Dolina Rivendell

Gość

U nas rano było -18 według pomiaru temperatury we Wrocławiu. Za miastem pewnie było zimnej, bo u nas się tworzą nad rzeką takie mrozowe zastoiska.

Ale byłam na spacerze przez ponad godzinę z Bestią, pobiegałam razem z nią po śniegu, fajnie było, w słońcu to nawet ciepełko było czuć Wink

No i rano słońce już zagląda mi do pokoju Smile

Ariana

Dziewczyny, zmienił się termin TFa. Informacje [link widoczny dla zalogowanych]

Ja piórkuuuuję, to mi wakacyjne plany chrzani. Będę musiała pokombinować z rodzicami, co z normalnym wakacyjnym wyjazdem, bo nie odpuszczę TFa

Lalaith

A ja jeszcze nie mam planów i w zasadzie mi to ich nie zmienia.

Oznajmiam, że jestem soplem lodu.

Marysia

Ech, dziewczyny, dawno mnie nie było! ;] Mam ferie, mam ferie już od tygodnia, ale jakoś nie zaglądałam na fora, bo chora byłam i w ogóle... Teraz zaczytuję się w serii "Ziemiomorze", która baaaardzo mi się podoba, a moja mama przeczytała w parę dni całe trzy tomy "Władcy Pierścieni"! To się nazywa spust... ;]
A za oknami śnieg i nawet dochodziło do -20 stopni... Smile

Lalaith

U mnie raz było -30, nie marudź. W ogóle, czeeeeść^^
A mi jakoś Ziemiomorze się nie podoba. Nie czytałam, ale oglądałam film i później na Wikipedii streszczenie widziałam.

Ariana

Jeeeju, łiiiiii!
Dostałam dzisiaj pierwsze pięć tomów Historii Śródziemia, przytargane przez znajomego z Florydy. Będę miała co czytać przez ferie, pomijając oczywiście malusią Lalkę, która już się na mnie patzy z regału. Teraz muszę wydębić pozostałe siedem, ale sądzę, że mi się uda.

Lalaith

Ach, HoME. Jak bardzo chciałabym je mieć. Ale mój angielski nie jest zbyt dobry. Swoją drogą, ci Anglicy mają kompletnego hyzia na punkcie praw autorskich.

[link widoczny dla zalogowanych] jest cudowne : D Dzisiaj na angielskim mieliśmy właśnie o BBC Children in Need i pani puściła nam ten filmik.

Isena

Ale fajne Lai Wink

Strażak Sam jest najbardziej utalentowany. I "Iget knocked down" boskie! Ale to się chyba po części nadaje na Cmentarzysko.
A dziewczyny, wytworzyłam drużynową ilultrację w kolorze. Zajęła mi sporo czasu, więc jeśli ktoś miałby chwilę zerknąć do moich bazgrołów to będę bardzo szczęśliwa.

Lalaith

Wypowiedziałam się : )
Przypomniało mi się, że miałam Wam mojego Telperiona i Laurelina pokazać, ale oddałam pani pracę bez zeskanowania go. A szkoda, bo mi nawet całkiem wyszedł rysunek.

Gość

A ja się cieszę niezmiernie, bo dostałam dwie płyty Rammstein, którego ostatnio słucham najwięcej ^^.
Oprócz tego zajęciem pochłaniającym mój wolny czas jest teraz pisanie pamiętnika po niemiecku (xD) i projektowanie ubrań dla mojej nauczycielki tegoż języka, która wygląda... "prześlicznie". "Góry" nosi całkiem ładne i pasujące do siebie, ale "dołami" wszystko psuje xD.

Isena

Rammsteina lubię, ale nie wszystkie piosenki. Raczej bardzo niewiele.
Wg mnie facet ma glos, ale rzadko z niegom korzysta.
A mój niemiecki jest do... może lepiej nie będę dokańczać.
Dziękuję Lai, ja zawsze fotografuję zanim oddam.

Lai, Serinko dziękuję! *ściska* Jesteście kochane *rumieni się*

Aeria

Mój niemiecki po trzech latach nauki (jak to dobrze, że już się one kończą...) jest bardzo słaby. I tu miałabym obiekcje co do oceny bdb...
Tak przy okazji, bo inaczej zapomnę: Isenko (mogę tak pisać, prawda?), ślicznie rysujesz. To pastele były? Tylko cały czas mam takie dziwne wrażenie, że jestem pijana i obraz kołysze mi się przed oczami xD Ja jakbym miała jakieś rysunki o tematyce tolkienowskiej, to bym tu dodała, ale niestety moje klimaty to manga/anime... (czyt. głównie fanarty z Naruto, Avatara (ale nie tego, o którym zapewne myślicie ;]), Death Note itp.)
I hura, ma się powoli ocieplać! (podobno... Tak przynajmniej mówiła babka od pogody na tvnie ;])

Lalaith

Uhmm, moje 5,5 roku z niemieckim nie dało mi niemal nic. Znaczy się, w gimnazjum tak poleciałam, bo w podstawówce miałam szóstkę.
Łiii, Ramsztajn! Całkiem fajne piosenki mają, aczkolwiek częściej słucham dwóch - "Sonne" i "Ich will" <zwłaszcza to mnie rozwala>. Ale nie, to wcale nie jest sprawka Anji, która mi cały podręcznik od wosu w tekst 'Sonne' pomazała...

Isena

Jasne Aer ( a ja mogę? pewnie niedługo wersja "Aeriś" też się pojawi) Smile

To nie pastele tylko zwykłe ołówkowe kredki bodajże ze Stabilo. W moich bazgrołach nie wiszą same tolkienowskie dzieua, więc nie widzę przeciwwskazań. Chętnie zobaczę twoje obrazki, chociaż manga mnie raczej nie pociąga.
U mnie jest dokładnie to samo Lai. Aż się nie mogę nadziwić, że jak szłam do gimnazjum to byłam lepsza z niemieckiego niż z angielskiego. Dzisiaj jak o tym pomyślę, to widzę bezdenną przepaść między nimi...
Ja najbardziel lubię "Bestrafe mich", "Klavier", "Stirb nicht vor mir" i coś tam jeszcze. Słyszałam od siostry (germanistki), że to raczej dobrze, że mój niemiecki jest znikomy Smile

Właśnie rysuję Darrena Crissa, z tego zdjęcia
[link widoczny dla zalogowanych] mam oczy,brwi i nos. Przy ustach zaczęły się schody, a o włosach wolę narazie nie myśleć *zgroza*

Gość

Ja też się niemieckiego uczę, siódmy rok już. Ale w tym roku fatalną nam dali dali nauczycielkę O.o

Ariana

Hihi, a ja przeżyłam dzisiejszy dzień, czyli polonistka nie spytała mnie z prezentacji maturalnej. Może jesczw w piątek spytać, ale jakoś przestałąm się tym martwić bo dobrze to umiem. Wzięłam temat o róznych realizacjach motywów miłosnych i porównałam Gerelta i Yennefer, Tadeusza i Telimenę i Berena i Luthien.
I dzisiaj balować idę na osiemnastkę do koleżanki i kolegi z klasy. A jutro na fizykę na ósmą rano... już uprzedziliśmy naszego pana, żeby się jutro nie spodziewał dużej frekwencji na lekcji xD

EDIT: 4000 postów już Very Happy

Gość

o.O Dobrze Ci, Arianko. Ja mam aż na siódmą trzydzieści, a o szóstej muszę wstać. Nienawidzę tego zimna, kiedy się wychodzi spod ciepłej kołderki...

PS A mój jest 4001 Very Happy

.

Marysia

Ariana

U mnie w tej chwili baaaagno na ulicach. A wczoraj na 18-stce byłam do północy, bo potem mama stwierdziła, że nie będzie się przepychać przez całe miasto autem. I byłoby na imprezie fajnie, gdyby wybić wszystkich palaczy. Poszłam się wczoraj kąpać wpół do pierwszej, bo śmierdziało mi wszystko. I dzisiaj na ósmą wstałam xD

Gość

A ja właśnie skończyłam pisać super wyczerpujący referat na chemię. Modlę się chociażby o jedną, malutką czwóreczkę.

Gość

Miodki kochane, I'm home!!!

xD

Ariana

FAYERKA!

Wróciłaś

Nareszcie!!! Gdzieś ty się nam podziewała, martwiłyśmy się o ciebie. Dobrze, że już jesteś <tuli>

Lalaith

FAYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY! Gdzieś Ty się Słonko podziewała?
Kwiatku, nawet nie masz pojęcia, jak za Tobą tęskniłyśmy! Kochamy Cię, wiesz?

Gość

Uch, a podziewałam się w szpitalu xD Miałam wypadek, tak jakby. Szkoda gadać - prawie miesiąc na oddziale, potem jeszcze rehabilitacja i ogólnie - straszność. Ale już wszystko dobrze, więc się nie martwcie :)

Też was kocham! Nawet nie wiecie, jak bardzo za wami tęskniłam :) I tyle rzeczy przegapiłam... Jak tam rozwiązanie konkursu? Była bitwa o kolczyki? xD

Zaraz musze nadrobić wszystkie zaległości xD

Tylko błagam - nie rozśmieszajcie mnie za bardzo, dopiero co mi się żebra i mostek zrosły, kwik xDD

Marysia

Fay, biedaczku! Żebra? Mój tata kiedyś miał stłuczone żebro i mówił, że nie mógł się ruszać przez dwa tygodnie, a co dopiero złamać...!

*myzia*

Biednaś! Dobrze, że już wróciłaś, jakoś podniesiemy Cię z dziewczynami na duchu! Prawda?

*wnosi tacę ze świeżymi ciasteczkami i cieplutką herbatką*

Lalaith

*tuli delikatnie*
Ojej, Kwiatku, to straszne!
A nie, nie biłyśmy się, ale kolczyki będą u mnie, wiesz? Mój jest film. I mojego opowiadania nie czytaj, dopóki nie pojawi się na forum ogólnym. Ale jeden fragment był specjalnie dla Ciebie, wiesz?

Gość

No w sumie te żebra i pęknięty mostek to mi się zrosły już w grudniu, bo to zawsze szybko się goi, ale czasem jeszcze je czuć, zwłaszcza przy kichaniu, czy głupawce ;)

Ale dzięki temu wypadkowi nawet trafiłam na ósmą stronę Ekspressu Łódzkiego, he he xD

Tak naprawdę, to ze szpitala wyszłam już po świętach, ale musiałam zamieszkać u babci, z uwagi na to, że jej mieszkanie jest na parterze, a ja miałam jeszcze trudności z chodzeniem. Uraz kręgosłupa i takie tam paskudztwa. No i dopiero wczoraj wróciłam do domu i do internetu xD

Mmmm, pyszna herbatka i pyszne ciasteczka, Maryś ;)

*tuli wszystkich*

Edit: Lai, czytałam już twoje opowiadanie xD Cudne! Zwłaszcza ta czuła, legolasowa dłoń na Gimlim... Awww *_* To dla mnie, tak? xD

Ariana

Fayerko, całe szczęście, że już wróciłaś i mam nadzieję, że na pewno wszystko w porządku.
Myśmy tu zaczęły akcję poszukiwawczą prowadzić, skończyło się na tym, że znękałam jakąś Bogu ducha winną dziewczynę z Łodzi na nk, bo wydała nam się podobna na zdjęciu do Ciebie w tym płaszczyku xD

Gość

Ariana

Naprawdę, Fay, naprawdę. Możesz sobie wyobrazić, jak mnie zelektryzowało dzisiaj, jak zobaczyłam twój post.
A konkurs... chyba nie będziesz musiała zgadywać, który teskt jest mój xD

Gość

Zgadywać nie muszę, bo przecież już wisi na głównym :) Skomentuję jutro, bo dziś na razie jestem zbyt oszołomiona - sama nie wiem, za co już się brać, co czytać, na jakie strony zaglądać ;)

Ale poopowiadajcie trochę, co tam u was - jeszcze zanim postaram się przebrnąć przez te wszystkie wasze "knajpiane" posty xD

Lalaith

Ja piszczałam na cały dom. SERIO. Jak Ariana mi napisała, to ja myślałam, że mało domu nie rozwalę z radości.

Fayuś, jasne że dla Ciebie! Gimlas jest ZAWSZE dla Ciebie, przynajmniej u mnie: )
Kochamy Cię bardzo, wiesz?

Ariana

Mam ci streścić dwa miesiące w jednym poście? Cięzko będzie. W skrócie - mam ferie i masę roboty, właśnie siedzę nad frugim rozdziałem Drogi <pamiętacie to jeszcze?>, trzeci mam napisany i kłania mi się drobne 25 stron do przepisania... Próbuję ogarnąć maszynę do szycia, właśnie przed chwilą coś mi się poplątało i odłożyłam, poza tym zmienił się termin Tolk Folku...

Gość

Kwik, Lai, dobrze że mi przypomniałaś - przecież ja mam dla ciebie jeszcze gimlasa napisanego!

Przeglądam go teraz i włos mi się jeży na głowie - mój borze szumiący, skąd ja takie pomysły brałam?? I to naprawdę się nadaje do Utumno. Serio-serio. A sam tytuł jest cokolwiek dziwaczny - "Każdy elf ma dwa końce" xD

Poprawię go troszkę i wkleję jutro, ok? ;)

Ariano, zazdroszczę tych ferii. Ja mam dopiero od połowy lutego, uch. Ale ze szkołą to mi się w ogóle rozwaliło - pierwszy semestr praktycznie niezaliczony (za mało ocen i mam nieklasyfikowanie) i teraz mi przyznali indywidualne... No nic, zobaczymy jak to będzie. Wrrr, a wszystko przez tego głupiego kierowcę skody, który nie wie co to jest droga podporządkowana.

A ja tymczasem przechodzę fazę zafascynowania cudnym serialem "Queer as folk", który mi Szemkel do babci podrzuciła na płytach i sobie na laptopie oglądałam. Zna ktoś? ;)

I ogólnie, to jest fajnie i też was bardzo mocno kocham *serducho*

Teraz się już nie mogę doczekać, by też Tinę wirtualnie wyściskać, gdy się pojawi xD

Lalaith

KWIIIK, to Ty go jeszcze masz? Eru słodki, jak ja Cię uwielbiam!
Yay, nie jestem jedyna tak z feriami poszkodowana, też mam od połowy lutego.
Sądzę, że Tin też będzie z radości piszczała : D

A wiesz, że mi się kilka razy śniłaś, że wracasz? I ja sobie tak tymi snami żyłam.
A na mirriel się weszło, tylko do nas nie?