Forum Dolina Rivendell Strona Główna Dolina Rivendell
Twórczość Tolkiena
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

W kuchni Ineli
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 66, 67, 68 ... 98, 99, 100  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Dolina Rivendell Strona Główna -> Czas odpocząć
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lalaith
Slashynka Czarodziejka


Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dorlomin

PostWysłany: Sob 17:44, 07 Kwi 2012    Temat postu:

Kwik, cudowne! <3
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Sob 23:10, 07 Kwi 2012    Temat postu:

Cały dzień miałam urodziny, a dopiero teraz tak naprawdę do mnie dotarło, że niby jestem już dorosła. Dorosła! Kwiiiik! Akurat. Bardziej dorosła chyba się czułam, mając trzynaście lat, niż teraz. XD

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fayerka
Forumowy Perwers


Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mroczna Puszcza

PostWysłany: Sob 23:47, 07 Kwi 2012    Temat postu:

A świętowałaś jakoś, Tin? ;)

Ja też się nie czuję dorosła. I do września to się chyba nie zmieni. Ogólnie, to dorosłość jest przereklamowana i pewnie nawet nie istnieje. Pojawia się tylko jako odczucie, gdy spotyka się kogoś młodszego i niedoświadczonego. Poza tym, ja tam wolę pozostać niedojrzała, bo dorosłość źle mi się kojarzy. Tak, mam syndrom Piotrusia Pana ;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Sob 23:51, 07 Kwi 2012    Temat postu:

Świętowaniem to tego nazwać nie można. Wyrwałam się tylko na kawę z przyjaciółką. Znaczy, w moim przypadku, na herbatę. Impreza, choć to też nie do końca precyzyjne określenie, przełożona jest ze wzglądów świąteczno-rodzinnych na za dwa tygodnie. XD

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Nie 8:54, 08 Kwi 2012    Temat postu:

Wesołych świąt!

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ariana
Kronikarka z Imladris


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 12:41, 08 Kwi 2012    Temat postu:

<zagląda, nucąc pod nosem Last Christmas>
a nie, przepraszam, to nie te święta....
Wesołych Świąt, czekoladowych jajek od zajączka i mokrego dyngusa!

Mi się rypią święta, bo żeby nie to słońce w tej chwili, to jutro bym się mogła w ramach dyngusa śniegiem porzucać... Dobre parę centymetrów napadało jeszcze się wszystko nie stopiło... Chyba się temu komuś od pogody coś walnęło, bo to ni te święta miały być białe, ale może mi się coś kręci...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiran
Ómarnięta Narzeczona


Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: G-ce

PostWysłany: Nie 14:18, 08 Kwi 2012    Temat postu:

Wesołych, zimnych świąt, dziewczyny!
Fay, ja w styczniu poproszę o podobny prezent Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aeria
Szara Eminencja


Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 1416
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gondor

PostWysłany: Nie 15:19, 08 Kwi 2012    Temat postu:

'Snow is falling, all around me
Children playing, having fun...
'
Mnie osobiście ten śnieg bawi xD

Wesołych, CIEPŁYCH Świąt, dziewczęta!
I żeby śniegiem Was nie zasypało ;] Tudzież żebyście się nie pochorowały, jak ja na przykład... khdy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fayerka
Forumowy Perwers


Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mroczna Puszcza

PostWysłany: Nie 17:02, 08 Kwi 2012    Temat postu:

Ufffff! Wreszcie wszyscy goście sobie poleźli i mogę odetchnąć :) Znoszenie przez pięć godzin kombatanckich opowieści swojego chrzestnego pt. "Jak to fajnie było u nas w straży granicznej" może być naprawdę dobijające, nie wspominając już o jego historiach z gatunku "Jak to po pijaku ze Zbysiem szukaliśmy skarbów w lesie". Nie pytajcie, błagam xD

U mnie śniegu nie ma, ale jest mróz. I wiatr. A wczoraj padało, brrr.

Tak więc, kochane - radosnych, SŁONECZNYCH Świąt, bez nadmiernej ilości natrętnej rodzinki, żebyście sobie wypoczęły i się wyspały, a zajączek przyniósł wam coś fajnego :)


Ostatnio zmieniony przez Fayerka dnia Nie 21:09, 08 Kwi 2012, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Nie 17:34, 08 Kwi 2012    Temat postu:

Dla mnie zajączek przyniósł całą masę słodyczy. W normalnych warunkach byłoby to coś fajnego. Szkopuł jednak w tym, że po śniadanku świątecznym u babci (a właściwie śniadanio-obiado-podwieczorku), niedobrze mi się robi na samą myśl o jedzeniu. Za to właśnie nienawidzę spotkań rodzinnych - zanim się człowiek zorientuje, to już wepchną w niego pięć razy tyle, co je zazwyczaj. XD

A pogoda u mnie także kiepska. Pada deszcz ze śniegiem i wieje taki wiatr, że strach wychodzić na zewnątrz.

T.L.


Ostatnio zmieniony przez Tina Latawiec dnia Nie 17:35, 08 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fayerka
Forumowy Perwers


Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mroczna Puszcza

PostWysłany: Nie 21:07, 08 Kwi 2012    Temat postu:

Tin, jak ci się podobało dzisiejsze "Ranczo"? Mnie nieco znużyło, ale tekst Pietrka "A co wy tak siedzita, jak partyzanty z wyciętego lasu?" był świetny ;)

A natalkowy fik ewoluuje chyba w złym kierunku, bo w pewnym momencie zrobiło mi się nawet żal pani burmistrz i doszłam do wniosku, że ona CHYBA jednak jest człowiekiem. Kwiiiik, muszę poczekać, aż to uczucie mi przejdzie xD

Edit: Czy tylko mnie ten koszyczek wydaje się coraz bardziej psychodeliczny? ^^


Ostatnio zmieniony przez Fayerka dnia Nie 21:08, 08 Kwi 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Nie 21:12, 08 Kwi 2012    Temat postu:

Mam dokładnie takie same odczucia co do dzisiejszego "Rancza". A poza tym coraz bardziej mnie wkurza ten nowy wikary. Jest totalnie nudny i w dodatku strasznie niewyraźnie mówi.

I tak, zdecydowanie powinnaś poczekać, aż ci przejdzie to uczucie. ;)
Daj spokój, czego można jej współczuć? Nawet jeśli odrobinę jest człowiekiem, to nadal jest zUym człowiekiem. XD

A koszyczek jest przeuroczo psychodeliczny. ^^

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fayerka
Forumowy Perwers


Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mroczna Puszcza

PostWysłany: Nie 21:26, 08 Kwi 2012    Temat postu:

Wikary jest okropny. I nadal nie wiem jak ma na imię, nosz!

Zastanawia mnie też, co scenarzyści mają zamiar dalej poprawiać w Wilkowyjach. Bezrobocie kobiet spadło, są ławeczki, Lucy jest wójtem, niedługo otworzą Gimnazjalne Centrum Biznesu... Co dalej? Oczyszczalnia ścieków? Rezerwat przyrody? Dom samotnej matki? Wiem, że o to w sumie chodzi w tym serialu, ale robi się już stanowczo zbyt idealnie. Cała nadzieja w tym, że pijaczki z ławki wciąż pozostaną pijaczkami i nie pójdą na odwyk...

Kwik, ale zabawna była scena z dyrektorką szkoły: "Będę jak kamień rzucony na szaniec! A po mnie tylko złom i głuchy, drwiący śmiech pokoleń!" xD

Wiesz, co do zUej kobiety - na razie konstruuję postać Heleny i robię to właśnie na opozycyjnych cechach pani burmistrz. Czyli naturalna-sztuczna, twarda-łagodna... oczywiście, dbam, żeby mi nie wyszła Mary Sue. Na razie mam historię w stylu "A kiedy się zejdą, raz i drugi, kobieta po przejściach i mężczyzna z przeszłością" ;) Mam nadzieję, że jakoś to wyjdzie... Ale jedna scena, w której będzie można poczuć litość to zUej kobiety jednak będzie, bo jakiś obiektywizm muszę zachować xD Poza tym, trzeba jej oddać sprawiedliwość - niewiele mamy kobiet na jej stanowisku :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Nie 21:47, 08 Kwi 2012    Temat postu:

Cytat:
Cała nadzieja w tym, że pijaczki z ławki wciąż pozostaną pijaczkami i nie pójdą na odwyk...

To byłby już chyba koniec świata. XD
Ale masz rację, niedługo skończą się problemy, które można by było w Wilkowyjach rozwiązać. I właśnie dlatego wolałam wcześniejsze sezony, gdy Lucy nie była jeszcze wójtem. Bo przynajmniej ta idealizacja wolniej szła...

Cytat:
Kwik, ale zabawna była scena z dyrektorką szkoły: "Będę jak kamień rzucony na szaniec! A po mnie tylko złom i głuchy, drwiący śmiech pokoleń!" xD

Taaaak. I jeszcze wcześniej stwierdzenie, że z takim stażem w oświacie to już jej nic nie zaszkodzi. ^^

Cytat:
Wiesz, co do zUej kobiety - na razie konstruuję postać Heleny i robię to właśnie na opozycyjnych cechach pani burmistrz. Czyli naturalna-sztuczna, twarda-łagodna... oczywiście, dbam, żeby mi nie wyszła Mary Sue. Na razie mam historię w stylu "A kiedy się zejdą, raz i drugi, kobieta po przejściach i mężczyzna z przeszłością" ;) Mam nadzieję, że jakoś to wyjdzie...

Wiesz, Fayuś... Ja cię absolutnie nie ponaglam ani nic... Ale nie mogłabyś tego pisać szybciej?! Bo ja się już zaśliniam na myśl o tym opowiadaniu. ;)

Cytat:
Poza tym, trzeba jej oddać sprawiedliwość - niewiele mamy kobiet na jej stanowisku :)

Oczywiście. I bardzo fajnie, i nic do tego nie mam. Niech by sobie była burmistrzem, ale powinna się trzymać z dala od Możejki. XD

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fayerka
Forumowy Perwers


Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mroczna Puszcza

PostWysłany: Nie 21:57, 08 Kwi 2012    Temat postu:

Tin, ja bym wiele dała, żeby to móc szybko i sprawnie pisać, bo na razie to wygląda tak, że mam w Wordzie kilka stron, ale są to pojedyncze sceny, dialogi, a na dodatek pisane od końca xD Ale staram się!

(Taaaak, jak na razie, to dzisiejsze pisanie skończyło się na słuchaniu Grechuty i czytaniu Musierowicz w poszukiwaniu inspiracji. Jassssssne.)

A właśnie - kurczę, jak odmieniać nazwisko Oresta? Np. w zdaniu "Nocul razem z...". Khhh, Możejkiem? Podinspektorem Możejko? Zaćmienie jakieś mam xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Nie 22:10, 08 Kwi 2012    Temat postu:

Cytat:
Tin, ja bym wiele dała, żeby to móc szybko i sprawnie pisać, bo na razie to wygląda tak, że mam w Wordzie kilka stron, ale są to pojedyncze sceny, dialogi, a na dodatek pisane od końca xD Ale staram się!

Ja wiem, że to nie takie proste. Przepraszam, że tak cię męczę. Ale ja po prostu wiem, że ten tekst będzie cudowny i nie mogę się doczekać. Niecierpliwy człowiek jestem, ale ty to ignoruj i pisz spokojnie. :)

Cytat:
(Taaaak, jak na razie, to dzisiejsze pisanie skończyło się na słuchaniu Grechuty i czytaniu Musierowicz w poszukiwaniu inspiracji. Jassssssne.)

Taaaak, znam to. U mnie pisanie zawsze tak wygląda. Najpierw czytam wszystko, co mam pod ręką, łącznie z pądręcznikiem do fizyki. Potem przez godzinę nastrajam się muzyką Grechuty, po czym dochodzę do wniosku, że za bardzo się tym uśpiłam i dla rozbudzenia przerzucam się na Myslovitz/Eneja/cokolwiek, a wtedy czuję się za bardzo nakręcona, żeby pisać, więc wyciszam się Grechutą... I tak w kółko. I bywa, ża za pisanie zabrać się nie zdążę. XD

Cytat:
A właśnie - kurczę, jak odmieniać nazwisko Oresta? Np. w zdaniu "Nocul razem z...". Khhh, Możejkiem? Podinspektorem Możejko? Zaćmienie jakieś mam xD

*Tina pyta swoją intuicję o zdanie*
*Tinowa intuicja mówi: Możejką*
*Tina dochodzi do wniosku, że jej intuicja to nie jest zjawisko godne zaufania*
*Tina z najwyższym trudem wstaje z kanapy i idzie po słownik profesora Miodka*
*słownik profesora Miodka mówi: Możejką*
*Tinowa intuicja wzrusza metaforycznymi ramionami, sugerując, że przecież mówiła*
*Tina wraca na kanapę, spisuje to i dochodzi do wniosku, że rzeczywiście do reszty jej odwaliło*
XD

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fayerka
Forumowy Perwers


Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mroczna Puszcza

PostWysłany: Nie 22:22, 08 Kwi 2012    Temat postu:

Kwiiiiiiiik xD Ja w pierwszej chwili też napisałam "z Możejką", ale potem mi się wydało, że to sugeruje rodzaj żeński. Khhhh. ^^ Ufam twojej intuicji i profesorowi Miodkowi, ale chyba poprzestanę na "Mietek razem z Orestem" xD

Nie masz za co przepraszać i jak najbardziej powinnaś mnie męczyć, bo to mnie na serio motywuje. Moim problemem jest tylko to, że wpadam na pomysł fanfika, rozgłaszam to naokoło, zawczasu dedykuję go którejś z was, a potem tracę Wena xD Powinnam chyba zacząć pisać w tajemnicy i po prostu robić wam niespodzianki XD

Ehhh, chyba się zagalopowałam z tym natalkowym fikiem. Bo w nocy np. robiłam charakterystykę ojca Natalii xD

A, jeszcze się upewnię - Natalia wcześniej była pielęgniarką, prawda? Bo coś mi się wydaje, że wspominała o tym w którymś odcinku...

Edit: Wiiiiiii, kurczaczek! ^^
Edit2: Ooo, a teraz pisanki XD


Ostatnio zmieniony przez Fayerka dnia Nie 23:03, 08 Kwi 2012, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Nie 23:33, 08 Kwi 2012    Temat postu:

Ej, a gdzie się podział psychodeliczny koszyczek? :(

Cytat:
Kwiiiiiiiik xD Ja w pierwszej chwili też napisałam "z Możejką", ale potem mi się wydało, że to sugeruje rodzaj żeński. Khhhh. ^^

Ja wcześniej, bez konsultacji z intuicją i słownikiem, bezmyślnie używałam tej formy, ale jak zapytałaś, to też naszły mnie wątpliwości.

Cytat:
Moim problemem jest tylko to, że wpadam na pomysł fanfika, rozgłaszam to naokoło, zawczasu dedykuję go którejś z was, a potem tracę Wena xD Powinnam chyba zacząć pisać w tajemnicy i po prostu robić wam niespodzianki XD

Mam tak samo. Ale w pierwszej chwili jestem zawsze tak zachwycona swoim pomysłem, że nie mogę przemilczeć. Chociaż Wen żyje pod szafą.

Cytat:
A, jeszcze się upewnię - Natalia wcześniej była pielęgniarką, prawda? Bo coś mi się wydaje, że wspominała o tym w którymś odcinku...

Tak, chyba tak. Ale to jeden z tych wątków, których twórcy serialu sami chyba nie ogarniają. Bo raz było, że pracowała jako pielęgniarka, a innym razem, że pielęgniarek zawsze się bała. A chyba nie zostawałaby pielęgniarką, gdyby się ich bała, nie? XD

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fayerka
Forumowy Perwers


Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mroczna Puszcza

PostWysłany: Nie 23:51, 08 Kwi 2012    Temat postu:

Z Natalią wszystko jest możliwe. XD

Ale fakt, niektóre seriale mają całe zespoły, które czuwają tylko nad tym, by w fabule wszystko się zgadzało. A tutaj modyfikują przeszłość bohaterów w zależności od tego, jak im to pasuje.

Btw, co się stało z Michałem? Mam wrażenie, że żadnego odcinka siódmego sezonu nie przegapiłam, a jakoś nie ogarniam momentu, kiedy wyjechał do Anglii. Pamiętam, że miał złamaną nogę, ale kiedy wrócił Mateusz, to już go nie było na plebanii, nie?

To akurat szczegół bez znaczenia dla mojego fika, ale mnie to nurtuje. XD

SOPK - Stowarzyszenie Obrony Psychodelicznego Koszyczka!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Nie 23:57, 08 Kwi 2012    Temat postu:

Cytat:
Z Natalią wszystko jest możliwe. XD

A to zaiste trafna uwaga. ^^

Cytat:
Ale fakt, niektóre seriale mają całe zespoły, które czuwają tylko nad tym, by w fabule wszystko się zgadzało. A tutaj modyfikują przeszłość bohaterów w zależności od tego, jak im to pasuje.

A ta jeszcze trafniejsza, niestety. Właśnie, skoro już przy niekonsekwencjach jesteśmy... Powiedz mi, jak ty widzisz stan cywilny Natalii? Bo na samym początku była mowa, że jest wdową, ale później wielokrotnie padały stwierdzenia, że nigdy nie była zakochana/nigdy nie znalazła miłości/etc. Więc o co chodzi?

Cytat:
Btw, co się stało z Michałem? Mam wrażenie, że żadnego odcinka siódmego sezonu nie przegapiłam, a jakoś nie ogarniam momentu, kiedy wyjechał do Anglii. Pamiętam, że miał złamaną nogę, ale kiedy wrócił Mateusz, to już go nie było na plebanii, nie?

Masz rację. A przecież jeszcze w pierwszym odcinku była mowa, że Mateusz wróci, zanim Michał wyjedzie, prawda?

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fayerka
Forumowy Perwers


Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mroczna Puszcza

PostWysłany: Pon 0:05, 09 Kwi 2012    Temat postu:

Może wyszła za mąż z rozsądku? Albo jej mąż był draniem? Kurczę, dziękuję, że mi o tym przypomniałaś, bo zupełnie mi umknął fakt, że Natalia była wdową. O jeden wątek więcej do fika ^^

Pfff, idę spać. Te święta są naprawdę bardzo męczące. XD

Dobranoc :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Pon 0:11, 09 Kwi 2012    Temat postu:

Cytat:
Może wyszła za mąż z rozsądku? Albo jej mąż był draniem?

*Wen z szelmowskim uśmiechem wychyla się spod szafy*
*Tina posyła go kopniakiem na miejsce*
*Wen chichocze złowieszczo, bo wie, że pomysł na kolejnego fanfika i tak wgryzł się już głęboko w umysł Tiny*

Dobranoc! :)

(Ja jestem tak najedzona po śniadanku, że jeszcze nie dam rady zasnąć. XD)

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fayerka
Forumowy Perwers


Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mroczna Puszcza

PostWysłany: Pon 0:16, 09 Kwi 2012    Temat postu:

<przebiera się w piżamkę i jeszcze zagląda>

Tin, podoba mi się to, że twój Wen ma już pomysł :D

<radocha>

Dobra, a teraz już na serio idę spać. XD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Pon 0:18, 09 Kwi 2012    Temat postu:

A mi nie. Mój Wen to kapryśne stworzenie i najpierw każe mi coś pisać, a potem ucieka z powrotem pod szafę. XD

EDIT: Moment, moment! Poza tym ja obiecywałam już NIC (oprócz rewanżyku) nie pisać! Prawie bym zapomniała...

Raz jeszcze dobranoc. :)

EDIT2: Poraża mnie bezbrzeżna głupota tych dzieciaków. One naprawdę myślą, że, stojąc na chodniku, są w stanie oblać wodą okno na drugim piętrze. XD

T.L.


Ostatnio zmieniony przez Tina Latawiec dnia Pon 10:33, 09 Kwi 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fayerka
Forumowy Perwers


Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mroczna Puszcza

PostWysłany: Pon 14:33, 09 Kwi 2012    Temat postu:

Ja zostałam żenująco oblana tuż po przebudzeniu, przez mojego tatę. Moja mama była sprytniejsza - poczekała, aż wezmę prysznic i założę ładne ubrania do świątecznego śniadanka i dopiero wtedy wylała na mnie dwa kubki wody. XD

Tin, chyba świruję. Obudziłam się dziś o czwartej nad ranem z przemożnym przeczuciem, że muszę spisać swoje myśli, bo inaczej mi przepadną. I zapisałam dwie strony w brudnopisie natalkowego fika. XD


Ostatnio zmieniony przez Fayerka dnia Pon 14:34, 09 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Pon 14:38, 09 Kwi 2012    Temat postu:

O czwartej?! Fayuś, to pisanie naprawdę zaczyna ci szkodzić... Może jednak sobie odpuść? Bo ja się będę czuła winna, jak nam tu z przemęczenia od tego pisania padniesz....

Ja polana wodą jeszcze nie zostałam. Jak poszłam z psem na spacer, to jeden dzieciak próbował. Ale potraktowałam go spojrzeniem pt. Tylko, ku***, spróbuj. I uciekł z płaczem do mamuśki. Zaraz pewnie przyjdzie z awanturą, że biedną dziecinę straszę. A ja przecież nawet nic nie powiedziałam. Ech, czemu w tym bloku musi mieszkać tyle tych małych pacanów? XD

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fayerka
Forumowy Perwers


Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mroczna Puszcza

PostWysłany: Pon 14:50, 09 Kwi 2012    Temat postu:

Spoko, Tin, takie pobudki w środku nocy zdarzają mi się często, gdy coś piszę. XD Po prostu ocknęłam się na moment, po omacku zapisałam to, co mi umysł wyprodukował przez sen i momentalnie zasnęłam. XD

Tin, skomentuję twojego fika gdzieś za parę godzin, ok? Bo wychodzę właśnie na obiad do babci. A tytuł jest świetny! :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Pon 14:53, 09 Kwi 2012    Temat postu:

Jasne, nie ma pośpiechu. ;)

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira


Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: B.

PostWysłany: Pon 15:24, 09 Kwi 2012    Temat postu:

Hej, dziewczęta, ja tak na szybciora. WESOŁYCH ŚWIĄT! Chociaż nieco spóźnione, to szczere ;p u mnie za oknem świeci aktualnie piękne słoneczko ( tak, też się dziwię...) ale i tak jest tylko jakieś 6 stopni -.-

Fay, gratuluję wygranej <tuli> wiem, bije się w piersi, nie oceniłam. Ale taki czas, że mam strasznie dużo na głowie i nie ogarniam wszystkiego...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isena
Główny obsługiwacz respiratora


Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Fangorn

PostWysłany: Pon 16:53, 09 Kwi 2012    Temat postu:

TINUŚ, NAJLEPSZEGO! Witamy w gronie tych (podobno) dojrzałych i dorosłych! <3
Fay, to jest genialne!

Miśki, a ogląda ktoś Grę o tron? Zobaczyłam gdzieś tę białowłosą piękność o pokrętnym imieniu i chyba zacznę oglądać ^^

W ogóle postanowiłam, ścinam włosy. (Mik, tak, to przez Ciebie ^^)
18 lat w tej samej fryzurze to za długo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Pon 17:03, 09 Kwi 2012    Temat postu:

Dzięki, Isenko! *tuli*

Nie, "Gry o tron" nie oglądam. Ale za to od dawna zabieram się za przeczytanie książki i zabrać się nie mogę. XD

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marysia



Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 18:03, 09 Kwi 2012    Temat postu:

Tino, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Wink

No i wesołych świąt wszystkim! Very Happy A jutro czeka mnie jeszcze Rękaaaaaaaawka! :>

(Jak tak dalej pójdzie, to trzeba będzie znowu wymyślać nazwę dla nowej oberży.)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Pon 19:30, 09 Kwi 2012    Temat postu:

Dziękuję, Marysiu! *tuli*

A nowa nazwa raczej niepotrzebna, bo mamy teraz nielimitowaną oberżę. ^^

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fayerka
Forumowy Perwers


Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mroczna Puszcza

PostWysłany: Pon 20:13, 09 Kwi 2012    Temat postu:

Tin, już piszę komentarz to fika, ale tymczasem:

Ile lat może mieć Możejko? XD Piotr Polk ma 50, ale wolałabym szczerze, by Orest był troszkę młodszy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Pon 20:30, 09 Kwi 2012    Temat postu:

Khh. Pamiętasz, jak kiedyś Lai snuła teorie o wspólnych mózgach? To ja mam ostatnimi czasy wrażenie, że mam właśnie z tobą wspólny mózg. Bo nad czym bym się nie zastanawiała, o to mnie zaraz pytasz. XD

A więc z moich dumań też wyszło, że jest młodszy niż te 50. Po pierwsze trzeba by spojrzeć na wiek kobiet, które mu wpadały w oko. Pomijam oczywiście tą, tfu, sama-wiesz-którą (bo ją należy pomijać zawsze i wszędzie). Patrzymy na wcześniejsze sezony. Wszystkie panie około, bo ja wiem, 30? Więc za duża różnica wieku by była (bo pamiętamy, że to serial TVP, więc to by było zbyt, khh, kontrowersyjne dla nich). Poza tym pamiętasz, jak w odcinku "Taka spokojna niedziela" była ta nauczycielka Oresta? Ona mogła mieć jakieś, hmm, 52, no maksymalnie 54 lata (chociaż wyglądała na mniej), a żeby go uczyć przez trzy lata (tak było powiedziane), musiała być starsza od niego o co najmniej osiem lat. Więc on mógłby mieć wtedy... *mat-fiz liczy* Koło 45?

EDIT: Ej, wam też na mirriel jakiś błąd wyskakuje? Bo ja zaczęłam czytać tam opowiadanie, przełączyłam na moment na Dolinkę i teraz od pół godziny nie mogę włączyć z powrotem...
EDIT2: O, już działa. ^^
EDIT3: Ale tylko strona główna. Pff. Trudno, innym razem doczytam do końca.

T.L.


Ostatnio zmieniony przez Tina Latawiec dnia Pon 20:46, 09 Kwi 2012, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Dolina Rivendell Strona Główna -> Czas odpocząć Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 66, 67, 68 ... 98, 99, 100  Następny
Strona 67 z 100

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin