tak przedstawiona Galadriela. Prawdziwa postać elfów chyba nie ma za dużo wspólnego z wizerunkiem topielicy. A tak wszystko znośne. A krasnoludy cudowne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marysia
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 21:41, 01 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
E, nawet jak się ten film weźmie na poważnie (chociaż ja już nastawiałam się na najgorsze), to jest niezły. Złe są niektóre momenty, ale ogólnie to naprawdę jest lepszy niż oczekiwałam. Jutro idę jeszcze raz, a co!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Sob 1:08, 03 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Okej, jestem po filmie, co by tu rzec... Nastawienie, że nie jest to ekranizacja, a po prostu kolejna wizyta w Śródziemiu z ulubionymi bohaterami zdecydowanie się opłaciło. Nieważne bojowe muflony, nieważna Tauriel, nieważny Legolas skaczący jak łania. Przynajmniej się ubawiłam momentami, co dla mnie było o tyle istotne, że mogłam odpocząć po momentach angstu.
Bo wszystkie sceny Bilba i Thorina były genialne, jestem pod ogromnym wrażeniem, jak Richard potrafi pokazać szaleństwo, nagłe zmiany - ach. (Nie wspominam o swoim sziperskim serduszku, które biło mocniej dla Bagginshielda, ale ćśśśś!). Lee jak Thranduil jest zachwycający ponad miarę. Pal licho rozmowy z Tauriel o miłości, pal licho matkę Legolasa (cóż, przynajmniej wiadomo, że istniała, a Legolas nie wziął się z pączkowania xd)! Mnie kupują wszystkie sceny walki, wszystkie sceny, gdzie jest zimnym, majestatycznym, może nieco szalonym królem elfów. Jestem absolutnie w nim rozkochana.
Kocham krasnoludy miłością ogromną, wiecie? Wszystkie, bez wyjątku. Ich bezsilność, ich zdolność do pokazania charakteru postaci nawet w niewielu ujęciach. Kocham Daina na bojowym dziku, szkockiego do granic możliwości <3 Kocham Dwalina, nie bojącego się rozmawiać z Thorinem. Kocham Balina, który wie co zrobił Bilbo. Kocham Filiego za przejawy smoczej choroby. Kocham Bifura za troskę o Bilba. Kocham Kiliego za samo jego istnienie, za chęć działania i stawianie się Thorinowi, kiedy trzeba, za waleczność i wszystko. Przyznaję się szczerze, że ja się poryczałam, kiedy umierał. Co z tego, że w kliszach. Ja mam zbyt emocjonalny stosunek do tej postaci i jego śmierć mnie samą zabolała.
Kocham powrót Bilba do Shire. Kocham to, że i Bilbo, i Thorin mieli swoje sssskarby. Kocham to, że Śródziemie jest nieskończenie piękne.
Nienawidzę za to Alfrida, wiecie, jak bardzo miałam ochotę, żeby ktoś tego durnia zabił (i najlepiej, żeby zrobiły to kobiety z Miasta na Jeziorze)? XD
A na piosence ryczałam już kompletnie. Bo wiecie, my czekałyśmy tyle czasu na ten film. Odkąd pamiętam, przeżywałyśmy razem pierwsze produkcyjne newsy i zawsze było to, na co mogłyśmy czekać. A teraz skończyła nam się pewna epoka w życiu, i piosenka idealnie to podsumowała, ruszyła właściwe struny we mnie i koniec końców nogi mnie nie słuchały, kiedy wychodziłam z kina.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marysia
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 17:20, 03 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Ja byłam wczoraj raz jeszcze, z mamą i bratem. Tak samo, jak za pierwszym razem, największe wrażenie zrobił na mnie Thorin, a szczególnie ten fragment, w którym przechadza się po tej złotej posadzce. I moment, w którym ciska o nią koroną. Cudoooo! <3 No i znowu wzruszyłam się ogromnie podczas śmierci Thorina i jego rozmowy z Bilbem.
Za to nadal nie mogłam się wzruszyć przy śmierci Kilego. Przez Tauriel. -.-
Bard nadal tak samo na mnie działa, czyli wzbudza niepohamowaną falę sympatii. I Balin. I Dain! xD
A jeszcze wracając do Thorina - mój brat zwrócił uwagę, że momentami miał głos podobny do Smauga. Ciekawe.
Niestety brat narzeka nieustannie... Jego zdaniem wszystko było super do momentu, w którym Thorin, Kili, Fili i Dwalin nie ruszyli na bojowych muflonach zaatakować Azoga i w konsekwencji cały film jest zepsuty... Ehh... Ale mojej mamie bardzo się podobał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Pon 19:00, 05 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Lai KOCHAM CIĘ XD uśmiałam się z Legosia skaczącego niczym łania XD to był moment naprawdę totalnie idiotyczny. Już nie wspominając, że nagle z orków zrobili się mistrzowie miecza, których nie dało się zabić, niczym bohaterów w chińskich filmach fantasy jedynie nie latali po drzewach... idiotyczny momentem była również scena zabicia Smauga. Ja wiem, musiał być dramat itd. Ale naciągnięcie w ten sposób cięciwy z taką strzałą, na ramieniu trzęsącego się chłopca... no cóż, nierealne. Już nie wspominając, że gdyby ta strzała naprawdę poleciała z taką prędkością i mocą, żeby wbic się w ciało smoka - to chłopakowi urwało by ramię. A Bard musiałby mieć siłę Thora
No ale i tak uważam że ostatnia częśc była lepsza od kinowej drugiej (bo rozszerzona jest baaaaardzo dobra, polecam ) A przy śmierci Kilego ryczałam jak głupia. I poszłabym generalnie jeszcze raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Senna
Dołączył: 13 Sty 2015
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z lasów Śródziemia
|
Wysłany: Pią 22:05, 15 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
A'propo Hobbita, ostatnią część można już kupić w sklepach. Zaraz po kupieniu obejrzałam dodatki specjalne i... poryczałam się, przy słowach,że jest to już koniec. Nawet miałam trzy dniową żałobę...( Wiem uważacie mnie za idiotkę)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Kronikarka z Imladris
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 22:12, 15 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
E, nie, co kto lubi. Mi wystarczy, że się gdzieś w domu pierwsza część poniewiera, dostałam dwa lata temu na urodziny, to brat ma co oglądać. A z oglądania dodatków raczej już wyrosłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
die Otter
Jeździec Eomera
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze stepów Rohanu
|
Wysłany: Sob 18:50, 16 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Żadna z ciebie idiotka, mam tak samo! Tzn. dodatków jeszcze nie widziałam,ale po obejrzeniu ostatniej części czułam taką pustkę i smutek, że to już koniec. Nie dlatego, że film się skończył, ale właśnie dlatego, że to już ostatnia, ostateczna część czegoś, na czym się wychowałam i co stanowiło ogromną część mojego życia. I nawet jeśli teraz akurat nie jaram się tym fandomem aż tak, jak było kiedyś, to ta miłość i tak jest wieczna
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|