Dolina Rivendell

Aeria

Jakbym znalazła czas, to bym mogła pokochać, Arianko. Teraz niby powinnam ćwiczyć grę na gitarze, na 15:40 mam egzamin do szkoły muzycznej drugiego stopnia im. Karłowicza w Katowicach, ale muszę się jakoś odstresować... <nie mogła się powstrzymać przed napisaniem całej nazwy> Masakra normalnie. Palce mnie bolą od naciskania strun, mam zapalenie krtani, tyle tylko dobrego, że nie mam już gorączki. Bo wczoraj wieczorem było okropnie... Miałam siedzieć z gitarą do wpół do 21, ale nie wytrzymałam i glebnęłam <przepraszam za wyrażenie, ale inaczej tego nie określę> na łóżko. Ocknęłam się coś koło 22 i przebrałam w piżamę. I to by było na tyle z mojego wieczornego przygotowywania się do egzaminu...

Dzień Dziecka... Dostałam lód wiśniowy i soczek pomarańczowy od mamy xD No i dziesięć złoty do tego... I wafelka grześka. Dużo to to nie jest, ale zawsze... Zastanawiam się, co nam w szkole wymodzą na to jakże twórcze święto...

Gość

No Aer jak się nie pochwalisz czy zdałaś do oberwiesz xD (jak się nie dostaniesz to ja też nie mam na co liczyć xD)

Nasz komers to takie cuś jak studniówka z tym, że po gimnazjum to w sumie taki bal pożegnalny, który ma się rozpocząć polonezem no i w ogóle to takie pokręcone troszkę jest xD

Lalaith

U nas to po prostu bal gimnazjalny : ) I też będzie polonez, i niektóre pary będą jeszcze walca tańczyć. Ale szkoła jest beznadziejna i bal trwa od 17 do 20:45.

Tina Latawiec

Do 20:45? Eee tam. U nas będzie do samej północy. Albo i jeszcze dłużej, jeśli uśmiechniemy się do odpowiednich osób. ;)
Ale i tak mi się nie chce iść.

Arweno? Mogłabyś zmniejszyć trochę te obrazki w podpisie? Bo mi się strona rozjeżdża przez nie...

T.L.

Ariana

Hih, myśmy mieli mieć do 11 a był prawie do północy.
I poprę Tinę, Arwenko - mam mały ekran i czytanie dyskusji w sytuacji kiedy nagle twój podpis zajmuje mi całą stronę jest irytujące.

Aeria

A ja nie mam pojęcia, kiedy nasz komers ma się zacząć, a tym bardziej kiedy skończyć xD Dobrze chociaż, że wiem, którego dnia ma się odbyć, to już połowa sukcesu ;]

O Eru, jak to dobrze, że już jest piątek... Teraz tylko jeszcze egzamin z fortepianu na 15, jedna lekcja (na którą chyba nie pójdę, posiedzę z innymi zdającymi, pogadam sobie...) i weekend! I jutro na 20 na koncert IRY ^^

Arwenko, to jest fakt, masz straaaaaaaasznie długą sygnaturkę.

Gość

Popieram poprzedniczki co do tej sygnatury ^^.
Aer, powodzenia Smile

! Ja nie wytrzymuję w zwyczajnej szkole, a co dopiero muzycznej...

Kiran

Taaak, podpisuję się pod dziewczynami w obu kwestiach xD
Lai, znasz jeszcze jakiś dobry slash? ^^ Bo cierpię na niedosyt po "Wierze". Poza tym gdzie jest "Światło pod Wodą"? Bo znaleźć nie umiem xD oświeć mnie, Lai, lub ktokolwiek inny, bUagam xD

Lalaith

[link widoczny dla zalogowanych]. Cor celatum jest jeszcze, a jakże, drarry. Hm, co tu jeszcze... Nie pamiętam w tej chwili. Ale jak lubisz snarry, to Serię Herbacianą przeczytaj.

Kiran

Słyszałam o niej. Ale za snarry akurat nie przepadam, chociaż muszę spróbować. Za link pięknie dziękuję. Lai, kocham cię najbardziej na świecie, no ;**

Lalaith

Ja nie mogę się za nią wziąć, odpycha mnie. Dziękuję, ich dich auch =*

Ariana

<rozgląda sie niepewnie między slaszynkami>
Ranyście, wiem, że znowu będę marudzić, ale dlaczemu nie można o bliźniakach żadnego tekstu znaleźć który by nie był tandetnym slashem pt "każdy z każdym"

No dlaczeeeemu?
Kończę "Zbrodnię i karę" - całkiem niezła książka

Kiran

Popieram. Kwestię Dostojewskiego, oczywiście. Co do dobrego tekstu o bliźniakach - nie jest to może slash, ale bardzo dobry (bo gorzki) tekst - [link widoczny dla zalogowanych]. A jeśli ktoś slashu szuka to do Lai, ona jest ekspertem xD

Ariana

Nie nie nie, HP fanfiction zdecydowanie nie, nie te klimaty jak dla mnie. Ja nadal jestem nastawiona na fanfiki do Władcy i takie czytuję. Zresztą obecnie mam stertę książek do przeczytania i własne ficki do napisania Very Happy

Lalaith

Ja jestem tylko czarodziejka, to Fay jest... Kurczę, nie pamiętam. Zaraz sprawdzę.
I ja się tylko na potterowskim znam, tolkienistyczny to tylko Fayerkowy gimlas.

Kiran

To daruj. Nie wiedziałam, o jakich bliźniaków chodzi. Ale i tak tekst godny polecenia. Jeden z lepszych, jakie czytałam.
Przy okazji - o jakich bliźniaków chodzi? xD bo nie myślę dziś za dobrze =)

Ariana

No wiesz? Jak mogłaś nie zauważyć?! <focha się xD>
Noż oczywiście chodzi o Elladana i Elrohira, synów Elronda. To przecież o nich niezmiennie piszę <naprzemian z Estelem>

Kiran

Dziękować za oświecenie ^.^

Isena

Wpadłam na chwilę.
Ja już mam dosyć szkoły. Dosyć. Dosyć. Dosyć.
Jeszcze jutro muszę iść do szkoły, bo są występy z okazji Dni Łazarza...
Pochwalę się, że pierwszy raz zostałam zfeature'owana na dA! *zaciesza*
Czy i ja mogłabym poprosić o jakiegoś śmiesznego, kochanego i nie za bardzo perwersyjnego slashyka?

Kiran

Drarry? Jak zabawne to zdecydowanie [link widoczny dla zalogowanych] - nie sugerować się tytułem!

Gość

A tytuł ciekawy, przyznam... Akurat jestem w trakcie czytania.
A mała już jest w domu ^^. Teraz śpi.
A ja zapomniałam, o jakim świętym miałam przygotować na religię referat. Bosko, prawda?

Kiran

Gratuluję, Serinko ^^
Sam tekst jest cudowny xD uśmiałam się nieźle ;d

Gość

Ok, podpis naprawiony Wink

Wy to macie dobrze, bal gimnazjalny, a jeszcze narzekacie, ze za krótki. Za to u nas w gimnazjum w ogóle tego nie wprowadzono, czego bardzo żałuję, ponieważ byłby to cud miód na zbolałe serca po egzaminach (przepraszam za takie "górnolotne" wyrażenia, ale akurat mam wenę na opowiadanie). Jednak niestety nasza dyrektorka nie wpadła na pomysł zorganizowania balu, a i SU nie pali się do organizacji tego przedsięwzięcia.
Za to nasza nauczycielka od polskiego powiedziała nam, że bardzo prawdopodne, że będziemy tańczyć poloneza chyba na koniec roku szkolnego (co byłoby ciekawe, gdyby nie fakt, ze klasa za mną nie przepada i na 100% nie będę miała partnera do tańca). Ale i tak nie wyrobilibyśmy się z polonezem, bo po pierwsze:
- na wtorek nie ćwiczyliśmy ani żonglerki, ani hula-hop, ani piramidy
- na koniec roku szkolnego nie mamy w ogóle nic, ani wierszy, ani piosenek, ani marnego jednego zdania

Gość

Kiranku, tekst mnie ujął, wspaniały, zabawny, kocham Lucjusza xD!
Arweno, musisz nauczyć się przekonywać do siebie ludzi. Ja właśnie czytam poradnik, jak manipulować innymi. Całkiem ciekawy. Jestem w trakcie testowania porad na siostrze xD. Ja mam z klasą kontakt średni, ale nie narzekam, z dziewczynami gadam, z chłopakami się śmieję, jest dobrze. Ale na pewno nie znielubiły cię ot, tak sobie. Musiał być jakiś powód. Choćby zazdrość ;p.

Kiran

Lucjusz jest ge-nial-ny.
Taaak, mnie też w klasie nie lubili, bo zadzierałam nosa xD ale jak się ma taką głupią klasę to tak potem jest. Poza tym nikt nie kocha pisania, for literackich ani slashu, co uważam za największą zbrodnię xD jedynie moja polonistka zna się na rzeczy.
Poza tym cierpię na brak tekstów nie fickowych na naszym forum. Te pięć czy sześć tekstów to stanowczo za mało, moim skromnym zdaniem ^.^

Lalaith

Ja ciągle się zastanawiam czy moje dzieuka się nadają. Jeden jest dopracowany, ale nie wiem, czy się spodoba. Drugi muszę poprawić i rozbudować, zanim będzie zdatny do pokazania. Trzeci jest, hmm, też gotowy, ale ma 94 słowa i ani zdania więcej się w nim nie zmieści, więc jako drabble to tak średnio... Bajka i chmurkowe dialogii... Hm, te drugie mogłabym pokazać, ale nie wiem, czy się nadają.

Gość

Pokazuj, Lai, pokazuj Very Happy

.
Ja jestem taką dość ponurą samotniczką, może to dlatego mam z klasą takie a nie inne kontakty? U mnie wszyscy są weseli i non stop się śmieją, co rozbawia nawet mnie.

Kiran

Dawaj, Lai, publikuj! *prosi*

Lalaith

*rzuca na pożarcie swoje dzieUko*
Smacznego, Kwiatki : D

Gość

Danke ;D. "Love story"? Mmmm, mam ochotę na takie coś.

Aeria

Ja przeczytam później (czyt. jak się uporam z innymi fickami, wybacz, Lai ^^''), dzisiaj nie mam już czasu...

Uch, jeszcze tylko jeden egzamin, popoprawiać oceny i koniec ^^ Jak fajnie ^^ A jakby któraś chciała wiedzieć, jak mi poszedł egzamin z pianina <patrzy w stronę Cathy> to niech wie, że mam 4-. Co jest dosyć nietypowe. Większość osób miała albo równe pięć, albo trzy. Ciekawe...

Nawiązując jeszcze do slashu - zwłaszcza tego z HP - jakoś za tym nie przepadam. A w każdym razie nie czytam fanficków, nie wyszukuję artów ani nic. Książki zostawiam samym sobie, że to tak ujmę. Pole do popisu daję innej kategorii ficków, bardzo zbliżonej, ale jednak... ;]

Tina Latawiec

Skomentowane, Lai. :)
I twój wierszyk, Kiran, też.
Dobrze, zostało już do nadrobienia tylko pięć razy tyle komentarzy. XD

A w tym momencie dopracowuje swój kryminał pojedynkowy. I korci mnie, żeby upchnąć nieplanowany fragment, który, gdyby był rozdziałem, nosiłby wiele mówiący tytuł "Zabili go i uciekł". Ale chyba się powstrzymam.^^

T.L.

Aeria

Tinko, może pokochałabyś i mojego drabbelka? (pst, można to chyba tak odmienić, prawda? ^^'') To tylko sto słów, a na razie na jego temat wypowiedziała się tylko Kiran... W opowiadaniach wszelkiej maści się on znajduje jakby co ;]

Ah, nareszcie! Koniec egzaminów, jak ja się cieszę! A za tydzień wycieczka do Paryża <3

Tina Latawiec

Już skomentowane, Aer. A jak to się odmienia, to i ja nie mam pojęcia.

Do Paryża? Ach, farciaro...

T.L.

Kiran

Phi, Paryż. Mi Moskwa nie daje spać po nocach...*przerwa spowodowana ślinieniem się komentatorki*. Taaak, ja tylko muszę na 5 poprawić sprawdzian z geografii -.- bo bez tej piątki mogę się z paskiem na świadectwie pożegnać. I trzeba będzie przekupić nauczycielkę matmy żeby 5 postawiła...trzymajcie kciuki Wink

A, Tinuś, dziękuję za komentarz. Ja mam ledwie wstęp napisany, choć trochę mi się rozrósł mój mały potworek xD