Dolina Rivendell

Ariana

Mmmnie? Dlaczegóż?
Dostałam na mirriel komentarz, wysłałam PMkę z przynętą w postaci linka do Dolinki, ciekawe, czy się skusi.

Tina Latawiec

Dlategóż, że potrafisz człowieka doprowadzić do uduszenia się ze śmiechu. A to zdolność, którą można wykorzystać w bardzo niebezpieczny sposób. Wink

Może się skusi, może się skusi...

T.L.

Ariana

Ale to taka fajna zabawa jest! A chciałam dać niegroźne krajobrazy...
Fayerko, skomĘciłam.
Tino, wrzuć tekst, bo twój też chciałabym móc skomentować.

Gość

Ariana

Widziałam wyjaśnienie.
Wrzuciłam jeszcze parę zdjęć z komentarzami moimi i przyjaciółki, z którą kwikamy sobie radośnie na gg.

Tina Latawiec

Ja proponuję zrobić listę ku pamięci zabitych przez te komentarze. Bo trup ściele się gęsto.

*pakuje się do drugiej trumny*

T.L.

Gość

A ja się wtrącę do radosnej dyskusji i zadam nieśmiało pytanie: Co to jest i gdzie dorwę "Podróż za jeden lembas"?

Lalaith

Eeeeej, ja się tak nie bawię! Nie ma mnie w weekend, leniuchuję nad jeziorem, siedząc w domku bo pada deszcz, a tu masa nowych postów i tematów.
I jak mam nadążyć?
A zdjęcia i komentarze - popłakałam się. Ze śmiechu oczywiście.

Lalaith

Ariana

Nadrobisz szybko, Lalaith. A do zdjątek się przyłącz, jak jakieś masz. Ja idę poszukać radosnych Legolasów z Powrotu Króla.

Tina Latawiec

*wynurza się z trumny*

Hikari, "Podróż za jeden lembas" to fanfik Fayerki - parodia, crossover Władcy Pierścieni i Harry'ego Pottera. Jednak na skutek pewnej dość przykrej historii zniknął z naszego Forum i możesz go dorwać jedynie u autorki. Ale muszę cię ostrzec, że czytanie tego grozi śmiercią ze śmiechu. To jest... niebezpieczne. I w dodatku nasuwa Skojarzenia. XD

T.L.

Marysia

Jeśli chodzi o "Czerwień", to też napisałam swój komentarz. Tekst cudny! Very Happy

Sama lubię pisać opowiadania. Może kiedyś kogoś wyzwę na pojedynek?? Nie wiem, jeszcze się zastanowię. W każdym razie wiem, że coś napiszę. Tylko jeszcze nie wiem co..

Lalaith

Luuudzie, dlaczego wy piszecie zawsze takie długie posty i na dodatek treściwe? Ja wyrabiam się w paru linijkach, a i nie zawsze wiem co napisać. To frustrujące, naprawdę!
Co do twórczości... Uwielbiam pisać opowiadania, ale do 'Władcy...' jeszcze się nie odważyłam. Ale może kiedyś?

Marysia

Ojojoj! Ja na pewno napiszę o "Władcy...". Możecie się spodziewać opowiadanka o Ithilien (chociaż nie jestem ekspertem jeśli chodzi o to miejsce i mogę dużo pokręcić i pozmyślać, to zawsze warto spróbować).

Gość

Ariana

Miałam szukać zdjęć a zacżęłam oglądać rozszerzoną Drużynę. Zaglebiłam. Aragorn wyprowadza hobbitów z Bree i Merry pyta, skąd mogą wiedzieć, że to naprawdę przyjaciel Gandalfa. Frodo mówi, że szpieg Mordoru byłby piękny a czułoby się od niego szpetotę. Odpowiedź Merry'ego? "Jest wystarczająco szpetny" I taki zonk Aragorna w tym momencie xD

Marysia

He he! xD "Taki zonk".

Lalaith

Aaaaach, jak ja bym chciała mieć rozszerzone wersje... Pośmiałabym się.

Marysia

Ojojoj! Ja mam! Świetne są, tylko że trwają prawie cztery godziny i jak chcę oglądać, to mój brat się "rzuca", że za długo i że on idzie spać.. Very Happy

Lalaith

Na dysku czy oryginalne, DVD?

Ariana

Ja mam niestety tylko na dysku.
Atak na Wichrowym Czubie, Frodo dźgnięty, zdjął Pierścień. Sam do niego biegnie i co mówi Frodo? "Oh, Sam"
*odchodzi oglądać dalej kwikając radośnie*

Gość

Kwik xD Z tego co pamiętam, w książce tez był ten fragment:

Ariana

Tak, był, jeden z tych kwikaśnych. Ale w normalnym filmie tego nie ma a rozszerzony oglądałam do tej pory tylko raz, więc nie do końća pamiętam.
Lalaith, poszła PMka.

Tina Latawiec

I w filmie animowanym też był cudny tekst o wyglądzie Aragorna, też w podobnym kontekście. Nie zacytuję wam teraz, ale pamiętam, że rozłożyło mnie to na łopatki...

T.L.

Gość

Ha, ja to pamiętam! To powiedział chyba Pippin, który radośnie stwierdził, że po tygodniu tułaczki oraz spania w rowach i pod żywopłotami, upodobnią się do Obieżyświata xD Cytat pochodził bodajże bezpośrednio z ksiązki.

Ariana

Nie powiem, to było miłę i taktowne xD. Doszłam do pościgu Nazguli, Arwena ucieka.

Ariana

właśnie odkryłam, że w scenie, gdy nad rzeką Nazgule wyciągają broń, to wszyscy mają ją w lewych rękach. A chwilkę później jużw prawych. Zabawne.

Gość

Tak samo było w przypadku Argonath - gdy Drużyna widzi pomniki królów, mają oni wyciągnięte przed siebie lewe ręce. A jak przepływają obok nich i widzimy Isildura i Elendila od tyłu, to są to już prawe dłonie. Dziwnane.

Tina Latawiec

Faktycznie zastanawiające... Wiadomo, że żaden film nie jest idealny i błędy się zdarzają. Ale żeby aż taką głupotę zrobić?

T.L.

Ariana

Ale mnie właśnie wkurzyły słowa Elronda, który w rozmowie z Gandalfem mówi, że krew Numenoru jest już wspomnieniem, że ludzie są be itp. Jakoś spodziewałam się po nim więcej wiary w Aragorna, o którego tu między innymi chodziło <wolę mojego Elronda xD>

Gość

Poza tym, rozbawiła mnie jeszcze jedna rzecz. Gdy Gandalf walczy z Sarumanem na dachu wieży, nie ma przy sobie laski. A potem w Rivendell znów ją ma przy sobie. Wystrugał ją sobie, czy co? A może Saruman mu pocztą przysłał?

Ariana

Tak, też na to dzisiaj zwróciłam uwagę, tyle że w chwili, kiedy to Saruman zabiera Gandalfowi laskę, zanim go wpakował na szczyt wieży.

EDIT: Na naradzie są bliźniacy! Dwóch ciemnowłosych, bardzo podobnych elfów siedzi po obu stronach Elronda. Strzelam, że to Elladan i Elrohir. <zaciesza, być może niesłusznie>

Tina Latawiec

Kiedyś przy jakimś zdjęciu z narady mówiłaś, że to być może któryś z nich... Tym razem to też ci sami?

T.L.

Gość

<Bezczelna Propaganda mode by on>

Wszystkich Forumowiczów uprasza się uprzejmie o zajrzenie do Działu Konkursy!
Prosimy tam chwilę pozostać, zapoznać się z zawartością, wypełnić mały formularzyk, ewentualnie pozadawać trochę pytań, po czym wrócić do karczmy i wyrazić swoje refleksje.

<Bezczelna Propaganda mode by off>

Ariana

Fayerko, Tino, macie pierwszą ofiarę. Ten temacik to pode mnie, czy co? Zaklepałam sobie Rivendell <moi bliźniacy, moi>
Jeszcze mi jedna trzecia filmu do obejrzenia została i biorę się do roboty. Mam nadzieję, że nie będę płacić za spontaniczną decyzję.

Lalaith

A ja druga. Tego mi trzeba było, żebym za tolkienowskie ficki zabrała. Ale mego przyszłego opowiadania o entach nie bierzcie poważnie, to będą tylko moje grafomańskie wypociny *zaciera ręce z radości*