Dolina Rivendell

Isena

U mnie też przed Świętami, i lekko mnie to przeraża. Mam ambitny plan narysować i powysyłać kartki jakimś 10 osobom i nie mam zielonego pojęcia kiedy to zrobię.

Aer, łączymy się miłością do Genesis?^^

Tina Latawiec

Trzy tygodnie do świąt? Wiii! Nie wiedziałam, że to aż tak niedługo. :)
W sumie u mnie już nawet pogoda świąteczna... Wstaję, hmm, bodajże przedwczoraj rano, wyglądam przez okno... Widok jak zawsze - samochody, psy, koty, kandydat na prezydenta, drugi kandydat na prezydenta, śnieg, i jeszcze jeden kandydat... Że co? Śnieg?! Hura! Entuzjazm minął mi dopiero dziś, kiedy okazało się, że chodnik jest tak oblodzony, że dojście na przystanek (jakieś 150m) zajęło mi piętnaście minut... XD

T.L.

Halcatra

Zdaję rozszerzoną geografię, matmę i angielski. Ale z angola rezygnuję...

Ariana

O, rezygnujesz z tego, co mi się wydawało najłatwiejsze ze wszystkich matur.

W imieniu Tiny i swoim zachęcam do zajrzenia w dział "konkursy" Very Happy

Halcatra

Wiem, że było łatwe Razz

Ale mam braki w wiedzy, zbyt znaczne, bym zdążyła je uzupełnić...

Kiran

Ładne tematy. A co zrobi się z tymi, które zostaną bezpańskie? Na przyszły rok?

Ariana

Kiruś, ja zakładam, że żaden temat nie zostanie Razz

Kto następny?

Aeria

Iś ja Genesis kocham. I Phila Collinsa. Słuchałaś może 'Driving the last spike'? <3

Ja się na ten konkurs nie piszę, nie ma mowy. Nie lubię tego typu klimatów. Przeczytać coś czasem - owszem. Pisać? Broń Eru przed głupotą.

Gość

Kocham was dziewczyny ^^ Te tematy są genialne xD Nie mogę się już doczekać końca grudnia xD

Temat Morii i tak najlepszy jest xD

Aer ty akurat byś mogła xD

Kiran

Ja się właśnie wahałam między Morią a Fangornem, ale stwierdziłam, że łatwiejszy będzie ten drugi ;D
Aer, bierzcie teksty, Cathy, ty też. W końcu tu chodzi o dobrą zabawę a nie o super-hiper moce i umiejętności (aczkolwiek motyw ten nie jest najgorszy, chyba go wykorzystam Very Happy

niech żyją parodie!). Bawcie się, naskrobcie choćby jakieś podwójne drabble czy miniaturkę na około 1500 słów. Ewentualnie po krótkie rozdziały z kontynuacjami - to naprawdę da się zrobić nawet wśród zabiegania i codziennego chodzenia na roraty Very Happy

Ariana

Roraty? Chyba bym nie wyrobiła, jakbym miała jeszcze do kościoła chodzić.
Ja też się piszę, ale wiadomo, poczekam, aż wy sobie powybieracie tematy Very Happy

Kiran

A masz coś Arian na oku?

Ariana

Dwa rózne, z czego jeden oczywisty, a jeden raczej nie, znając mnie xD

Halcatra

No nie wiem, nie wiem, koniec semestru się zbliża, mnie w ogóle na necie nie powinno teraz być Very Happy

Ariana

Wiem, co masz na myśli... <wyhyla się znad historii> 4 sprawdziany, kartkówka plus prezentacja na polski z dnia na dzień w przeciągu tegotydogniwych środa-piątek.
Mimo wszystko - poszukaj choćby chwilki na miniaturkę/drabble/teatrzyk/wierszyk... forma jest naprawdę dowolna.

Gość

Kiruś chyba se jaja robisz ;D

A po za tym na prawdę nie znajdę czasu .... ;( Prócz tego mam zaczęte już jedno opowiadanie więc nie będę się podejmować pisania kolejnego ;D

A po za tym to jakby mi było mało w poniedziałek w szkole muzycznej mam popis ;/ (Aer będziesz ?) za tydzień egzaminy - nic nie umiem (normalka), a w weeken wyjeżdżam .... W tygodniu nie mam czasu żeby grac bo mam zbyt duże zaległości w szkole (problemy zdrowotne - jak ja kocham szpitale ;/) A do tego pani pedagog w szkole ubzdurała sobie że mam problemy psychiczne i koniecznie musi mnie mieć pod stałą kontrolą ;D (to wszystko wina ff ;D) Ah i stwierdziła, że dzięki metodzie terapii o pięknej i pełnej gracji nazwie "rozmowa" mnie wyleczy (- mam wrażenie, że jest zleksza nawiedzona) więc podsumuję to "słowem"- LOL ;D

Nienawidze czwartków bo mam 2 fizyki i 2 matematyki .... grrr o zgrozo ....

Aeria

Cathy, Kiran - ja się nawet za to nie zabiorę. Choćbym i chciała. Po prostu mój Wen jest... No, specyficznym gościem, że tak to ujmę.

Cathy, a na którą ten popis? Bo szczerze mówiąc to bym się wybrała Cię posłuchać. A popołudnia poniedziałkowe akurat mam wolne :]
Eee... Problemy psychiczne? Dobrze, że u nas pedagodzy nie mają takich chorych ambicji. Radzę ci, żebyś jej tak nagadała, aby stwierdziła, że nie da się już wyleczyć twej osoby i dała ci spokój ;]

Mam wolny tydzień. A potem dziennik pozawalany sprawdzianami już do 21 grudnia. Śmiesznie tak, nie wiem czemu, ale jakoś mnie to nie przeraża. Na razie... Zobaczymy, co będzie potem ^^''

die Otter

Mam Pomysł, mam Wena, mam plan, nie mam czasu. Ratunku! :/
W końcu pewnie będę pisała całość między 17 a 23 grudnia, tylko wtedy powinnam mieć czas. Mam nadzieję, że się uda i że Wen nie ucieknie Wink

Aeria

Mój Wen cały czas jest gdzieś koło mnie. Teraz na przykład siorbie herbatę wyłożony na jakiejś ciemnofioletowej kanapie z kubkiem ciepłej herbaty w ręku -.-'

Ja czas miałam w tym tygodniu. Potem sprawdziany aż do 21... Bo dalej na razie nauczyciele nie chcą jeszcze wpisywać. ;]

Gość

Ech, opuściłam was, ale widzę, że jakiś konkursik się szykuje! ;D W sumie zastanawiam się nad udziałem, obawiam się, że się nie wyrobię (sięsięsię), ale raz kozie śmierć, nie?

Isena

Bry, ale się zimno zrobiło *chucha w ręce*
Aer, tak słyszałam, ładna jest. Ja jestem gorącym fanem "Mama" i innych klasyków jak "Another day in paradise" czy "You can't hurry love"
a i jeszcze "Agains all odds".
W przszłym tygodniu umrę.
Jak nic.

Tina Latawiec

Nie umieraj, Isenko. A przynajmniej powiedz najpierw, co się stało. ;)
Tak na marginesie - jesteś pewna, że dwa tygodnie do świąt? Bo ja liczę i liczę, i wciąż mi wychodzi, że trzy...

Tak, Serinko! Raz kozie śmierć! To bardzo dobre podejście.
I inni też powinni je stosować.
*grozi palcem w stronę Aer i paru jeszcze innych leniuchów*

T.L.

Isena

Na mnie proszę nie grozić, wiadomo przecież od zawsze, że ja niepiśmienna jestem Smile

W przyszłym tygodniu mam:
sprawdzian z WOK'u, biologii i fizyki
chyba z 5 zapowiedzianych kartkówek
prezentację maturalną na angielski
i coś tam jeszcze.
Ale mam po co żyć, bo 12 idę na "Mistrza i Małgorzatę"!
Będzie trwało 4 h, już się nie mogę doczekać!

Tak Tino, masz rację, ja liczę bez tego ostatniego tygodnia, tylko dwa dni w szkole, co to jest... ^^

Aeria

Tinuś, ja sobie wypraszam tego leniucha! Ja na serio o tym zwyczajnie zapomnę. I nawet za ruski rok tego mojego tekstu nie ujrzycie. Bo nawet za drabble jakoś ostatnimi czasy nie mogę się zabrać, moja kreatywność przerzuciła się chyba na inne sprawy, nie związane z pisaniem i tworzeniem.

Iś, nie umieraj! A te inne klasyki, jak to ujęłaś, mi też się strasznie podobają. Mam starą kasetę Genesis i jak mnie najdzie to słucham <3

Gość

Pomyłka Aer ze względu że pani M. zachorowała i nie ma nam kto akompaniować to popis jest we wtorek o 18 15 - chyba .... jutro się upewnię Wink

A mnie i tak grającej nie zastaniesz - bo nie muszę xD

Aaaa 2 tygodnie do świąt <3

A jutro będzie w szkole rzeź sprawdzian z matmy, niemca, geografii, kartk. z bioli i na dodatek jeszcze wypracowanie z polskiego z komedii Dantego ....lol

Tina Latawiec

Wesołych Mikołajek wszystkim życzę! :)
Wiecie, że to bardzo dobry dzień, żeby wybrać sobie temat na świąteczny konkurs, prawda?

Tak na marginesie - nie wydaje wam się, że ten obrazek u góry strony jest jakiś... inny? Czy to tylko mój monitor świruje?

T.L.

Jest inny.
E.

Aeria

No właśnie, wesołych Mikołajek!

Tin, jak już o tym obrazku wspomniałaś to zaraz przewinęłam w górę strony i albo mój mózg zrobił mi jakąś auto sugestię, albo faktycznie jest coś inaczej... Ale to chyba jednak mój mózg. ^^''

Cathy, we wtorek to ja i tak nie mogę, mam chór absolwentów ;]

Ja mam jutro sprawdzian z hiszpańskiego, a co robię, zamiast się uczyć? Naturalnie siedzę przy komputerze... -.-' I okazjonalnie brzdąkam na pianinie. O tę rzecz.

Isena

Aer, żartujesz ! Ta rzecz jest piękna! Natknęłam się na nią dwa dni temu i słucham BEZ przerwy!

Ariana

O, Yiruma. Miałam na to fazę dwa lata temu, ściągnęłam chyba dwa albumy i potrafiłam cały dzień mieć włączone, leciało sobie w tle jak się uczyłam. Potem jakoś szybko mi przeszło, ale nie przeczę, "The river flows in you" jest bardzo fajne. Na tyle, że nawet ja próbowałam to brzdękać na pianinie ze słuchu, nie mając oczywiście żadnego pojęcia, jak się profesjonalnie gra.

Aeria

Ja mam pojęcie w miarę, ale w tempie to to jest jak na razie nie do wykonania dla mnie. Jeszcze nie rozczytałam lewej ręki *P A do posłuchania tego zainspirował mnie szkolny radiowęzeł. Wiedziałam, że skądś to znam. Kumpela powiedziała, że to było w Zmierzchu jako Kołysanka Belli. Nie chciałam wierzyć (bo bym na pewno zapamiętała taką melodię...) więc sprawdziłam. I tym sposobem dotarłam do Yirumy ^^

A teraz mam fazę na Imagine Johna Lennona. <3

Ariana

To nie było w Żmierzchu, ale fani typowali to na kołysankę Belli zanim wszedł film. Też przez to na to trafiłam.
Ja tam o ile coś "gram" to tylko jedną ręką, nikt mnie nigdy nie uczył grać. Z nut to tyle co na muzyce w podstawówce i gimnazjum, czyli podstaaawy podstaw.

Szlag by tafił, znowu pada śnieg. POwrót do domu zajął mi półtorej godziny, myślałam, że coś mnie sieknie po drodze. Syf na ulicach, tamwaje i autobusy jeżdżą swoim życiem, na ulicach kolrki. Ja chcę laaatooooooo!

die Otter

Do świąt został jeszcze jeden egzamin, trzy kolokwia i jedno opowiadanie. Studenci mierzą czas inaczej Very Happy

Ariana

Przestań straszyć, ja i tak zaczynam mieć doła jak sobie coraz bardziej uświadamiam, że to ostatnia klasa liceum.

Ale btw - poezję Tuwima omawiamy właśnie. Zerknijcie [link widoczny dla zalogowanych] na te wierszyki. To wbrew pozorom TEŻ jest twórczość Tuwima xD

die Otter

Hahaha, ómarłam po raz kolejny Very Happy

Ariana

Hih. Mi się zwłaszcza "Do jedynej" podoba - krótki, a jaki dosadny.
Przyszło do nas wczoraj zamówienie z Yves Rocher łącznie z moim błyszczykiem. Na zdjęciu wyglądało, jakby był błyszczyk i doczepiony do niego listek. CO się okazało? Listek doczepiony nie jest, a to ma sznureczek i jest mikro lusterkiem xD. Przyczepiłam sobie do telefonu. Ale nie jest zielony