Dolina Rivendell

Kiran

To u nas nasza najdroższa katechetka mówi, że Pottera nie powinno się czytać bo zaczniemy czarować

A na dokładkę dodała, że Zmierzch propaguje zło w człowieku a dobro w wampirach, czyli starych kumpli szatana!!! Nie wyrabiam, nauczyciele źle na mnie działają, za niedługo będę musiała iść po jakieś tabletki na uspokojenie do szkoły, bo chyba zacznę klasę roznosić...

Aeria

Ja na religii kulturalnie pod ławką sobie czytam mangę Fullmetal Alchemist. A katecheta kazał nam przeczytać na szóstego października ewangelię wg. św. Marka, o ile się nie mylę. A ja na to: Are you fu**ing kidding me?!

Miałam dzisiaj integracyjny rajd klas pierwszych ^^ Nie powiem, integracja była jak się patrzy.

Gość

Nieźle macie, Kiranku xD... Mój ksiądz jeszcze jakieś zboczone aluzje nam rzuca...
Aer, nieźle mu odpowiedziałaś xD.

Ariana

Haha, a ja jutro idę na legalne wagary xD. Mamy dzień sportu, na co z kolegą i pryjaciółką zgodnie twierdziliśmy, że to idealna okazja, żeby wpaść do naszego gimnazjum w odwiedziny. Właśnie idę upiec ciasto, zabiorę jutro do naszej wychowawczyni.

Religia... ja dzisiaj radośnie uprawiałam twórcość własną, bo mi coś fanfiki przeszły na razie. A nasza katechetka nawet nie próbuje nam nic zakazać, za dużo u nas osób, które na religii są z musu i NAPRAWDĘ potrafią się odgryźć i łapać za słówka.

Isena

Piknie.
Moja pierwsza ocena z polskiego?
2+

Jutro znowu idę do szkoły, bo odrabiamy za listopad. Jedynym pocieszeniem z dzisiejszego dnia, jest to, że właśnie znalazłam na YT nowy wywiad z Darrenem Crissem.

Aeria

A ja miałam dzisiaj otrzęsiny w szkole ^^ Tematyka: mafia. No i naturalnie moja klasa, czyli angielska, wykonała scenkę z mafią angielską i amerykańską. Która chyba była najlepsza z wszystkich. <nie, ja wcale się nie przechwalam xD> W każdym razie to był bardzo twórczy dzień. Czy pisałam już kiedyś, że kocham moją klasę? ;]

Seriś, temu katechecie NIE DAŁO SIĘ nie odpowiedzieć w ten sposób. On jest taki... Jak taka kluska. Żadnego respektu ani nic. No, kluska taka.

Kiran

Aer, a co za tę odzywkę dostałaś? Taka klucha, że nawet uwagi nie wpisał? Wink

Aeria

Tak był zajęty dalszym opisywaniem tego, co będziemy robić na jego lekcjach, że nie zauważył -.-' Co za facet. Połowa klasy pewnie słyszała. Może jakiś przygłuchy jest czy coś... Parę lat nauczania w liceum i słuch już nie ten sam? xD

Tina Latawiec

Ariana

Jak tylko wyrwę się na dłużej z zadań domowych/sprawdzianów etc, to postaram się.
Tinuś, mój wen został chyba we Włoszech - pomysł, który mi tam przyszedł do głowy, teraz przestał mi odpowiadać, bo jest monotematycznie. Chyba wrócę do prostszej, mniej skomplikowanej wersji, bo mnie zamordujecie za kolejnych orków zapewne.

A przy okazji - dzisiaj w końcu moje wyszywane Białę Drzewo zawisło na ścianie. I wygląda tak : [link widoczny dla zalogowanych]
Btw - ta ściana nie jest szara, tylko jasnoseledynowa.

Isena

Dziękuję Tinuś, staram się nie przejmować. Co do tekstów, wybaczysz jeśli będziesz musiała trochę poczekać na komentarz? Ja cierpię na bardzo chrniczny brak czasu.
Aranko, to jest piękne!
Gordżys!

Tina Latawiec

Popieram! Drzewo jest cudne, Ariano.

A jeśli chodzi o komentarze, to nie ma pośpiechu. Tak tylko pytałam, bez nadziei na jakikolwiek odzew. Wszyscy teraz chyba cierpią na niedobór wolnego czasu. ;)
*zmyka uczyć się fizyki*

T.L.

Ariana

Dzięki

Jak na nie patrzę to aż mi słabo, jakie ono jest krzywe <że o gwiazdkach już nie wspomnę, bo każda jest inna>... ale tak czy siak mam frajdę, że wisi sobie na ścianie.
Jak skończę robić sztandar, to się pochwalę. Chwilowo zabrakło mi srebrnej nitki, muszę skoczyć kupić. Jednak maszynowy ścieg jest szybciutki Very Happy

A sztandar czego... <to już zgadnijcie>

Łączę się z tobą, Tinuś, ja cały weekend siedziałam, dzisiaj miałam sprawdzian. Pan nam dał zadanie, w którym wychodziła sprzeczność... nie tylko mi tak wyszło, a i jak pokazywałam mu tok myślenia, to nie wytknął mi błędu, to może będzie dobrze.

Lalaith

Któraś coś mówiła o potrzebie świąt? Ja właśnie zaczęłam oglądać reklamy Coca Coli z tymi ciężarówkami i słuchać piosenek w tym klimacie...

Ariana

Świąt? Nie, ja jeszcze nie - bo jak są święta, nic to jest cholernie ciemno na świecie. Ja na razie bym tylko Wena chciała z powrotem, bo jak na razie mam ochotę cisnąć rękopis z wakacji w kominek...

A tymczasem wrzuciłam na pożarcie wakacyjne opowiadanie.

Aeria

Ja nic ostatnio nie pisałam... Jedynie Wen do rysowania mnie naszedł, o dziwo. Ale to nie w dolinkowej tematyce, więc raczej nie zobaczycie ;] Poza tym, mam drukarkę niezdolną do współpracy, więc ze skanowania również nici... Ech. Złośliwość rzeczy martwych.

Miałam dzisiaj sprawdzian z historii. Nie napisałam odpowiedzi na połowę pytań. Tak jak większa część klasy. Pomimo rozległego wywiadu międzyklasowego niewiele udało się zdziałać xD <w tym momencie pewnie Bond i reszta angielskiego wywiadu robią tzw. facepalm i kręcą głowami nad naszą nieudolnością wykorzystywania ludzi do zdobywania informacji>

Isena

Jak jest ciemno to jest git ^^
Lajuś, razem czekamy na Święta?
Uruchamiam licznik!
Moje dwóje mnożą się w zastraszającym tempie...

Aeria

Autobus mi się spóźnił i de facto ja spóźniłam się na fizykę. I mnie facet pytał -.- No i mam pierwsze 8 punktów. A mogłabym mieć 10... Tylko ponoć miałam źle zrobione zadanie, chociaż wynik wyszedł mi ten sam co facetowi gdy je robił przy tablicy, żeby klasa zrozumiała... No ale nic to, pierwsze koty za płoty, no nie? ;]

Jak wrażenia po pierwszym miesiącu szkoły? Cathy, nadal jest tak źle jak było? <pamiętam, jak narzekałaś na swoją szkołę ;]>

Tina Latawiec

Lalaith

A ja kocham swoją polonistkę - przy porównywaniu Pandory i Ewy stwierdziła, że ich mężowie byli ofiarami losu, nawet jeśli wina była po stronie kobiet xD

Czekamy, czekamy, ja potrzebuję ZIMY. I urodzin, ale ćśśś Razz

Aeria

A ja mam urodziny w tą niedzielę ;D I nie czekam na zimę. Bo nie lubię nosić długiego płaszcza. I jeszcze nie lubię kiedy mi palce marzną. I nogi. Brr. Ja chcę WAKACJI!!!

Moja polonistka jest... Zbyt młodzieżowa? Jak opisuje mitologię to chyba nie powinna używać zwrotów typu 'ten gostek, do którego poszedł Orfeusz to był Hades'. -.-'

Kiran

Kolejne nowości z serii Jak-Ja-Nienawidzę-Mojej-Pomylonej-Katechetki.
Tym razem przeszła samą siebie. A to było tak:
Panna X wpadła na początku religii z awanturą, dlaczego to owa katechetka wpisała jej ucieczkę, skoro panna X była wtedy u pedagoga. Katechetka powiedziała, że nie wiedziała, gdzie była, skoro nagle wyleciała z klasy i dlaczego rzeczona panna X jej nie poinformowała o wizycie u pedagoga. Na to panna X wrzeszczy, że, cytuję: "Jak miałam pani powiedzieć, skoro pani mi mówi, że widzi we mnie jakieś demony!".
W tym momencie szczęka mi opadła, bo możliwe, że ona naprawdę to powiedziała tej dziewczynie, chociaż do świętych panna nie należy. Ja mam dość. Naprawdę dość. Szkoła zabija. Ja chcę święta, wolność, radość, prezenty, choinkę, rodzinę, sylwestra i święty spokój.

Aeria

Nie mówcie mi o świętach! Wtedy jest zimno, pada śnieg, rok się kończy... A ja nie chcę, żeby się kończył. Jakoś tak dziwnie, zawsze, tak jak Wy, wyczekiwałam świąt. Ale teraz... Jakieś takie myśli dekadenckie mnie dopadły w tym roku. Bo tyle rzeczy mi się pokończyło i już nigdy nie wrócą... Szkoda.

Kiran, katecheci to zUo. Ale nie wszyscy. Moja babka w gimie była bardzo fajna. I mało katechetyczna, ale to się wytnie ;]

Kiran

Hmm, Aer, czyżbyś wpadła w melancholię, w którą ja wpadłam ponad osiem lat temu? Pamiętam, jak płakałam, że nie chcę, by kończył się 2002 rok. I do tego wtedy trwał październik...
Katecheci to zUo, ale księża są w porządku. Szkoda, że naszego do Rzeszowa przenieśli i nie dostaliśmy tego, który przyszedł za niego...
Tinuś, mam koncepcję na końcówkę tekstu!

Aeria

Ja jeszcze nie płaczę, trochę godności mi zostało ;] Chociaż czasami jest ciężko, jest ciężko... Eh, muszę skończyć wpadanie w taki nastrój, bo to i tak do niczego nie prowadzi >.<

Rzućcie jakimś wesołym tematem!

<chwila zastanowienia.>

Pippin w autobusie xD

Gość

Ja spotykam w autobusie faceta, który nieodłącznie kojarzy mi się z pewnym Niemcem. Nie wspomnę, jakim, bo mnie zlinczujecie -.-"
Arianko, drzewo piękne, tyle Ci powiem.
Zaniedbałam Dolinkę ostatnio. zUa jestem. I tekst Ariankowy jeszcze nieskomentowany... Mam lenia. Straszliwego. Proszę o wybaczenie.

Kiran

Wiesz co, Seriś, ja też niedawno dopiero zaczęłam tu znów z wami pisać, chociaż wchodziłam codziennie - leń się kłania.
Aer, piąte przykazanie xD

Aeria

Piąte przykazanie czego, Kiranku? Chyba nie chodzi o Dekalog? <bo pamiętam z niego tylko czwarte i 'nie zabijaj' jak coś...>

Ja staram się zawsze coś pisać jak wchodzę na Dolinkę. Tak cokolwiek... choćby tu, pod naszym kochanym obłąkanym Denethorem ;]

A tak przy okazji: słyszałyście może o Śląskiej Jesieni Gitarowej?

Ariana

Dziękuję, Serinko <zerka za siebie na wiszące na ścianie Drzewo>

Ja tam nie chcę świąt z jeszcze jednego względu - od świąt już cholernie blisko do matur, a jakoś nie mam na nie ochoty xD.

A jutro z rana jedziemy do Wrocławia i z powrotem po szczeniaka. Suczkę flat coated retrievera Very Happy

Gość

To gratuluje nowego członka rodziny Arian ;D
Ja mam już dość autobusów - to jakaś masakra jest ^^ !
Tak wgl to zauważyłam, że moim jedynym hobby od początku września jest ...... <fanfary> .... NAUKA ..... To jest chore <hahaha> Ja przez całe gimnazjum się tyle nie uczyłam co przez ten ostatni miesiąc xD Jestem już wykończona a mój mózg wypełniony po brzegi ... nic więcej chyba nie upchnę ;D
Tak Aer ja słyszałam xD Podoba ci się tak w ogóle ta nasza "Żyrafo-gitara" bo według mnie jest paskudna ... <kto chce zobaczyc to niech klika -> [link widoczny dla zalogowanych] >

Ariana

Też zacieszam Very Happy

Eeeee, wszystko byłoby fajnie, ale co to do jasnej Ardy jest to coś zamiast górnej połowy pudła od gitary?

Isena

Bry.
Mam w tym tygosniu trzy sprawdziany. Z matmy, chemii i biologii. Na sama myśl mi słabo. Jestem starsznym leniem, niczego nie komentuję ani nie czytam. Przeaszam, psze mi wybaczyć, ja to nadrobię !

Lalaith

Isenko, przybij. Ja mam zamiast matmy fizykę, ale matma w następny wtorek xd Plus dużo radosnego pytania i kartkówek...

Aeria

Arian, mi też nie pasuje ta górna część pudła rezonansowego... Ale cóż zrobić, Pomnik Walki i Pracy nie zniknie. Jak to ujął mój kolega, 'jakby zrobili całą gitarę to gdzieś z pudła by wystawała ręka albo noga. Z dwojga złego lepiej tą stroną'.

Iś, Lai, ja mam kartkówkę z angielskiego z wszystkich czasów (ja chyba tego nie przeżyję, mam dobry angielski, ale nie uczyłam się nigdy rozróżniać czasów, bo nie byłam w klasie z angielskim... A teraz jestem -.-'), z matmy z logiki sprawdzian i kartkówę z biologii. Nie powiem, ten tydzień nie będzie taki sielankowy jak poprzednie.

Edit: A tak przy okazji... Rano kulturalnie odrabiam sobie zadanie z matmy, a tu mi siostry z mamą wparowują do pokoju i zaczynają śpiewać 'Sto lat'. A ja takie oczy O.O i się zastanawiam o co kaman. Dopiero po minucie zdałam sobie sprawę z tego, że mam urodziny xD

Lalaith

Eru, a ja jeszcze wczoraj pamiętałam! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEEEEEEEEEEGO <33333333333333333333

<nuci 'Sto lat' i przynosi tort>