Dolina Rivendell

Tina Latawiec

Ja fizykę lubię. Nawet bardzo. W końcu coś mnie musiało skłonić do wyboru tego mat-fizu, prawda? Nie lubię za to swojego nauczyciela. Bo nie. Ale to szczegół. XD
Zresztą u mnie z większością przedmiotów tak jest - lubię je, nauka ich nie sprawia mi trudności/nieprzyjemności, ale z nauczycielami jestem w stanie wojny.
Samej w sobie to nienawidzę chyba tylko biologii. No, i może jeszcze poniekąd informatyki...

T.L.

Lalaith

A ja fizykę o dziwo na razie chyba łapię *odpukuje w niemalowane* W każdym razie za coś mi tą czwórę postawiła, co z mojej strony było ogromnym zdziwieniem.
Ech, ja tak kocham historię, mam rozszerzoną, a nauczyciela nienawidzę. Po prostu facet mnie tak dobija, lekcji nie umie prowadzić (kto przez pół godziny sprawdza pracę domową, zadaje następną i przez 10 minut nic nie robimy?), a chwilami mam wrażenie, że wiem więcej od niego.

Ja jestem za 'Pod Ómarłym Użytkownikiem'! Very Happy

Tina Latawiec

On chyba zdechły miał być. Ten użytkownik.

Ja nie mam wrażenia, że wiem więcej od mojej historyczki. Ja jestem tego pewna. Ona nie wie nic. Czyta z kartki. A jak zgubi kartkę, to wpada w histerię.

T.L.

Lalaith

Ale ómarły lepiej prezentuje nasz stan życiowy Very Happy

Nasz prowadzi lekcje z encyklopedii multimedialnej...

Tina Latawiec

Chyba stan NIEżyciowy?

To wasz umie przynajmniej obsługiwać, khh, nowinki technologiczne. Nasza chciała nam kiedyś puścić film o starożytnej Grecji. Nie udało się. Nie potrafiła włączyć telewizora.

T.L.

Lalaith

A tak, życiem tego nazwać się nie da XD

No umie, umie. Ale chyba tylko włączać tą durną encyklopedię, bo ostatnio nie mógł znaleźć prezentacji, która była zapisana w Moich dokumentach.

Tina Latawiec

To zabrzmiało dość pesymistycznie, nie uważasz? ;)

Czyli jednym słowem - rozgarniętych inaczej historyków u nas dostatek.

T.L.

Lalaith

Ja tam lubię swój zombizm : D Ale cóż, byłyśmy ómierane i wskrzeszane tyle razy, że życie to nam tylko już chyba pozagrobowe zostało... ^^

No niestety. A ja chcę zdać maturę na ponad 90%...

Tina Latawiec

Skoro tak twierdzisz...
*idzie sprawdzić, czy odbija się w lustrze*

To chyba będziesz musiała postawić na naukę samodzielną... A tak z ciekawości - o jakich studiach myślisz? Wybacz, ale nie orientuję się, do jakich studiów, oprócz historii, jest potrzebna historia.

T.L.

die Otter

Historia to mój ulubiony przedmiot. A potrzebna jest do wielu kierunków, zamiennie z wosem i georgrafią najczęsciej. Ja np. zdawałam rozszerzoną historię, bo rozważałam studiowanie prawa (na szczęście mi przeszło :p)

Lalaith

I jak, odbicie jest? : D

Hm, historia do większości humanistycznych jest potrzebna. Dziennikarstwo, politologia, administracja i cała masa takich. A ja planuję archeologia/historia, z naciskiem na to pierwsze ^^ Od jakichś sześciu lat mi się ona marzy. A po spotkaniu z Kossakowską na Falkonie, gdzie rozmawiałam z nią, jak na jej twórczość wpłynęła archeologia, coraz bardziej kusi mnie, żeby potem zacząć pisać na poważnie : D

Tina Latawiec

Jest. Znaczy - zombie. XD

Archeologia? Fajnie. Mi też się to kiedyś marzyło, ale szybko zorientowałam się, że ja jednak umysł ścisły jestem.
A dalsze plany też bardzo interesujące. :)

T.L.

Lalaith

Yay, fajnie ; D

A jak nie archeologia, to skandynawistyka. Albo dziennikarstwo. Ale mimo wszystko chyba chciałabym pisać, jednak trochę się boję takiej przyszłości : D Teraz trzeba mieć Pomysł, żeby udanie zadebiutować i potem się przebić na rynku wydawniczym...

Tina Latawiec

Nie wiem, co w tym fajnego, ale wierzę na słowo, że coś jest.

Jedną czytelniczkę już masz. Jak coś to daj znać. ;)

T.L.

Lalaith

Uroki bycia zombie poznaje się po czasie :>

Okej, nie omieszkam. ^^

die Otter

Zeby dobrze rozpocząć sesję oglądam sobie filmiki z planu LOTR i trafiłam na to: http://www.youtube.com/watch?v=RvakFEr98qk&feature=BF&list=QL&index=1
To jest takie słodkie! Jako szurnięta koniara teraz jeszcze bardziej uwielbiam tego faceta Very Happy

Marysia

Do moich ulubionych przedmiotów należą historia i język polski. Plastyka też, dopóki nie trzeba robić jakichś męczących prac farbami, czy takich tam...
Fizyki w większym stopniu nie rozumiem, chociaż moja mama twierdzi, że gdybym zaczęła się jej uczyć, to bym wiele zrozumiała. Smile

Sama nie wiem. To jest przede wszystkim męczące. I nie dostałam jeszcze żadnej piątki z tego przedmiotu! Nawet jak mi się zdawało, że dostanę, to wychodziła czwóra. Całe szczęście, że na pierwszy semestr wyciągnęłam na dobry, bo miałam proponowaną tróję... :/ Z chemii też, ale również się udało poprawić sprawdzian z rozpuszczalności. Chemia jest nawet w porządku, bo jakoś ją umiem, dopóki nie przychodzą jakieś obliczenia. Z matematyką sobie radzę, chociaż nie tak znowu świetnie.
O wiele bardziej wolę przedmioty humanistyczne od ścisłych.

A teraz jestem chora, na ferie... :/ Jakaś grypa mnie musiała dopaść, bo dziś dostałam dość wysoką gorączkę.

Aeria

Viggo Mortensen jest świetny, to trzeba mu przyznać. Choć osobiście wolę Billyego Boyda i Dominica Monaghana. Ten drugi ma świetne poczucie humoru. Widziałyście to? Normalnie jak się rozumie, to kupa śmiechu jest ;D

Marysiu, ty chyba będziesz zaczynać ferie, tak? Czy jednak kończysz?

Ariana

Ale fajnie, dzisiaj mam studniówkę Very Happy

Fryzura już zrobiona, jeszcze na makijaż idę <wiem, szaleństwo, ale w życiu bym sobie nie zrobiła tak żeby przeżył 8h> Już się nie mogę doczekać.

A u nas ferie zaczynająsię za dwa tygodnie. Szykują się u mnie naprawdę pracowicie niestety.

die Otter

Taak, uwielbiam Doma i Blilly'go i wszystkie ich cudowne wybryki Very Happy

A Billy ślicznie śpiewa i gra na gitarze poza tym!

To miłej zabawy Ariano! (wiem, że pewnie trochę sie spóźniłam z życzeniami,ale co tam ;p)

Aeria

Billy? Gra na gitarze? O_o Bo że fajnie śpiewa to wiem. Tak, nie ma to jak wkurzać rodzinkę na okrągło słuchając i przewijając ten sam fragment Władcy Pierścieni, na którym śpiewa Pippin ;]

Ariano, i jak, wybawiłaś się na tej studniówce? :]

Ariana

Bawiam się świetnie, o 5 rano poszłam spać Very Happy

Wytańczyliśmy się, udało nam się nie pomylić w polonezie i ogólnie było super.
Się fryzurką pochwalę [link widoczny dla zalogowanych] i z makijażem [link widoczny dla zalogowanych]

Jedyne, czego żałuję, to to, że było tak niewielu naszych nauczycieli. Poza naszym wychowawcą było jeszcze troje nauczycieli, którzy nas uczą/uczyli ale dwoje z nich to wychowawcy klas trzecich, więc byłoby dziwne gdyby nie przyszli. Częściowo wynagradza to wicedyrektor, który z krótkimi przerwami wytrwał do końca na parkiecie, czyli do 4 rano.

die Otter

Ano gra

Tu masz dowody:
http://www.youtube.com/watch?v=pSMuoutz4F8
http://www.youtube.com/watch?v=93Q0HLajc_o&feature=BF&list=QL&index=3

Aeria

Arianko, śliczna fryzura *_* Utrzymała się do końca zabawy? Bo mi się to wydaje fizycznie niemożliwe, za ładnie wygląda ;]

Otti, dzięki, jesteś wielka! *3* Ha, teraz mam czym zagiąć moją kumpelę! Bo ona wielbi Marsów i mnie tym zamęcza. Marsów tj. zespół 30 Seconds to Mars. A teraz ja mam czym ją zamęczać xD Może Beecake to nie to samo, ale mimo wszystko... Zamęczać się nim na pewno da ;]

Dzikie fanki na dwudziestej czwartej sekundzie sprawiły, że musiałam zastopować filmik, bo nie mogłam przestać się ryć xD Ale wcale nie mówię, że gdybym tam była to nie zachowywałabym się identycznie jak one ;] Ottiś, jeszcze raz wielkie dzięki. <głęboki ukłon>

Jedna sprawa. <zerka w stronę Ariany> Tak apropo niedawno omawianego tematu fizyki... Czy jest tu ktoś, kto wie, jak można rozwiązać takie oto zadanie:
Kulkę zawieszoną na nici o długości 1m odchylono o 90stopni od położenia równowagi i puszczono. Korzystając z zasady zachowania energii mechanicznej, oblicz szybkość kulki w chwili, gdy przelatuje przez to położenie (g=10m/s kwadrat).
Wybaczcie te stopnie i kwadrat, nie mam pojęcia, jak 'zrobić' te symbole na komputerze ^^'' To do tematu o energii kinetycznej i potencjalnej w mechanice. Przynajmniej tak stoi w podręczniku... Za wszelką pomoc byłabym bardzo wdzięczna.

Ariana

Fryzura przeżyła nie dość że imprezę, to jeszcze spanie - całą niedzielę ją jeszcze miałam.

A w zadaniu chodzi o to, że jak wychylisz kulkę o kąt 90 stopni to kulka znajdzie się na wysokości h=1m <długość sznurka> i z zasady zachowania energii liczysz prędkość. Ciało u góry ma elergię potencjalną E=mgh i ta enregia zamieni się na dole na energię kinetyczną E=mv^2/2

stąd porównujemy mgh=mv^2/2
masa się skraca
2gh=v^2 stąd v= pierwiastek z 2gh czyli v=pierwiastek z 2*10*1=2 piersiastki z 5

Tina Latawiec

*wchodzi, niosąc blachę z ciastem*
Właśnie wróciłam z Dziczy. W Dziczy nie miałam nawet jak imienin świętować. Więc przełożyłam je sobie na dzisiaj. XD
*wirtualnie częstuje wszystkich ciastem*

Świetna fryzura, Ariano.

T.L.

Marysia

Aeria

Arian, jesteś genialna, stokrotne dzięki! Teraz to ma sens. Tzn. w końcu załapałam, o co chodzi. Bo mój facet z fizyki po prostu zapisuje, że mamy to tak policzyć a nie inaczej i na tym się zwykle kończy -.-' A ja potem nie wiem jak liczyć inne zadania tego typu... Także jestem twoją dłużniczką.

Tinuś, wszystkiego najlepszego! I dziękuję za ciasto ;]

Marysiu, w takim razie życzę ci zdrowia i udanych ferii, skoro je dopiero zaczęłaś ^^

Isena

Jak mnie dłuugo nie było! Lai, Tino, kocham wasze rozmowy! Ómarłam kilka razy czytając poprzednią stronę Smile

Ja też nienawidzę fizyki, mój nauczyciel nie trudzi się, żeby tłumaczyć, albo chociaż teorię podawać, bo po co? Lubię biologię, chemię, angielski, polski też ujdzie. Nasz pan profesor już na pierwszej lekcji stwierdził, iż jest on naszym światłem, a nasz biol-chem-fiz to tylko nieuświadomieni humaniści ^^
Nie lubię gografii, ale historia ujdzie. Facet ma dryg do gadania.
Jestem w trakcie tForzenia! (czyt. Aragorn, Edoras i widoczek z TTT)
I też mam ferie!
Tinuś, wszystkiego najlepszego! (Ja mam w niedzielę urodziny)
Aer, kocham Viggo.Wszyscy lotrowcy są tak radośnie kopnięci.
Viggo ma dziwny zwyczaj całowania w usta kogo popadnie O.o
Billy Boyd ma bardzo specyficzny akcent, zauważylyście?

Takie zdjęcia sprawiają, że chce mi się żyć (i ómierać)
Lajuś, w przyszłym tygodniu emituję walentonkowy odcinek Glee!
Czy mi się wydaje, czy ten post to jeden wielki chaos?

die Otter

Billy Boyd jest Szkotem, dlatego jego akcent jest taki sexy Very Happy

Marysia

Tina Latawiec

Wszystkiego najlepszego, Marysiu!

I bardzo dziękuję za wszystkie życzenia. :)

T.L.

Isena

Sezon urodzinowo-imieninowy uważam za rozpoczęty.
Sto lat, Marysiu!

Aeria

Marysiu, żebyś żyła jak najdłużej, cieszyła się z życia i zrobiła w nim wszystko to, o czym marzysz!

Iś, tamten post nie był chaotyczny, on po prostu wyrażał emocje ;] A lotrowcy, fakt, są pozytywnie zakręconymi ludźmi. To zdjęcie jest mega xD Kurcze, jak się patrzę na te twarze to czuję, jakbym patrzyła na znajomych. Dziwne uczucie. Bardzo specyficzne, że tak to ujmę. I może troszkę niepoprawne.

Ottiś, jak usłyszałam przedwczoraj fragment jakiegoś wywiadu z Boydem na Youtube to normalnie siedziałam i się tylko gapiłam w ekran. Już wiem, czemu moja kumpela z klasy tak kocha szkocki akcent. Ja w sumie teraz też go bardzo lubię ;] Bo 'kocham' to na razie za duże słowo.

Isena

Aer, tak, emocje, to dobra wymowka ^^
Nie przepadam za szkockim akcentem, jakoś tak mnie nie grzeje.
A z tym uczuciem, to bardzo fajne ^^
Ostatnio mam taką obsesję, że zbieram wszystkie możliwe zdjęcia Darrena Crissa, że znam niemal każdy szczegół jego twarzy, ubioru, czegokolwiek, także rozumiem Smile