Dolina Rivendell

Tina Latawiec

Marysiu, jak chcesz, żebyśmy były cierpliwe, to nam w ogóle nie mów, że napisałaś. Przynajmniej mi. Teraz będę bardzo niecierpliwa. XD

Jeśli chodzi o patrzenie głosem, to też nie wiedziałam, do momentu, jak to zauważyłam, wklejając swój tekst. Dobrze, że w ogóle zauważyłam...

EDIT: Spotkanie z wiankiem? Ciekawa mogłaby być sprawa.

T.L.

Marysia

Dobra, dobra! Smile

Pewnie znowu będzie w nim coś nie tak.. Starałam się jak mogłam, ale byłam dość odmóżdżona, bo pisałam go siedząc w dusznym samochodzie, na dodatek kiedy byłam na działce i była piękna pogoda! Pewnie się dziwicie dlaczego tak zrobiłam, skoro mogłam siedzieć na zewnątrz, albo w domku? Hm, w domku raczej nie mogłam, bo po ścianach łaziły mrówki kowale a moja rodzinka je "wykazdała". Ohyda! Nienawidzę tych mrówek. A na ziemi też ich było pełno.. Brr!
W każdym razie siedziałam tak i pisałam sobie.. Zobaczymy co z tego wyjdzie! Wink

Ariana

Czekamy, czekamy <czyżby mi się udzielało mówienie w liczbie mnogiej?>
Ja sobie właśnie zamówiłam dwa numery Aiglosa, ciekawe, czy będzie fajny <półrocznik wydawany przez fanów Tolkiena>
A, właśnie - skończyłam na brudno drugą część Drogi. Muszę przepisać, wykosmetykować i wam dać Wink

Tina Latawiec

Mi się udzieliło dawno...

A Drogi już nie mogę się doczekać!

T.L.

Lalaith

Marysiu, spróbuj znaleźć synonim do entiana. Onodrimka? Pasterka Drzew? Bo entianka nie pasuje już do nich. 'Gdy' już zmieniam.
Arian, w swoim tłumaczeniu imię Frodo nie zostało odmienione, więc i ja go nie odmieniłam.

Ariana

Ok, ok, usprawiedliwienie przyjęte xD Jestem zupełnie nieprzyzwyczajona do innego tłumaczenia. A muszę się wybrać do biblioteki i sprawdzić, czy mają to pierwsze tłumaczenie Łozińskiego - ponoć niezła faza. Jak zobaczyłam to:

Tina Latawiec

Tak dla ścisłości - ja się niczego nie czepiałam. To była uwaga Fayerki. Wink

T.L.

Ariana

Wybacz, Tino, jakoś zakojarzyłam, że to były twoje uwagi. Tak czy inaczej, tłumaczę się xD.
Rany, czytam książkę obsługi pojazdu <będę się nieoficjalnie uczyć jeździć> i tam są takie betony...

Tina Latawiec

Nie byłabym tego taka pewna. Opornych ludzi nie brakuje...

Tak na marginesie - czy tylko mi się wydaje, czy tych dwóch ostatnich emotikonów, które można zobaczyć po kliknięciu na "Więcej Ikon", wcześniej nie było? Są... eee... trochę dziwne. ;)

T.L.

Lalaith

Urocze są : ) zly

*ja wcale się nie żegnam ani zła nie jestem*
Jak mi się dzisiaj nic nie chceee. A jestem do kina umówiona.

Marysia

Ja byłam w niedziele w kinie na "Epoce Lodowcowej 3". Muszę przyznać, że jak na trzecią część, to bardzo fajnie im to wyszło! Uśmiałam się. Smile

Ja na dzisiaj nie mam wielkich planów.. Zaraz pójdę popływać na basenie osiedlowym (jak dobrze, że mam na osiedlu basen, całkiem duży, czysty, nieźle wyposarzony i... darmowy w wakacje Razz

). Pływać umiem... Mam określone style: "Ratuj mnie, Boże!' i "Szukaj mnie na dnie". Wink

A tak serio to pływam na tyle dobrze, żeby się nie utopić.. Smile

Oczywiście muszę iść sama, bo wszyscy się porozjeżdżali.. Cóż - życie! Wink

Tina Latawiec

Życie, życie...
Ja mam do basenu raczej daleko (jest po drugiej stronie miasta), ale mam pod nosem jezioro i plażę miejską. Co dziwne, częściej niż tam bywam na pływalni. XD

EDIT: Cicho, głucho... Jest tu ktoś? ;)

T.L.

Marysia

Jestem!

Wróciłam. Nie utopiłam się, na szczęście. Wink

Ech.. Co by tu..? Smile

U mnie piękne słońce, upał, gorąco, lekki wiaterek. Wyśmienita pogoda..
<Wcale nie rozmawiamy o pogodzie.. Razz

>

Tina Latawiec

Nie, błagam, tylko nie pogoda! (U mnie upał. Wink

)

T.L.

Marysia

Dobra, mogę mówić o fanfiku na temat Faramira.. No i Eowiny.. I Ithilien.. Wink

Tina Latawiec

Wiesz, że po tym, co właśnie napisałaś, będę się co chwilę dopytywać, kiedy wywiesisz tego fanfika, prawda?

To kiedy wywiesisz? ;)

T.L.

Marysia

Już przepisuję go na komputer. Smile

A wracając do Akcji Sobótkowej.. Tino! Przeczytałam twój tekst! Very Happy

Jest cudowny!! Boromir, który chce świętować strasznie mi się podoba, tak samo jak ciskanie wiankami w żywych. Smile

Przyjemnie mi się czytało i uśmiałam się nieźle! Smile

No i oczywiście musiałaś wpleść wątek z Faramirem. I tu masz moje poparcie! Świetny tekst, tak trzymać! Smile

Lalaith

Ja byłam na Epoce dzisiaj. I w sumie, nie powala. Pomysł niby fajny, ale... Poprzednie części były dużo lepsze.
Nuuuudzę się.

Marysia

Zamieściłam mojego "fanfika". Smile

Wiem, jest baardzo krótki, ale cóż.. Wen nie chciał współpracować! Razz

Już się boję, jak go skomentujecie.. Wink

*chowa się*

Ariana

Czytałam, Marysiu, ale nie zdążyłam skomentować. Zaraz nadrobię zaległości.
Pozwoliłam sobie założyć temat o Tolkienie z krótką notką biograficzną - uznałam, że jak jużto kiedyś napisałam na polski, to równie dobrze mogę tu wrzucić.
A w ogóle to prace nad sukienką ruszyły. Mam już zrobioną "na brudno" <czyli tylko sfastrygowaną> górę, jeszcze spódnca i rękawy. Już fajnie wygląda xD.
Pożyczyłam wczoraj w bibliotece Władcę w tłumaczeniu Łozińskiego. Pierwszy tom "niestety" już poprawiony, ale kolejne dwa te najbardziej kwikaśne, z pierwszego wydania. Dotarłam na razie do Bree i już mam parę kFiatków wypisanych. wrzucę na cmentarzysko niedługo.

Marysia

Czekam na komentarze. Smile

Na innym forum powiedzieli, że im się bardzo podobało. Ciekawa jestem jak wy.. Razz

Ech, jak wieje.. Po basenie można się przeziębić na takim wietrze! Wink

A tak poza tym, to coś tu nam forum trochę zamiera.. Cały dzień nikogo nie ma.. Wie któraś z was kiedy wraca Fayerka? A i Tinę gdzieś wywiało..

Tina Latawiec

Mnie wywiało i niestety zaraz wywieje mnie znowu...
A Fayerka, jeśli się nie mylę, wspominała kiedyś, że wraca na parę dni chyba 18.

Dzięki za komentarze pod moim "Sonetem...". Szczerze mówiąc, trochę się przeraziłam, gdy zobaczyłam, że ktoś to skomentował, bo ostatnio byłam co do tego wierszydła coraz mniej przekonana... Ależ się zdziwiłam, gdy okazało się, że wam się podoba.
Ariano, wiersze się aż tak bardzo nie posypały, bo np. mój sonet to już wisiał tam od lutego. XD

Marysiu, cieszę się, że mój tekst sobótkowy przypadł ci do gustu.

T.L.

Ariana

Naprawdę, Tino? Nie spojrzałam na datę, zobaczyłam nowy post w dziale, weszłam i przeczytałam. Kiedy twoje opowiadanie sobótkowe zawiśnie w fanfikach?
Mnie wywieje jutro z rana, wrócę w poniedziałek. Jadę na weekend do koleżanki z klasy, która nie mieszka w Szczecinie.
Właśnie sobie siedzę i poprawiam zaszewki w górze od sukienki, bo się okazało, że wykrój jest trochę za duży. Ale będzie fajnie, jak skończę!

Lalaith

Mnie wywiewa dopiero 12 sierpnia, i to raczej na długo. Najpierw urodziny koleżanki, później dzień w pociągu, trzydniowe wesele brata, dwa lub trzy dni w Szczecinie, a na koniec do Świnoujścia. Nie będzie mnie tak ze dwa tygodnie, jak dobrze pójdzie.

Ariana

Właśnie, Lalaith, dostałaś moją PMkę? Napisz mi na gg, kiedy dokładnie będziesz w Szczecinie, to się jakoś spotkamy. Ja w sierpniu wybywam dopiero 22, więc w okolicach 13 spokojnie będę.
Kurcze, nie wyrabiam. Mam napisany na brudno drugi rozdział Drogi, muszę przepisać. Tici mnie podpuściła do ruszenia fanfika, którego kiedyś zaczęłam, i ślęczę właśnie nad nim. PO głowie uporczywie chodzi mi trzeci tekst. A do tego mam jeszcze jedną historię, którą układam w głowie na własny użytek, bo raczej gdybym ją spisała, to nikomu poza mną by się nie podobała.

Lalaith

A skąd wiesz, że nie spodobałaby się? Powiedz o czym jest, tak mniej więcej. Ja lubię bardzo dużo typów opowiadań.

Marysia

Skoro już o wywiewaniu mowa, to powiem, że wywiewa mnie właśnie 18 lipca. Razz

Jadę na dwa tygodnie w góry, a potem, przez cały sierpień będę jeździć po różnorodnych zamkach w okolicy.. Smile

Wspaniałe wakacje! Wink

Tak tu cicho i głucho... Ktoś by coś napisał i może pokusiłby się o napisanie jakiegoś komentarza?.. Byłabym wdzięczna. Wink

Ariana

Marzsiu, skomentowałam. Wybacz, że dopiero teraz ,ale ile razy się zabierałam, to ktoś/coś mi przeszkadzało. Acha, i dziękuję za komentarz na mirriel.

Eru, ratuj. [link widoczny dla zalogowanych] jest jakaś masakra. Zaczęłam szukać fanfików i zajrzałam pod rozbrykanego balroga. Jeśli to miało być śmieszne, to ja nie wiem, ale obudziło we mnie tylko niesmak.

Marysia

Nie, nie mogę.. Przeczytałam pierwsze zdania i nie mogę dalej tego czytać! Aragorn, który obrasta w tłuszcz, a także "kuracja odchudzająca" i Sam, który jest równie tłusty jak Aragorn mnie... zniesmaczyły. Kto to w ogóle napisał? To jest tak głupie, że nie śmieszne!..

EDIT: Arian, dzięki za komentarz. Mam nadzieję, że ktoś jeszcze doda swoje opinie.

Ariana

Tak, Marysiu, ja też się zniesmaczyłam. Wczoraj, zamiast grzecznie pisać fanfika, coś mi odbiło, żeby wpisać w google zabójczą frazę "Legolas fanfiction". To było bolesne. Wyskoczyło mi takie cudo - [link widoczny dla zalogowanych]. Ja wymiękłam po półtora rozdziału.

Marysia

Ahaaa... Hm, może później to poczytam.. Smile

A mam takie pytanie.. słyszałyście kiedyś o takiej książce jak "Zwiadowcy"?? Ja przeczytałam na razie pierwszą część, ale uważam, że jest świetna i cudowna! Dzisiaj tak sobie siedziałam na kompie i coś mnie naszło.. Wpisałam: www.zwiadowcy.fora.pl i znalazłam takie forum.. Jest tam zarejestrowany tylko administrator i ja, ale mam nadzieję, że forum się rozwinie. Jak byście chciały je odwiedzić, to zapraszam i zachęcam też do przeczytania książki! Smile

Lalaith

A przed chwilą zjadłam takie dobre lody... Ludzie są straszni. Skąd biorą na takie tFory pomysły?
A ten blog... Czy Legolas mógł wyprzystojnieć jeszcze bardziej?

Ariana

Kwik, nie wiem. I nie chcę wiedzieć, naprawdę. Mówię, przy tym blogasku wymiękłam w połowie drugiego rozdziału. Zawsze jak natrafiam na takie coś to zastanawiam się, ile lat ma aŁtorka <Marysiu, nie bierz tego do siebie>. Bo osobiście celowałabym w wiel 11-12 lat. Następne najgorsze tForki to jak dla mnie sceny łóżkowe wyglądające jak, że zacytuję pewną osobę" podręczniki ginekologii. Raz się w takie coś wpakowałam w Twilighcie... brrr, koszmar.
NO, dziewczyny, ja się pakuję i rano wio, do Myśliborza do koleżanki. Zapowiada sie fajny weekend, ale niestety owa koleżanka nie chce mieć nic wspólnego z Władcą.

Lalaith

To dobrej zabawy życzę.
Ech, ten tydzień będzie straszny. Wszyscy moi znajomi wyjeżdżają, a ja siedzę w domu. Nadrobię chyba zaległości na mirriel. No, i oczywiście zabiorę się za czytanie wszystkich blogasków, jakie kiedyś lubiłam. Przynajmniej podwyższę sobie samoocenę i poziom serotoniny.

Marysia

Arian, nie piszę TAKICH tForków, więc nie mam czego brać do siebie. Razz

Życzę Ci miłego weekendu (chociaż ja bez "Władcy" nie wytrzymałabym długo..). Wink

A ja właśnie za tydzień wyjeżdżam, więc narazie sobie możemy popisać, Lalaith. Smile