Dolina Rivendell

Gość

Z Wrocławia jestem tymczasowo. W rzeczywistości mieszkam w Kamieńcu, a z niego dopiero mam blisko do Bielawy. Ale to nie jest argument dla rodziców. Woleliby mnie puścić do Szczecina, jeśli tylko jechałabym z większą grupą. Wczoraj zamieściłam ogłoszenie na forum naszego roku, że zbieram ekipę chętnych na Tolk Folk ale najwyraźniej biolodzy to bardzo przyziemni ludzie, zero reakcji

Lalaith

Och. Ja nawet się nie pytam, moje prawie piętnaście zim mnie dyskwalifikuje w przedbiegach. Za daleko, jesteś za młoda i nie pozwalam.
Ach, takie dni lubię. Właśnie wróciłam znad zalewu, mam opalone całe plecy i ramiona. Słodkie lenistwo Smile

Tina Latawiec

*całuje klawiaturę*
CYWILIZACJA!!!

Przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam!
*pada na kolana i błaga o przebaczenie*
Już wywieszam teksty!

EDIT: Są! Przepraszam jeszcze raz za opóźnienie.

T.L.

Lalaith

Cudowne teksty, cudowne!
/Czy to wystarczy za cały komentarz?/

Ariana

Marysiu, Twój tekst mnie zaskoczył. I to w bardzo pozytywnym sensie. Spodziewałam się tekstów niepoważnych, głupawkowatych, a tutaj proszę, opowiadanie "na poważnie". Może trochę krótkie, ale zgrabne.
Lalaith, Twój tekst jest pełen ciepła i optymizmu. Podoba mi się twój pomysł, jakoby to Fangorn namówił entiany do odejścia. Tylko jedno mnie zastanawia, ale może to kwestia tłumaczenia. Piszesz "Drzewacz" zamiast "Drzewiec".
Tino, u Ciebie dominuje absurd w duużych ilościach. Podoba mi się, że napisałaś to w formie dialogów, praktycznie bez opisów. Wymiękłam.
Fayerko, nadal czekam na twojego Legolasa xD

Dziewczyny, gratuluję tekstów i dziękuję za wspólną zabawę!

EDIT: Gorzej mi. Raz, napisałam wiersz. Dwa, opublikowałam go tutaj. A zarzekałam się, że proza i tylko proza...

Lalaith

Pisałam według tłumaczenia Łozińskiego, tam jest Drzewacz właśnie. A i fragment mogę pokazać :

Ariana

Tak właśnie myślałam. Jestem przyzwyczajona do Skibniewskiej.
Swoją drogą, naczytałam się tyle o tym tłumaczeniu Łozińskiego, że chyba przejdę się do biblioteki i zobaczę, czy da się pożyczyć. Jak wyczytałam gdzieś, że zrobił z Shire Włość i tym podobne rzeczy, to spodziewam się głupawki.

Marysia

Arian, nie sądziłam, że ci się spodoba mój tekst.. Smile

Jak teraz go czytam to ciągle myślę, że jest... dziwny! Nie potrafię się wysłowić.. Wink

W każdym razie jeszcze nie przeczytałam wszystkich fanfików, bo szłam do mojej przyszłej szkoły (nie pytajcie).
Jeśli chodzi o moje miejsce zamieszkania to powiem tylko jedno, nie owijając w bawełnę: Kraków. Very Happy

A co do spotkania, to wiem od razu, że mnie nie puszczą.. niestety! Confused

Lalaith

A Bag End to Bagoszowo bodajże, ale Baggins to na pewno Bagosz. Aczkolwiek moje wydanie jest normalne, Shire to Shire, a Baggins to Baggins.
Ech, mój pierwszy kontakt z Władcą to właśnie to wydanie. Do tej pory mam do niego sentyment.

Ariana

W takim razie masz pewnie to poprawione wydanie, w którym wbrew woli tłumacza poprawili niektóre kFiatki.

Tak, Marysiu, podobał mi się. Trochę się pospieszyłaś z akcją, ale pomysł miałaś bardzo dobry.

Właśnie, Tino, zapomniałabym. Błagam, popraw w swoim tekście słowo "pokarz". Miało być "pokaż" od "pokazać" a tobie się wkradło "pokarz" - Word tego nie podkreślił, bo to forma słowa "pokarać". W dwóch miejscach mi to mignęło, na samym początku i jeszcze gdzieś później.

Marysia

A dziękuję, dziękuję. Very Happy

Jestem usatysfakcjonowana. Smile

A powracając do faramirzenia.. Wink

No, skoro już mówiłam, że będę faramirzyć, to będę, więc wczoraj napisałam miniaturkę o Faramirze. Smile

A raczej takie coś.. Zobaczycie jak przeczytam to parę razy, zredukuję masę błędów i pozminiam głupie fragmenty, a potem zamieszczę to na forum.. Teraz już podziałała tam moja fantazja. Jeśli to można tak nazwać. Wink

Tina Latawiec

Ariana

Taaak, zakFieciłaś takim czymś. Wybacz, ale nie mogłam się powstrzymać, żeby ci tego nie wytknąć.
w ogóle to witaj wśród żywych. Przez ostatnie dni miałam wrażenie, że jestem tu sama, czasem tylko Marysia zajrzała.

Tina Latawiec

A dzień dobry, dzień dobry. Od piątku znowu byłam "w głuszy" i nie miałam dostępu do komputera (zajrzałam raz na Dolinkę przez internet w komórce, ale jak sprawdziłam, ile mnie to kosztowało, zrezygnowałam z logowania się XD), ale już wróciłam i mam nadzieję, że przynajmniej na parę dni zostanę w domu.

T.L.

Ariana

A ja <kwik> właśnie wrzuciłam kolejne kFiatki na Cmenatrzysko. Zapraszam do lekturki.
Tino, widziałaś mój wierszyk? <robi maślane oczka>

Tina Latawiec

A widziałam, Ariano, widziałam. Skomentuję na pewno, ale raczej jutro. Dziś nie jestem w stanie się sensownie wysłowić. XD

T.L.

Lalaith

I cóż robimy z naszymi sobótkowymi fikami dziewczęta?
Publikujemy w dziale do tego przeznaczonym czy też zostawiamy wiszące w galerii?

Tina Latawiec

Publikacja jest jak najbardziej wskazana. :)
W galerii konkursowej zawisły razem zebrane i łatwe do wglądu, ale wiadomo przecież, że nikt nie będzie ich tam lub tu porządnie komentował. Także radziłabym umieścić też w dziale Fanfiction.

T.L.

Lalaith

Czuję się jak debiutantka, ale przecież to nie jest mój pierwszy tekst publikowany. I mój livejournal, i blogi swego czasu, i jeden drabble na mirriel... Ech, to było straszne. Zostałam zjechana od góry do dołu. W sumie zasłużenie, bo tekst był niezwykle ambitny.

Marysia

Na mirriel to jadą po tobie jak po łysej kobyle! Razz

Jeśli chodzi o mój tekst, to idę właśnie go wkleić do Fanfiction. Ciekawa jestem jak go skomentujecie. Smile

Ariana

Ej, bez przesady. Jak jest za co, to owszem, objadą srogo, ale potrafią też pochwalić. Że tak powiem, z autopsji znam xD. A jakby nie było, to ską my, jak nie z Mirriel?
Zaraz postaram się wyskrobać jakiś sensowny komentarz.

Marysia

Heh, dzięki! Wink

Ja tam na mirriel dużo nie przesiaduję. Można się tam, że tak powiem, zgubić. Razz

Całymi dniami potrafie ślęczeć na forum o Narnii i oczywiście na Dolince. Smile

Ariana

Ja mam okresy aktywności i bierności na Mirriel. A poza tym, to oczywiście publikuję tam swoje teksty, więc zwykle zaglądam, czy ktoś mi czegoś nie skomentował.
A, właśnie, wrzuciłam swoją Sobótkę do działu fanfików.

Marysia

Hmm.. Zmieniając temat.. Zarejestrowałam się na NK i żadnego zdjęcia nie mogę dodać, bo.. za duże! Wściec się można! Czy ktoś wie, jak mogę temu zaradzić?! Sad

Ariana

Na mnie nie patrz, bywam na nk sporadycznie, kiedy dyskusja na forum klasowym dotyczy interesującego mnie tematu lub spada na psy i ni wytrzymuję, żeby się nie wtrącić i utemperować kolegów xD.
Swoją drogą, napisałam ostatnio o zlocie tolkienistów, na co otrzymałam od jednego z kolegów odpowiedź, ze on tak dawno czytał HARRY'EGO POTTERA, że już nic nie pamięta. Zaliczyłam niezłą glebę.

Marysia

*Drętwieje*
Bez komentarza! Razz

No cóż.. Mówi się trudno i czeka się na braci. Wink

Tina Latawiec

Bywa i tak. Ja ostatnio od pewnej osoby usłyszałam przypuszczenie, że Tolkien napisał "Serię niefortunnych zdarzeń". XD

T.L.

Marysia

*Znowu drętwieje*
Dziewczyny, chcecie, żebym zdrętwiała do końca? Razz

Dobra, przechodzę do warunków atmosferycznych:
U mnie słońce, ciepło, ale są gdzieniegdzie białe chmurki. Od rana koszą trawy, a ja siedzę w domu, bo alergia. Confused

A u was?

Tina Latawiec

Wywołujesz ten temat z pełną świadomością tego, jak długo zdarzało nam się dyskutować o pogodzie, prawda? XD
U mnie rano była pięknie i słonecznie, teraz zbiera się na deszcz. Pylącej trawy na szczęście brak.

Widziałaś komentarz, Marysiu?

T.L.

Ariana

Heh <wracamy do ulubioneo tematu>
U mnie dzisiaj ciepło, ale pochmurno. Przedwczorajczoraj były dwie burze i trzy deszcze, po których miałam bagienko w ogrodzie.

Tino, dawaj swój tekst do fanfików. POdrzuciłam linka do naszych sobótkowych wypocin Tici <inaczej Siean Riley> Mam ci od niej przekazać, że twój tekst jest świetny i z chęcią by go widziała w Bibliotece Minas Tirith, jak znowu będzie działać, bo mają teraz przerwę techniczną.

Tina Latawiec

Mój tekst nie jest świetny. On jest DZIWNY. Inaczej tego nazwać nie mogę. XD
Ale cóż, różne bywają gusta, prawda?
Wrzucę do Fanfiction, wrzucę. Ale chcę jeszcze raz przejrzać, poprawić może coś...
Moja lista zaległości fanfikowych jest coraz dłuższa...

T.L.

Marysia

Tino, widziałam komentarz! Smile

Dziękuję, nie sądziłam, że będziecie go tak chwalić. Wink

Wiem, są niedociągnięcia, ale cóż - mistrzem nie jestem!
Jeśli chodzi o NK, too... sytuacja opanowana! Smile

Całe szczęście.. Wrzuciłam kilka zdjątek i już mi się transfer kończy. Życie.. Dzisiaj (albo jutro) zeskanuję takie fajne, jak z łuku strzelam i jeszcze na działce.. O ile mi na to transfer pozowli!.. Confused

Ojojoj..
A tak z innej bajki: zamierzam oglądnąć "300". Very Happy

Moja siostra mówiła, że świetny film, a ja zawsze interesowałam się historią Sparty.. A poza tym Tina mnie do tego kiedyś zachęcała. Very Happy

Tina Latawiec

I nadal polecam, bardzo ciekawy film.

A tak zupełnie na inny temat - naszła mnie ochota na podzielenie się z wami kFiatkiem, który pojawił się w moim tekście sobótkowym (na szczęście zauważyłam i zmieniłam tuż przed wklejeniem...):

Marysia

KWIIIK!!! xD
*zakrztusza się racuchem*
Nie wiedziałam, że można się czemuś przyglądać głosem!xD Ale każdy ma prawo do błędu.. Smile

Ja też miałam dużo błędów, ale już nie pamiętam. Jak już mówiłam napisałam kolejne opowiadanie wiążące się z Faramirem.. Bądźcie cierpliwe, to niedługo zamieszczę.

Ariana

Kwiiiik
To i ja się podzielę kFiatkiem, wyłapanym na szczęście przez Fayerkę.