Dolina Rivendell

Gość

Aer xD A jak poszedł popis "niedoszłej ofierze" ?
Ja również byłam na komunii kuzyna w weekend i nie miałam czasu ćwiczyć utworu na egzamin xD Będzie fajnie xD

Gość

Dzięki, Tinuś!
Jestem tak zmęczona, że nie chce mi się nawet pisać -.- Aer, Cath, chodzicie do szkoły muzycznej? Tak mi się jakoś skojarzyło.

Isena

Dziewczyny, umieram! Czymś się zatrułam i od wczoraj przekilnam mój paskudnie wrażliwy układ pokarmowy... i kiedy ja te wszystkie sprawdziany napiszę?

Ariana

Oj, Isenko, wspólczuję. Ja w domu od paru dni chodzę z duszą na ramieniu, bo sczyściło w domu wszystkich po kolei tylko nie mnie, więc tak czekałam... Ale chyba mnie ominie, oby, bo i tak na nos padam. Dopiero co komputer włączyłam, nad fizyką siedziałam...

Tina Latawiec

Współczuję, Isenko.

Aerio, dziękuję bardzo za komentarz. A tak w ogóle...

Gość

Tak Seriś chodzimy do szkoły muzycznej z tym, że Aer od 4 lat, ja od roku xD
Nasi nauczyciele mnie normalnie denerwują ... Robią nam nadzieje na jakąś wycieczkę a później ją odwołują no normalnie masakra !! Ale może pojedziemy na dwudniową do Warszawy xD <zaciera łapki>

Kiran

O farciarze! A swoją drogą Serince wygranej gratuluję, Tinie po raz kolejny też. A swoją drogą - Tinuś, skąd wiedziałaś, który jest czyj? ;d
Bo Seriny lepszy i bardziej dopracowany, cu nie? xD

Gość

Jacy tam farciarze xD Według mnie nie było trudno xD
Po całym roku już mi się nie chce tam uczęszczać na zajęcia xD

Aeria

Wypunktuję, żeby się nie pogubić:

1. Cathy, 'niedoszła ofiara' ma gitarę z innym nauczycielem, więc nie mógł grać na moim popisie ;] Ale dowiem się, kiedy będzie grał. I ci powiem, jak mu poszło wtedy xD

2. Arianko, ja się totalnie rozchorowałam (ale chodzę do szkoły, trzeba w końcu popoprawiać te oceny = =''), chociaż młodsze rodzeństwo o dziwo zdrowe. Zastanawia mnie to, że się jeszcze nie pozarażało o.O To ja zazwyczaj się trzymam i nic mi nie ma... Dziwne.

3. Tinuś, wiedz, że ja jestem czarownicą xD Mam nawet książkę z urokami... Po angielsku, ale zawsze ;] Do tego poświęcona różdżka, trochę wiedzy, więź telepatyczna z kilkoma osobami, intuicja... No i mamy ten sam tytuł ;]
TELEPATIA!!! <krzyczy sobie z braku innych rzeczy do roboty w tej chwili>

4. Cathy (znowu xD), to wasza klasa jedzie do Warszawy? A ja myślałam, że E... Zabiorę się z wami jak będzie miejsce ;] Stolicę sobie obejrzeć... I parę innych rzeczy... Hih >;]

5. Czy dział 'Zabawa cytatami' jeszcze żyje? Bo tak ostatnio go zauważyłam i pomyślałam, że mogłybyśmy się pobawić... Jest więcej użytkowników, może być ciekawie ;]

Gość

Hi, Hi <ma głópawkę, którą zaraziła się od mamy xD>

Ha, Ha bo to klasa E jedzie ale my mamy zaklepane (być może) miejsca xD

Aeria

Od Królowej Królestwa Sprytu? Nam dzisiaj mówiła, że możemy jechać. Nie wiem, jak ona sobie to wyobraża... Klasa C, D i E na dwudniowej wycieczce do Warszawy xD Będzie ciekawie jak wyjazd dojdzie do skutku ;] A wiesz może, czy 'niedoszła ofiara' by jechał? Ja tak z czystej ciekawości pytam...

Gość

Tak tu chodzi o Królową Królestwa Sprytu xD Wiem będzie ciekawie xD
Czy "ofiara" jedzie ?? Nie wiem xD Dowiem się i ci powiem xD

Ariana

No, okienka cuda czynią xD. Skończyłam pisać moją, khm, miniaturkę. Bilans końcony 37 lartek w zeszycie, jeszcze mi 8 stron do przepisania zostało i pewnie w najbliższych dniach się podzielę. No i wezmę się dalej za Drogę.
Ranyście, dawno się tak w szkole nie wynudziłam. Najpierw miałam angielski i fizykę, ok. Potem biologia, trochu przynudawa <pisałam ficka w przelocie xD>. Historia akurat z mojego ulubionego okresu, zaboró, więc było fajnie... a potem do końca trzy bezproduktywne lekcje. Nudna biologia, zastępstwo na polskim - po 10 minutach zostawiliśmy na drzwiach od sali kartkę że poszliśmy do szkolnego bufetu, oraz PO, na którym nie robiliśmy NIC. Masakra po prostu. No ale ficka skończyłam i jeszcze się mapy na geografię pouczyłam...

Aeria

No, to całkiem produktywny dzień miałaś Arianko ;]

Cath, dzięki za komentarz na mojej 'Skakance' ^^ Kurcze? Ostatnio słuchałam piosenki ze słowem 'kurcze', które każdy inaczej interpretował. I potem była kupa śmiechy, jak się tłumaczyło, dlaczego to 'kurcze' jest takim 'kurcze', a nie innym xD A co do fantazji... To nie były moje ;] Po prostu mnie Wen nawiedził. Nie wiem jakim cudem, zwykle siedzi przy mojej siostrze... xD
Czekasz na 'romansidło', powiadasz? Poczytaj Harlequiny ;] Albo spróbuję jednak coś napisać, jeśli Harleqiuny nie w twoim guście ;]

Isena

*leży, trzęsie się i chrypi*
Moje wspaniałe choróbsko wyemigrowało z układu pokarmowego i zaatakowało mnie ponownie. Mam grypę. Żeby tak Wen chciałby mnie odwiedzać tak często jak różne choroby!
Ariano, u nas jest to samo. To samo czyli nic. Ktoś coś poprawia, ewentualnie piszemy sprawdziany. W sumie to nawet dobrze, ze siedze w domu, może nadrobię moje fikowe zaległości...
A wiecie, że jutro zaczyna się ciąg spektalki A Very Potter Sequel?! *zaciesza*

Ariana

Auć, Isenko, grypa to paskudztwo. Ja siedłąwię od tygodnia, ale szlag wie dlaczego - alergia czy jaka cholera...
Znów się w szkole wynudziłam... okienko, wychowawcza, a wszystko po to by czekać na wf... Ciekawa jestem, bo do przyszłego piątku muszą nam proponowane oceny wystawić.

A poza tym to łiiiiiii, za tydzień jadę do Krakowa na Władcę! Już się doczekać nie mogę Very Happy

I znalazłam sobie dogodne miejsce do strzelania z łuku, tylko jeszcze tarczę muszę zrobić. Kit, że tam się obok w najlepsze sarny pasły Very Happy

Aeria

Sarny? Ale super... W ogóle z tym łukiem masz bardzo fajnie, Arianko. Ja bym się za to chciała nauczyć jeździć konno... Cathy umie, może mi pomoże? <cicha nadzieja>

A co z 'Zabawą cytatami'? Bo teraz chyba miała być kolej Fay, ale jak widać jej nie ma... Ktoś może wie, co z tym fantem zrobić? W ogóle odświeżać temat? Co, dziewczyny?

Ariana

Wiesz, ja mieszkam 7km od centrum miasta, od samego serca Szczecina. Ale to są w zasadzie obrzeża, zabudowa jednorodzinna, miejscami jeszcze pola kawałęk dalej itp itd. Nie dalej jak dwa miesiące temu sarny to obserwowałam z okna pokoju, na chaszczowisku po drugiej stronie drogi. A w szczecińskiej kronice ostatnio mówlili o watasze 30 dzików szwendających się po Mierzynie - ujęcia były 300m od mojego domu xD. Trochę się zastanawiałam, jak rowerem pojechałam, czy nie spotkam. Ale tylko dojechałąm do starych gospodarskich domostw i dzień dobry, sarenki się pasły xD

Aeria

Ja mieszkam na przedmieściach, ale z tyłu domu mam drogę szybkiego ruchu i salon Volvo xD A za kościołem las. I jak się wejdzie metr w ten las to jest się już w innym mieście, takie to są te moje przedmieścia xD

Hej... Bo kiedyś był plan z pobiciem liczby użytkowników aktywnych na forum w tym samym czasie... Robimy coś z tym?

A tak w ogóle to Elbereth odświeżyła 'Zabawę cytatami'. Szkoda tylko, że nie kojarzę cytatu, który podała ^^'' Może któraś z Was, dziewczyny...?

Gość

Ja jestem chętna <cieszy się z zainteresowania> xD mogę nauczyć cię jeździć konno xD

Wiecie co ?? Nie lubię końca roku ponieważ na lekcjach nic nie robimy dzisiaj znowu na informatyce mamy wolne (teoretycznie bo koleś coś ględzi o jakiś algorytmach xD)

Ariana

Możemy bić Very Happy

Ja się nigdzie nie wybieram dzisiaj, mogę mieć włączony komputer i otwartą Dolinkę.

Ja teoretycznie nie mieszkam w Szczecinie, Mierzyn jest wiochą i należuy do innego powiatu i innej gminy xD. W praktyce graniczy dosłownie przez płot ze Szczecinem, a jak mówilam, do ścisłego centrum mam 7km, więc niedużo. Jak się wyjeżdża ze Szczecina to jest przekreślona nazwa i od razu tabliczka "Mierzyn".

No, idę skończyć ostatnią scenę, khm, miniaturki Very Happy

Gość

Ariana

Oj, nawet nie mów - wczoraj fizyka nam oddał sprawdziany pisane przedwczoraj a dzisiaj zapowiedział następny sprawdzian na przyszły piątek. Nic tylko się pochlastać. Zwłaszcza ze akurat mnie w ten piątek nie będzie i jak spytałam, kiedy mam zaliczyć, to stwierdził "a, gdzieś tak w czerwcu pewnie".
Coolness, w której jesteś klasie?

Łiiii, skończyłam! Skończyłam "miniaturkę" xD. Wyszło 23 strony z niewielkim haczykiem na stronie 24 Very Happy

Gość

Heh, nam dzisiaj zapowiedział facet klasówkę z historii, mimo tego, że jedną piszemy we wtorek, a ta dzisiaj zapowiedziana jest w piątek, bez sensu. A pani od angielskiego doszła do wniosku, że klasówek nie trzeba zapowiadać (czyt. 45-minutowych kartkówek, liczących się jak klasówki) i mimo że nie oddała jeszcze ostatnich, zrobiła kolejną. Wszyscy będą mieć pały, to więcej niż pewne. Jakieś pytania z odległej galaktyki były.

W II gimnazjum.

Brawo. Ekhem *opada jej szczęka* 23-stronnicowa miniaturka, toć to kolosalna miniaturka... Wink

Ariana

Ja w drugiej liceum jestem. I taaak, dowalanie sprawdzianików to dzień powszedni. Geografica nam wręcz łaskę zrobiła, że wpisała sprawdzian z politycznej mapy <cały świata, tylko Afryka na szczęście bez stolic> jako sprawdzian do dziennika. Dzisiaj miałam <chyba nic nie schrzaniłam, uczylam się od poniedziałku xD>. Całe szczęście że z biologicą da się pogadać i przesunęła sprawdzian z tego wtorku na przyszły wtorek. Gorzej, bo on był już raz przesuwany i trza się będziejeszcze raz nauczyć, bo niewiele pamiętam xD.

No a jak mam nazwać tekst, który jest jednoczęsciowy? No miniaturka, to nie ma rozdziałów. A fakt, trochę, khm, długa wyszła xD. Pewnie wrzucę w najbliższych dniach, jak tylko wytropię z pomocą Tici wszystkie kFiatuszki.

Gość

Heh. Koszmar jakiś, właśnie dlatego nie lubię maja.
No ok. Ale długa wyszła. Moje miniaturki mają zazwyczaj po jakieś 2-10 stron, nie więcej.

Isena

Co moje nie do końca trzeźwe oczy widzą! Czy moja choroba stała się na tyle poważna, że mam halucynacje? Oby nie...
Witam serdecznie nową użytkowniczkę! (ściskać nie będę tym razem, ubolewam niezmiernie, ale zarażam i roznoszę patogeny na wszelkie możliwe sposoby)

coolness, mogłabyś wymyslić sobie jakieś zdrobnienie? Ja w moim stanie wolałabym się nie udzielać twórczo. Wiecie, że wczoraj robiłam plakat na fizykę i w "Rodzaje" połknęłam 'z' a zamiast "Promieniotwórczość" napisałam "Promietwóróść"

edit;
coolness, avatar zapożyczony z deviantArta? Jakoś znajomo wygląda, możliwe, że już go gdzieś widziałam.
A wspominałam, że jakoś ostatnio polubiłam Marka Wahlberga? Musiałam wspominać, przy moich bazgrołach. We wtorek, próbując przeżyć rewolucję jelitowo-żołądkową oglądałam na tvp2 "Prawdziwe oblicze Charlie'ego" i od tamtego momentu absolutnie kocham tę piosenkę.

Gość

Witaj, I. (Wybacz, że skracam nick, ale to dla mnie norma...), nie, nie masz halucynacji. A zarazić by się przydało, do szkoły bym w poniedziałek nie poszła Wink

Może być ness albo nessie...? Pal licho, że nie ja to wymyśliłam, tylko pewien uparciuch mnie tak nazywa.

Isena

'I'? To baardzo skąpe zdrobnienie ^^ Ale może być, Iss się nie obrazi (:
W porządku, ness

edit;
Właśnie przypomniało mi się, że mam dzisiaj imieniny O.o
Zapomniałam, bo wszyscy inni też zapomnieli!

Gość

Niech będzie, Iss (choć przywykłam do pozostawiania wszystkich jedynie z pierwszą literką ich nicka <lol2>).
Avatar owszem stamtąd zapożyczony.
Btw, wszystkiego najlepszego, w takim razie.

Kiran

Witam nieśmiało znów starszą ode mnie coolness. Kłaniam się do stópek, jednak szybko znikam, bo piszę maila do Niemiec ^^

Ariana

Wszystkiego najlepszego, Isenko! Buziaki! Very Happy

Mnie tu dziewczyny murem "Ariankiem" przechrzciły, ale udaje się czasem zachować oryginalnego nicka xD

Gość

K, starszą? o.O
Btw, dlaczego "slash zabija", tak wyczytując z podpisu.

Kiran

Bo jak czytałam na mirriel "Draco Malfoy - Zdumiewająco skoczny...szczur?" to kwikałam raz za razem ;d przez ten tekst pokochałam slash. Dobry slash.
Taaak, miriel rządzi - przy okazji pozwolę sobie polecić bruliony. Są naprawdę niezłe Wink

Gość

Ah, czytałam to. Dawno, trza sobie kiedyś odświeżyć, bo tekst naprawdę dobry i wart zapamiętania. Dobry slash, podobnież jak wszelakie dobre opowiadania, są eee... dobre. Dobrze sie czyta, O.
Zapewne tak, niestety nie mam za bardzo czasu na czytanie. Ciąży nade mną wizja zbliżającego się Armagedonu. Przeklęte prace roczne!