Dolina Rivendell

Gość

*wtacza respirator*

*reanimuje*

Żyjesz, kochana? xD

No wybacz, mi się po prostu wszystko kojarzy xDD

Tina Latawiec

Ledwo. XD
Tak swoją drogą to niebezpiecznie tu było bez twojego respiratora. ;)

T.L.

Gość

Khhh, na szczęście już powróciłam, by wskrzeszać biednych, zdechłych użytkowników xDD

A swoją szosą... Lai chyba będzie musiała poczekać na swojego gimlasa do jutra, bo właśnie naszedł mnie wielki i genialny Pomysł, by wpleść jeszcze jeden wątek do fabuły xD I troszeczkę pozmieniać xD

Marysia

Jej, dawno nie napisałam żadnego władcopierścieniowatego opowiadania... Ostatnim moim wyczynem było wypracowanie na polski, po którym stwierdziłam, że mam styl lekko jak Sienkiewicz, kiedy użyję dużo ozdobników, kwiecistych opisów przyrody, przeczuć rycerzy i archaizmów. ^^ Ale fajnie.
A tak poza tym... Od piątku muszę pogodzić się z marnym losem - fizyką. -.- A 2 lutego, dokładnie o 14.45 skończę czternaście lat! :] Jeszcze lepiej. Nie rozumiem mojej siostry - czemu ona nie cieszy się z urodzin...?
Dooobra, muszę iść czytać głupią "Zemstę".

Fayuś, kuruj się! ;*

Gość

Maryś ja twoją siostrę rozumiem - ja już przy piętnastych urodzinach odczułam lekki, nazwijmy to, dyskomfort. Po prostu... nie lubię się starzec i nie lubię, jak mi to się przypomina xD

Kurować to już się wykurowałam, na szczęście :)

Uch, ja mam mnóstwo tekstów do napisania. Wypadałoby ruszyć Portrety cierniowe, przecież gdzieś tam na dysku miałam już napisane kolejne dwie części... No i teksty pojedynkowe! Tin, już zapomniałam, jak to wyszło z naszym balladowym pojedynkiem? Bo ja tą balladę mam, co prawda jeszcze na brudno i w wersji roboczej, ale jak na nią trochę posiedzę, to będzie zdatna do użycia ;)

Isena

Faaay, wróciłaś

*ściska*
No nareszcie, bo większość z nas już traciła nadzieję Smile

Eru, a ja jutro do szkoły... do dwóch tygodniach przerwy...

Gość

Witaj, Iss :) *tuli*

Ojej, współczuję. Ja zawsze dostawałam doła, jak się ferie kończyły. Nawet przy końcu wakacji nie byłam tak przygnębiona jak wtedy, pff. Dwa tygodnie to stanowczo za mało, powinni dorzucić jeszcze tydzień.

Aeria

Tydzień ferii, dwa wakacji... I może trochę świąt? Byłoby całkiem przyjemnie, nie sądzicie? ;]

Isena

A jakże! Im dłużej tym lepiej Wink

Aeria

Dokładnie... Może w ogóle zrobiliby 10 miesięcy wakacji i dwa nauki? Chociaż nie, wtedy w lato by się chodziło do szkoły... <zadumała się>

Isena

Nie przesadzajmy Wink

Aeria

Faktycznie może lepiej nie przesadzać... ^^;;

Co to Arda? Wiem, pewnie to coś oczywistego, ale nazwa mi łazi po głowie, zaraz mam złapać o co kaman i znika... Skleroza nie boli, zabija powoli ^^;;

Gość

Arda to... no Arda po prostu. Czyli Śródziemie i Aman razem wzięte xD

Tina Latawiec

Aeria

Wiedziałam że to coś z geografią! Tylko nie mogłam zaskoczyć, co ^^;; Kilka innych rzeczy mi krążyło po głowie i nie wiedziałam do czego to przypasować...
Dzięki. :]

Gość

Ułaaa... Aż dwa pojedynki mam zawieszone xD

Tin, chciałoby ci się go, że tak powiem, odwiesić? ;)

No właśnie, Zemsta nie jest głupia! Ja przy tym kwiczałam ze śmiechu ;) Trzeba się tylko wczuć, po kwadransie lektury można naprawdę wsiąknąć.

Aeria

'Zemsta' jest fajna, to fakt. I w nowej podstawie programowej jest obowiązkowa, nie fakultatywna jak dotąd. A wyobrażacie sobie, że my zamiast 'Zemsty' mamy robić jakieś 'Jezioro osobliwości' Siesickiej?!

Gość

Ja Siesickiej ogólnie nie lubię. Nie i nie. Znaczy, pomysły ma kobita kapitalne i pod względem charakteru jej postacie są niezwykłe, tak samo fabuła, ale nie potrafię do tego zapałać sympatią. Zbyt jej książki są "życiowe", a ja jednak wolę czasami się oderwać, poczuć coś niezwykłego.

U nas w klasie z lekturami też jest cienko. Niby klasa humanistyczna, a od wrześnie prerobiliśmy... dwie lektury? Serio serio.

Aww, ogladam Spidermana 2. Urocze xD

Aeria

Tylko dwie lektury?! My chyba sześć...
I podzielam twój pogląd na temat Siesickiej. Nie lubię takiego rodzaju książek. Dla mnie lektura ma być przyjemna i oderwać mnie od rzeczywistości, a nie w nią wciągnąć...

Gość

Tak, tylko dwie xD Folwark zwierzęcy i Antygona.

Ale przyznać muszę, że za to przez poprzednie dwa lata przerobiliśmy dużo, około czternastu, więc nie jest tak źle.

Jeszcze jedna rzecz, która mnie u Siesickiej drażni, to przesyt postaci kobiecych. Jestem feministką i fokle, ale nie lubię, jak ci mężczyźni i chłopcy snują się gdzieś w tle, jacyś bezsilni i bezbarwni, a całą scenę zajmują te wyraziste kobiety. Takie już mam spaczenie - uwielbiam męskich bohaterów xD

Aeria

My przerabialiśmy Folwark zwierzęcy w zeszłym roku... Do tego były jeszcze Kamienie na szaniec i Syzyfowe prace. No i kilka innych... A w tym roku Antygona, Quo vadis, mamy robić Bartka zwycięzcę oprócz Jeziora osobliwości... Ale i tak nie mogę przeboleć tej Zemsty. D;

Tina Latawiec

Aeria

To może teraz jaką autorkę lubimy? <nie ma już głowy do wspominania Siesickiej>
Co powiecie na Rowling? Albo Norę Roberts? (zupełnie inne gatunki, ale co tam ^^;;)

Ariana

Aeria

Ah, nie ma za co ^^ Obywatelski obowiązek, czy coś w tym stylu... Raczej czy coś ^^;; Miałam wcześniej skomentować, ale najpierw musiałam przecież doczytać... <odściskuje>

Lalaith

Ach, 'Złoto Gór Czarnych' było piękne. Aczkolwiek w tym moją ukochaną parą byli Tehwanka i Mem'engwa, czy jak to tam się pisało. A Ty jaki paring lubisz?

Łiii, Nora Roberts. Lubię ją, jej romanse są tak uroczo odmóżdżające. Ale podobają mi się te takie trylogie, zawsze tak słodko się kończą.
A Rowling chyba wszystkie tu znamy i lubimy, ne?

Gość

Ariana

Wiem, Zair, czatuję na nie. Dotąd na półce mam tylko 10, 11 i 12 numery więc co tylko się da, to wyproszę u mamy - już mi obiecała. A dzisiaj kwiknełam, bo cośostatnio mówiłam, że sztylety za mnąchodzą, a dzisiaj patrzę, a mama na allegro siedzi i ogląda. Jutro robię nalot na stoisko ze starociami, wczoraj mi siębtajki śliczny w oczka rzucił, ale neistety nie miałam czasu obejrzeć z bliska.

EDIT Wrzuciłam drugą część Drogi. Możecie śmiało zabić

Isena

Z Siesicką nie spotkałam się jak dotąd, podobnie jak ze "Złotem Gór Czarnych", choć widzę, ze może to był błąd Wink

Zemsta mnie ni ziębi ni grzeje.
Aktualnie kończę czytać "Kamienie na szaniec" i mam wrażenie jakby to była książka dla upośledzonych (wybaczcie mi, jeśli ktoś poczuje się urażony) jeden lepszy od drugiego, odwaga i szlachetność leje się strumieniami, i nie wiem czy to moja spaczona psychika, ale relacje Rudego z Zośką wydają mi się co najmniej podejrzane.

Tina Latawiec

Isena

Eru dzięki! Tin, już się bałam, że ze mną coś nie tak Smile

Mnie najbardziej denerwuje fakt, że do Władcy czy innej fantastyki od razu się przyczepią, homoseksualizm, okultyzm... a tutaj takich przesłanek nie dostrzegają?
Ja nic nie mówię, ale autor przedstawił ten wątek w sposób co najmniej sugerujący.

Ariana

Hmm... Ja mam tak, że mogę mieć podteksty i sobie pożartować przy czytaniu, owszem. Ale na serio wiem, że realia, w których żył autor czy specyfika całego utworu po prostu wykluczają to, że mógłby być tam zasugerowany zwązek homoseksualny <rozumiecie, o co mi chodzi?>. I czytając większość książek po prostu nie zwracam uwagi na takie rzeczy, bo czytam "na serio". Dopiero w żąrtach wychodzą skojarzenia, ale takie skojarzenia wychodzą wszędzie, czy to będzie Winnetou, Władca czy Pan Tadeusz. A paringi typu wałkowany wcześniej Piort/Kaspian w ogóle nie przychodzą mi do głowy z tego względu, że ja po prostu w 99% przypadków nie trawię niekanonicznych paringów i omijam je szerokim łukiem.

Marysia

Ja ogólnie nie lubię jak ktoś mi mówi, co mam czytać... No i głównie nie lubię czytać lektur, dopóki mnie nie wciągną. ^^ "Zemsta" może być fajna, ale na razie tak nie mogę do tego się przekonać...

Ariana

Ja Zemsty nie trawię. Raz wymęczyłam się na tym w kinie, bo poszliśmy ze szkołą, a potem musiałam to przeczytać. Nie przepadam za dramatami-komediami, jeszcze nie trafiłam na taki, który by mi się podobał. Może jak się skuszę na "A Midsummer Night's Dream" to zmienię zdanie.

Gość

Pod tym względem to się cieszę, że nie jestem już w szkole - nikt mi nie narzuca, co muszę czytać Very Happy

A swoją drogą ciekawa jestem, czy kiedyś, za "n" lat ktoś wskaże twórczość fanów świata, który opisał Tolkien jako jeden z nurtów w literaturze XXI wieku Wink