Dolina Rivendell

Fayerka

[link widoczny dla zalogowanych] <333

Kurde, pisanie destiela jest jednak trudniejsze, niż myślałam XD

Ariana

die Otter

Skuszę się na Twoje ficki wogóle, Arianko, już sobie przejrzałam co tu jest, tylko jeszcze walczę i usiłuje zrobić coś konstruktywnego. Ale jak się poddam, to biorę się za czytanie Wink

Fayerka

die Otter

LOL potrafię sobie wyobrazić Benedicta w tej scenie XD XD

Edit: Właśnie odkryłam, że Benedict grał majora Stewarta w "War Horse", którego widziałam kilka razy, ale w życiu bym go nie poznała z tymi wąsami!!! Teraz się zastanawiam, czy w Sherlocku to są jego własnie włosy czy peruka...

Ariana

Heh, o tym nie pomyślałam, Fay, dla mnie "bow" o łuk przede wszystkim.

A "Umierający detektyw" to moje najukochańsze opowiadanie, jak teraz w kwietniu czytałam całość, to zaczęłam właśnie od tego, ulubionego. Swoją drogą przejechałam się niemiło na jednym ficku Torojki, bo jak obaczyłam tytuł "Zaraza na Baker Street" to mi się właśnie z tym oryginalnym opowiadaniem skojarzyło i byłam strasznie rozczarowana po przeczytaniu.

Ottiś, ja tu nie wrzucałam wsystkich sherlockowyh ficków, na Mirriel jest większość, a na ff.net wszystkie. Wkleiłam część jednego zakończonego już tasiemca.

I uwierz mi, Fay, nie ty jedna czytasz dziwne rzeczy w ramach researchu do ff. Ja swego czasu czytałam historię XIX wiecznego Meksyku. O medycznych stronach nie wspomnę nawet, sończyło się na tym, że w leie trafnie cioci złamane żebro wykrakałam, jak się przewróciła.

die Otter

Widziałam właśnie, że na Mirriel jest wiecej, ale na razie zacznę od tych tutaj chyba. Całe szczęście, że jesteś, Arianku, bo poza Twoimi wszystkie ficki na jakie trafiam zawierają zdecydowanie za dużo Watsono-Sherlockowego slashu. Nie żebym wolała Sherlocka z kobietą, no chyba że z Irene, ale i to musiałoby być odpowiednio skonstruowane, w zwykły romans Sherlocka z kobietą nie wierzę (mężczyzną też nie, żeby nie było Wink

), po prostu dla mnie jest idalnie tak, jak jest pokazane w serialu, taka specyficzna męska przyjaźń. I jak dla mnie tam wcale nie potrzeba od razu robić z nich gejów, dawać pejcz i ładować do łóżka, i tak między tymi dwoma aż iskry lecą nieraz na ekranie Wink

Aeria

Dziewczyny, jak zwykle spóźniona Aer jak zwykle nadrabia swe jak zwykle ogromne zaległości. Pięć stron to jednak trochę jest... Przejdę więc od razu do rzeczy, a zacznę od najważniejszego:

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU!

Ariana

Nie, jeśli możesz być czegoś u mnie pewna, to na pewno tego, że nie będzie slashu Razz

Poza tym do wyboru, do koloru, główni panowie, Mycroft, Lestrade... A jeśli chodzi o Sherlocka, to ja sobie Molly upodobałam. Nie obawiaj się, słit romansu to tam nie ma i nie będzie, bo Sherlock się po prostu nie nadaje, co nie znaczy, że nie można się pobawić relacjami pomiędzy nimi.

Arwena_Gwiazda Wieczorna · Dołączył: 01 Mar 2012 Posty: 651 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Rivendell

Ale tutaj ruch, wciąż nie nadążam...

Aeria

Arwenko, nie ty jedna, nie ty jedna...

Marysia

die Otter

Tak, właśnie mi to uświadomiłaś, Kili jest zdecydowanie faramirowaty Very Happy

Ariana

Mnie Kili urodą pasuje na Aragorna w wieku 25-30 lat. A gdyby to ogolić i dodać mu ze 25cm wzrostu, na Elladana/Elrohira. Ale to moje prywatne zboczenie.

Wymoczkowaty to był Thranduil.

Marysia

Ariana

Ja wolę Kilego, jeśli już o to chodzi. Przyjaciółka w sylwestra o drugiej w nocy produkowała sobie tapetę na komórkę na moim laptopie... A żeby było śmieszniej, była ze mną w kinie, ale nic z Tolkiena nie czytała. A była, bo jest zasherlockowana i poszła dla Freemana. I była zdecydowanie niepocieszona, jak ją uświadomiłam, że trzech najfajniejsych krasnoludów ubiją za dwa filmy.

Marysia

No, to jest smutne. ;( Moja mama ostatnio stwierdziła, że zrobi się z tego wyciskacz łez. W sumie racja, bo skoro prawie się poryczałam, jak czytałam książkę, to co dopiero na filmie, jeszcze z dodatkiem tkliwej muzyki?

Fayerka

Jeju, ja chyba ślepa jestem, bo nie widzę żadnych podobieństw między Kilim a Faramirem O_o. Więc tylko się upewnię - Kili to brunet, prawda? Razz

A Thranduil był... po prostu Thranduilem XDD W ogóle rozbawił mnie ostatnio jakiś post w necie, że Thranduila tak naprawdę grały brwi Lee Pace'a XD

Sol, mam już motto i jedno zdanie fika! XD Łaah, zabójcze tempo XD

Marysia

Arwena_Gwiazda Wieczorna · Dołączył: 01 Mar 2012 Posty: 651 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Rivendell

Nie oglądałam jeszcze Hobbita, ale po zdjęciach, uważam, iż mi się bardziej Kili podoba. Wink

Tina Latawiec

Nie ogarniam, co tu się dzieje, ale mniejsza z tym. XD

die Otter

Klątwa Czterech Akapitów powraca? XD

Tina Latawiec

To prawdopodobne. Ale ostateczny werdykt wydam, jak już je napiszę... XD

T.L.

Fayerka

Co tam klątwa czterech akapitów. Prawdziwą klątwą dla mnie okazał się perversionis. Nie jestem w stanie opisać sceny walki, bo wszelkie wyrażenia typu "ostrze zagłębiło się aż po nasadę", albo "krew trysnęła mu na twarz" nabierają nagle totalnie niezamierzonego efektu komicznego XDD

Solena Faé

HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA błagam Cię Fayuś, napisz to w taki sposób... no wiesz, naładowany dwuznacznościami XD będę Cię wielbić za to do końca życia ^^

O Boże, nie! Znowu Klątwa Czterech Akapitów? Nieeee, kolejną osobę mam uśmiercić w związku z tym? XD (ale spoko też, na mne też ta klątwa ostatnio padła -.-)

Fayerka

To następnym razem. Bo na razie to piszę romantyczny angst, bez żadnych podtekstów. Nawet nie wiesz, jakie to trudne, zwłaszcza dla mnie XDD

[link widoczny dla zalogowanych]

Arwena_Gwiazda Wieczorna · Dołączył: 01 Mar 2012 Posty: 651 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Rivendell

HIHIHIHIHIHIHIHI Biedny Benny ^,^

Ariana

Fay, łączę się w bólu. Niby slashe i tym podobne cuda omijam, ale łapię się na tym, że napisę coś całiem normalnego, po czym po ponownym przeczytaniu dochodzę do wniosku, że ja może nie, ale 90% czytelników będzie miało chore skojarzenia. Internet robi wodę z mózgów

Chwila moment, jakich mózgów?

Solena Faé

No właśnie, Arian. Jakie mózgi? XD

Fayuś, a juz miałam nadzieję na jakiś mały fluffik... Very Happy

Fayerka

Ależ będzie fluff ;) Tylko taki angstowy fluff. Nie mam pojęcia, czy to się przypadkiem nie wyklucza, ale co tam - pojedziemy w synkretyzm ^^

(Tjaaa, lekcje polskiego z Buką są zdecydowanie zUeee)

Tina Latawiec

Ariana

Ottiś, rozsłoneczkowałaś mi wieczór! <I lampka UV pod którą akutalnie siedzi żółw nie ma z tym nic wspólnego> Dziękować!

Rozumiem, że mam wkleić część drugą w całości? Kurcze, dwa komenty jednego dnia, a ja właśnie staram się zamknąć wenę w słoiku na najbliższy miesiąc, bo się inaczej nie pozbieram.
A co do kota, to nie było szans, żeby się polubili. Nie, kiedy Sherlock wlazł na jego teren. Szczur był szczegółem, któremu się nie oparłam Razz

die Otter

Wklejaj! Bo drżę z niecierpliwości XD Zaspokajasz tym opowiadaniem całą moją tęksnotę do 3 sezonu Wink

Ariana

Ale radocha xD I wyobraź sobie, że ja to rozdział po rozdziale rzucałam na Mirriel Razz

Solena Faé

Arian, rozsłoneczkowałaś mi wieczór slowem "rozsłoneczkowałaś" ^^ jest takie... urocze Smile

ach, tego mi właśnie było potrzeba, dziękuję! Smile