|
Dolina Rivendell Twórczość Tolkiena
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Sob 14:32, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
A myślałam, że tylko ja tak narzekam na swoje teksty. XD
Nie przejmuj się, na pewno nie jest tak źle. :)
Pewnie odgadną, które opowiadanie jest czyje, ale jakie to ma znaczenie? Przy moim pojedynku z Fayerką, też wszyscy wiedzieli.
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Amarylis
Konserwator laski Sarumana
Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Valinor
|
Wysłany: Sob 21:03, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Lalaith napisał: | I jestem chyba w dobry nastroju do pisania tego typu tekstów, ale nie wiem, czy się z czasem wyrobię. |
Być może, w tym przypadku możemy iść na ustępstwo i trochę wydłużyć czas na napisanie tekstu. Chętnie bym przeczytała oba teksty, bo i temat ciekawy i Autorki piszą całkiem nieźle...
E.
Ostatnio zmieniony przez Amarylis dnia Sob 21:36, 05 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 23:32, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Lalaith, już się nie mogę doczekać naszego pojedynku, cieszę się ogromnie, że zdecydowałaś się skrzyżować ze mną pióra :) A Elbereth bardzo dziękuję za dłuższy termin - wrzesień mam zawsze zaganiany, a czasu nigdy za wiele ;)
:-)))
Cytat: | A myślałam, że tylko ja tak narzekam na swoje teksty. XD |
Nie tylko ty, naprawdę xD Ja swoje teksty przed opublikowaniem bym najchętniej spaliła, zakopała gdzieś głęboko, odkopała, a popiół rozrzuciła na cztery strony świata. Jak wystawiałam swój debiut, to obgryzałam paznokcie z nerwów, bo cały czas kołotała mi się myśl: Na co ja takie badziewie napisałam? A jak mi potem Hekate napisała pozytywny komentarz, to o mało nie zemdlałam z wrażenia.
A tak w ogóle, to nie umiem polubić tego, co piszę. Pusta biel kartki mnie przeraża, ale zapisana - jeszcze bardziej xD :D :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Sob 23:39, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Nie ma za co Fayerko Od dłuższego czasu chodził za mną pojedynek, czekał tylko na okazję. Dla mnie to będzie wielka przyjemność.
Narzekanie na teksty to podstawa. Jeśli nie mam na początku negatywnego nastawienia, do tekstu, on nie ma prawa się udać. Dopiero po napisaniu mogę go polubić. Bo ja jestem grafomanką i się tym szczycę, o.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 0:17, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Grafomaństwo jest fajne xD W każdym razie - ja je radośnie uprawiam.
Eru, wydarzyło mi się dziś coś dziwnego. Jechałam autobusem linii 72, za oknem deszcz i mgła (Łodź paskudnie wygląda w taką pogodę, uwierzcie), ludzie jacyś struci, niemrawi... Autobus zatrzymał się na przystanku, na którym miałam wysiadać, a ja rzuciłam ostatnie spojrzenie przez szybę. I natrafiłam na spojrzenie dużych, ciemnych oczu. Dopiero po kilku sekundach mój umysł zakodował też długie, brązowe włosy, młodą, chłopięcą twarz i czarną kurtkę. Zrobiło mi się słabo, gorąco, nogi się pode mną ugięły. Wyskoczyłam na szary chodnik, a chłopak minął mnie i wsiadł do autobusu. A ja jak głupia oparłam się o słup latarniany, oszołomionym wzrokiem patrząc, jak odjeżdża. I tak, spojrzał się. Znów mi się zrobiło na zmianę zimno i gorąco. Do domu wracałam jak pijana, nogi mnie ledwo niosły.
Nie, nie żebym wierzyła w miłość od pierwszego wejrzenia, broń Boże. Ale to było... niesamowite. Miałyście kiedyś coś takiego?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Kronikarka z Imladris
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 0:47, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Wróciiiłaaaam!
Boru zielony a szumiący, dziewczyny, czy wy musicie non stop o szkole? Brr, ja tu jeszcze wakacjami żyję, jutro mnie pewnie przyjaciółka dobije nowinkami i lekcjami. Ale na jedno muszę odpowiedzieć - któraś puytała, co może być gorszego od matmy, fizyki, angielskiego, polskiego i chemii w jednym dniu. Jak dla mnie z tego zestawu niejadalna jest tylko chemia.
Mój koszmar brzmi: chemi, biologia, geografia - jakbym oberwała w jednym dniu tymi trzema to bym kogoś zachlastała chyba. \
<i sama zeszłam na temat szkoły>
Rano <jak wyżyj po szkolnych wieściach> postaram się co nieco skrobnąć o wyjeździe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:19, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ariaaaaan!!!!
*rzuca się i ściska*
Stęskniłam się za tobą, kochana! Już myślałam, że nigdy nie wrócisz xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Kronikarka z Imladris
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 17:26, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
<ściska>
Ja nie wrócę? Toż to ciebie wieki nie było, ja tylko na dwa tygodnie wybyłąm, bo przedtem przez całe wakacje miałam dostęp do internetu.
A wiesz, w fanfikach wisi mój tekst, wrzucony przed wyjazdem... <robi słodkie oczka>
Dzisiaj mnie przyjaciółka uszczęśliwiła wieścią o jutrzejszej kartkówce z biologii <na szczęście wydalanie, proste toto> i tym, że jutro oprócz planowej biologii mam drugą na zastępstwie. A pomiędzy nimi religia xD.
Ostatnio zmieniony przez Ariana dnia Nie 17:26, 06 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 17:33, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Już lecę skomentować ;)
Ach, obejrzałam wreszcie "Blow" z Deppem. Lekkie rozczarowanie, ale Johnny... *maślane oczy*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Nie 19:45, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ariana! Witaj z powrotem. :)
Szok po prostu - cały dzień nie chcieli mnie do komputera puścić. Musiałam sobie kabel przeciągnąć do laptopa, żeby mieć internet (co łatwe nie było, uwierzcie).
EDIT: Cytat: | Grafomaństwo jest fajne xD |
Cieszę się, że tak uważasz, bo obawiam się, że mój tekst pojedynkowy do grafomania w czystej postaci. (Już dostaję histerii przedpojedynkowej.)
Cytat: | Jak wystawiałam swój debiut, to obgryzałam paznokcie z nerwów, bo cały czas kołotała mi się myśl: Na co ja takie badziewie napisałam? A jak mi potem Hekate napisała pozytywny komentarz, to o mało nie zemdlałam z wrażenia. |
Ja też się strasznie denerwowałam. Wreszcie, gdy ty, Fayerko, skomentowałaś pozytywnie mój debiut, tak się ucieszyłam, że do wieczora chodziłam jak pijana. Dosłownie. Spadłam ze schodów. XD
Cytat: | Nie, nie żebym wierzyła w miłość od pierwszego wejrzenia, broń Boże. Ale to było... niesamowite. Miałyście kiedyś coś takiego? |
Uhm, ja parę razy nawet. Dotąd nie rozumiem, czemu tak się dzieje.
T.L.
Ostatnio zmieniony przez Tina Latawiec dnia Nie 20:17, 06 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 21:07, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Kwik xD Ja po otrzymania miłego komentarza na Mirriel się potknęłam o wieszak w przedpokoju, zrobiłam zgrabny piruet i wylądowałam na drzwiach wejściowych xD
Może to są jakieś, nie wiem, eksplozje hormonów? No, tych, endorfin? Albo coś? Bo tu nie chodziło o to, że ten chłopak był jakiś piekny i dlatego to wszystko. Owszem, był przystojny, ale tu chodziło raczej o to spojrzenie. Sama nie wiem. Czuję się jak sfrustrowany nastolatek.
(którym jestem, notabene)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Nie 21:25, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
To optymistyczna wersja. Ja myślałam zawsze o tym jako o zaburzeniu psychicznym. XD
Tekst poszedł. Boję się.
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Kronikarka z Imladris
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 21:32, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Hej, dziewczyny, wchodzicie w strefę czarnej magii jak dla mnie. Mówię szczerze i bez ogródek, nie chce mi się wierzyć w miłość od pierwszgo wejrzenia. Może dlatego, że muszę kogoś naprawdę dobrze poznać i być bardzo zaprzyjaźniona, żeby się zakochać. Przynajmniej dotąd tak było.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 21:36, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
No cóż, zaburzenia psychiczne też nie są mi obce xD U koleżanki przeglądałam ostatnio podręcznik wychowania do życia w rodzinie. Boru, jakie tam są kfiatki! Wyczytałam tam, że oprócz tego, że mam zaburzenia psychiczne, to również mam upośledzony popęd seksualny (błagam nie pytajcie) i zaburzone relacje ze społeczeństwem. Ciekawe, nie?
Przeglądam tak sobie dział Świat Fanfiction na Mirrielu i patrzę: o, "Tylko wtedy gdy zechce" jest o góry. Weszłam, przeczytałam nowy komentarz i przy okazji zahaczyłam wzrokiem o mój, napisany w styczniu. I moja inteligencja mnie poraziła. Cytuję:
Cytat: | Nie chcę się powtarzać, więc po prostu powtórzę to, co ci już wtedy napisałam. |
Ja i moja logika xD
Edit: Arianku, "Burzę" skomentuję za kilka minut, ok? Wcześniej oglądałam jeszcze na komputerze nowe odcinki House'a i jakoś mi zeszło ;)
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 21:37, 06 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Pon 15:49, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ja podbiłam, ja podbiłam! *cieszy się jak szalona.*
Świat jest piękny, wiecie? Kij z tym, że mi z nosa cieknie i w gardle drapie, że pogoda jest nie wiadomo jaka, że nauczyciele powariowali i czepiają się o wszystko, i zadają masakrycznie dużo, że najprawdopodobniej moją wychowawczynią w liceum będzie Buka, ale świat jest cudowny, piękny i uroczy. Naprawdę!
Aaaarian, jak miło jest znowu Cię mieć w Dolince! Może przyjedziesz do mnie, do Lublina na Falkon?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Pon 16:00, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Mówię szczerze i bez ogródek, nie chce mi się wierzyć w miłość od pierwszgo wejrzenia. Może dlatego, że muszę kogoś naprawdę dobrze poznać i być bardzo zaprzyjaźniona, żeby się zakochać. Przynajmniej dotąd tak było. |
Mi się też nie chce wierzyć, ale w sumie się na tym nie znam, bo zakochana tak naprawdę nigdy nie byłam. A to coś trwało kilka chwil i właściwie nie mam zielonego pojęcia, co to było. ;)
Lalaith, zgadzam się z tobą. Świat jest piękny, mimo że czasem ma się pod górkę. A byłby jeszcze piękniejszy, gdybyś oceniła pojedynek... :]
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Pon 16:34, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Co właśnie czynię. Tylko jak zwykle nie wiem jak co uzasadnić i jak rozdać punkty...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Pon 16:37, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
A to miło. Przestaję się więc dopraszać.
Ale za to warto by poszantażować innych, co? Kto jeszcze skomentuje? :)
EDIT: Dziękuję bardzo, Lalaith!
Tylko, choć jako tłumok w kwestii dodawania pewna nie jestem, coś mi się nie zgadza w podsumowaniu punktów. Zerkniesz jeszcze raz?
Mamy nowego użytkownika, wiecie?
T.L.
Ostatnio zmieniony przez Tina Latawiec dnia Pon 17:14, 07 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marysia
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 18:42, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Wiemy. Nawet znam tego nowego użytkownika. A teraz już można oceniać nasze teksty, Tino! Chyba zakopię się pod ziemię i przeczekam komentarze... A teraz nauka wzywa... Buee! Za chwilę będę musiała wziąć się za wypracowanie.
EDIT: Lalaith, naprawdę nie wiesz który tekst jest który??
EDIT2: Właśnie, komentujcie, komentujcie, pókim dobra!
Ostatnio zmieniony przez Marysia dnia Pon 18:46, 07 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 21:32, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ha, pojedynek wyceniony. Tfu, oceniony ;)
Udał wam się, wiecie? A "Dopóki tylko trwa!" się chyba stanie moim mottem ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 21:41, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Tina, fajny temat na pojedynek. Może by ja...? Eee, chyba nie.
Ja też ocenię niedługo pojedynki, oba teksy mi się podobają.
Ja jestem dzisiaj po pierwszym dniu w szkole (chora byłam). To jest straszne. Spać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 21:46, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ireth, podnieś rękawiczkę, mówię ci :) Pojedynek tylko tak strasznie wygląda, ale ta mobilizacja, by przysiąść fałdów i coś napisać jest niezapomniana.
Jej, współczuję ci tego pierwszego dnia w szkole po chorobie. Ja też tego nienawidzę. Dwa tygodnie chorowania, antybiotyków, spania, czytania, a tu bęc. Każą wstać i iść do szkoły. Ja zawsze wtedy się stresuję, najchętniej bym się gdzieś schowała do kąta i poszła spać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 21:48, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
A to był pierwszy dzień w nowej szkole, więc zupełnie nie wiedziałam gdzie mam lekcje... Straszne.
Może masz rację z tym pojedynkiem, ale, jak już podniosę rękawiczkę, to dochodzę do wniosku że nic nie umiem i nie mam pomysłu i mi się nie uda. To nie działa zbyt motywująco :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 21:54, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Coś ty, ja też tak mam na początku! Już minutę po podniesieniu rękawicy sobie wyrzucam od matołów i głąbów, którzy porywają się z motyką na słońce, jak nawet zdania poprawnie nie mogą napisać ;)
To normalne, nie bój się. Zresztą, pojedynek to naprawdę tylko zabawa. Zawsze też można ze swojej słabości uczynić atut - jak jesteś radosnym grafomanem (jak ja^^), to to grafomaństwo uprawiaj. A czytelnicy będą kwiczeć z uciechy, jak zobaczą taki przerysowany styl. Zwłaszcza, że temat pojedynku aż się o to prosi, by zrobić z niego ckliwy harlequin, oczywiście parodię ;)
Tak więc - uwierz w siebie :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 21:59, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
No, nie wiem. Zastanowię się do jutra
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:20, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Trzymam kciuki ;)
A u mnie w rodzince prawdziwy baby boom. Z wakacji na działce wróciły w stanie błogosławionym mój pies i kotka. Będzie wesoło ;)
*ma wizję stada szczeniąt i kociaków, latających po ciasnym mieszkanku*
edit: O, Ariana już podniosła rękawiczkę. Ale ci Ireth nie przepuszczę i niedługo sama ci podrzucę wyzwanie ;)
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 22:24, 07 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Kronikarka z Imladris
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 22:34, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Podniosłam <co mi odbiło?>
Ireth, przepraszam, nie wiedziałam, że się przymierzasz do tego pojedynku. Siedziałam w tamtym dziale i akurat mi w oczy wlazł ten temat.
No, Tino, Marysiu, skomentowałam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Wto 16:02, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Już się bałam, że tylko ja histeryzuję po podjęciu rękawicy. Od wczoraj męczę koleżanki retorycznym pytaniami w stylu "Po co ja podnosiłam rękawiczkę? Przecież ja nie umiem pisać, prawda?"
Fayerko, gdzie te pierniczki?(I likier?) ^^ *rozgląda się po stole. Nie widząc niczego, sama kładzie ciasteczka cynamonowe i likier czekoladowy*
A nowe użytkowniczki zapraszam na Falkon, to tak nawiasem mówiąc.
W ramach dziecinnienia czytam sobie 'Opowiadania z Doliny Muminków'.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Wto 16:05, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za oceny pojedynku, dziękuję!
Ariano, miło, że zdecydowałaś się podnieść moje wyzwanie. :)
Cytat: | Zwłaszcza, że temat pojedynku aż się o to prosi, by zrobić z niego ckliwy harlequin, oczywiście parodię ;) |
Raczej się nie prosi, Fayerko. Bo jednym z warunków pojedynków jest ten, że opowiadanie nie ma być parodią. XD
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Wto 16:29, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Znowu uwielbiam Muminki i przestaję się dziwić, czemu Dorotka je kocha.
No bo popatrzcie - czy to nie jest mądre?
"Teraz jestem osobą, która należy do siebie, i wszystko, co się dzieje, ma znaczenie. Nie dzieje się bowiem >>w ogóle<<, ale wydarza się m n i e, Ti-ti-uu."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Kronikarka z Imladris
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 17:04, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Zdecydowałam się - i muszę napisać ten tekst w tym tygodniu, bo 13 wyjeżdżam z klasą na wycieczkę i wracam dopiero 20. Mam nadzieję, że zdążę.
Muminki? Brr, "Opowiadania z Doliny Muminków" to byłą moja najgorsza lektura w podstawówce. Bajkę oglądałam, ale czytać tego nie trawiłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 19:06, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Raczej się nie prosi, Fayerko. Bo jednym z warunków pojedynków jest ten, że opowiadanie nie ma być parodią. XD |
Kwik xD Wybacz Tino, ale ze mnie głąb taki, że nawet warunków nie umiem przeczytać z całkowitym zrozumieniem xD
Cytat: | Muminki? Brr, "Opowiadania z Doliny Muminków" to byłą moja najgorsza lektura w podstawówce. Bajkę oglądałam, ale czytać tego nie trawiłam. |
Arianku, gdybym cię tak nie lubiła, to za to zdanie już byś legła martwa ;) Ja Muminki kocham miłością wielką, zarówno bajkę jak i książkę. Znaczy, z bajki kocham tylko pierwszy sezon (drugi już tylko lubię, choć odcinek "Pożegnanie" jest cudowny), ale serię Tove Jonnson...
"Włóczykij wyciągnął się na mchu i patrzył w wiosenne niebo - błękitne prosto nad nim i zielone jak morze nad wierzchołkami drzew. Czuł, jak gdzieś pod kapeluszem zaczyna powstawać jego melodia, ta, która w jednej części ma składać się z nadziei, w dwóch z wiosennej tęsknoty i której resztę stanowić będzie niewypowiedziany zachwyt nad samotnością."
Czy to nie cudowne?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Kronikarka z Imladris
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 19:09, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, mam mętne wspomnienie po podstawówce, bo potem omijałam szerokił łukiem wszystko co z Muminkami zwiążane. Ale już milknę, bo ja nie o tym chciałam
Przeczytałam sobie pojedynkowe teksty o Bożym Narodzeniu. Fayerko, zafundowałaś mi głupawkę jakich mało - skąd żeś wytrzasnęła elfa o imieniu Gilraen, ja się pytam?! Gilraen <po polskiemu Gilraena> toż to matka Aragorna!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 19:26, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
A tak jakoś mi przyszło do głowy ;) Nigdy bym nie pomyślała, że może mieć to coś wspólnego z Gilraeną, naprawdę xD
A jeszcze co do Muminków - przeczytaj "Dolina Muminków w listopadzie" i "Tatuś Muminka i morze". To już nie są raczej cześci dla dzieci. Trochę o samotności, obcości wśród bliskich, ukrywaniem tęsknoty, radzeniu sobie z własnymi lękami i innością. Naprawdę warto, bo to już taka typowa bajka dla dorosłych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Kronikarka z Imladris
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 19:29, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Jak się przekonam, to może kiedyś sięgnę. Na razie zaczęłam pojedynkowy tekst i mam milion wersji, więc na razie dałam sobie spokój i robię wykrój rękawa do tuniki. Muszę wiedzieć, ile będę potrzebowałą materiału.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|