|
Dolina Rivendell Twórczość Tolkiena
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arwena_Gwiazda Wieczorna
Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rivendell
|
Wysłany: Pon 20:31, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Nie był taki zły, ale były lepsze, no ale i tak najważniejsze, że nie było szkoły przez cały tydzień.
Najgorsza była jazda, gdyż najpierw złapaliśmy gumę, potem otarliśmy się o drzewo, potem jakaś tam część odpadła, chyba błotnik, a jak wracaliśmy to pompa nie mogła coś paliwa wsysać(czy jak to tam nazwać), przez to wszystko do jechaliśmy 12h, a z powrotem(przez durną pompę) 14h.
No ale dało się jakoś przeżyć.
Sol wszystkie piosenki, które wymieniłaś mam na telefonie.
Ostatnio zmieniony przez Arwena_Gwiazda Wieczorna dnia Pon 20:33, 28 Maj 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Pon 20:35, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
hryhry, swego czasu nie ruszałam się z domu bez dyskografii ^^ Nie martw się, w zeszłym roku jak jechałam na warsztaty do Gorzowa to akurat w tym samym czasie był Woodstok w Kostrzynie, kilkanaście km za Gorzowem. Nie powiem podróż marzeń XD kramik z piwem w pociągu, złoty potok z przewróconej puszki pod nogami, laska z połową cycków na wierzchu tak pijana że nawet tego nei zauważyła, postój w środku szczerego pola.... ale przy najmniej jest co wspominać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwena_Gwiazda Wieczorna
Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rivendell
|
Wysłany: Pon 20:36, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Sol, to zdjęcie jest po prostu genialne.
Co wspominać?
O TAK, a ty Sol to już na pewno, z tego co napisałaś.
Zapomniałam jeszcze o tym,że staliśmy półtorej godziny, bo był wypadek, a autobus nie zmieściłby się w okrężnej drodze(za wąska czy coś).
Ostatnio zmieniony przez Arwena_Gwiazda Wieczorna dnia Pon 20:39, 28 Maj 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Pon 20:38, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ej, ale to samochód miał być czarny, nie Vader! XD
A jaka była twoja propozycja?
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Pon 20:42, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
ten.samochód.jest.BOSKI <3 sorry, Tinuś, bardziej mi konwencją pasuje ^^ czarny passat byłby... zbyt neutralny? Za to śliwkowe camaro z 69... mrrrrr, to jest coś, co tygryski lubią najbardziej XD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Pon 20:45, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Całkiem ładny, ale... Nie mógłby być czarny? ^^
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Pon 20:49, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Co Ty z tym czarnym? ;p
[link widoczny dla zalogowanych]
teraz lepiej? A ja i tak uważam że śliwkowe jest lepsze ;p kiedyś sobie takie kupię <3
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Pon 20:51, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Lepiej. Teraz jest boski. ^^
Co ja poradzę, że dla mnie samochody dzielą się na czarne i te, na które nie warto zwracać uwagi? ;)
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Pon 20:58, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Hahahaha, mam śliwkowe camaro na tapecie. Wyparło stamtąd młodego Stevena Tylera i Joego Perry. Nie, nie jestem normalna ^^
Ale Tinuś, czarne są niepraktyczne. Strasznie szybko się brudzą ;p heh, a właśnie, zapomniałam napisać. Widziałam wczoraj oślepiająco białe autko. Wypucowane na połysk, że można się było przejrzeć. Masakra XD no naprawdę, tragiczne było. To jak biały garnitur, jesli wiecie o co mi chodzi. Biała marynarka - ok, nawet bardzo ok, do czarnych spodni - bomba. Ale caly biały garniaczek - tandeta. Tak samo białe autko ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Pon 20:59, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ja się nie zgadzam, jak całej płyty nie zagrają <3 Hm, w ramach desperacji pożyczam od kumpeli buty na koncert, to już chyba jest lekka psychoza, nie? XD
A Sierżant Lai będzie mieć samochód?"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Pon 21:02, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Oj tam, niepraktyczne. Wychodzę z założenia, że jak już będzie mnie stać na czarnego passata (a tym bardziej na takie czarne cudeńko), to i na częste wizyty w myjni starczy. ;)
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwena_Gwiazda Wieczorna
Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rivendell
|
Wysłany: Pon 21:02, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Sol, czy masz plany co z kim zrobić w swoim kryminale?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Pon 21:12, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Jeszcze nie do końca, Arwenko, jak na razie Fay ma zaszcytną rolę TRUPA w sumie reszta wymyśla się w trakcie procesu twórczego. Ale każdy dostanie jakąś rolę ( cholera, muszę jakieś męskie postaci wymyślić coby za dużo kobiet nie tworzyło less-klimatu XD)
Lai, to zależy jakie buty mnie koleżanka namawia żebym glany zabrała na koncert Gung n Roses, ale to by była dopiero lekka przesada - ciągnąć je przez cała Polskę tylko po to, żeby przywdziać je na 3h
Sierżant Lai dostanie taczkę ^^ nieee no, coś wymyślę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Pon 21:19, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Oj tam, nasze forum jest bardzo pro, less-klimat też może być XD
Martensy XD I u mnie wchodzą w grę w dwa dni po jakieś, hm, 7 godzin? Więc sens jakiś jest XD
Taczkę? Może być XD Ale chcę ją hipsterską, z iPhonem i kawą ze Starbucksa xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Pon 21:21, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
hłehłe, i może jeszcze frytki do tego? ;p
Martensy jeszcze nie najgorsze. Ja doszłam do wniosku, że idę w trampkach. W pogo sie nie dostanę bo nie jestem pod sceną, więc nie ma sensu męczyć się w glanach. Tzn. żeby nie było, kocham moje piękne glaniątka, ale skakać w nich i tańczyć na koncercie? Sorry, ale nawet ja spasuję XD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwena_Gwiazda Wieczorna
Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rivendell
|
Wysłany: Pon 21:22, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Fay, moim skromnym zdaniem genialnie pasuje do roli trupa<Fay nie bij>.
|
|
Powrót do góry |
|
|
die Otter
Jeździec Eomera
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Ze stepów Rohanu
|
Wysłany: Pon 21:27, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Arwena_Gwiazda Wieczorna napisał: | Jeszcze powrócę do Nightwish'a to moją pierwszą piosenką, jaką kiedykolwiek usłyszałam była "The Islander".
Wtedy to właśnie zakochałam się w tym zespole. |
Moją było Sleeping Sun, przyciągnął mnie właściwie ten średniowieczny teledysk. Potem był Nemo, Sacrament of Wilderness i wsiąkłam na całego
Co do pochodzenia, u mnie było podobnie. Pradziadek - niemiecki nauczyciel, prababcia - ruska szlachcianka, którą wydziedziczyli jak za niego wyszła i tylko brat z nią utrzymywał kontakt. To było od strony babci. A z kolei dziadka ojciec był koniuszym w carskim pałacu w Białowieży, nawet dziadek pamięta jak na polowania przyjeżdzali goście typu prezydent Mościcki albo Goering.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Pon 21:27, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Frytki nie są hipsterskie XD
U nas zapowiadają deszcz, zresztą to będzie na trawie - zwątpiłam w trampki XD
edit: Jeju, moja rodzina wydaje się być przy Was taka nudna i zwykła ^^ Sami rolnicy czy rzemieślnicy, według moich wieści wyjątkowo osiadli.
edit2: Pierwszy Nightwish? Jeju jeju, chyba 'Wish I had an angel', a potem jakoś zaraz wyszedł 'Amaranth' jako singiel no i wsiąkłam <3 Przywiozłam sobie nawet Dark Passion Play z Londynu, takie ładne dwupłytowe wydanie <3
Ostatnio zmieniony przez Lalaith dnia Pon 21:30, 28 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Pon 21:32, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Heh, pamiętam jak kiedyś moje trampki przeżyły miesiąc obozu żeglarskiego w środku buszu. I nawet nie pamiętam co się z nimi stało - gdzieś mi się zapodziały chyba zostawiłam je kiedyś w szkole czy coś takiego... ;(
To wymyśl coś hipsterskiego do żarełka bo na samej kawusi żyć nie można ( powiedziała Sol, zaczynająca z reguły dzień od śniadania mistrzów -.-)
Ottiś, na bogato widać od razu po kim masz dryg do koni
edit: nieee, Lai, 'Dark Passion Play' to zUo ;p ( powiedziała Sol, która śpi w koszulce promującej tą właśnie płytę -.-) szczerze, gdybym zaczęła od 'Once" albo "Dark Passion" to chyba bym tak nie wsiąkła. Jednak największą miłością darzę te pierwsze albumy. I o ile "Once" też jest fantastyczna, to jednak juz w innym trochę klimacie. Od "Century Child" nawet śpiew Tarji był inny. Najbardziej cenię początki, bo tam ma właśnie najbardzie operową barwę głosu. Później starała się zmieniać na bardziej rozrywkową - a szkoda, bo brakowało trochę powera. Za to "Dark passion" słuchałam bardziej z rozpędu. "Amaranth" akurat całkiem lubię i czasem sobie słucham, tak samo "the Islander" czy ewentualnie "Saharę" i ten instrumentalny ( którego tytułu za cholerę nie moge sobie teraz przypomnieć ;p) ale w porównaniu do "Imaginaerium"- sucks
Ostatnio zmieniony przez Solena Faé dnia Pon 21:40, 28 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwena_Gwiazda Wieczorna
Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rivendell
|
Wysłany: Pon 21:35, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie?
Dzidek polak, ale babcia ma geny francuskie, najbardziej wiadomo po panieńskim nazwisku: De Paris.
Hmm...'Amaranth' była moją drugą piosenką.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Pon 21:44, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
O tak, Imaginaerum jest genialne <3
A co do hipsterskiego jedzenia, to jogurt i jabłka XD I ewentualnie czekoladowe papierosy XD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aeria
Szara Eminencja
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 1416
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gondor
|
Wysłany: Pon 21:48, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Fay, TEN TEKST! Jeszcze go nie przeczytałam, ale domyślam się, o co może chodzić xD A z piosenką to już wcześniej miałam skojarzenia. Jeszcze zanim zostałam zeslashowana. Jeśli tu o Włóczykija chodzi, to mogę śmiało rzec, że strzeliłam w dziesiątkę xD Na 'Nietykalnych' byłam w zeszłotygodniową sobotę, Fay ;] Świetny film. Oprócz mnie i mojej siostry na sali była para staruszków i dwie dziewczyny w okolicach dwudziestki xD Całkiem sympatycznie. W tę sobotę wybrałyśmy się za to na 'Facetów w Czerni 3'. Oprócz nas tym razem tylko jeden facet na sali xD Chyba nie trafiamy w te filmy co trzeba... Co do 'Avengersów' jeszcze: straaasznie chciałabym na nich pójść, ale wersja z napisami jest tylko o 20:30, a mi się średnio uśmiecha powrót do domu z kina po 23. A wolnego weekendu już do 11 LIPCA mieć nie będę ^^''
Cytat: | ale go wydziedziczyli bo zakochał się w mojej prababci, która była robotnicą | Moja babcia ze strony mamy (rodowita szlachcianka spod Lublina) była wydziedziczona, bo się w zwykłym rolniku zakochała. No i potem za niego wyszła ;] Mama mi co jakiś czas opowiada, jak prababcia nie dawała jej i jej młodszemu rodzeństwu zbliżyć się do ich gospodarstwa, a moja praprababcia, tzw. 'Babcia Skulona', im przemycała jakieś smakołyki za plecami tamtej xD
Pierwsza piosenka Nightwisha? 'Phantom of the Opera' oczywiście! A najulubieńsza? 'Dead Boy's Poem'. Bo jestem w stanie całą zaśpiewać i wszystko wyciągnąć xD Chyba to już kiedyś pisałam O_o Albo mam deja vu...
Cytat: | Przywiozłam sobie nawet Dark Passion Play z Londynu, takie ładne dwupłytowe wydanie <3 | Lai. Zamorduję. Chociaż może jednak nie... Ja chcę już do Londynu! D: Muszę się wkręcić na jakąś wycieczkę w przyszłym roku xD Bo nawet wiem, gdzie jest fajny sklep muzyczny, nooo... Ja chcę sobie znowu fajne pamiątki poprzywozić...
Sol! Madame Aeria chce się wozić 'odrestaurowanym' polonezem! xD Może być nawet śliwkowy ;] O, albo taki głęboko turkusowy! Nie mam pojęcia, czy znajdziesz coś takiego... xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Pon 21:54, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Czekoladowe papierosy? fuuuj :/ kocham czekoladę ale bez przesady, są obrzydliwe. I dlatego nigdy nie zrozumiem idei hipsterstwa -.-
Aer, kochanie, polonez nie wchodzi w grę, nawet odrestaurowany. Rzecz się dzieje w Londynie ;p heh, nawet z poświęceniem siedziałam dzisiaj i próbowałam rozkminić mapę L. i podział na dzielnice. I powiem jedno - to jest porąbane ^^
Też chciałam strasznie iść na 'Avengers', bo ponoć warto. Poza tym lubię sie od czasu do czasu tak odmóżdżyć ale tata powiedział, że na coś tak mało ambitnego ze mną nie pójdzie ;(
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Pon 21:56, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ależ wy macie romantyczne historie rodzinne! U nas wszystko było takie nudno-niemezaliansowe... Chociaż może gdyby z drugiej strony rodziny poszukać...? Dopiero sobie uświadomiłam, że niewiele o nich wiem.
EDIT: W Londynie? To w takim razie inspektor Tina chce bilet na mecz Chelsea. ^^
T.L.
Ostatnio zmieniony przez Tina Latawiec dnia Pon 21:57, 28 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Pon 21:57, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Dla mnie sama idea palenia papierosów jest obrzydliwa, ale cóż, mogę Lai poświęcić dla wyższego hipsterstwa XD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Pon 22:01, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Lai, tyś niewinna, a Sol się rumieni w takim razie wierz mi na słowo - czekoladowe są tylko dla hipsterów. Normalny człowiek nie zdzierży tego słodkiego posmaku który nawet czekolady nie przypomina -.-
Już byś chciała, Tin. Ty zabójcy Fay masz szukać, a nie kibicować spoconym, umięśnionym, młodym mężczyznom biegającym po murawie ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Pon 22:07, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ej, ale Londyn bez piłki nożnej to nie Londyn. A poza tym chyba mi przysługuje wolne w niedziele, nie? Bo BHP i w ogóle... XD
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Pon 22:08, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Uważaj bo Cię Fay zza grobu będzie nawiedzać ;p
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Pon 22:15, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Pff, to ja się tak nie bawię. Ja nie jestem w stanie pracować w takich warunkach! Strajkuję! XD
(Pięknie - jeszcze nawet nie miałam okazji przeczytać, czy dobrze sobie radzę jako policjantka, a już zaczynam się zarozumialić jak Rymski prawie. Khh. XD)
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Pon 22:22, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Aj tam, aj tam. Akurat Inspektor Tina jest ekscentryczną tradycjonalistką w wieku średnim, jeżdżącą camaro z 67 roku (niestety nie śliwkowym... ;(), Włoszką z pochodzenia zakochaną w swojej pracy. Mecze Chelsea niedzielnymi wieczorami to juz byłaby przesada
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fayerka
Forumowy Perwers
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mroczna Puszcza
|
Wysłany: Pon 22:24, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Pff, moja rodzina podobno ma jakieś szlacheckie korzenie (krąży legenda, że prapraprapradziadek Borowski był herbu Jastrzębiec), ale nie wiem na ile to prawda. Zagranicznych korzeni też nie mamy jakichś specjalnych, choć babcia wychowała się na Kresach, gdzie był totalny tygiel kulturowy i do tej pory pamięta poszczególne zwroty po ukraińsku i w jidysz. Za to mamy sporo takich fajnych historii, jak np. ta o prababci Jadzi, której mąż był nauczycielem we wsi pod Lwowem i którego zamordowano. Prababcia została z dwójką małych synów (przyrodnimi braćmi mojej babci) i postanowiła pójść z nimi rzucić się pod pociąg. A po drodze spotkała swojego dawnego kolegę, pradziadka Józia, który odwiódł ją od tego pomysłu. Podobno ich dialog wyglądał tak:
Jadzia: Józiu, ale ja już nie mam po co żyć.
Józio: Jak to? Masz mnie, masz Stefka, masz Romka...
Jadzia: <chlipiąc> A ożenisz się ze mną?
Józio: <dzielnie> Ożenię!
A że pradziadek był milicjantem, to tuż przed drugą wojną udało mu się dostać przydział do Łodzi. Wyprowadzili się z Buczacza dosłownie w ostatniej chwili, bo praktycznie wszyscy Polacy zostali kilka miesięcy później zabici przez Ukraińców.
Ehh, ale pradziadek to była ogólnie barwna postać. Jak już przyjechał z nową rodziną do Łodzi, to uśmiechnęło się do niego szczęście i wygrał w jakiejś loterii spore pieniądze. Kupił za nie rower, a za resztę postanowił ubić interes życia - wynajął wóz, konia i ruszył w trasę, by w okolicznych wioskach skupować mienie od Żydów, którzy wtedy wyprzedawali swoje majątki prawie za bezcen, bo np. w ostatniej chwili próbowali wyjechać z Polski. Pradziadkowi całkiem nieźle to szło, część mebli odsprzedał, a te najlepsze zapakował na wóz i postanowił wracać. Ale na rogatkach przed Łodzią został już zatrzymany przez Niemców, którzy oczywiście wszystko mu zarekwirowali, a następnie wtrącili do więzienia na Radogoszczu. Dziadek wrócił do domu po sześciu miesiącach, bez grosza przy duszy, obdarty i chudszy o dwadzieścia kilo. Z interesu życia został mu tylko rower ;)
I tak, ten sam pradziadek ożenił się ponownie w wieku 85 lat. XD
A, Tinuś - popieram cię totalnie w sympatii do czarnych samochodów ;)
Ostatnio zmieniony przez Fayerka dnia Pon 22:27, 28 Maj 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Pon 22:28, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
o pfff, no i dobrze, uwielbiajcie te swoje czarne autka. Kolejka do śliwkowego camaro będzie krótsza ;p chociaż przyznam że czarny chevy impala Deana z 'Supernatural' jest obłędny <3
edit: Fayuś, uwielbiam Twoja rodzinę ^^
heh, właśnie mi się przypomniała taka urocza historyjka. Moja mam przyjaźniła się z siostrą mojego ojca, zanim jeszcze go poznała. No i kiedyś poszła do nich do domu. Siedzi sobie z ciocią w pokoju, a do domu przyszedł mój tata z ówczesną dziewczyną i kolegami i zaczęli wariować. Na co moja mam, oazowiczka, pierwsza myśl: "rany, co za idiota" XD
zresztą, tata to miał nawet przezwisko Kali, bo tak się zalecał do mojej mamy jak Kali do Mei w 'Pustyni i w puszczy". Przyjaciele do dziś tak do niego mówią, czasem nawet rodzina ^^
Ostatnio zmieniony przez Solena Faé dnia Pon 22:33, 28 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Pon 22:31, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Tina z pochodzenia Włoszka, a Lai? XD i Fayerka? XD Bo Madame Aeria mi brzmi tak dość indyjsko
chcemy spoilerów!
Ostatnio zmieniony przez Lalaith dnia Pon 22:35, 28 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
die Otter
Jeździec Eomera
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Ze stepów Rohanu
|
Wysłany: Pon 22:36, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Eech, te rodzinne historie są takie fajne! Przypomniało mi się jak to mój dziadek opowiadał o tym, jak zakochał się w babci: "Przyszła taka do biura, usiadła naprzeciwko, to co ja mogłem zrobić?" - romantyczne A jeszcze bardziej antyromantyczne były jego listy "miłosne", które znalazłam jakiś czas temu. A zwłaszcza ten, który mówił coś w stylu "poszedłem do parku, spotkałem kolegów, grali w oko, ale Ci obiecałem, że nie będę grał na pieniądze, więc tylko patrzyłem" - ciekawe tylko, czy mówił prawdę w tym liście
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Pon 22:36, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Fay będzie rodowitą Angielką. Nie mogę samych zagranicznych postaci stworzyć Sierżant Lai to jeszcze nie wiem. U mnie wszystko wychodzi w trakcie - nie potrafię najpierw czegoś rozpisać na czynniki pierwsze a potem klecić z tego opowieści. Wszystko zależy od Wena - jak mi podpowie w danej chwili, tak będzie ;p
heh, a dla mnie z kolei Madame Aeria brzmi jakoś francusko
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|