Dolina Rivendell

Ariana

Na nowy rok chciałabym wam życzyć, żebybyście były takie, jak jesteście, żeby nam na Dolince nigdy nie zabrakło humoru i wzajemnej pomocy. A w życiu osobistym, żeby ten nowy rok był jeszcze lepszy niż ten stary, może żebyście odważyły się zrobić to, czego dotą lękałyście się robić. <tuli wszystkie i każdą z osobna>

Halcatro, egzamin nie jest taki straszny, to tylko kwestia tego, czy cię stres nie zeżre. Będzie dobrze!

Kiran

Hepi Nju Jer ;**

Isena

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!
Halcatro, będzie dobrze. Trzymam kciuki Smile

Arianko, Lai baaardzo dziękuję za komentarze i cieszę się, że nie było źle ^^
Miałam obawy, że nawet odkurzony respirator mnie nie wskrzesi.

Gość

A ja jak zwykle spóźniona .... Całe święta to istna rzeź była .... Na wszystko mi brakło czasu .... Więc i na Dolinkę nie miałam jak zajrzeć (a po za tym mój komputer żyje własnym życiem - to tak na marginesie) także no ten tego wszystkim życzę spełnienia marzeń i dużo pomyślności w życiu osobistym jak i Dolinkowym. No i mam nadzieje że przez święta dokarmiłyście wystarczająco swoje Weny xD .....

Aeria

Cathy, co ty takiego robiłaś w te święta, że ci na nic nie starczało czasu, jeśli można wiedzieć? O_O

A mój Wen nie miał się czego najeść na święta... Ale mama przedwczoraj zrobiła piernik i jakieś ciasto, może jeszcze coś się uda z tym zrobić ;] No i może w końcu napiszę te dwa teksty, które mam napisać od jakiegoś pół roku... ^^''

Isena

Wrzuciłam do galerii trochę zdjęć, jakby ktoś miał chwilę warto zajrzeć i coś porwać chociażby na tapetę (:

Aeria

Iseno, w jakim programie ty to przerabiałaś? Bo śliczne (: <porywa Gimlego i 'wschód słońca'> I tym sposobem nie mam problemu z szukaniem nowej tapety ^^

Gość

Miałam na święta do rodziny jechać i w ostatnim momencie okazało się że z planów nici no i przygotuj wszystko w pół dnia ..... To też i czasu nie miałam xD Po za tym w końcu dostałam upragnionego laptopa i całe oprogramowanie trza było robić (cokolwiek to oznacza) oraz instalować masę programów, prócz tego byłam w szpitalu i mam zaległości w szkole więc było mnóstwo nadganiania, a ZUY Kiranek (którego kocham ;D - bez żadnych skojarzeń poproszę ! Smile

polecił mi przeczytanie Trumiennych pogawędek na Mirriel i ten wolny czas jakoś tak uciekł ....

Aeria

Mój wolny czas... Cóż, zrobiłam prawie wszystko, co zaplanowałam zrobić. Jedynie na geografię się nie nauczyłam. I wciąż potrafię jedynie śpiewać Bogurodzicę, a nie recytować. I nic nie mogę na to poradzić >.< Może babka mi pozwoli zaśpiewać...? <cicha nadzieja>

Isena

Aer, broń bór, to nie moje, ja to tylko gdzieś w sieci wykopałam Smile

Kiran

Cathy, nie Trumiennych pogawędek tylko rozmów xD a Arien jest genialna, twierdzę od kiedy "Trumienne" przeczytałam xD ale Toroj też niczego sobie.

Aeria

Iss, myślałam, że twoje... Moja koleżanka robi podobne rzeczy w jakimś programie <nie jestem pewna jakim> i sądziłam, że ty też się czymś takim zajmujesz. W każdym razie screeny bardzo fajne :]

Ariana

Na pewno photoshopem można robić takie rzeczy, kiedyś się bawiłam.

Isena

Ja i technika za bardzo się nie lubimy, a to jednak przeszkoda.
Zamażyła mi się arwenowa evenstar, nawet widziałam ładną replikę w sieci, z jakimiś kamieniami, a nie kryształami Svarowskiego, ale dlaczego to musi mieć 6cm? Wiem, że nawet jeżeli, to nie będę nosić takiego giganta, o cenie już nie wspominając.
Zobaczcie, jaki ładny [link widoczny dla zalogowanych]

Ariana

Heh, chorowałam na to parę lat temu, aż w końcu w zeszłe wakacje sobie kupiłam we Włoszech. Z tym że to, co ty pokazujesz w linku, to po prostu wyró jakiegoś zakładu jubilerskiego, a ja mam autoryzowany filmowy. Mój ma właśnie ok 6cm długości i cóż, wcale mi to nie przeszkadza. Do tego ma długi łańcuszek. A cena... cóż, ja zapłaciłam nieco więcej.

Tina Latawiec

Witajcie!!!
Wróciłam. I strasznie przepraszam za długą nieobecność i za nieobecność mojego tekstu na akcję świąteczną przede wszystkim. To wszystko przez splot nieszczęśliwych okoliczności, z nieprzyjemnym wypadkiem na oblodzonym chodniku i zepsutym przez śnieżycę internetem na czele. Rolling Eyes

Jeszcze co do tekstu - spóźniona jestem haniebnie, ale widzę, że zostało na moje opowiadanie miejsce... Więc może jednak by go jeszcze dokleić? Wysłać, Ariano?

T.L.

Ariana

No pewnie, cały czas czekam na tekst, jak tylko dostanę, to wkleję.
Widzę, że nie tylko u nas nowy rok zaczął się beznadziejnie.
Albo w całym nieszczęsliwym zamieszaniu wychowawca o czymś zapomniał, albo czort wie, ale dwa razy powiedział nam, że w piątek nie idziemy do szkoły... cóż, inne klasy idą, ba! dla nas też wiszą zastępstwa na piątek. Ale co tam, skoro powiedział, że nie, to nie, napraszać się nie będziemy.

Aeria

U nas ktoś dopisał długopisem datę '07.01.' do listy dni wolnych od zajęć ;] Ale jasne jest, że to tylko ciche (może nie do końca...) marzenia uczniów. Bo chyba jest coś takiego jak 'dzień maturzysty' w piątek. Szczerze mówiąc to nie mam pojęcia, o co z tym chodzi. Ale część dolnego korytarza już jest przygotowana. Ciekawe, czyjej klasy to rewir... Prześcieradła pomazane na czerwono w oknach, do drzwi damskiej toalety przyklejona papierowa trumna... Klimatycznie ;]

Halcatra

Uffff, u mnie szczęśliwie piątek jest wolny. Smile

Lalaith

Też mam wolne <3

Isena

A ja nieee! *płacze* Mam sprawdzian z biologii...

Ariana

U nas sie okazało, ze jednak idziemy. Grunt to sie dogadać z wychowawcą xD

EDIT: to jest lekko nienormalne, zeby o 23 pisać na nk do swojego nauczyciela od fizyki z pytaniem czy odpoweidzi do jednego z zadań są poprawne, nie?

die Otter

A ja mam ciągle ferie, aż do poniedziałku, bo nasz uniwersytet uwzględnia prawosławne święta XD

Pobiłam rekord roztargnienia, wczoraj włożyłam zapałki do lodówki LOL

Tina Latawiec

Moim zdaniem to całkowicie normalne, Ariano. ;)

W takim razie wyślę tekst za moment, jak tylko trochę się przeorganizuję technicznie (ależ uciążliwe może być posiadanie dwóch komputerów...).

EDIT: A tak w ogóle - nie ma ktoś ochoty podkarmić mojego Wena? Bo Krew jak jemioła już tak długo wisi z jednym tylko komentarzem... XD

T.L.

Ariana

Jasne, tylko chyba szybciej doczekam się odpowiedzi jutro na fizyce, niż przez net xD. Widać nasz fizyk korzysta z nk tak samo jak ja - a ja tam zaglądam mniej wiecej raz na kwartał, jeśli nie rzadziej.

Tinuś, cokolwiek, ale z fandomu LotR. A jak już przy komentowaniu jesteśmy, to w fanfikach wisi moja miniaturka, przez nikogo nie przykochana...

Tina Latawiec

Ale twoje miniaturki są taaaaakie długie... No dobra, dobra, wiem - z lenistwem trzeba walczyć. XD
Spróbuję dziś skomentować.
Ale czemu nie chcesz podkarmić mojego własnotwórczościowego Wena...? Buu... Ale komentarze pod fanfikami są też mile widziane - do wyboru, do koloru, obojętne pod którymi. ;)

T.L.

Ariana

Kiedyś coś próbowałam czytać w naszym ogólnym kociołku i mi nie podesżło i generalnie omijam. Dzisiaj akurat chyba nie zajrzę, bo skoro się okazało, że jednak mamy jutro lekcje, to muszę je odrobić. 80 pytań testowych na sprawdzian z fdizyki w poniedziałek już odpękałam, zostało 14 zadanek z list, ale to w weekend...
Nie mów, to, o czym myślę, to Pożegnanie ze Śródziemiem i ma może ze 2,5 str w wordzie <nie pamietam>

Tina Latawiec

Rzeczywiście, krótkie jak na ciebie. ;)
Komentarz kiepski, ale obecny.

T.L.

Ariana

Podziękować bardzo, jesteś pierwszą osobą, która mówi mi cokolwiek o tym tekście <przyjaciółka się nie liczy, bo ona jeszcze niczego mi nie skrytykowała xD>
Nie mów mi nawet o lenistwie... chociaż obecnie to po prostu brak nastroju do napisania choćby zdania, ale.... no nic. Mam drugi rozdział Drogi do korekty jeszze raz. Że o 30 stronach tekstu w zeszycie nie wspomnę, bo rzuciłam to po wakacjach nieskończone i dotą czeka, a miała być "miniaturka"
Szlag mnie zaraz trafi, 6 lekcji mam jutro, z czego jedna to wychowawcza, a druga wf, a tyle do zrobienia. I durnie się złożyło, że chyba opuszczę dwie pierwsze próby poloneza, bo mają być na naszyxh wfach <dziewczęcych> a mamy lekcje we wtorek i we środę. A ja akurat na te dwa dni jadę do Wrocławia na targi uczelni wyższych. Szit! I jeszcze problem partnera...

Isena

Aaa! Dziewczyny, namówiłam rodziców, będę ruuuda! *zaciesza*
Ale dopiero w wakacje...

Ariana

A z jakiego koloru się przefarbowujesz, Isenko?
Ja za to zacieszam, bo we wtorek jadę do Wrocka Very Happy

Aeria

Iś, ale masz fajnie... Ja też bym się przefarbowała, ale wszyscy mi mówią, że wyglądałabym okropnie. A ja sądzę, że by mi pasowało... Zawsze chciałam być ruda. Głupi ludzie -.-

Arian, ja już zacieszam z tego, że w marcu jadę do Londynu ;] W sumie to zacieszam z tego odkąd się dowiedziałam o wyjeździe... Czyli jakoś od września ;D

Ariana

Ja akurat jestem przeciwna farbowaniu włosów, szkoda mi ich niszczyć. Zresztą, jestem blond i mi z tym dobrze - a końcówki o rudym odcieniu w niektórym świetle uważam za tragedię, ale na szczęście nie widać tego za bardzo, zwłaszcza, że rzeczone końcówki ścięłam.

Isena

Aer, nie przejmuj się, jak nie spróbujesz to się nie dowiesz. Ja też się trochę boję, bo mam z natury różowe policzki, że będe wyglądać jak prosię ^^
Ale doszłam do wniosku, że kiedy mam spróbować jeśli nie teraz? Na storość?
Ariano, właśnie ja mam bardzo zdrowe włosy, i nie chcę ich zniszczyć, więc farbnę się chną. Ja końcówki wystarczy, że zetnę raz w roku, w ogóle się nie łamią, ani nie rozdwajają. I dobrze, Ariano. Blondynek jest mało, tych naturalnych of kors. Bo inne platyny się szerzą jak grzyby po deszczu...

Ariana

Ja właśnie rozważam ścięcie trochę dłużej nż do ramion, bo mi się wydaje, że mi osłabły włosy <mam prawie do łokcia> Muszę pogadać ze znajomą fryzjerką, z jakiej długości włosów jest w stanie zrobić mi coś fajnego na studniówkę - no a potem po studniówce do matur nie wolno ścinać włosów, bo wiedzę zeżre.