Dolina Rivendell

Ariana

Jak chcecie się pośmiać, to na filmwebie jest bardzo yntelygentny felieton o HP. Czego autor się naćpał przed pisaniem, nie wiem, ale książek chyba w ręku nie miał. [link widoczny dla zalogowanych] w sumie tytuł "felietonu" jest bardzo adekwatny jeśli chodzi o podejście autora do tematu.

Isena

Ja już wróciłam. Mam trochę nowych bazgrołów, wywieszę niebawem.
Lajuś, bardzo się cieszę, że się w końcu za AVPM wzięłaś!
Jeszcze cię na Starkida przerobię!
Aer, oglądałaś?
*zaciesza*
W końcu będę miała kogo pomaglować! ^^

Aer, ale masz długie włosy. Ja swoje trochę podcięłam ostatnio.

Ariana

Mi nie wolno oglądać filmów z poprzednich epok, nie wolno... nagapiłam się na panny starych kieckach i co? Gorsetu mi się zachciało. Wujek gógiel wszystko znajdzie, łącznie z łopatologiczną instrukncją, jak zrobić wykrój na gorset. [link widoczny dla zalogowanych] Ja już zrobiłam, zaraz będę materiał kroiła. Jak wyjdzie, to się pochwalę Very Happy

Lalaith

Arianko, że też Tobie tak się chce xd Za mną też gorset już długi czas chodzi, ale ja zbieram kasę i sobie zamówię w którymś sklepie internetowym Smile

Ariana

Za duża frajda z robienia samemu Wink

no i póki co nie kosztowało mnie to nic, bo wycięłam z resztek materiału, który już miałam i raczej z takich drobiazgów nic by mi nie wyszło. A chce mi się, bo muszę mieć jakieś zajęcie, nie?

Amarylis

Mam teraz trochę czasu to przeprowadzę na forum porządki. Jakieś uwagi, sugestie, coś zmienić, usunąć, dodać, przesunąć?

Gość

Lalaith

Aerka ^^ Ja się szczerzę jak głupia : D

A w sumie na forum chyba nic nie trzeba zmieniać, dobrze jest jak jest :3

Amarylis

To bardzo się cieszę, że wszystko jest OK. Przypominam, że dwie zabawy leżą odłogiem; na rozwiązanie czeka pytanie Ariany, a pewna niedokończona historia domaga się dalszego ciągu...

Aeria

Oglądaj Lai, oglądaj! AVPM jest prześwietne. Mała rada: jeśli tylko możesz to znajdź sobie z angielskimi napisami, bo inaczej połowy żartów słownych nie załapiesz. Smutne ale prawdziwe... Jeszcze coś: ty na tym zdjęciu wcale nie szczerzysz się jak głupia, zwyczajnie się śmiejesz. Mi się udało jakimś cudem trochę opanować xD

Iśś, ja w te wakacje sobie i AVPM i AVPS oglądałam ;]

Arianko, teraz to mnie zachwyciłaś *_* Chyba moją przygodę z szyciem zacznę od gorsetu... Nie ma obaw, umysł ścisły na pewno sobie z czymś takim bezproblemowo poradzi ;]

Ja uważam, że na forum jest świetnie i nie potrzeba żadnych zmian. Powtórzę za Lai: dobrze jest jak jest :3

die Otter

Gorset!!! Żebym to ja umiała takie cudo zrobić! Chyba czas wrócić do babci na lekcje szycia Wink

Ariana

Gorset się udał! Nie dostałam niestety metalowych fiszbinów i musiałam zadowolić się taką jakąś plastikową taśmą, przez co trochę się marszczy, ale jak na próbę może być.
focia jest nieco upośledzona, ale chyba widać. Miałam na sobie zwykłą bluzkę ze ściągaczem na biuście i czarną spódnicę. [link widoczny dla zalogowanych]
I z bliska Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie było to takie trudne Very Happy

die Otter

WOW!!! Jak ślicznie!!! Ja też tak chcę

Aeria

Arianko, ślicznie ci wyszedł ten gorset. W połączeniu z tą bluzką ze ściągaczem wygląda oszałamiająco. Na myśl zaraz przychodzą mi Piraci z Karaibów. Może to nie najlepsze skojarzenie, ale jak najbardziej pozytywne ;]
Jak tylko wrócę do domu zaraz zabiorę się za własny gorset.

die Otter

Od 8 miesięcy nie widziałam konia na oczy! Nie mam pojęcia jak ja to wytrzymałam. Wink

Jutro w końcu jadę do stajni, już nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, że z tym jest jak z rowerem - nie da się zapomnieć Wink

Ariana

Dzięki

Miałam radochę przy robieniui chyba spróbuję jeszcze jeden, z czerwonego błyszczącego materiału.
Ottiś, nie mam pojęcia, jak to z końmi jest, ale jak jeździłaś to pewnie nie. Miłej zabawy jutro!

Isena

Ariano, naprawdę cię podziwiam. Szczytem moich zdolności jest przyszycie guzika Very Happy

Jutro wyjeżdżam do Szwecji! *zaciesza*
A, przez ten czas jak mnie nie było, natForzyłam trochę dzieU.
Będę ogromnie wdzięczna, jeśli ktoś przeleci przez Galerię i mnie konstruktywnie skrytykuje (:

Lalaith

Isenko, weź mnie ze sobą *-*

Ariana

Tici prosiła mnie, by ogłosić, że jest dostępny drugi tom Antologii wydanej przez MumakiL Fandom PreSsss. Szczegóły tutaj [link widoczny dla zalogowanych]

Mam pierwszy tom, niestety już niedostępny i muszę powiedzieć, że warto. Fanfiki wydane w postaci książki, nieważne, że w niewielkiej ilości egzemplarzy, robią wrażenie.

Marysia

Ariano, nie wiem, jak udało ci się taki gorset uszyć. Zostań krawcową! Razz

I dziękuję za komentarz pod moim opowiadaniem. Smile

Może ktoś jeszcze się skusi i przeczyta, i napisze co o nim sądzi?

A tak poza tym... Znowu cisza, chyba wszyscy gdzieś wybyli. No i wakacje się kończą, a ja mam do zrobienia cały zaległy rok kroniki klasowej, niestety. :/

Ariana

Krawcową? O nieeee, w życiu, co najwyżej mogę sobie dla siebie jakieś dziwne rzeczy szyć, których w sklepie nie sposób dostać. No i satysfakcja jest, ale chociaż to jest zwykle do ogarnięcia, to czasem niektóre momenty szycia są wkurzające - zwłaszcza elemnty wykończeniowe xD

Halcatra

Hej, dziewczyny! Gdzieście się wszystkie podziały?

Czy na forum można wrzucać ogłoszenia? Bo wczoraj otworzyłam temat z listą swoich książek na sprzedaż i chyba został usunięty...

die Otter

Nie umarłam jeszcze, ale kto wie co będzie niedługo... Zaczęłam praktyki nauczycielskie w podstawówce. Na razie tylko obserwuję, ale od przyszłego tygodnia wkraczam do akcji! I nie wiem nawet co jest gorsze, ośmiolatki z ich problemami "psze pani, a tam są 2 czy 3 kropki? A to mam pisać w tej linijce czy w nastepnej? A długopisem czy ołówkiem?" czy może najmocniejsza 6 klasa, z mega dociekliwym uczniem, który zadaje masę pytań, wszystkie na temat, wszystkie poprawną angielszczyzną, na które już się boję, że nie będę w stanie odpowiedzieć. Jednym słowem: ło babciu!!

Lalaith

A mój laptop sobie leżał w serwisie kilka dni xd Oj Otti, współczuję, znam trochę pracę nauczycieli od kuchni, to masakra jest ^^

Ariana

A pewnie, ja jeszcze żyję. CIeszę się faktem nie posiadania jeszcze zajęć, jestem właśnie z rodzicami w niemieckich Alpach.
Ottiś - ciesz się, że to nie praktyki w liceum. Wredna będę, ale wiem, jak myśmy jako klasa podeszli do praktykantów z fizyki. O Eru zmiłuj, jak nas ktoś uraczył 45-minutową lekcją teorii, to padliśmy. Szczerze - współczuję.
Heh, zaczyna mi się stresik włączać - za dwa tygodnie będę się do Wrocławia wynosić, a 26 września zaczynam zajęcia na polibudzie. Eru, mam wrażenie że dopiero co zaczynałam gimnazjum, że o liceum nie wspomnę.

Halcatra

Ariana, zaczynasz zajęcia 26 września? Nie w październiku dopiero?
Mnie praktyka w szkole czeka za rok - już się zapisałam na cykl pedagogiczny Very Happy

Ariana

Ano, 26 września mam pierwsze zajęcia na budownictwie. W Poznaniu koleżanka z równoległej klasy zastartowała chyba 28 sierpnia- !Euro będzie i chcą mieć na ten czas puste akademiki. A mi to w sumie lotto, kiedy zaczynam, i tak się trochu stresuję wyjazdem i wszystkim z tym związanym Very Happy

Halcatra

Ja chyba w październiku dopiero zaczynam Razz

Nie chciałaby któraś kupić sobie po okazyjnej cenie jakiejś książki w języku angielskim? Razz

Lalaith

Czuję się przy Was taka młoda, jak tak o studiach gadacie XD

die Otter

A ja taka stara ;p

Isena

Naprawdę, Lai? Bo ja już jestem przerażona, ze się wszystko tak dramatycznie przybliżyło.
Mam wrażenie, że za dużo na siebie wzięłam w tym roku. CAE, prawo jazdy, chór, wolontariat + dodatkowa chemia i biologia.
Ale najgorsze jest to, że jeszcze większość z tych rzeczy, które sobie zaplanowałam jeszcze się nie zaczeła, a ja już się nie wyrabiam.
Jakby tego było mało to 4 razy w tygodniu jestem zmuszona wstawać o 5;15. Eruuu!
I uwielbiam fakt, iż cały (niemal) Pozna jest rozkopany, bo przypomniało im się o remontach, i dzięki temu teraz dwa tramwajowe przystanki pokonuję w 20 min. O.o
Ottiś, a jakimi dysponujesz?

Halcatra

Ale przynajmniej masz wodę Razz

U mnie drugi dzień nie ma. Razz

Isenko, zdajesz już CAE? Ja na razie mam zamiar zabrać się za FCE Razz

die Otter

Halcatra

Hmmm, może to było do mnie? Razz

Aeria

Dziewczyny, właśnie zdałam sobie sprawę z tego, że naprawdę długo nie zaglądałam na Dolinkę. Całą stronę komentarzy miałam do przeczytania! Dawno mi się tak nie zdarzyło...

Jak tak piszecie o studiach to mi się przypomina, że muszę w końcu zabrać się za zarabianie na swoje. Jakoś mi to jak na razie nie idzie... ^^'

Isenko, ja mam na barkach tylko olimpiadę z geografii i wyciągnięcie na piątki z chemii oraz biologii i czuję, że będzie mi z tym bardzo ciężko, pomijając wszelkie zajęcia pozalekcyjne.

FCE, CAE... Ja nawet nie wiem, do czego mi by się mogły przydać te egzaminy. Ktoś zechce mnie oświecić?