|
Dolina Rivendell Twórczość Tolkiena
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
die Otter
Jeździec Eomera
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze stepów Rohanu
|
Wysłany: Pią 10:25, 22 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Nie przeczę, że Ronaldo jest piłkarzem genialnym. I nawet nie chodzi o to, że płacze,on po prostu wyjątkowo mnie irytuje i tyle. I w sumie nie on jeden, ale jakoś tak się przyjęło, że z Krysi najlepiej się nabija. Może to i wredne, bo talentu i świetnej gry mu odmówić nie można.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Pią 23:07, 22 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
NIEMCY NIEMCY NIEMCY <3<3<3<3<3<3<3 Grecja została zmasakrowana, karny był lekko przesadzony - ta ręka celowa nie była. Ale i tak mecz piękny, wspaniały, druga połowa absolutnie genialna!
|
|
Powrót do góry |
|
|
die Otter
Jeździec Eomera
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze stepów Rohanu
|
Wysłany: Sob 20:29, 23 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się! Mam nadzieję, że Hiszpania też się popisze. Wierzę w finał Niemcy-Hiszpania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Sob 22:15, 23 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Przyznaję, nie oglądałam Niemcy-Grecja. Ale tata mówił, że średnio mu się podobał. Bo był jednostronny: Niemcy grali, a Grecy wyglądali dzisiaj też tylko pierwszą połowę obejrzałam. Zdrowo kwiknęłam jak Riberyemu koszulka pękła i chodził z uroczą dziurą XD gol był piękny, a Casillas jak zawsze niezastąpiony
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Śro 20:36, 27 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Aż do niedzieli szło pięknie... Najpierw zgodnie z moim życzeniem wygrała Portugalia. Wynik kolejnego meczu też mi pasował, bo kibicowałam Niemcom. Choć może nie jestem ich wielką fanką, to mając do wyboru ich grę na niepodważalnie wysokim poziomie i popeliniarski futbol w wykonaniu Greków, to, z całym szacunkiem i sympatią dla tych drugich, wybieram tych pierwszych. Później wygrała moja Hiszpania i choć nie grali zbyt elegancko, to podsumuję mecz - elegancko. A tu na koniec taka przykrość... Nie dość, że Anglicy przegrali, to jeszcze Włosi wygrali. XD
Błagam - Włosi?! Litości. XD
Biedni Anglicy. Chlip.
A dziś... Dziś oczywiście moje serce jest z ostatnią, khh, ocalałą spośród moich ulubionych drużyn - Hiszpanią. ;)
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fayerka
Forumowy Perwers
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mroczna Puszcza
|
Wysłany: Czw 14:18, 28 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Dziewczęta, jak tam po wczorajszym? Ja przyznaję, że to był chyba pierwszy mecz po naszym Polska-Rosja i Polska-Czechy, który tak mocno przeżywałam. Naprawdę! Piszczałam, wiłam się na fotelu, patrzyłam przez palce na rzuty wolne Ronaldo, a przy karnych zeszłam na zawał.
Moi rodzice kibicowali Hiszpanom, ale raczej z solidarności rodzinnej (mąż kuzynki jest Katalończykiem) niż z jakiejś większej sympatii, więc ja jakoś automatycznie ustawiłam się w opozycji i trzymałam kciuki za Portugalię. Bo niby słabsi, ale dali popis. Mieli co prawda masę sytuacji, kiedy w zupełnie idiotyczny sposób tracili piłkę, nie mówiąc już o niewykorzystanej sytuacji z Krysią, ale nie dali też Hiszpanom dojść do głosu i to było naprawdę coś. I byłam szczerze rozżalona, że odpadli, bo wcale nie byli słabsi, tylko na moment odwróciło się od nich szczęście. Bo ile brakowało, by słupek Fabregasa nie zakończył się bramką?
No i żal mi strasznie Ronaldo, bo to mógł być jego mecz, a skończyło się to tak, jak skończyło. I do tej pory nie rozumiem, czemu nie strzelał pierwszego, czy drugiego karnego, tylko został bez sensu zostawiony na sam koniec.
Kwiiik, za to rozwalił mnie komentator (Iwański? Błagam, niech mi ktoś powie, kto to był. XD), który zgrabnie łączył cytaty z Szymborskiej ("Nic dwa razy się nie zdarza."), elementy filozofii ("Chciałoby się powiedzieć - chwilo, trwaj!") i wstawki o spoconych hiszpańskich komentatorach. XD
Pfff, tylko niech mi ktoś jeszcze wyjaśni - czemu trener przerwał akcję Nani w pierwszej połowie? Bo do tej pory tego jeszcze nie ogarniam...
Ale podsumowując: CHLIP, bo Ronaldo. I CHLIP, bo Włosi. I R.I.P dla mojego taty, który padnie trupem, gdy się dowie, że będę dziś kibicować Niemcom...
Ostatnio zmieniony przez Fayerka dnia Czw 17:01, 28 Cze 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Czw 20:37, 28 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Ja bardzo się cieszę, że wygrała Hiszpania. Nie tylko dlatego, że uwielbiam tę reprezentację, ale także dlatego, że Portugalczycy grali wczoraj po prostu okropnie. Zaraz podniesie się pewnie krzyk. Ale tak właśnie. Moim zdaniem grali okropnie! Nie pod względem podań, strzałów i tak dalej, bo to rzeczywiście było niezłe, przynajmniej do dogrywki. Ale pod względem zachowania. Bez przerwy faulowali, i to dość brutalnie, i oburzali się na wszystkie niekorzystne dla nich decyzje sędziego, mimo że większość z nich była prawidłowa. A fe! XD
A dziś... Dziś mamy problem, bo nie możemy się z tatą dogadać, komu kibicować. Od rana się wzajemnie nakręcamy...
Tinowy tata: To komu kibicujemy?
Tina: Przecież nie Włochom! Nie ma nic bardziej okropnego niż reprezentacja Włoch...
Tinowy tata: No... *chwila namysłu* Ale przecież nie będziemy kibicować Schweinsteigerowi, nie?
Tina: *z wahaniem* No, ciężko będzie... Ale jednak...
Tinowy tata: Nie, weź przestań... *chwila namysłu* Ale przecież nie możemy kibicować Włochom...
Ale ja jednak jestem za Niemcami. Pomimo wiadomego osobnika. XD
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fayerka
Forumowy Perwers
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mroczna Puszcza
|
Wysłany: Czw 22:53, 28 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Uff! Ał, to było bolesne. Zwłaszcza druga połowa. Ale trzeba Włochom przyznać, że zwyciężyli zasłużenie.
Co prawda nie emocjonowałam się tym meczem tak bardzo, jak wczorajszym, bo Niemcom kibicowałam raczej z uwagi na to, że po prostu nie przepadam za grandi Italiani, ale warto go było obejrzeć choćby z uwagi na ostatnie dwie minuty, oraz genialny tekst: "Schweinsteiger robi co może, ale Cristiano Ronaldo to on nie jest.". XD
Cytat: | Moim zdaniem grali okropnie! Nie pod względem podań, strzałów i tak dalej, bo to rzeczywiście było niezłe, przynajmniej do dogrywki. Ale pod względem zachowania. Bez przerwy faulowali, i to dość brutalnie, i oburzali się na wszystkie niekorzystne dla nich decyzje sędziego, mimo że większość z nich była prawidłowa. A fe! XD |
Hmm... Wiem, że masz rację, ale mi się jakoś wczoraj wydawało, że obie strony miały po równo nieczyste zagrywki. Ale mimo tego, to nie mam tego Portugalii za złe. I moja mhrroczna strona duszy wielce się radowała przy faulowaniu Hiszpanów ;) Zdaję sobie sprawę, że to nie było fajne, ale cóż pocznę, że bardzo lubię, gdy drużyna gra z taką determinacją? ;)
Ostatnio zmieniony przez Fayerka dnia Czw 22:57, 28 Cze 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amarylis
Konserwator laski Sarumana
Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Valinor
|
Wysłany: Czw 23:23, 28 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Jezu...
Ps. Czasami nienawidzę tego sportu...
Fabio...
Ps.2
No właśnie...
Ostatnio zmieniony przez Amarylis dnia Sob 0:20, 30 Cze 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Sob 23:46, 30 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Szkoda, szkoda, szkoda... Fanką Niemców nie jestem, ale trzeba im przyznać, że przez większość turnieju grali świetnie. A Włosi... Pomimo całej mojej sympatii dla włoskich kibiców (bo jak można nie lubić kogoś, kto próbuje wmówić dziennikarzowi, że Polacy muszą kibicować Włochom, bo Włosi to biało-czerwoni dodatkowo zielony czy jakoś tak? XD) i tego narodu w ogóle, powtórzę raz jeszcze - nie ma nic bardziej okropnego niż piłkarska reprezentacja Włoch. (Bo ja ten styl gry toleruję tylko kiedy grają między sobą. A tu nie grają. Więc absolutnie nie.)
Także tym bardziej trzymam kciuki za Hiszpanię!
Niestety nie będę mogła się z wami na bieżąco podzielić wrażeniami z finału, bo przez parę dni nie będę miała dostępu do internetu... Także już teraz podzielę się z wami refleksją, że to były całkiem fajne mistrzostwa. Zgodzicie się?
A, i jeszcze pytanie które dręczy mnie od dawna... O co chodzi z tymi niebieskimi, khh, plastrami, które noszą piłkarze? Wcześniej widziałam podobne na karku któregoś Chorwata (nie pamiętam dokładnie, którego...), później u Buffona, a ostatnio Balotelli miał takie na plecach...
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amarylis
Konserwator laski Sarumana
Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Valinor
|
Wysłany: Nie 0:13, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
To są plastry wzmacniające, taka podpora dla mięśni, żeby przy ogromnym wysiłku się nie nadwyrężyły, zwłaszcza, jak są słabsze albo po kontuzji. To jest bardzo cienkie i elastyczne, w ogóle nie przeszkadza w grze.
Euro 2012 już obwołano najlepszą imprezą tego wieku. Lol. Mimo, że się jeszcze dobrze nie zaczął. Wszyscy powtarzają, że było lepiej niż na Mundialu w RPA.
Piłkarsko; bo bardzo często padały gole, a drużyny dawały piękne spektakle.
Organizacyjnie; bo Polska dała radę. I Ukraina też.
Ja jestem bardzo dumna z tej imprezy. Z tego, że daliśmy radę, za tą gościnność, którą pokazaliśmy. Mieszkam w Poznaniu, z 300 m od stadionu i to tutaj nawiązała się przyjaźń poznańsko - irlandzka, bo to nasi nowi zieloni bracia. To tutaj Ronaldo i jego koledzy mieli największe wsparcie, nawet wtedy, kiedy ich kibice na nich gwizdali, a dziennikarze obrażali.
I mimo, że głupia Sara Carbonero, która jest narzeczoną hiszpańskiego bramkarza Ikera nazwała Warszawe wiochą, to ja z tej wiochy jestem dumna, jak nigdy przedtem. Bo pokazaliśmy całej Europie, że nie jesteśmy takimi, za jakich nas mają.
A panna Sara niech się wypcha, zwłaszcza, że nie jest zbyt bystra, bo komentując mecz przy boisku nie wiedziała, jaki rezerwowy piłkarz zmienia tego z pola, chociaż stała od niego 10 m i mogła sobie odczytać jego nazwisko na koszulce.
Ps. Teraz tak myślę, że piłkarsko też odnieśliśmy sukces. Może i nie wyszliśmy z grupy, ale pokazaliśmy, że ta kadra ma potencjał. Tylko trzeba go obudzić!
Ps2. Irlandzcy kibice dostali nagrodę od Uefa za postawę podczas meczów swojej drużyny. I chyba za całokształt też. Ja ciągle za nimi tęsknie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Nie 0:28, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Uhm, słyszałam o tej nagrodzie. Ale dziennikarz w radiu sam nie do końca ogarniał, co i jak. Może ty wiesz coś więcej, Amarylis?
Cytat: | I mimo, że głupia Sara Carbonero, która jest narzeczoną hiszpańskiego bramkarza Ikera nazwała Warszawe wiochą, to ja z tej wiochy jestem dumna, jak nigdy przedtem. |
Pff, też mi pomysł. Jak jej się nie podoba, to było nie przyjeżdżać. Nikt jej nie zmuszał. XD
Ciekawe, czy wie, że w międzynarodowym planie Platiniego na 2020 rok ta wiocha też jest brana pod uwagę...?
Cytat: | Euro 2012 już obwołano najlepszą imprezą tego wieku. Lol. Mimo, że się jeszcze dobrze nie zaczął. |
Może twierdzą to zwolennicy teorii, że się nam w tym roku świat skończy? ^^
Co do plastrów - nie ogarniam, jak to może działać. Ale mój biedny móżdżek kwestii medycznych generalnie nie ogarnia, więc... XD
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amarylis
Konserwator laski Sarumana
Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Valinor
|
Wysłany: Nie 1:04, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Bo to działa tak, jak bandaż elastyczny. Jak jakaś siła działa na ścięgna albo na mięśnie to te plastry ją równo rozkładają i przyjmują część tej siły na siebie.
To jest nagroda za postawę kibiców względem swojej drużyny. Bo bardzo często się zdarza, że jak drużyna przegrywa albo nie gra tak, jakby się chciało to zaczynają się gwizdy. A Irlandczycy przegrywając 0:4 z Hiszpanią, 3 minuty przed końcem meczu zaczęli śpiewać pieśń o dumie i sile mimo przeciwności. Pokazali, co to oznacza być z drużyną na dobre i na złe. Oczywiście, że tacy kibice jak oni się zdarzają, tylko tam nikt nie gwizdał, nikt nie miał pretensji, śpiewało 40 tys. gardeł. Nie wygrali żadnego meczu, a wszyscy wspierali swoja kadrę i trenera, którego nie zwolnili. I za to jest ta nagroda, za jednomyślną postawę wobec swoich chłopaków, którzy się starali i zostawili serce na boisku. Nagroda, za rzecz oczywistą, to prawda, ale jak spojrzymy na Portugalię, której kibice wygwizdali swoją największą gwiazdą to nóż się w kieszeni otwiera. Ile ja bym dała, żeby taki Ronaldo grał u nas. Ja bym mu nie krzyczała "Messi, Messi". I Opalenica też nie krzyczała, wszyscy tam dopingowali Portugalczyków, kiedy odpadła Polska. Ronaldo mówił, że nigdzie nie czuł się tak dobrze jak tam. Nikt go nie wyzywał, nie gwizdał na niego, mógł iść na pizzę i nikt go nie napastował. Nani to sobie jeździł rowerem po okolicy. To jak to wygląda w porównaniu z kibicami ich własnego kraju? Marnie.
Tina napisał: | Pff, też mi pomysł. Jak jej się nie podoba, to było nie przyjeżdżać. Nikt jej nie zmuszał. |
Żony angielskich piłkarzy też narzekały na Kraków. Bo nie ma plaży i morza. No cóż, nie są zbyt bystre te celebrytki.
Ostatnio zmieniony przez Amarylis dnia Nie 2:07, 01 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Nie 9:02, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Co do tej nagrody dla Irlandczyków - tyle też wiedziałam. Bardziej jestem ciekawa, jak to praktycznie wygląda - jakiś puchar im kupili czy jak? XD
Cytat: | Żony angielskich piłkarzy też narzekały na Kraków. Bo nie ma plaży i morza. No cóż, nie są zbyt bystre te celebrytki. |
Taaaaak. Może i lepiej, że na poprzednich mistrzostwach Anglików nie było? Bo w Szwajcarii to dopiero by miały problem z morzem...
Cytat: | Bo to działa tak, jak bandaż elastyczny. Jak jakaś siła działa na ścięgna albo na mięśnie to te plastry ją równo rozkładają i przyjmują część tej siły na siebie. |
Aha... Coś mi zaczyna świtać. Dzięki. ;)
Zmykam, znikam. Miłego oglądania finału, moje drogie!
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Śro 19:28, 04 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Wiem, że tak post pod postem to nie do końca wypada, ale... Co to ma być, moje drogie? Ani jednego komentarza pofinałowego?!
Świetny mecz. I świetny rezultat. Co prawda marzył mi się, jak zawsze, finał Hiszpania - Anglia, ale masakra dokonana na Włochach w pewien sposób zrekompensowała tę niepomyślność. ^^
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amarylis
Konserwator laski Sarumana
Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Valinor
|
Wysłany: Śro 22:34, 04 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Ten Miszcz jest tak żałosny, że szkoda słów marnować na niego...
|
|
Powrót do góry |
|
|
die Otter
Jeździec Eomera
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze stepów Rohanu
|
Wysłany: Czw 10:27, 05 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
A ja się bardzo cieszę, że Hiszpania wygrała, grali cudnie, ale z drugiej strony szkoda mi trochę Włochów, bo mieli strasznego pecha i gdyby nie te kontuzje wynik na pewno wyglądałby inaczej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Czw 13:49, 05 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Ze złości na Włochów kibicowałam Hiszpanii. Co prawda oglądanie tego meczu było hardkorowe - telewizorek maleńki, czarno-biały, a komentarz z radia, autorstwa pana Zimocha, a wrażenia mogą mi się nieco rozmywać po świętowaniu tego zwycięstwa, ale Włosi zostali zmasakrowani. A ja się z tego cieszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amarylis
Konserwator laski Sarumana
Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Valinor
|
Wysłany: Pon 14:50, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Euro było no i się skończyło. Ku pociesze następne za 4 lata.
Przed nami jedno z największych sportowych wydarzeń na świecie - Olimpiada.
Jako, że mam przyjemność relacjonować z Londynu część wydarzeń postaram się, żeby i nasza "strefa kibica" nie była pusta. Postaram się o zapowiedzi, wyniki i kilka plotek. Trzymajmy kciuki za naszych.
A więc...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amarylis
Konserwator laski Sarumana
Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Valinor
|
Wysłany: Pon 14:58, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Oficjalnie rozpoczęcie Olimpiady przewidziane jest na piątek, na godz. 22. Polecam, bo to zawsze jest wielkie widowisko.
Jednak rywalizacja zaczyna się już w środę - 25 lipca.
Od godziny 17 będzie można obejrzeć piłkę nożną w wykonaniu kobiet. Faworytem są Niemki i Japonki, które wygrały ostatni Mundial.
Tak wyglądają medale. Są najcięższe jakie dotychczas wyprodukowano i ważą około 400 gramów.
Oficjalne maskotki.
I nieoficjalne maskotki tegorocznego Euro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marysia
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 19:29, 28 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Maskotki olimpiady są obrzydliwe, wg. mnie, ale medale nawet ładne. Wczoraj do ok. w pół do drugiej oglądałam rozpoczęcie. Wy też? :>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amarylis
Konserwator laski Sarumana
Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Valinor
|
Wysłany: Nie 0:45, 29 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Ronald Weasley i Czara Ognia
Ceremonia otwarcia Igrzysk na żywo było niesamowita. Brak słów, żeby to opisać. Zabawa ze stadionu przeniosła się potem na ulice i trwała do rana, a już dzisiaj trzeba było być w pracy i brać udział w wydarzeniach sportowych. Od czwartku jeszcze nie spałam. Ale jadę na takiej euforii, że szok.
Jest. Po pierwszym dniu mamy srebrny medal. Sylwia Bogacka w rywalizacji strzeleckiej karabinu pneumatycznego 10 m kobiet. Sylwia mierzy 162 centymetry wzrostu, waży 53 kilogramy i jest... żołnierzem Wojska Polskiego. Ma stopień starszego szeregowego.
A ta panią znacie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Nie 17:21, 29 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Chyba znamy. To Natalia Partyka, prawda? Jedyna polska tenisistka stołowa (tak się w ogóle mówi? XD) którą kojarzę.
Olimpiada... Cóż, nie kręci mnie to aż tak jak mistrzostwa w piłce nożnej, ale to nie zmienia faktu, że całymi dniami siedzę przed telewizorem i oglądam dyscypliny sportu, których nie lubię/nie znam zasad/nawet nie wiem, jak się fachowo nazywają. I, co dziwniejsze, dobrze się przy tym bawię.
Widzieć IO na żywo... Awwww. Zazdroszczę, Amarylis. Ale jesteś tam po prostu jako kibic czy jakoś w związku z pracą albo coś? Można w ogóle zadać niedyskretne pytanie - czym się zajmujesz zawodowo?
EDIT: Brawa dla naszych siatkarzy! Takie wyniki, to ja rozumiem. Zwłaszcza, że siatkówka to jest to, co lubię prawie najbardziej (bo najbardziej jednak piłkę nożną...). ;)
T.L.
Ostatnio zmieniony przez Tina Latawiec dnia Nie 23:01, 29 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aeria
Szara Eminencja
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 1416
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gondor
|
Wysłany: Pon 10:54, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
No i poszły pierwsze medale :] Ja nic poza fragmentem wczorajszego meczu siatkówki nie oglądałam, nie miałam czasu siedzieć przed telewizorem. Ale jak najbardziej kibicuję naszym, jak o nich jakoś/gdzieś usłyszę xD No i naturalnie całą ceremonię otwarcia widziałam. Nie rozumiem ludzi którzy twierdzą, że Londyn się nie postarał i że było okropnie. Przecież to było naprawdę wspaniałe widowisko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Pon 11:50, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Ja nie jestem stworzona do oglądania takich meczów - ile razy wrzeszczałam przed telewizorem, a pod nosem klęłam na sędziego, nie da się zliczyć. Niemniej jednak, mecz cudowny! I za to kocham polską siatkówkę, naprawdę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amarylis
Konserwator laski Sarumana
Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Valinor
|
Wysłany: Pon 13:29, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Tak, to Natalia. Na razie dobrze sobie radzi.
Gdzie pracuje? Do niedawna pracowałam jako korektor przy tłumaczeniach w wydawnictwie, a od pół roku jestem dziennikarką sportową i piszę dla dodatku sportowego jednego z niemieckich dzienników. Dlatego mam tak mało czasu, żeby się tu udzielać. Dopóki byłam tłumaczem to miałam nienormowany czas pracy, a teraz też mam, ale za to rzucają mnie po różnych imprezach sportowych.
Też tak kiedyś miałam. Tv włączone i oglądałam co leci. I kurczę, wciąga to, chociaż nie wiadomo o co chodzi. Nawet oglądnęłam żeglarstwo i florecistki chociaż nie lubię i się na tym nie znam.
Aeria
Masz rację, to nieprawda, że Londyn nie dał rady. Rozpoczęcie fenomenalne. A poza tym tu jest cudownie, a wioska olimpijska... Tylu ludzi z całego świata, a języków, że sam człowiek nie wie w jakim mówi. Jak wrócę powrzucam wam moje prywatne zdjęcia.
Byłam wczoraj na meczu naszych siatkarzy. Trochę się przesmyknęłam, bo zostałam po meczu Niemcy - Rosja, ale to nic. Ależ emocje. Ale nasi są wspaniali, co? Jak walczą o każdą piłką. Tyle serca w to wkładają. Osobiście liczę, że wygrają z Bułgarią tak 3:0, za to jak ich kibice nas potraktowali w Sofii.
Sędziowanie jak zwykle na niskim poziomie. Już w Lidze Światowej było żałosne i nic się nie zmieniło.
Szkoda Radwańskiej. Ale nic, raz się przegrywa, raz wygrywa. I tak jest najlepsza.
I nic nie przebije pingponga, czy tam tenisa stołowego. Mecz Brazylia - Polska, a gra dwóch skośnookich.
|
|
Powrót do góry |
|
|
die Otter
Jeździec Eomera
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze stepów Rohanu
|
Wysłany: Wto 19:30, 31 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o Igrzyska, to ja namiętnie oglądam głównie konkurencje jeździeckie. Na szczęście na stronie TVP można było obejrzeć całość WKKW. Wielka szkoda, że nasz zawodnik musiał się wycofać trzeciego dnia przez kontuzję konia. Jeszcze większa szkoda, że nie wygrała żadna z angielskich zawodniczek. Poza tym, te zawody były ucztą dla oka! Park Greenwich jest prześliczny, a tor crossowy i parkur były genialnie zaprojektowane. Te wszystkie przeszkody zrobione tak, żeby przypominały coś angielskiego, np. chatka, traktor z drewnem, Stonehenge, czy Abbey Road - cud miód! Poza tym zakochałam się w siwej klaczy Szwedki, która zajęła dziś 2 miejsce!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Śro 11:22, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
a ja czuję się głèboko poszkodowana bo zjeżdżam do domu na dobre dopiero 12 sierpnia a teraz nie mam dostępu do telewizora. A zawsze lubiłam oglądać lekkoatletykę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amarylis
Konserwator laski Sarumana
Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Valinor
|
Wysłany: Śro 22:51, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amarylis
Konserwator laski Sarumana
Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Valinor
|
Wysłany: Sob 1:20, 04 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak! Taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak!
Mamy, mamy i to nie jeden, a dwa. I to jednego dnia, wywalczone w przeciągu godziny!
Dzięki chłopaki, teraz wiem jaką wersje naszego hymnu przygotował Londyn. Ma dwie zwrotki!
Najpierw dziewczyny wywalczyły brąz, ale jest on jak złoto.
Julia Michalska i Magdalena Fularczyk w dwójkach podwójnych kobiet.
Po tak morderczej walce, jaką sobie zafundowały "zbuntował" się organizm Magdaleny Fularczyk, która po wyjściu na ląd, słaniała się na nogach. Nie była w stanie sama iść, prowadziła ją Julia Michalska. Na dekorację podjechała na wózku inwalidzkim, a po wywiadzie omdlała. Z kontuzją pleców, która odezwała się tuż przed metą, cierpiąc jeszcze po stracie ojca, któremu zadedykowała medal, płynąc resztkami sił tak naprawdę dziewczyny wygrały o wiele więcej niż krążek z brązu.
Wszyscy powinniśmy się od nich uczyć woli walki. Brawo dziewczyny!
Potem Adrian Zieliński zdobył złoty medal olimpijski w podnoszeniu ciężarów w kategorii do 85 kilogramów. Polak uzyskał w dwuboju 385 kilogramów, wyprzedził Rosjanina Apti Ałchadowa.
I na końcu tytuł obronił nasz Mistrz Olimpijski - Tomasz Majewski. W pchnięciu kulą.
Polak w swojej trzeciej próbie uzyskał 21,89 m, różnicą trzech centymetrów pokonując aktualnego mistrz świata, młodego Davida Storla.
Brawo!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amarylis
Konserwator laski Sarumana
Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Valinor
|
Wysłany: Pon 11:57, 13 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
No i koniec.
Polska skończyła IO z 10 medalami.
Najwięcej zdobyło USA - ponad 100.
Z polskim sportem jest źle, bardzo źle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aeria
Szara Eminencja
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 1416
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gondor
|
Wysłany: Pon 14:33, 13 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Am, ale zawsze mogło być gorzej, nieprawdaż? Co nie zmienia faktu, że jest źle. No i nikt tego za bardzo nie zmienia...
Jakieś opinie na temat zakończenia igrzysk? Na myśli mam naturalnie wczorajszą ceremonię :]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amarylis
Konserwator laski Sarumana
Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Valinor
|
Wysłany: Pią 23:24, 17 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
W najbliższym czasie przygotuje coś podsumowującego, bo mam prywatne zdjęcia.
Zakończenie trochę nudnawe...
Mogło być gorzej? No tak, moglibyśmy np. przywieźć tylko jeden medal, tak jak Portugalia. Albo żadnego. Ale Portugalia nie rozpacza, że na IO nie zdobyła więcej. Wiesz dlaczego? Bo ich interesuje tylko jedno - football. Całą kasę ładują w szkolenie młodzieży no i mają - gwiazdę Ronaldo i najlepszego trenera na świecie Mourinho. Do tego najlepiej wyszkolonych technicznie zawodników zasilających największe kluby w Europie. U nich nawet bramkarz potrafi dryblować. A my co mamy? Pieprzniętego Błaszczykowskiego, któremu się za dużo wydaje i Lewandowskiego, któremu sodówka powoli zaczyna odbijać. I tragedię w dziedzinach, w których kiedyś byliśmy niepokonani. Dzięki wszelkim bóstwom za siatkarzy. I Isię.
Ps. Albo i nie zrobię fotorelacji, bo zdjęcia poszły się fruuuuuu.
Co za dolina z depresją.
Ostatnio zmieniony przez Amarylis dnia Pon 2:10, 17 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Sob 20:51, 18 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
hahaha, może nie na temat ale muszę to napisać - czy tylko mi Majewski przypomina Ryśka Riedla? No dla mnie jak bliźniaki XD
|
|
Powrót do góry |
|
|
die Otter
Jeździec Eomera
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze stepów Rohanu
|
Wysłany: Nie 12:55, 19 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Hehe no coś w tym jest, ale ja zawsze twierdziłam, że przypomina Janusza Krucińskiego. To chyba efekt mojej ostatniej fazy musicalowej
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|