|
Dolina Rivendell Twórczość Tolkiena
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 19:39, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
O, właśnie, jak już jesteśmy przy tolkienowskich strojach.
Arian, twoja sukienka a'la Eowina jest po prostu śliczna :) Zazdroszczę ci jej, wiesz? Poza tym, zaczęłam się zastanawiać, w której ja kolejce stałam, gdy rozdawali takie piękne figury i włosy jakie ty masz :)
Chlip, ja się nadal muszę zadowalać tym, że z daleka wyglądam jak chłopak. Co prawda z długimi włosami, ale nadal chłopak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Wto 19:41, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też lubię, Muminki. To tyle w temacie.
Z tym imieniem ja też jakoś nie skojarzyłam. A mój tekst wtedy był beznadziejny. I nie umiałam zapisywać dialogów. ;)
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Wto 19:54, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
A ciekawe w której stałam ja. Też bym chciała mieć taką figurę jak Arian. Niestety, ja jestem dość niska i zdecydowanie zbyt okrąglutka. Jak stwierdziłam swego czasu - jestem zadowolona jedynie z moich włosów i koloru oczu. Bo całą resztę z chęcią bym wymieniła.
Ale przecież akceptuję siebie...
Ostatnio zmieniony przez Lalaith dnia Wto 19:55, 08 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Kronikarka z Imladris
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 19:56, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Fayerko, dziękuję bardzo. Aczkolwiek moje włosy tylko udają czasem, że są fajne - zwykle pięć minut po rozczesaniu wyglądają znowu na nieuczesane. W sumie najczęściej noszę je spięte na lolfa, czyli te z przodu zagarnięte do tyłu i spięte spinką albo splecione w wakroczyk <teraz np tak właśnie mam>
Nie narzekajcie na te teksty, fajne są. I Tino, twój mi się bardzo podobał. Tylko takie niepotrzebne wydały mi się te wtrącenia z innych miejsc, bo głównie skupiłaś się na Gondorze. A koniec z zapałkami był sweeeet i w sam raz świąteczny <nawet Denethor przemówił ludzkim głosem>
Fayerko, a twój tekst kocham za wzmiankę o bliźniakach - wtedy nie byłaś jeszcze pod wpływem mojego bliźniaczenia, a zakojarzyłaś fakt, że Arwen ma braciszków xD. Poza tym u ciebie jest elfiaście. No i ten Gilraen który nadal wywołuje u mni głupawkę
EDIT: A tunika ma byś tForem również użytkowym. Wymyśliłam sobie taką długości że tak powiem za tyłek z długimi rękawami, trochę rozszerzanymi. Do czarnych jeansów bedzie fajnie wyglądać.
Ostatnio zmieniony przez Ariana dnia Wto 19:58, 08 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Wto 19:59, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
A ja mam przez ciebie głupawkę, Ariano.
Cytat: | <nawet Denethor przemówił ludzkim głosem> |
Kwiiiik!
Te wtrącenia to dlatego, że nie chciałam być aż tak monotematyczna. Poza tym nie mogłam się powstrzymać od tego Saurona. XD
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 20:04, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Kwiiik xD
<ma wizję Denethora przebranego za osiołka, który o północy wykazuje znajomość ludzkiej mowy>
Arian, dziękuję za komplement :) Zwłaszcza ta wzmianka o "elfiaściości" mojego tekstu mnie szczególnie rozradowała xD
A dla mnie to i tak wtedy powinien wygrać tinkowy tekst. Mój to takie romansidło ze stadem lolfów i choinek w tle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Kronikarka z Imladris
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 20:13, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Fayerko, przyznam szczerze, że bardziej mi się subiektywnie patrząc podobał tekst Tiny. Co nie znaczy, że twój mi się nie podobał, bo się podobał.
Noo, wykrój na mnie czeka <miałam powtózyć biologi, eh>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Wto 20:16, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Cóż, moim zdaniem wygrałaś zupełnie zasłużenie. Ale chyba nie warto dyskutować o tym, bo i tak nie dojdziemy do porozumienia, prawda? ;)
Ale tamto swoje opowiadanie, mimo że nie jest najlepsze, też lubię. Bo przyjemnie mi się je pisało. A poza tym przyniosło do mojej głowy właśnie "mówiącego ludzkim głosem" Denethora, który w moich późniejszych tekstach już trochę taki pozostał i Inelę, która to postać bardzo przydała mi się przy pisaniu "Wrześniowego poety".
Zanudzam, nie? XD
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 20:28, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Tinuś (chyba się zaraziłam tym zdrabnianiem od Lalaith ^^), wcale nie nudzisz ;)
I nie wygrałam zasłużenie, bo za mało osób oceniło. I czuję się nie fair, bo świeciłam na zielono przez zupełny przypadek. A to Tina powinna wygrać.
(I proszę mi tu bez protestów, to święta prawda! :))
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Śro 8:44, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Zaprotestowałabym i tak, Fayerko. Ale mi się nie chce. Nic mi się dzisiaj nie chce. A już najbardziej to iść do szkoły. Strasznie nudne lekcje dziś mam. XD
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Śro 15:36, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Nienawidzę szkoły.
Nienawidzę słońca.
Nienawidzę autobusów.
Nienawidzę migren.
Nienawidzę komentarzy w stylu 'Ktoś musi ustąpić miejsca starszym, skoro młodzież się nie rusza'
Nienawidzę wuefów.
Nienawidzę braku Weny.
Nienawidzę takich dniiii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 17:19, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Hi hi, a ja dzisiaj w szkole robiłam za geniusza. Najpierw na historii się rozgadałam o wojnie secesyjnej, potem zeszło na sytuację polityczno-społeczną w Polsce na przełomie XiX i XX wieku, czyli PPS, ND, Piłsudski Dmowski i ave proletariat. Opowiadałabym dalej, ale po piętnastu minutach wykładu cała klasa usnęła. Chlip. A chciałam jeszcze wspomnieć o rewolucji w 1905.
Na angielskim po raz kolejny robiłam za darmowy słownik klasowy. Plus mały wykładzik o plemieniu Nomadów, bo mieliśmy o nich czytankę, a biedna anglistka się zastanawiała, czy Nomadowie to gatunek zwierząt. Kwik.
Zaś polski minąłby spokojnie, gdyby nie moja mała awantura. Bo mnie krew zalewa, gdy słyszę polonistke, która "nie rozumie, o co chodzi Miłoszowi w 'Piosence o końcu świata' i co to ma wspólnego z Breughlem".
Naprawdę, nie chciałam się wymądrzać, czy coś. Ale Miłosza lubię i przynajmniej dla mnie, nie ma nic niezrozumiałego w "Piosence..". A że lubię panią K. poprawiać, to i tak wyszło. I teraz się na mnie nadąsała, ech.
Lalaith, ja już w autobusie, czy w tramwaju w ogóle nie siadam. Bo nawet jak trzy czwarte miejsc jest pustych, to i tak usłyszę, że nie ustępuję starszym. A przecież zawsze ustępuję z grzeczności, więc to przykre. Wrrr.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Śro 18:05, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ja musiałam siedzieć, bo piętnastu minut w duchocie z migreną bym nie ustała. Może pieszczę się ze sobą, ale wolę chuchać na zimne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Śro 18:41, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ja takich problemów autobusowych zazwyczaj nie mam. Głównie dlatego, że nigdy i tak nie siedzę, więc nie mam jak miejsca ustąpić. W naszym mieście jest o wiele za mało autobusów w stosunku do liczby pasażerów. XD
Ciekawą macie nauczycielkę, Fayerko...
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 19:29, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ja to w ogóle mam dziwnych nauczycieli xD Począwszy od pana Korytko od religii, przez Żyrafę od geografii (krążą legendy, że mieszka w jaskini pod szkołą), po Szufladę od wf (bardzo, bardzo specyficzny facet), panią N. od fizyki (która mnie regularnie nie cierpi, bo mam, jak to ujęła na początku drugiej klasy - "umysł popapranego artysty"), panią S. od matematyki i chemii (standardowa sytuacja - pani S. pokazuje na trudne działanie. Pyta się nas ze słodkim uśmiechem "Rozumiecie to?" Klasa gwałtownie protestuje, że nie rozumie. Na to pani S. radośnie - "No to przechodzimy do następnego działu!"), panią W. od historii i WOS-u, która twierdzi, że jest ufoludkiem, panią Gutek od sztuki, która nie lubi malarstwa, panią Konkofelek od biologii, która rzuca w nas szyszkami i tańczy z modelem szkieletu (takim kościotrupkiem, wiecie), a kończąc na pani B. od angielskiego, która zawsze się skarży, że jej powołaniem było wyjechać na misje Unicefu.
Tak więc, przyznaję - mam wesoło xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Śro 19:46, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Wow. My aż tak wesoło nie mamy. Chociaż paru ekscentrycznych nauczycieli też w naszej szkole jest, trzeba przyznać. XD
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Kronikarka z Imladris
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 19:59, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Boru zielony, nie wspominajcie mi o chemii. Osatni raz chemię miałam w czerwcu, bo mnie teraz nie było na jednej i mam zrobićjakieśdebilne zadanie pt "zaproponuj doświadczenie". Siedzimyu z koleżanką na gg i próbujemy dojść, co się z tym robi. Chemia w gimnazjum była nawet ok, ale w liceum chemia polega na tym że pani B. stoi pod tablicą i nawija a my robimy mądre miny i udajemy, że czaimy. A potem się zakuwa na sprawdzian na zasadzie 3z - nic na to nie poradzę, chemii nie lubię i nie zamierzam jej pamiętać. A 4 na koniec zeszłego roku było i mi wystarczy.
Mnie dzisiaj na ukochanej matmie <naprawdę lubię> wzięła ukochana <naprawdę nie znoszę> nauczycielka do tablicy do zadania i sprawiła, że zgłupiałam i zwątpiłam. Ja chcę po ludzku robić zadanie normalną metodą, a ona mi kazała jakoś dziwnie. Ale ja mam to szczęście, że zołza B. mnie lubi i coś tam do mnie gadała po czym "a, bo ciebie nie było?" a ja, że tak. Ale wybrnęłam, a potem błysnęłam wiedzą w czym innym xD.
Kupiłam materiał na tunikę - ciemnozieloną bawełnę. Już wycięłam wszystkie kawałki i będę zeszywać i dopasowywać. Tak sobie myślę, że może uszyję ją w całości ręcznie, nie na maszynie - z nając mnie to szybciej będzi ręcznie, bo nim się do babci w weekend wybiorę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 17:00, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, ratujcie. Byłam dzisiaj w serwisie, po komputer. Miał być w poniedziałek, ale ci z Panasonica są guzdrały straszne. I właśnie się dowiedziałam, że z całego dysku przetrwała tylko partycja "C". A na niej mam zdjęcia i kilka filmów. Reszta poszła z dymem.
Sobótkowy tekst napiszę od nowa, trudno. W ten weekend, jak zdążę. Tino, pamiętam, że nie doszedł on do ciebie, bo zablokował go antywirus. Ale nie zapisał ci się nigdzie indziej, albo coś? Bo to po prostu moja ostatnia nadzieja xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Czw 17:06, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Wiadomości wysłane?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marysia
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 18:08, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za ocenę pojedynku, podobnie jak Tina. Ciekawa jestem czy wiecie czyj tekst jest który, ale zapewne wiecie. Co tu dużo mówić? Szkoła i coraz więcej obowiązków, w ogóle nie znajduję na nic czasu... Koszmar...
EDIT: Wo matko, zaczyna się z pojedynkiem robić bardzo ciekawie... Zaczynam obgryzać paznokcie!
Ostatnio zmieniony przez Marysia dnia Czw 19:03, 10 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 19:15, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Biednaś, Fayerko. Nie mam pojęcia co by się stało gdyby mi zjadło dysk D. Wolę nawet o tym nie myśleć, to bycze archiwum wszystkiego i chyba nie umiałabym się z nim pożegnać. D: Kiedyś Word mi zrobił bardzo zabawny dowcip, kiedy po napisaniu całego XVI rozdziału mojego pierwszego, byczego ff do Władcy, wyłączył się i nie chciał mi oddać tego co napisałam. Było to jeszcze za dinozaurów i teraz nie mogę patrzeć na tamte wypociny, ale kiedyś to było dla mnie wielkie. XD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Czw 19:35, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
A ja jestem chora. I niewyspana. Wybaczcie, że dziś nic więcej nie napiszę, ale wpadłam tylko się poskarżyć. Jutro rano nadrobię zaległości.
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 20:21, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Patrzyłam już, Lalaith. I co dziwne, u mnie w wiadomościach wysłanych, tam gdzie w treści wiadomości powinno być sobótkowe opowiadanie, jest tylko takie cuś:
"No virus found in this outgoing message
Checked by PC Tools AntiVirus."
Dziwne. Jeśli to antiwir Tiny zablokował tekst, to dlaczego u mnie się też to wyświetla? A może to mój antiwirus wyciął taki kawał? Sama już nie wiem.
Tinuś, życzę dużo zdrówka, choroby są paskudne. Sama też jestem chora. Z nosa mi kapie (ratuję się Olbasem), gardło boli, na termometrze widniej 37,2 stopnia... Ufff. Straszność, jak mawia pani Gutek.
Mam nadzieję, że jutro się rodzice ulitują i pozwolą mi się kurować w domku. I przy okazji omienie mnie praca klasowa z matematyki xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 20:26, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ojej, przykro mi to wszystko słyszeć. Zbliża się jakiś wirus. Siostra chora, przyjaciółka lata z gorączką do szkoły, wy też... Pewnie czas już i na mnie, moja odporność powinna skoczyć z mostu. Rozpoczyna się sezon na picie Actimela.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 20:27, 10 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 20:32, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Tak, u mnie w szkole też dużo osób choruje. I co mocno wkurzające, chodzą tacy chorzy na lekcje. Rozumiem, że nie chcą opuszczać, ale przez to zarażają innych. Ja się chyba właśnie w ten sposób załatwiłam - L. na mnie przedwczoraj radośnie nakichał, a koleżanka siedząca przede mną przez cały polski miała ataki oskrzelowego kaszlu. Myślałam, że zaraz wypluje płuca, albo coś.
Tak coś mi nawraca ostatnio sympatia do drarry. Może coś napiszę. O.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Czw 21:36, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa *histeryzuje*
Mam jeszcze tylko dwadzieścia dni do wysłania tekstu, a nawet go nie tknęłam, hilfeee.
O chorobach się nie wypowiem, od weekendu marznę i mam zatkany nos w porywach do wysiadającego gardła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 21:52, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Do poniedziałku muszę oddać opowiadanie na polski... Wymyśliłam sobie tragiczną historię, i teraz masz babo placek. Będę musiała to przerobić w trzy dni... *pada na podłogę i nie wstaje*
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 21:54, 10 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Pią 8:29, 11 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Dzień dobry! :)
Dziś już w lepszym humorze jestem, choć nadal chora. Ale przynajmniej się wyspałam i nie boli mnie już głowa, więc da się normalnie żyć i udawać, że nic mi nie jest.
Fayerko, strasznie ci współczuję utraty dysku, ale z opowiadaniem nie jestem w stanie w żaden sposób pomóc. Podejrzewam, że Forum też ma jakiś program antywirusowy. Bo wreszcie, gdy ostatnio wpadłam na genialny pomysł zaryzykowania i wyłączenia mojego, w końcu udało mi się otworzyć wiadomość. I co widzę w środku...? Dokładnie to, co cytowałaś.
Mikayo, dzięki za ocenę pojedynku, ale czekam z niecierpliwością na poprawioną, bo przykro by było, gdyby się zmarnowała. ;)
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 12:25, 11 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
No nic, trza będzie napisać od nowa ;) To mnie przynajmniej nauczy, żeby teksty zapisywać na płytach, a je same trzymać w jakimś sejfie xD
Ha, dzisiaj sobie szkołę olałam. Temperatura mi już radośnie sięga 38 stopni, a wczoraj jeszcze dostałam krwotoku z nosa xD Na szczęscie tata się ulitował i pozwolił mi się wylegiwać w pierzynach razem z laptopem na brzuchu. Lajf iz bjutiful.
Tinuś, cieszę się, że już się lepiej czujesz :)
A wynik pojedynku się zapowiada ciekawie. Nie podliczałam punktów, więc nie wiem który tekst prowadzi, ale ocen jest dużo (jak na nasze standardy, oczywiście ;))
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Pią 12:31, 11 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
A ja na szczęście miałam dziś bardzo krótkie lekcje, więc nadal czuję się jako-tako. Zdrowia życzę, Fayerko. Bo jak to tak...? Ja po jednym dniu zaczynam zdrowieć, a ty już tyle dni temu mówiłaś, że cię coś bierze i nadal nie przeszło? ;)
Usiłowałam podliczać punkty, ale za każdym razem wychodził mi inny wynik, nawet na kalkulatorze się myliłam, więc odpuściłam na razie. Ech, a podobno jestem dobra z matmy...
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 12:43, 11 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ze mnie to w ogóle taki dziwny zwierz, że jak już się przeziębi, to tydzień chorowania murowany xD
Ale mam nadzieję, że mi w ten weekend przejdzie. Oby ;)
Dzisiaj o mało nie dostałam zawału - wchodzę rano do kuchni, a tam mama tańczy rock&rolla, do piosenki Presleya lecącej z radia. Widok był cokolwiek... dziwaczny? *ómiera*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Pią 14:24, 11 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Wyobrażam sobie. Kiedyś przeżyłam podobny szok, widząc mojego dziadka, który również tańczył rock&rolla. To też normalne nie było. XD
Tak swoją drogą, wiecie, że napisałyśmy "Pod Rozbrykanym Kucykiem" już ponad 1000 postów? :)
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 14:43, 11 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Naprawdę? No, Kucyk nam się rozrasta ;)
Właśnie się nad czymś dziwnym zastanawiałam. Ty i Lalaith macie przeczytanych tematów ok. 20, 30, a ja tylko 13. Skąd się to bierze? Wydawało mi się, że zajrzałam już do wszystkich działów na forum.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Pią 14:47, 11 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Hmm, ten licznik bierze pod uwagę tylko trzydzieści ostatnich dni. Może do niektórych tematów zaglądałaś dawniej?
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 15:11, 11 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Acha ;) To wszystko tłumaczy ;)
Z nudów zaczęłam pisać nową część "Podróży za jeden lembas". Ja chyba naprawdę mam chorą wyobraźnię xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|