Dolina Rivendell

Amarylis

Zmniejszyła się liczba stron, bo zwiększyła się ilość postów na stronę. Jeszcze trochę i się nauczę przenosić posty.

Fayerka

Tina Latawiec

Nie nadążam za waszym zmienianiem avatarów. Jak jeszcze Ariana wybierze sobie nowy, to już w ogóle nie będę w stanie nikogo rozpoznać. XD

T.L.

Fayerka

Tin, a ty się nie skusisz na zmianę? xD Wrzuciłam kilka ładnych z Faramirem... *kusi*

Jak wszyscy, to wszyscy ;D

Tina Latawiec

A tak, widziałam. Bardzo ładne. Ale jeszcze tego brakowało, żebym sama siebie nie poznawała. XD

T.L.

Fayerka

Kwiiiiik ;) Tak, lepiej zostań przy swoim. Już się do niego przywiązałam :)

Heh, dzisiejsza moja scenka rodzajowa:

Lekarz: Gardło boli?
Ja: No boli.
L: Pokaże.
J: Aaaaaaa...
L: Gorączka?
J: Nie.
L: Katar?
J: No trochę.
L: Hmmm... Do szkoły lubi chodzić?
J: Nie lubi.
L: No to damy zwolnienie.

Po prostu uwielbiam ten lekarski sposób zwracania się do pacjenta - "Usiądzie i się rozbierze" xD

Ale przynajmniej do piątku jeszcze się kuruję w domu. Sobie nadrobię "Ojca Mateusza" ;)

die Otter

A ja znowu zmieniłam ava, wybaczcie Wink

Ale w sumie motyw ten sam, więc może się nie pogubicie.

Poza tym wygrzebałam na dysku takiego starego tfora, jak uznam, że nadaje się do czegoś więcej niż skasowanie to wrzucę.

Lalaith

Wybaczcie i mi, też zmieniam... XD

Tina Latawiec

Fay, twoja rozmowa z lekarzem - kwiiik!

Fayerka

Lai, ja WIEDZIAŁAM po prostu, że akurat ten avatar ci się spodoba xD Nawet specjalnie go przerabiałam z .png na .gif, bo po konwersji wciąż był za duży. Kwik ;)

edit: Ale jak chcesz więcej gimlasów, to poszukam xD Fokle, jak macie jakieś życzenia to piszcie, tak wrzucam mieszane, bo nie wiem co kto lubi ;)

edit2: Tiin, te pierwsze odcinki Mateusza są cudne. Natalia <3

edit3:

Tina Latawiec

Fayerka

Fajny był ten moment, jak zaczął odprawiać mszę po rosyjsku ;) I jak ksiądz Jacek się bulwersował, że "Natalia nie jest jeszcze w wieku matronalnym!" ;D

No i Możejko gadający do zdjęcia swojego owczarka... Cudne.

Tina Latawiec

Isena

Fay *KWIIIIK*
Ale lepiej tak, niż kiedy lekarz z góry zakłada, że przyszła wyłudzić zwolnienie i przez kwadrans stara się ci udowodnić, że nie ma prawa ci nic być, ani tym bardziej boleć. Bo to może swędzi? Tylko, że ty się nie znasz pewnie...
wzdych, wzdych

Lalaith

No bo Gimli! I Legolas! Razem! Jasne, że chcę więcej!

Fayerka

Hahah, no tak, ja w sumie też mam całkiem satysfakcjonujące dialogi ze swoim psem ;) Jak byłam młodsza, to podsłuchałam rozmowę moich rodziców, którzy martwili się, że Ciaptakiem sobie rekompensują brak rodzeństwa xD Nosz kurczę, to, że razem śpimy, jemy i gadamy nie jest raczej niczym dziwnym, prawda? xD

Edit: Lai, szukam! :) Ale tego jest strasznie mało, chlip :<

die Otter

Ja rozmawiam ze zwierzętami jak z dziećmi (a z prawdziwymi dziećmi nie umiem i nie lubię Laughing

)

Tfór wrzucony, choć naprawdę nie wiem, czy powinnam sie tym dzielić Wink

Tina Latawiec

Oczywiście, że nie. Z mojego punktu widzenia to całkiem normalne. Co prawda ludzie dziwnie się na mnie gapią, gdy siedzę sobie na ławce w parku i gadam z psem, a po stwierdzeniu "Pies też człowiek" nawet moja przyjaciółka zwyzywała mnie od psycholek, ale co tam. My wiemy lepiej, nie? ;)

T.L.

Isena

Ja do mojego psa zależnie od nastroju mówię per "pies" albo "kiciuś" xD

Fayerka

No pewnie ;) Przecież wystarczy spojrzeć w psie oczy, by wiedzieć, że one wszystko rozumieją. Mój Ciaptak (naprawdę to ma na imię Nika, ale jest transem) np. potrafi wyczuć, gdy ktoś jest zdenerwowany, albo źle się czuje. No kto inny tak potrafi? :)

Ottiś, też nie mam podejścia do dzieci. I nie cierpię ich, pfff.

Aaa, a tu masz sporo ikonek z Seanem - [link widoczny dla zalogowanych]

Edit: Iss, "kiciuś"?? ;D

die Otter

Za to z moich rozmów z końmi to już się chyba pół stajni śmieje: "Daj kopytko, Czekoladko ty moja, mamusia wyczyści i będziesz mógł sobie biegać po łączce" - większość jest w tym stylu Laughing

A dzieci są blee! Toleruje je tylko z daleka, jak są ładne i nie marudzą ani nie płaczą Laughing

Lalaith

Ja uwielbiam dzieci Smile

Wszystkie przyjaciółki twierdzą, że będę za dobrą matką XD Strasznie opiekuńcza jestem ^^

die Otter

Aaa Sean! Dzięki Ci, Fay! <ślini się przed ekranem>

Tina Latawiec

Isena

Jak można nie lubić dzieci? No eej ^^ To słodziaki!
W ogóle, wiecie jak się wkopałam? Obiecałam, że każdemu z mojej klasy narysuję coś na osiemnastkę... co mi wtedy mózg zamroczyło, Eruuu?
Mogę pokazać portret kolegi, który też lubi Władcę, miał urodziny w styczniu, więc jeszcze się starałam ^^
[link widoczny dla zalogowanych]
Właśnie skończyłam bazgrać Tupaca, którego nie lubię, dla kolegi, za którym też nie przepadam...

Fayerka

Eh, ja od jakichś czterech miesięcy mam za sąsiadów rodzinę z dziećmi (tak na oko 4 i 7 lat) i robi się to już naprawdę nieznośne. Bachory się drą, zostawiają zabawki na klatce, raz nawet przerzuciły na nasz balkon swoje ciuchy z prania, że to niby taka zabawa. Ostatnio chciałam wyjść na spacer z Ciaptakiem, otworzyłam drzwi, a po schodach akurat wchodziły te gnomy ze swoją babcią. Pies rzucił się na nie (na szczęście nosi kaganiec) i zaczął szczekać. Dzieciaki w bek, ja szybko robię "strategiczny odwrót" i zatrzaskuję drzwi. Po czym spokojnie zaczynam głaskać Ciaptaczka po głowie i mówić mu, jakim jest dobrym pieskiem i wie, kto jest naszym wrogiem xD Po fakcie dopiero się skapnęłam, że oni wciąż stoją na tej klatce i pewnie wszystko słyszą... xD

Ottiś, a od kiedy trenujesz jazdę?

Edit: Iss, ten kolega mi kogoś przypomina... Chyba tego chłopaka z "Dwóch wież", którego miecz chwalił Aragorn ;)

die Otter

Od 2.5 roku mniej więcej Wink

Isena

Fay, chyba nie masz najlepszych stosunków z sąsiadami... ^^

Kolega stwierdził, że dziękuje, ale on był brzydki O.o

Fayerka

Isena

Tina Latawiec

Fayerka

Teraz grają ładnie, ale jeszcze kilka lat temu ich córki chodziły do szkoły muzycznej i to było... zUe. No wiesz, kilkadziesiąt razy dziennie ćwiczyły ten sam utwór i to o różnych, dziwnych porach O_o

Isena