Dolina Rivendell

Tina Latawiec

Oczywiście. Ty nawet sobie nie wyobrażasz przez ile czasu potrafię nie uczyć się niemieckiego, czytając jedną stronę. A poza tym stęskniłam się za twoim opowiadaniem. ^^

T.L.

Arwena_Gwiazda Wieczorna · Dołączył: 01 Mar 2012 Posty: 651 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Rivendell

die Otter

Tiin, a wybaczysz mi, jak wyślę Ci to jutro? Bo mam troszkę ponad stronę, ale już nie mam siły tego nawet sprawdzać.

Isena

Ja oglądam Ranczo ^^

die Otter

Dziewczęta, ma któraś "Listy" Tolkiena? Niekoniecznie w oryginale, polska wersja też może być.

Solena Faé

aj, szkoda że nie posiadam, mogłabym Ci je podrzucić nawet w fizycznej formie ^^ chciałam kupią sobie na święta ale zdecydowałam się ostatecznie na biografię Tolkien. Rozumiem, że do pracy Ci potrzebne? A nie możesz ściągnąc w ebooku? Smile

die Otter

Ja znam treść, tylko potrzebuję informacji do bibliografii. Ostatecznie pójdę do empiku i wynotuję co trzeba Wink

Tina Latawiec

A to jest potrzebne ci koniecznie na dzisiaj? Bo jak nie, to może spiszę co trzeba jutro w bibliotece szkolnej? Będzie mi chyba bliżej niż tobie do empiku. ;)

T.L.

die Otter

Dziekuję za dobre chęci, Tinuś, ale nie będę Cię tak wykorzystywać Wink

Jak nikt nie ma w domu, to kiedyś przy okazji poszukam jak będę w empiku, mi się z tym na razie nie spieszy, obrona dopiero w lipcu Very Happy

Tina Latawiec

Jak wolisz. Ale jakby coś, to to jest dla mnie żaden (noł? ^^) problem. I tak się co raz do tej biblioteki pałętam po coś. A "Listy" mają na bank - właśnie dziś z zachwytem to odkryłam. ;)

T.L.

die Otter

Zapamiętam i w razie czego wykorzystam Very Happy

Znowu nie mogę się zabrać za pisanie czegokolwiek, bo naczytałam się o tym, co się działo na zielonym (ostatnim) spektaklu Les Miserables w Romie i teraz przeżywam, że mnie tam nie było, że widziałam to tylko dwa razy, że więcej ich nie zobaczę itd. i katuję się nagraniami z musicalu (ale z koncertu z 25 rocznicy, bo przy tych romowych chyba by mi serce pękło) Wink

Tina Latawiec

To co ja mam powiedzieć? Ja byłam tylko raz! Chlip. :(

Wiem, że to dużo roboty i w praktyce niewykonalne, ale w ogóle szkoda, że teatry nie robią od czasu do czasu takich powtórek swoich poprzednich spektakli. Bo często na coś nie zdąży się pojechać i tak się żałuje...

T.L.

die Otter

A właśnie, D.Aleksander napisał na swoim profilu na facebooku, że w 2013 pierwsza obsada romowa będzie wystawiała "Upiora w operze" i zgadnij gdzie? W Operze Podlaskiej w Białymstoku XD XD XD

Edit: Ja tak żałuję, że przegapiłam Taniec Wampirów!

Lalaith

Też to czytałam i oglądałam bis i się mało nie popłakałam :c JEZU OTTI JADĘ DO BIAŁEGOSTOKU WTEDY, BĘDĘ CHCIEĆ NOCLEGU I W OGÓLE <3333333333333333333333333333333333333333333333333333 Zabiłabym, żeby zobaczyć Upiora :c

Tina Latawiec

Naprawdę?! Wiiii, chciałabym tam być! Bo Upiór to właśnie jedna z tych rzeczy, które przegapiłam...

T.L.

die Otter

Zapraszam, Lai! XD Upiora romowego widziałam raz, nie był aż tak dobry jak Les Mis, ale i tak chciałabym jeszcze raz zobaczyć. Choć wolałabym inną obsadę niż pierwsza (ja chcę Steciuka i Krzemień, a nie Aleksandra, a już na pewno nie Janczak!).

Tak bis oglądałam już kilka razy, oba ujęcia. I nie wiem, co mnie tam bardziej rusza: wszyscy płaczący aktorzy i dzieciaki, obaj Javertowie, Malwina pomagająca zbierać kwiatki Ewie, Steciuk machający bukietem (i ta jego preuka XD) - dlaczego ja tam nie byłam??? <histeryczny szloch> A najgorsze jest to, że ja się trzymałam, żeby nie błagać mamy o wydanie kasy na trzeci wyjazd do Romy w tym roku, a teraz mama mi mówi, że sama miała ochotę pojechać na zielony spektakl, ale skoro ja nic nie mówiłam to i ona siedziała cicho!

P.S.Lai, nie miałaś się przypadkiem podzielić nagraniami z pewnego musicalu? XD

Tina Latawiec

Właśnie, Lai. XD

To może przy okazji Upiora taki mały zlocik Dolinkowy zrobimy? ^^

I przestańcie już mówić o Les Mis, bo tak się przyyyyykro robi. Chlip.

T.L.

Lalaith

Jakoś ich przeżyjemy XD

Nienawidzę takich końców, to powinno trwać jak najdłużej DDD:

Jak ja ich jeszcze nie mam! :c

die Otter

Hehe Tin, a my nie miałyśmy robić zlotu w te wakacje przypadkiem? XD Ale jak najbardziej jestem za! Bo Upiór jest cudny (ale Les Mis i tak cudniejsze XD). Tak sobie myślę, że może jest nadzieja, że i Les Mis u nas w Białym wystawią? (usłyszeć jeszcze raz Dziedzica i Krucińskiego, zobaczyć jeszcze raz Szydłowskiego szczerzącego się do butelki lub odstawiającego gay dance - to byłby raj XD)

Arwena_Gwiazda Wieczorna · Dołączył: 01 Mar 2012 Posty: 651 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Rivendell

Hej, Otti, nie mów ciągle o Les Mis, bo Tinie robi się przykro.

Lai, coś dawno Cię nie widziałam, ale najdłużej to nie widziałam Fay, może naprawdę coś ją zjadło?

die Otter

Ale mi też jest przykro, bo to już naprawdę koniec i dlatego musze o tym mówić Razz

Arwena_Gwiazda Wieczorna · Dołączył: 01 Mar 2012 Posty: 651 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Rivendell

No nareszcie 7 odc. GoT!!!
Czekałam tydzień, a teraz się nim napawam.

Lalaith

Ja cały czas jestem za tym, żeby i w tym, i w przyszłym roku się spotkać Very Happy

Ej, niech wystawiają, to też przyjadę *_______________* 'Deszczowa piosenka' jakoś mnie nie rajcuje, jak porównam z Les Mis czy Upiorem ;c

Tina Latawiec

Właśnie - zlotów nigdy dość. Zwłaszcza w Białymstoku. Zwłaszcza, jeśli jakimś cudem zdam na prawo jazdy i nie będę musiała transportować się pociągiem. ^^

Jeszcze co do Damiana Aleksandra - jak byłam na Les Mis, to słyszałam, jak panie w rzędzie z tyłu zachwycały się Jak ten Damian Aleksander ładnie dziś gra!, mimo że tamtego dnia w ogóle nie występował. Kwiiiik! XD

EDIT: Powiedzcie mi, bo zawsze mi się takie rzeczy motają - do 15 maja włącznie tzn. do 15 maja o godzinie 23:59, tak?

T.L.

die Otter

Hehe, ja w sumie jestem ślepa i głucha, ale Damiana od Janusza rozróżnię. Szczególnie, że Damian w życiu nie wyciągnie tych najwyższych dźwięków w "Bring him home" Razz

"Deszczowa" mnie też nie kręci aż tak. Pewnie pojadę, ale to jednak nie jest mój ukochany styl musicalu. Poza tym wybór Kordka mi się nie podoba, śpiewa słabo jak do roli Dona. Na Więcka szybciej się wybiorę. A pojadę pewnie głównie ze względu na Szydłowskiego. Dlaczego tak genialnemu aktorowi zawsze dają drugoplanowe role? (No ok, drugoobsadowy Javert to nie był jakiś tam epizod, ale akurat ta rola nie była dla niego. Dziedzic jest jedynym słusznym Javertem! A choć Kuba ze swoich epizodów robił prawdziwy majstersztyk, to chętnie zobaczyłabym go w głownej roli. Np. Dona albo Cosmo w "Deszczowej" XD)

Edit: Tak mi się wydaje, Tin Wink

Tina Latawiec

To dobrze. XD

die Otter

Przyznaję, że na żywo Szydło-Javerta nie widziałam, tylko jakieś zdjęcia, urywki nagrań itd., ale mi jednak Łukasz bardziej pasuje, również wizualnie. Tzn. może samym wyglądem, jakby tak stał i się nie ruszał, to Kuba pasuje. Ale to Dziedzic ma tę spokojną godność, wyniosłość , pogardę itd.

Edit: A czasy, kiedy Aleksander grywał takie role, jak teraz Mroziński, już niestety minęły Wink

Pamiętam go jeszcze w moim pierwszym musicalu - Miss Sajgon, ale to było wieki temu.

Tina Latawiec

Ale z gęby, że się tak wyrażę, bliżej mu mimo wszystko do Mrozińskiego. ;)

A kogo widziałaś w roli Enjolrasa? Bo jak ja byłam, grał akurat Jan Bzdawka. I wznoszę za to do dziś modły dziękczynne. Dla mnie Zagrobelny w tej roli to totalne nieporozumienie!

T.L.

Arwena_Gwiazda Wieczorna · Dołączył: 01 Mar 2012 Posty: 651 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Rivendell

Wow, końcówka genialna, a zarazem dramatyczna.

Ciekawe czy to na pewno Bran i jego brat.

Jeżeli któraś z was już oglądnęła, to z chęciom dowiem się o jej podejrzeniach(na temat końcówki).

die Otter

A ja polowałam na Bzdawkę, a wyszedł dwa razy Zagrobelny. Ale choć po jego Upiorze spodziewałam się tragedii, to całkiem pozytywnie mnie zaskoczył. Okazało się, że jednak umie śpiewać lepiej, niż to na codzień pokazuje. Ale szkoda, że Jasia B. nie widziałam w końcu.

A co z Cosette? Ja za śpiewem Janczak wogóle nie przepadam, Kaja Mianowana byłą fajna, ale moją ulubioną Cosette była Wera Bochat - może śpiewem mnie nie powaliła, za to aktorsko (poza dziwną pseudohisterią na koniec) najlepsza. Dla mnie ta musicalowa Cosette jest wogóle taka strasznie papierowa i nijaka, a Weronika dała tej postaci trochę życia.

Teraz Cię będę o wszystkie role pytać XD A Marius? Ja najpierw widziałam Wortmana, nie zachwycił mnie, dopiero na koniec się trochę rozkręcił. Drugim razem miał być Drozd, a tymczasem była zmiana i wylądowałam znowu z Wortmanem. Zła byłam z tego powodu, ale niesłusznie, bo jak się okazało, poprzednim razem Worti miał chyba zły dzień, a teraz dał czadu jak się patrzy i został oficjalnie moim Mariusem Smile

Tina Latawiec

die Otter

Tina Latawiec

A dla mnie bardziej pasuje właśnie taki drapieżny, bardziej rewolucyjny Enjolras. Kto co lubi, nie? ;)

W roli Eponiny widziałam Malwinę, Ewę widziałam tylko na filmikach i słyszałam na płycie. Cóż... Wydaje mi się, że muzycznie obie panie prezentowały podobny, bardzo wysoki poziom (ale mi słoń na ucho nastąpił, więc mogę nie mieć racji). Wizualnie i aktorsko odrobinkę bardziej pasuje mi Malwina. Wydała mi się taka bardziej ujmująca w tej roli.

A ja Steciuka widziałam. Fantastyczny był. ^^

T.L.

die Otter

No właśnie, mi się z nagrań wydaje, że Malwina ma więcej takiego pazura. I choć Ewa była urocza i świetna, to mi brakowało trochę takiej zadziornej ulicznej łobuzicy w jej wersji.

Steciuka Ci oficjalnie zazdroszczę, nigdy nie mam do niego szcześcia, a bardzo go lubię XD

Edit: Tylko co zeszłyśmy z Mateusza, a tu znowu mamy własny temat. Dziewczyny chyba muszą się przyzwyczaić XD

Tina Latawiec

Ano, muszą, muszą. ;)