Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kiran
Ómarnięta Narzeczona
Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: G-ce
|
Wysłany: Czw 19:41, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Zależy jaka tematyka. Jak po zawodzie miłosnym to albo coś takiego z happy endem albo wcale. Z happy endem to polecam starą dobrą "Seksmisję" i "Vinciego" na poprawę nastroju, z kiczowatych czy bardziej znanych romansów z happy endem to, ja wiem, może "Dirty Dancing", "Szkoła uczuć", "Lejdis"? Albo "Brokeback Mountain", jeśli nie rażą znajomej związki męsko-męskie, wielce popularna ostatnio "V for Vendetta", ale tu szczęśliwego końca nie stwierdzono.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Fayerka
Forumowy Perwers
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mroczna Puszcza
|
Wysłany: Czw 20:02, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ech, wszystkie co wymieniłaś już widziałyśmy xD No może oprócz "Lejdis", ale przy nim akurat odpadłam po dziesięciu minutach, porażona jego głupotą xD "Brokeback Mountain" to się boję, że ja nie wyrobię, bo jak oglądałam ostatnio, to miałam depresję przez dwa tygodnie i ryczałam po nocach. Hmm, a co do "V jak Vendetta" no to się przecież dobrze skończyło! Może nie do końca, ale ogólnie zakończenie miało raczej optymistyczny wydźwięk ;)
Jeeejuu, czy tylko mnie się tak strasznie chce dzisiaj spać? Coś jest chyba z ciśnieniem, bo normalnie zasypiam na stojąco. A nie zarwałam nocy, ani nic. Pfff... Kir, ile dziś zjadłaś pączków? ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiran
Ómarnięta Narzeczona
Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: G-ce
|
Wysłany: Czw 20:45, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Żadnego, ha! Ale za to pochłonęłam pół czekolady z owocami i płodzę przez to ff do "Głębokiej wody" po ostatnim odcinku. *.*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fayerka
Forumowy Perwers
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mroczna Puszcza
|
Wysłany: Czw 20:51, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Trasasasa, no tak, wreszcie nam Wiktorek z Miką wymienili płyny ustrojowe xD Szczerze powiedziawszy, to trochę to było naiwnie rozegrane i na mnie na przykład większe wrażenie zrobiło mieszkanie w tle xD Mmmm, przeszklona ściana tuż przy rzece...
Hahah, a wiesz o czym ja myślałam, jak on jej zaproponował nocleg? "Nienienienie, nie róbcie nic, ja muszę najpierw napisać o tym fika dla Kiranka!!!" xD Ech, wredni scenarzyści, ubiegli mnie xD
Zdążysz napisać przed niedzielą? ;) Bo już się nie mogę doczekać :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiran
Ómarnięta Narzeczona
Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: G-ce
|
Wysłany: Czw 21:01, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie nie, ale Fay, od czego są alternatywy? ACTA wchodzi dopiero w 2013, mam czas xDD
A ficka i tak się upraszam, tym bardziej, że błogosławieństwo od nich na facebooku dostałam, więc udzielam go tobie! A moja wizja relacji Miki i Wiktora to troszeczkę się rozbiega, na razie opracowuję plan. Niemniej obiecuję coś opublikować. Kiedy, nie wiem. Ale obiecuję, ha!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fayerka
Forumowy Perwers
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mroczna Puszcza
|
Wysłany: Czw 21:06, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A ficka i tak się upraszam, tym bardziej, że błogosławieństwo od nich na facebooku dostałam |
W sensie, że od twórców GW? :D
Ty mi tu nie rób zasłony dymnej z 2013 roku xD Ja tam swojego chętnie napiszę, ale musisz mi powiedzieć, czego sobie życzysz. I to konkrety xD No dalej, żądaj co chcesz ;)
Ostatnio zmieniony przez Fayerka dnia Czw 21:07, 16 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiran
Ómarnięta Narzeczona
Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: G-ce
|
Wysłany: Czw 21:11, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jeszcze większego zagmatwania w kwestii Mika/Wiktor, nie obraziłabym się za ambiwalencję w kwestii lokowania swoich uczuć tj. raz do Marty, raz do Miki. No i wyrzuty sumienia względem Maksa. Nie pamiętam, czy mówił Mice, że jest alkoholikiem. Jej reakcję na tę rewelację poproszę. Chyba wszystko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fayerka
Forumowy Perwers
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mroczna Puszcza
|
Wysłany: Czw 21:14, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Hmm, mi się wydaje, że Mika wie o tym, że był uzależniony - pamiętasz tą sesję AA, którą kręcił Maks?
No to drążmy dalej - wielodcinkowiec, czy miniaturka? tylko Mika/Wiktor, czy z tłem? ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiran
Ómarnięta Narzeczona
Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: G-ce
|
Wysłany: Czw 21:21, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jak Ci łatwiej, za wieloodcinkowiec Cię ozłocę, za miniaturkę w sumie też - dowolnie.
Nie tylko Mika/Wiktor. Przydałby się wątek Matyldy. Może domysłów lub ich braku u współpracowników? Nie pogardziłabym milczącą obecnością Maksa dyskretnie lub mniej obserwującego życie Miki.
Jerzy/Wiesia - erotyk? xD
A odnośnie tego AA - Wiktor je prowadził. Ale nie wiem, czy przyznał się do tego, że jest alkoholikiem. Nie znam zasad, jakimi kierują się tego typu grupy, więc może faktycznie być tak, że prowadzą je tylko ci, co wyszli z nałogu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fayerka
Forumowy Perwers
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mroczna Puszcza
|
Wysłany: Czw 21:27, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jerzy/Wiesia - erotyk? xD |
Hahaha, padłam xD No w sumie wypadałoby opisać akcję z tymi kajdankami, co Jureczek dostał od Aliny z Włoch xD
Tak, była scena jak Wiktor do mówi do kamery, że nie pije od dwóch lat, czy coś takiego. Ale nie wiadomo, czy Mika to widziała, czy nie. No nic, wymyślę coś ;) Szykuj się raczej na wieloodcinkowiec, w miniaturce by się tego wszystkiego nie dało raczej ująć ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Czw 21:29, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Tinuś, a wrzuciłaś w końcu to opowiadanie z Rymskim? *.* |
Nie. Ale to wina tych wariatek (). Jakby nie sprowokowały mnie to pisania tolkienowskich fików i/lub nie zniszczyły mi psychiki, to miałabym już napisany nowy rozdział poirotowego opowiadania i dziś już kończyłabym to o Rymskim. A tak dopiero biedzę się nad Poirotem. Jak już mówiłam - dobrze jest mieć na kogo zwalić winę. XD
Cytat: | A tak z innej beczki - możecie mi polecić jakiś dobry film na poprawę nastroju? W sobotę będzie u mnie zdołowana znajoma po zawodzie miłosnym i muszę ją jakoś pocieszyć |
A "O północy w Paryżu" oglądałyście? Na poprawę humoru doskonałe - bo z happy endem, komedia. Ale inteligentna komedia, co ostatnimi czasy rzadko się zdarza. A poza tym po prostu film przyjemny dla oka i ucha.
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiran
Ómarnięta Narzeczona
Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: G-ce
|
Wysłany: Czw 21:32, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Fay, czekam z ogromną niecierpliwością i zdaję się na twoje domysły.
Tin, wrzuć tego Poirota, bo mam nadzieję poczytać coś dobrego jutro lub w sobotę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fayerka
Forumowy Perwers
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mroczna Puszcza
|
Wysłany: Czw 21:36, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ależ oczywiście, że to wszystko nasza wina :D Założę się, że jak kiedyś ktoś się natknie na ruiny i zgliszcza tinowej psychiki, to znajdzie tam napis "TU BYŁEM" i rozpozna mój charakter pisma xD
"O północy w Paryżu" byłoby świetnym pomysłem, gdybym pół godziny temu nie dostała sms-a od znajomej, że film ma być całkowicie aseksualny i bez jakiegokolwiek wątku romantycznego xD Chryste, co ja mam jej puścić?!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiran
Ómarnięta Narzeczona
Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: G-ce
|
Wysłany: Czw 21:38, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
"Matura to bzdura!" xDD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Czw 21:40, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Założę się, że jak kiedyś ktoś się natknie na ruiny i zgliszcza tinowej psychiki, to znajdzie tam napis "TU BYŁEM" i rozpozna mój charakter pisma xD |
Kwiiik! Bardzo ładna metafora. ;)
Cytat: | "O północy w Paryżu" byłoby świetnym pomysłem, gdybym pół godziny temu nie dostała sms-a od znajomej, że film ma być całkowicie aseksualny i bez jakiegokolwiek wątku romantycznego |
To tak się nie da. Teraz to nawet w bajkach dla dzieci są wątki romantyczne. Ewentualnie zostaje wam coś o zwierzaczkach na Animal Planet, ale i tam gwarancji nie ma. XD
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
die Otter
Jeździec Eomera
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze stepów Rohanu
|
Wysłany: Czw 21:41, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Skarb? Irena do domu? albo jakaś inna stara komedia, nic mnie tak nie rozśmiesza, jak one.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fayerka
Forumowy Perwers
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mroczna Puszcza
|
Wysłany: Czw 21:46, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
No właśnie, chyba muszę wygrzebać coś ze złotej ery Hollywood, kiedy obowiązywał jeszcze Kodeks Hay'sa xD
Cytat: | Ewentualnie zostaje wam coś o zwierzaczkach na Animal Planet, ale i tam gwarancji nie ma. XD |
Przypomniała mi się ta namiętna scena seksu dwóch ślimaków z filmu "Mikrokosmos" xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Czw 21:57, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Nie do końca to miałam na myśli, ale w sumie słuszne skojarzenie. XD
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fayerka
Forumowy Perwers
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mroczna Puszcza
|
Wysłany: Czw 22:02, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Heh, pamiętam jak to kiedyś w gimnazjum przyszła do nas na zastępstwo rusycystka i puściła nam właśnie ten film, a w trakcie go komentowała. A przed tymi ślimaczkami były chyba biedronki, które oczywiście robiły wszystko 'na chybcika' i pani nauczycielka była tym zgorszona. I z projekcji zrobił się prawdziwy WDŻ, na którym dowiedzieliśmy się jak bardzo ten ślimaczkowy, powolny seks jest wartościowy w porównaniu do biedronkowego xD Ach, to były czasy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiran
Ómarnięta Narzeczona
Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: G-ce
|
Wysłany: Czw 22:11, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Z innej beczki - co z tego, że mam imię do bierzmowania, skoro nie umiem wybrać konkretnej patronki spośród trzech Katarzyn?
Niezdecydowanie to straszna rzecz, grr...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Czw 22:14, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Taaaak, nie ma to jak gimnazjum. XD
Mam pytanie do Kiranka/Fay/kogokolwiek, kto czytuje kryminały Agathy Christie. Kto powinien podawać herbatę, żeby było w stylu jej książek - kamerdyner czy wystarczy służąca? Bo dawno nic nie czytałam i wypadłam z klimatu trochę. A to jest szczegół, ale istotny. A regał jest taaaaaaak daleko. Może ktoś pamięta? ;)
Co do Kirankowego problemu z patronką - ja też mam Katarzynę. Z Aleksandrii. I ją polecam - patronka uniwersalna, od miliona spraw, a w dodatku miała genialny - jak na tamte czasy - życiorys.
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fayerka
Forumowy Perwers
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mroczna Puszcza
|
Wysłany: Czw 22:15, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Wybierz Katarzynę z Aleksandrii ;) Ta ze Sieny była zbyt rąbnięta ;)
Haha, a tak w ogóle, to ja też Kasia ;) Nie z bierzmowania, bo tego nie było, ale tak na co dzień ;)
Edit:
Hmm, Poirotowi chyba usługiwał kamerdyner. Ale w zwyczaju raczej była służąca, tak mi się wydaje.
Ostatnio zmieniony przez Fayerka dnia Czw 22:16, 16 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiran
Ómarnięta Narzeczona
Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: G-ce
|
Wysłany: Czw 22:17, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jak dobrze pamiętam, herbatę w mieszkaniu Poirota podawał George i wydaje mi się, że kamerdyner jest lepszym wyjściem.
Tinuś, jeszcze mi zostaje Katarzyna z Bolonii i Katarzyna Labouré. Ale jednak skłaniam się chyba też bardziej ku Aleksandryjskiej. Dziękować bardzo!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fayerka
Forumowy Perwers
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mroczna Puszcza
|
Wysłany: Czw 22:19, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Tiiin, a będą kwadratowe jajka? xD Jeśli wiesz o co chodzi ;D
|
|
Powrót do góry |
|
|
die Otter
Jeździec Eomera
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze stepów Rohanu
|
Wysłany: Czw 22:20, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jak u Poirota to raczej kamerdyner, a przynajmniej mężczyzna -służący. Gdzie indziej, stawiałabym na służącą.
Ja też Katarzyna (na pierwsze, nie na bierzmowane) XD To strasznie popularne imię! Zazwyczaj w klasie było nas Kaś ok 4-5.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Czw 22:22, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Rzecz się nie dzieje w domu Poirota, a więc dwa do jednego dla służącej. Niech będzie więc służąca.
Wiem, Fay, wiem. Będą, ale jeszcze nie w tym rozdziale.
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fayerka
Forumowy Perwers
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mroczna Puszcza
|
Wysłany: Czw 22:24, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ach, ale my zgodne co do tego Poirota ;)
Ottiś, ja kiedyś miałam dość długi okres, w którym nie cierpiałam swojego imienia, właśnie z uwagi na tą pospolitość i takie... no nie wiem, polactwo? No wiesz, w każdej starej książce jest jakaś Kachna, najlepiej pasąca gęsi xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
die Otter
Jeździec Eomera
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze stepów Rohanu
|
Wysłany: Czw 23:01, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ja nie lubiłam tego imienia w podstawówce i nadal nie przepadam za jego oficjalnym długaśnym brzmieniem, wolę zdecydowanie być Kasią niż Katarzyną. I wkurza mnie to, jak długo to się pisze (nazwisko też mam długie i kiedy wiele osób zdąży się już dawno podpisać, ja ciągle jestem w połowie). Za to ta 'polskość' zupełnie mi nie przeszkadza. Ja uwielbiam takie stare imiona typu Tosia, Basia itd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fayerka
Forumowy Perwers
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mroczna Puszcza
|
Wysłany: Czw 23:10, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ja teraz też już polubiłam swoje imię, zwłaszcza, że można je fajnie zdrabniać ;) Kasiulka, Kasieńka i tego typu ;) Sęk w tym, że chyba nikomu się tak miło nie kojarzę, bo nic tylko Kaśka i Kaśka xD
Wrrr, a Katarzyna to zUo. Chociaż caryca Katarzyna II to fajna babka była ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Pią 18:16, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Chyba naprawdę zabiłyśmy Arianę na amen, wiecie? Bo bywa na Dolince, ale się nie odzywa. Pewnie jej mowę z wrażenia odjęło. XD
U mnie znowu pada śnieg. Mam dość. Ja chcę wiosny...
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fayerka
Forumowy Perwers
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mroczna Puszcza
|
Wysłany: Pią 18:31, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Haha, wczoraj wieczorem doszłam do takiego samego wniosku xD Hmm, może nadal myśli, że dyskutujemy o czymś zboczonym? Kilka stron wcześniej umieściłam ostrzeżenie dla niej, to może już je odwołam xD
ARIANO, JUŻ SKOŃCZYŁYŚMY. JEST CAŁKOWICIE NIEWINNIE.
U mnie śniegu napadało sporo i dzisiaj dojście do szkoły zamiast standardowych dziesięciu minut zajęło mi prawie dwadzieścia. Uch.
Tin, czytam twojego Poirota ;) Jestem na razie przy drugim rozdziale, jak skończę, to skomentuję ;)
Ostatnio zmieniony przez Fayerka dnia Pią 18:31, 17 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Pią 18:55, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Hm, jak byłam mała, kazałam swym braciom mówić na mnie Kasia ^^ Bo nie lubiłam swojego imienia. A teraz w sumie 90% ludzi mówi do mnie Ness, nawet nauczyciele, a 'Natalia' w ustach pewnych osób brzmi niesamowicie sztucznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Pią 21:14, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Całkowicie niewinnie to tu nigdy nie jest. ;)
Fay, ja bym się na twoim miejscu trochę wstrzymała z komentarzem, bo dziś/jutro pojawi się dokończenie trzeciego rozdziału.
Nie rozumiem, jak możesz nie lubić swojego imienia, Lai. Przecież Natalia naprawdę ślicznie brzmi. :)
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fayerka
Forumowy Perwers
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mroczna Puszcza
|
Wysłany: Pią 21:35, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Hah, właśnie dodałam komentarz na Mirriel xD A teraz weszłam tutaj i widzę, że jednak się pospieszyłam xD Trudno, najwyżej skomentuję jeszcze raz pod nowym rozdziałem, bo teraz napisałam ci tylko chyba ze trzy niekonstruktywne zdania, więc się nie liczy ;)
Właśnie, Lai, Natalia jest piękne. I mi osobiście się miło kojarzy ;)
Cytat: | Całkowicie niewinnie to tu nigdy nie jest. ;) |
No fakt xD Ale ciiiiiiii, Ariana nie musi o tym wiedzieć xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Pią 21:39, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Dzięki, Fay. Dla mnie i dla mojego Wena im więcej komentarzym tym lepiej, więc... ;)
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|