Dolina Rivendell

Ariana · Wysłany: Śro 21:46, 14 Mar 2012 Temat postu:

Dziewczynka z zapałkami?
Karolcia?
Kajtkowe przygody?
Awantura o Basię? <swoją drogą jedna z moich ulubionych lektur z podstawówki>
Mała księżniczka? <tego jako lektury nie omawiałam, ale jako bardzo małe dziecko to uwielbiałam>
Ferdynand wspaniały?
Tajemniczy Ogród?

Tina Latawiec · Wysłany: Śro 21:46, 14 Mar 2012 Temat postu:

A co - może nie mam racji? XD

EDIT: Na siłę wszystko się da. Pytanie brzmi tylko, czy na pewno chcesz poznać nasze pomysły, Ariano. ;)
Swoją drogą - pogarsza mi się. Zaczynacie mnie przeciągac na ciemną stronę mocy.

T.L.

Lalaith · Wysłany: Śro 21:49, 14 Mar 2012 Temat postu:

Ej, jakie na siłę XD

Tajemniczy Ogród miał dopisany ciąg dalszy, w którym Colin był gejem.

Ariana · Wysłany: Śro 21:51, 14 Mar 2012 Temat postu:

A co tam, w alternatywie mam 15 stron skryptu z chemii, z którego się muszę przygotować na kartkówkę na jutro, więc co mi szkodzi...

uuch, tak patrzę na listę lektur z podstawówki i dochodzę do wniosku, że wielu z tych rzeczy nie miałam wcale jako lektury, ale czytałam. Pierścień i róża, tfu, ledwie przez to przebrnęłam <a lekturą nie bylo>

Fayerka · Wysłany: Śro 21:56, 14 Mar 2012 Temat postu:

Solena Faé · Wysłany: Śro 21:57, 14 Mar 2012 Temat postu:

Pierścień i róża? zaraz, zaraz.... < myśl, myśl> czytałam to. I pamiętam, że bardzo mi się podobało ( ale ja byłam dziwnym dzieckiem... -.-) Arianko, o czym to było? Smile

Colin gejem? O.O ostro. Nawet nie wiedziałm że jest kolejna część ;p ale z nim zawsze było coś nie tak ^^

Oczywiście, że Potop jest skojarzeniogenny. I nie tylko jeśli chodzi o Skrzetuskiego. Różne tak sytuacje sie zdażały. Teraz sobie nie przypomnę, ale pamiętam że czytając zwracałam na to uwagę XD

Albo Trzej muszkieterowie. Ekhm... d'Artagnan/Atos? Twisted Evil

Tina Latawiec · Wysłany: Śro 21:59, 14 Mar 2012 Temat postu:

Sooool, gdzie reszta krymianału?! ;)

T.L.

Fayerka · Wysłany: Śro 22:00, 14 Mar 2012 Temat postu:

Mocno slashowe są też "Czarne stopy" i ich kontynuacja. Czytał ktoś? ;)

Soool, właśnie? Chcę wiedzieć, kto mnie zabił xD

die Otter · Wysłany: Śro 22:01, 14 Mar 2012 Temat postu:

Wszystko inne zniosę, ale od Atosa wara! Atos jest mój i tylko mój!

Lalaith · Wysłany: Śro 22:01, 14 Mar 2012 Temat postu:

Nie wiem czy Dick przypadkiem nie umiera, w każdym razie jest na wojnie ^ ^

Czarne stopy? To to Szklarskiego? ^^

Aeria · Wysłany: Śro 22:01, 14 Mar 2012 Temat postu:

A JEDNAK! Jest epilog do 'Tajemniczego ogrodu'! Wiedziałam, że coś takiego czytałam, ale potem nie mogłam znaleźć i wszyscy mi wmawiali, że to sobie wymyśliłam :c

Abstrahując na moment: co wam przychodzi do głowy na hasło 'żywe skamieniałości'? Wywiad przeprowadzam w sprawie konkursu ;]

Edit:
'Lalka'. Rzecki/Katz i Rzecki/Wokulski. Czy tylko ja jestem na tyle skrzywiona, żeby robić takie pairingi i wierzyć w ich prawdopodobieństwo?

Fayerka · Wysłany: Śro 22:04, 14 Mar 2012 Temat postu:

Żywe skamieniałości? Khhyyy, tak chyba można powiedzieć o nas, jesli wziąć pod uwagę liczbę zgonów i zmartwychwstań ;)

Edit: Nie, Lai, "Czarne stopy" są jakiejś Szmaglewskiej ;)

Tina Latawiec · Wysłany: Śro 22:04, 14 Mar 2012 Temat postu:

Lalaith · Wysłany: Śro 22:05, 14 Mar 2012 Temat postu:

Chodzące skały XD

Ariana · Wysłany: Śro 22:06, 14 Mar 2012 Temat postu:

O zabij, Sol, jakaś tam panna była, jakiś gość co się zmienił <zachowanie> itp... strasznie to było napakowane symbolami, więcej nie pomnę. Pamiętam tylko że zmęczyłam to do końca bo wzięłam na wakacje i alternatywy nie miałam.

Aer, mi się kojarzy dawno zdechłe zwierzątko co to się skamieniło Wink

Aeria · Wysłany: Śro 22:06, 14 Mar 2012 Temat postu:

Lalaith · Wysłany: Śro 22:08, 14 Mar 2012 Temat postu:

Mój brat twierdzi, że Ryszard Kalisz albo Leszek Miller xd

Tina Latawiec · Wysłany: Śro 22:08, 14 Mar 2012 Temat postu:

Nawet zapisałam to na marginesie fanfika, wiecie? Cytuję swoją notatkę: "Takie coś, że spokrewnione gatunki wymarły, a to dalej żyje. I podobno dowodzi ewolucji.". XD

T.L.

Fayerka · Wysłany: Śro 22:10, 14 Mar 2012 Temat postu:

Solena Faé · Wysłany: Śro 22:12, 14 Mar 2012 Temat postu:

Żywe skamieniałości... hmmmm.... takie bardzo stare zombie? ^^

Hahaha, pamiętam jak bawiłyśmy się z przyjaciółką w podstawówce, że jesteśmy jakimiś postaciami z trzech muszkieterów... to było piękne <3 pisałyśmy nawet do siebie listy i podpisywałyśmy je wymyślonymi imionami ^^ ach, gdzie się podziały tamte czasy. To nie to co teraz. Kiedyś to była wyobraźnia, kawałek kartki i była zabawa. A teraz? No cóż... Hannah Montana nie bawi się patykiem. Więc cała rzesza dzieciaków też nie Sad

Jak obiecałam to będzie ^^ ale nie miałam dziś weny. Obiecuję, że w najbliższych dniach się do tego zabiorę. I zrobię to tak na porządnie. Z prologiem, rozdziałami i epilogiem. A co, jak szaleć - to szaleć. Będziecie mogły podziwiać mój pseudo kryminalny geniusz w pełnej krasie Twisted Evil

i każda z was się tam pojawi. Żeby nie było ;p

Aeria · Wysłany: Śro 22:14, 14 Mar 2012 Temat postu:

<nabiera powietrza wykładowego>
Żywe skamieniałości to pozostałości minionych epok, organizmy, które nadal żyją i mają niemalże niezmieniony kod genetyczny, choć minęły setki, a czasem nawet tysiące lat. [link widoczny dla zalogowanych] taka. Albo [link widoczny dla zalogowanych], zwany również mieczogonem. Myślałam, że którejś się coś skojarzy i może w końcu zdecyduję, co będę opisywać... Bo nie jestem pewna, czy [link widoczny dla zalogowanych] jest wystarczająco stary. A bardzo mi się podoba...

Ta... Jestem tą 'nienormalną inaczej' wśród nienormalnych xD

Fayerka · Wysłany: Śro 22:16, 14 Mar 2012 Temat postu:

Skrzypłocz jest słodka!!! <3

Aer, chyba mam pomysł, jak cię opisać w "Jak uleczyć nieuleczalne" Twisted Evil

Lalaith · Wysłany: Śro 22:17, 14 Mar 2012 Temat postu:

Sol, lądujesz w moich cytatach na facebooku!

Fay, piszesz XDDD

Fayerka · Wysłany: Śro 22:20, 14 Mar 2012 Temat postu:

Później. Teraz oglądam zaległego "House'a" xD Taaaak, nie musicie pytać - House/Wilson forever <3

Solena Faé · Wysłany: Śro 22:21, 14 Mar 2012 Temat postu:

Laiuś, kocham Cię ;* czuję się zaszczycona ^^

Kurczę, też miałam jakiś czas temu pomysł na Aer do "Jak uleczyć nieuleczalne"... i takie fajne miało być. I nie zapisałam bo nie miałam jak Sad

Aeria · Wysłany: Śro 22:21, 14 Mar 2012 Temat postu:

Fay, skrzypłocz ma w języku polskim rodzaj męski! I jest słodki, jak sobie pływa :3 Jak na [link widoczny dla zalogowanych] oglądałyśmy go z siostrą, to piszczałyśmy jakby to był jakiś mały, słodki gryzoń czy coś podobnego xD A to żywa skamieniałość podobna raczej do karalucha niż do słodkiego gryzonia :B

TAK, HOUSE/WILSON! <3

Tina Latawiec · Wysłany: Śro 22:22, 14 Mar 2012 Temat postu:

Lalaith · Wysłany: Śro 22:22, 14 Mar 2012 Temat postu:

HOUSE/WILSON TO OTP! <33333333333333333

Tina Latawiec · Wysłany: Śro 22:23, 14 Mar 2012 Temat postu:

A jestem odszczepieńcem i nie oglądam "House'a". XD

T.L.

Fayerka · Wysłany: Śro 22:24, 14 Mar 2012 Temat postu:

Lalaith · Wysłany: Śro 22:24, 14 Mar 2012 Temat postu:

I tak najlepszy moment to było wyznanie miłości i zaręczyny *____*

Aeria · Wysłany: Śro 22:26, 14 Mar 2012 Temat postu:

<idzie w ramiona Fay>

MIESZKALI RAZEM?! <nie oglądała House'a od bardzo, bardzo dawna...> O Eru, o Eru... <wachluje się wiekiem trumny> Chyba muszę sobie od początku go obejrzeć. Bo tak szczerze mówiąc to jak się trafił to oglądałam, a po takim oglądaniu na wyrywki to niewiele z tego wyniosłam, jeśli o wątki fabularne chodzi... No, może poza jakimiś randomowymi informacjami i tym pairingiem xD

Edit:
Lai, do czego to miało być? O_o

Fayerka · Wysłany: Śro 22:27, 14 Mar 2012 Temat postu:

LAII, ty też!! *hug*

Przewijałam ten moment chyba z dziesięć razy! I jeszcze jeden, gdy Wilson jako pierwszy mebel kupił pianino dla House'a <3

Greg: Podoba mi się to, co to o tobie mówi, Wilson. <uśmieszek>

Edit: Aer, to musisz nadrobić! Prawie cały szósty sezon razem mieszkali ;) A House jeszcze w jednym odcinku udawał, że są parą ;) I ogólnie sporo było takich fajnych momentów.

Aeria · Wysłany: Śro 22:28, 14 Mar 2012 Temat postu:

Fayerka · Wysłany: Śro 22:30, 14 Mar 2012 Temat postu:

A w jednym odcinku Wilson uklęknął przed Housem w restauracji i mu się oświadczył Wink

Obejrzyj, koniecznie!