Dolina Rivendell

Amarylis

Zapraszamy.
Wiecie co robić.

Gość

Ach, jak w tej kawiarence ładnie! ^^

*wielbi* termin przesunięty... O, boscy admini! Very Happy

A mam już 1000 słów Wink

Jutro z samego rana dwa WFy. Masakra :/

Ariana

Dziewczyyyny, zgódźcie się na jakąś nazwę, co? Tyle propozycji padło, a piszemy w takim tempie, że wszystkie zostaną wykorzystane.
"Pod złotym liściem"

Do wtorku? czyli do końca poniedziałku czy do wtorku do północy?

Gość

Ja się tam zgadzam Very Happy

.

die Otter

"Pod Złotym Liściem" Podoba mi się Wink

*wyobraża sobie złoty liść spinający płaszcz Boromira* Pod złotym liśicem... hmm... Laughing

Lalaith

Jej, cuudnie. Będę miała czas, żeby to skończyć.
Ja nadal optuję za 'Pod zdechłym/ómarłym użytkownikiem'. Zwłaszcza, że teraz czuję się jak trup.

Gość

Czemu, Lai? Idą święta! Mimo iż widzę przed sobą w niedalekiej przyszłości ślicznie oprawioną, pachnącą nowością książkę i napis "THE END" na końcu mojego opowiadania (mam zamiar skończyć je jeszcze przed świętami, ale jak to ze mną, wiadomo), dołują mnie świąteczne porządki. Już tu myślę, jak "wybyć" z domu... Tylko gdzie i z kim?

die Otter

Lai, uwielbiam twój avatar Very Happy

Lalaith

Czemu? Gorączka i nawał pracy w szkole wcale nie nastrajają pozytywnie. A nie byłam w szkole dzisiaj.
Tak, wiem, cudny jest^^

Ariana

Lai, też nad tymi zdechlakami myślałam, ale może chociaż zachowajmy pozory jako takiego zdrowia psychicznego, co? Bo tak to znowu pozostaniemy jak nie speluną, to kawiarenką.

Ja swoje opowiadanie mam od wtorku skończone. Trochę mi, ups, długie wyszło xD. A w szkole mam już w zasadzie luzik. I jeszcze dostałam dzisiaj śliczne nożyczki do cięcia materiału! I to takie, którymi umiem ciąć, a to rzadkość, bo jako leworęczna miewam problemy z cięiem nożyczkami, które nie są dobrze skręcone. A inni nimi tną normalnie, ja nie mogę. Tak więc mam własne nożyczki do materiału i nie będę brała więcej kuchni takich, które, jak mnie mama uświadomiła, służą do cięcia kurczaka Very Happy

Amarylis

Do wtorku - do północy.

Ariana

Oki, wolałam się upewnić.
Jak ślicznie, nie jesteśmy już Kawiarenką! Dzięki, Elbereth!
Jescze jutro wystawienie ocen z zachowania i luuuuuzik.

Gość

Właśnie, Lai, miałam Ci ciągle napisać, że Twój avatar jest śliczny, ale jakoś tak zapomniałam Wink

. Więc piszę: Twój avatar jest śliczny xD!

die Otter

Jak wyglšda u was pogoda? U mnie jest -15 stopni, połowa miasta jest jeszcze nie odnieżona (wytłumaczenie władz: odniezymy jak przestanie padać), autobusy nie mogš ruszyć z przystanków, tylko zakopujš się w sniegu; druga połowa miasta jest juz odnieżona, za to jest niesamowicie lisko (wytłumaczenie władz: nie sypiemy, bo w taki mróz sól i tak nie zda egzaminu). Komunikacja miejska leży i kwiczy, połowa autobusów się zepsuła, druga poowa jest zatłoczona do granic możliwoci, wszystko się spónia. Dzis rano mój autobus spónił się tylko 20 minut, za to kiedy musiałam dojechać na wf, który mam na innym osiedlu, autobusu nie było przez 45 minut (prawie zamarzłam, nie zapominajmy, że jest -15 i pada nieg), kiedy wreszcie przyjechał, był tak zatłoczony, że i tak nie byłam w stanie do niego wsišć i musiałam czekać na następny, na szczęcie zaraz przyjechał. Kiedy wracałam do domu udało mi się wsišć do autobusu juz po 30 minutach od skończenia zajęć - sukces! Za to jechałam 2 razy dłużej niż zwykle, bo autobus, jak zresztš i inne samochody jechał baaardzo powoli, a i tak nieraz wpadał w lekki polizg! Czy teraz oficjalnie wolno mi nienawidzić zimy? (Tzn. zima jest fajna, ale tylko kiedy nie trzeba nigdzie dojeżdżać)

Uff, wyżyłam się! Very Happy

Ariana

Heh, u mnie tylko jakieś -10 do -11 obecnie. Śniegu jak kot napłakał, jak z komunikacją miejską, to nie wiem, bo akurat dzisiaj tata mnie zabrał ze szkoły i pojechaliśmy po choinkę. Ale poczekałam sobie przed szkołą 20min na tatę i to wystarczyło, żebym zamarzła. Potem pojechaliśmy po choinkę, a że ja nie lubię brać pierwszej brzegu, to kupiliśmy dopiero na drugim stoiskiu. I tu muszę przyznać, że byłam zaskoczona obsługą. Pan pokazałnam jednego chojaka, ale że mi się nie podobał, to nie to, że nas olał, jak to zwykle bywa, ale rozpakował jedną choinkę, potem drugą... I mamy śliczną, 2,4m choinkę, świerka srebrnego. Jest taka gęsta i śliiiiczna! Na razie na tarasie stoi.
A na oknie nad głową mam zasłonę z cienkiejj warstwy śniegu xD

die Otter

Szczęściara Wink

Zapomniałam jeszcze dodać, że autobus wpadł w poślizg i nie mógł się zatrzymac na przystanku dopóki nie wjechał w zaspę, a potem przymarzły drzwi do klatki shchodowej i nie mogłam wejść do bloku, dopiero jakiś facet się z nimi trochę pomęczył i otworzył :/

Lalaith

Nawet nie macie pojęcia, jaką chwilę grozy dzisiaj przeżyłam. Coś się stało z komputerem, przestał mi totalnie działaś, a byłam w trakcie pisania opowiadania. Nie zapisałam sobie nic, zostałabym z dwustoma słowami. Później nie chciał mi się włączyć, nie mogłam nic zrobić. Myślałam, że coś komuś zrobię.
Ale przed chwilką udało mi się włączyć i Word odzyskał plik. Eru niech będą dzięki.

Ariana

Lai, całe szczęście! Mi się jeszcze nigdy tak nie przydarzyło, ale wyobrażam sobie, co by się stało, jakby mi komputer odmówił współpracy. Aczkolwiek zawsze miałąbym rękopis i musiałabym drugi raz przepisać.
Ja sobie dzisiaj siedzę nad płaszczem. Babcia mi pomogłą zrobić zaszewki na górze tak że łądnie leży, teraz przerabiam różne warianty przyszycia kaptura. Chyba już wiem, jaką wersję ostaecznie wybiorę. Jak skończę to się pochwalę Smile

Gość

Ottiś, ale Ty masz przygody xD! Ja codziennie rano na roraty jeżdżę i dzisiaj myślałam, że chyba odmrożę sobie nos. Okropność. Ale i tak kocham zimę!

die Otter

Moich żalów na zimę cišg dalszy: wczoraj wieczorem na całym osiedlu nie było pršdu i ogrzewania, a dzi rano pękła rura koło bloku i pół dnia nie było wody, bo nie mogli tego naprawić! ZAstanawiam się co będzie następne, gaz, telefon, Internet? Razz

Ariana

Ottiś, ja dziękuję. Wesoło masz, nie ma co. U nas bez żadnych atrakcji na razie, wszystko działa. A jak pądu nie będzie, to zawsze mam kuchenkę gazową i kominek kaflowy, więc nie będzie aż tak źle xD.
Sześć lat temu, jak się przeprowadziliśmy to tego domu, w którym teraz mieszkamy, to w styczniu roiliśmy instalację grzewczą, bo sie okazało, że była całkiem schrzaniona i trzeba było nową położyć <w nowym domu, nadmieniam>/ Wtedy to było fajnie. Nie dość, że mieszkaliśmy prawie że na budowie, to jeszcze przy -10 mieliśmy jeden pokój ogrzewany grzejnikami elektrycznymi, a w reszcie domu była zimnica.

No, u mnie już choinka stoi ubrana. Jutro robimy z koleżanką z klasy pierniczki na wigilię klasową Very Happy

Ale będzie fajnie!

Gość

Ja wczoraj robiłam pierniki z siostrą i kuzynką. I wszystkie zjadłam w ten sam dzień, wiadomo było Wink

.
Ariana, kiedy macie wigilię klasową? W poniedziałek?

Ariana

\Nie, we wtorek. Pierwsze trzy lekcje, a potem wigilie w klasach. I wziuuum wolne! Spotkałam dzisiaj wychowawczyię z gimnazjum, może z dwoma kolegami pójdziemy potem do gimnazjum na wigilię.

Gość

Uff, chwała moderatorstwu za przesunięcie terminu!
Ja chodzę i się denerwuję, bo martwię się, że mogę nie zdążyć. Chyba się wtedy załamię. Jestem kretynką, i jak zwykle zabrałam się za to tydzień przed. A teraz mam tyle do roboty, że tylko się powiesić... To by było na prawdę smutne, gdyby moja wspaniała postać nie mogła wziąć udziału w konkursie. ;_;

Gość

Isena

O, ale się pozmieniało jak mnei tu nie było!
Cudnie!
A ja jestem za Zdechłym urzytkownikiem! xD

Tina Latawiec

Coś długo mnie tu nie było. I do tyłu jestem... Z tekstem konkursowym zresztą też. XD
Dobra, lecę pisać. Tylko jedno pytanie - te emememsy...?

T.L.

Ariana

Tak zwane wtf? Co się stało z emotikonkami forumowymi?
No, zaraz skończę betęi wyślę tekst do Elbereth.
I muszę wykopać na jutro coś ciepłego i eleganckiego.

Isena

Nie mam pojęcia, ale te EMeNeMsy powciskały się zamiast wszytskich innych ikonek. Dostałam książkę o Housie!

Gość

Ale termin jest do północy z wtorku na środę, prawda?!
Bo jeśli nie, to będę pisać dzisiaj 1500 słów xD
Byłam dzisiaj na sankach...! Niezłe głupawki były. Śnieg! <33

Ariana

Tak, Elbereth gdzieś mi odpowiadałą, do końca wtorku. Ja właśnie posłałam swój tekst.
Idę napisać psychodeliczne cuś, jak skończę to może wam pokazę w gospodzie.

Marysia

Łoj, nie było mnie długo... No, no, dziewczątka! Podoba mi się nowa nazwa i nowa kawiarenka. ;] A tak poza tym: jestem psychicznie zmasakrowana. Ostatnie sprawdziany dały mi się we znaki, ale za to mam piątki z góry na dół i tylko z geografii czwórkę. :) No i mam cudowną klasę, ale to już chyba mówiłam. ;> Cóż tu jeszcze rzec? - WESOŁYCH ŚWIĄT!! [bo nie sądzę, żebym przed Wigilią jeszcze weszła...]

Aha, no i kocham śnieg i wypady na sanki! ;]

Gość

Isenko, serio?! Zazdroszczę ;].
Fakt, te emotikony nie są zbyt... atrakcyjne.
No, Maryś, a ja się już za Tobą stęskniłam ;D!

Ariana

To gratulacje, Marysiu! U mnie piątki same i trzy czwórki - z fizyki, chemii i w-fu. Co oznacza średnią paskową, z czego się niezmiernie cieszę.
Dziewczyny!!!
WOLNE!!!
KOcham ferie świąteczne, wspominałam już? Będzie się można wyspać, będzie się można wyspać... Łiii.

Gość

FREEDOM!!

A poza tym to piszę. Muszę napisać dzisiaj przynajmniej 1000 słów... :/

Śnieg! Święta! Śnieg!! <33

A wiecie co? Chyba mam podobne oceny jak Marysia ;) Bo nam niestety jeszcze nie podali proponowanych, ja tylko zgaduję...