Dolina Rivendell

die Otter

Czekaj, a kogo on tam grał? Jak ostatni raz oglądałam Love Actually to jeszcze nawet nie wiedziałam kto to taki.

Ariana

Oj tak, w "Love actually" rolę miał wybitnie radosną... A najlepsze było to, że tamten bohater też nazywał się John i podobnie podchodził do dziewczyn co Watson, przez co miałam zakwik jak to niedawno oglądałam. A przy okazji załapałam zonka, jakim cudem myśmy to w gimnazjum w szkole oglądali <na dwóch matmach, z wychowawczynią, w szkole salezjańskiej>

A wczoraj na polsacie leciało "Ale szopka!" <Nativity!> gdzie Watson był nauczycielem organizującym szkolne jaselka... Mi się przez cały film zeby szczerzyły na sam widok Johna. Przez pół filmu nie miałam pojęcia, jak się bohater nazywa, bo początkowo byłam zajęta sprzątaniem, ale jak doleciało do mnie nazwisko na B, to podsumowałam "no, John Baggins i tyle". Skończyło się na tym, że film oglądaliśmy wszyscy.

EDIT:
Tinuś, podziękował za komentarz, uchachałam się serdecznie nad notatkami z wytrzymałości <tak, wiem, że są święta, ale po świętach koło, a 80 stron notatek z wykładu trzeba jakoś streścić> Wiesz, że jesteś kolejną osobą, która zaciesza do Mycrofta? Swoją drogą też gościa lubię, fajny materiał wyjściowy dali w serialu. Z ciekwości - gdzie ty go jeszcze u mnie widziałaś? Zdaje mi się, że nie dawałam za wiele tekstów tu na Dolinkę, bo to jednak nietolkienowe fanfiki są...

EDIT2: Ottiś, a kojarzysz motyw z aktorami z filmu porno? To już masz odpowiedź...

Lalaith

'Nativity!' oglądałam samą końcówkę, ale ponieważ Aer przyjeżdża na moje urodziny, zażądała wspólnego oglądania, więc pewnie będziemy oglądać Very Happy

Tina Latawiec

Ariana

Miło wiedzieć, że czytasz Smile

Ja na Mirriel mało co czytuję, bo zwykle jak zafazuję na konkretny fandom, to mnie inne nie interesują. Czytaj - szukam sobie czegoś do czytania na ff.net, bo mnie slash nie ciągnie, a niestety więkoszść ficków do Sherlocka jest jednym wielkim Johnlockiem. mi się ostatnio za to Sherlolly spodobało i sobie radośnie brnę w tę stronę.

Nativity! jest wybitnie wesołe, Lai Very Happy

Tina Latawiec

Ariana

Heh, ale sama się łapię na tym, że muszę uważać. W czwartek mnie napadło i zamiast klepać trzecią część do czegoś, w czym mam takie, jak to określam "półtorastronne Sherlolly", pisałam coś zupełnie innego <wredny, wkurzający wen i jego wymysły> I tak w połowie się zorientowałam, że to nie jest i nie może być powiązane z tamtymi teksami, więc dobrze by było pomyśleć, jak Molly będzie tu wyglądać. I mała zwiecha Razz

Ostatnio czytałam naprawdę dobry tekst z paringiem John/Molly, przy czym całość była poprowadzona powoli i rozmyślnie, tak że wszystko miało ręce i nogi.

Solena Faé

O jeny, dziewuchy kochane, jak mi głupio, że tyle mnie nie było. Aż w styd przyznać, ile mam zaległości Smile

no ale Święta, więc Sol przemawia ludzkim głosem (w końcu! Very Happy

) i życzy wam wszystkiego naj naj naj naj najlepszego <3 kocham was, żeby nie było wątpliwości Smile

Laiuniu, słoneczko Ty moje, nie mogę jednak wybrać się na Twoje urodziny. Zdrowie nie pozwala Sad

Tina Latawiec

Sol! Jesteś w końcu! *rzuca się jej na szyję*

Solena Faé

Postaram się w najbliższych dniach, obiecuję. Wiem, że obiecywałam juz wcześniej... ale tym razem to zrobię ;p na razie mam dziki rysowniczy szał twórczy Wink

Tina Latawiec

W takim razie jesteś w pełni usprawiedliwiona. Szału twórczego nie wolno przerywać. ;)

T.L.

Solena Faé

Hahahaha, to w takim razie mogę to wykorzystać jako usprawiedliwienie opóźnień w pisaniu? Uff, całe szczęście. Bo są karygodne Very Happy

Aeria

Wesołych Świąt!

<leci nadrabiać zaległości>

Fayerka

Wróciłaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaam!!!

Pieprzyć gimlasa, pierzyć Aragorn/Legolas, pieprzyć wszystkie hobbicko-hobbickie paringi, bo oto moje szanowne dziewczęta:

BILBO/THORIN FOREVAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!

A co do reszty filmu: ASDFGHJKL, I CAAAAAAAAN'T!!!

Aeria

Fay, DOKŁADNIE! xD SPOJLER: Ale czy Thorin musiał go przytulić na koniec, CZY ONI NAPRAWDĘ MUSIELI TO ZROBIĆ?! KONIEC SPOJLERA. A tak poza tym to Bofur był dla mnie miłym zaskoczeniem, bo jakoś niespecjalnie mi się podobał gdy zdjęcia przeglądałam, a w filmie okazał się być świetny.

Fayerka

Pieprzyć spoilery! XDDDDDDDD

I jeszcze Thranduil. THRANDUIL SIEDZĘ-NA-ŁOSIU. Umarłam w piątej minucie filmu. XDD

Aeria

THRANDUIL BYŁ KOCHANY. A przynajmniej ładnie się prezentował... xD

Czuję nadchodzące fanarty.

EDIT: Jeszcze weselszych Świąt życzy Thranduil

Fayerka

Pierwsze - awwwwwwwwwww! Drugie - kwiiiiiiiiiiik! XD

I krasnoludy. Krasnoludy były za-je-bis-te. I ten moment, gdy Saruman, Elrond, Gandalf i Galadriela obradują w takim obrzydliwie pompatycznym tonie, a krasnoludy mentalnie pokazują im środkowy palec i spie*dalają z Rivendell. Bo tak.

I badass-Thorin. I rzucanie talerzami. I Fili i Kili, którzy na pewno są kimś więcej niż braćmi. I Radagast. I Bilbo. BILBO. Martin, dlaczego oni ci dali tak mało kameralnych scen, w których błyszczysz jak pieprzona Gwiazda Elendila? Żądam okrojenia o połowę efektów specjalnych na korzyść zbliżonych ujęć twojej twarzy i mimiki!

Ariana

LOL. Zeszłam, ómarłam, nie żyję. Ten Thranduil... Aer, czy ty mi właśnie ZILUSTROWAŁAŚ fanfika? Dajcie mi jeszcze Gadalfa w mikołajowej czapce i włochate stopy...

Tina Latawiec

Fayuś, ten film dokonał strasznej wulgaryzacji twoich wypowiedzi... ;)

Kwiiiiik, Aer, boski ten świąteczny Thranduil. ^^

T.L.

Fayerka

Tinuś, wiem, ja zazwyczaj tak się nie wyrażam, ale po prostu.... XDDDDDD

Dalsza część:

I Erebor. Piękne, cudowne Erebor. I Esgaroth. I bitwa o Morię. I Thorin. Powtarzam się, ale: Thoooooooooriiiiiiiiin! Eru, ja nie przeżyję jego śmierci w trzeciej części!!!

A ten ork-albinos był beznadziejny. Rozumiem, że Thorin (Thooooooooriiiiiiiin!) musi mieć swoją nemezis, ale... nie. Po prostu nie.

I PO PROSTU ZEJDĘ NA ZAWAŁ, JAK LEGOLAS BĘDZIE PATATAJAŁ NA JELENIU W DRUGIEJ CZĘŚCI.

Ariana

Coś czuję, że nie wytrzymam do niedzieli... <38%>
I gdyby nie cudowna sherlockowa-bobkowa tapeta na netbooku, to chyba miałabym nowego faworyta...

Aeria

RADAGAST. Nie rozumiem, jak ktoś może znienawidzić tę postać, przecież on jest taki... Taki... Strasznie sympatyczny i słodki na swój sposób. A poza tym jest czarodziejem i mimo wszystko ogarnia niektóre rzeczy bardziej niż, dajmy na to, Saruman... -.-'

Fili i Kili to po prostu mistrzostwo. Ale jak sobie przypomniałam, co się z nimi dzieje po Bitwie Pięciu Armii, to mnie aż coś w dołku ścisnęło. Przecież oni tacy kochani są, no!

Ucieczka krasnoludów to jedno, a flirt Galadriela-Gandalf drugie. I nie mów mi, że ona tak po prostu zniknęła, to Gandalf się zagapił i nie ogarnął, że już sobie poszła, a potem wielce zdziwiony, że stoi sam xD

EDIT:

Ktoś prosił o czapki mikołajowe...?

Fayerka

Aer, a wyobraź sobie, jakie oni sprośne gadki musieli prowadzić między sobą telepatycznie XDDD

I zmieniam zdanie. Pragnę, pragnę zobaczyć Legolasa patatającego na jeleniu XDD

Tina Latawiec

Kwiiiiiiiik! Cudo, Aer. ^^

Aeria

Fay, bo Legolas patatający na jeleniu to coś, co KAŻDY musi zobaczyć xD

Ork-albinos miał fajne dziary na klacie, o. To tyle na jego temat. A, nie, jeszcze miał spoko oczy zrobione. Tak, teraz to już wszystko.

Ten świt w końcówce, ja nie mogę, Nowa Zelandia, tamte chmury, TYLE PASTELOWYCH KOLORKÓW I THORIN W KOŃCU AKCEPTUJĄCY BILBA, AAAAAAAAAAAAAAAAWW. Pięknie to poprowadzili. A tak apropo ciekawostek jeszcze... [link widoczny dla zalogowanych] Wydaje mi się, że to bardzo 'nasze' klimaty xD Właśnie, Balin też był cudny. I Dwalin. I kocham Oriego. Chyba teraz wszystkie krasnoludy powinnam tu wymienić, argh! xD

EDIT: Branoc, Tin, miłych snów. Oby ci się cała Drużyna w komplecie przyśniła ;]

Ariana

Aer, wprawdzie obsada nie w pełni mi się zgadza, bo to była obsada z Władcy, nie z Hobbita, ale moooże byyyyyć. Boże, a ja kwikałam dwa dni temu radośnie na widok trzymetrowej jodły i musiałam się rodzicom wytłumaczyć, co mnie tak bawi...

Jaki JELEŃ

Fayerka

Ja przy orku na zmianę dostawałam głupawki, albo zgrzytałam zębami, takie to było beznadziejne XD Ja ogólnie niezbyt przepadam za efektami specjalnymi i choć np. Golluma akceptuję i podziwiam Serkisa, to ten ork mnie po prostu odstręczał, taki był nienaturalny. I trochę kiczowaty, no bo błagam - biały warg i te grabie jako proteza ręki? XD

Więc jeśli już mam wymienić jakieś rzeczy na nie, to właśnie te, które zostały nakręcone tylko po to, by robić wrażenie w 3D, czyli bitwa z goblinami (no seriously, krasnoludy są nieśmiertelne - spadną ci ze 100 metrów w przepaść, następnie przywali je z tona żywego mięsa, a im nic XD), orki z wargami (khhhhh XDD) i końcówka na płonących drzewach - tu już PJ ewidentnie przegiął :P

Ale po prostu... Naprawdę, nie spodziewałam się, że to będzie AŻ TAK epickie, że będzie tyle szczegółów i odniesień do historii Śródziemia, a krajobrazy były chyba jeszcze piękniejsze niż w trylogii.

ALE THRANDUIL NA ŁOSIU (czy zmutowanym jeleniu, whatever XD) PRZEBIŁ WSZYSTKO XDDDD

Edit: Arian, zobaczysz XDDD
Edit2: Aer, ja w tej scenie z Żądłem miałam dokładnie to skojarzenie XDD

Edit3: Tak mnie naszło... Po cholerę Thranduil przytatajał aż z Mrocznej Puszczy razem z całym wojskiem w pełnym rynsztunku, jeśli nie miał zamiaru pomóc ginącemu Erebor? A, już wiem - bo tak ładnie wyglądał na tym wzgórzu, z promieniami zachodzącego słońca igrającymi na sierści jego ło... tfu, jelenia XD

Aeria

Fay, prościej by było spytać, kto w tej scenie NIE MIAŁ tego skojarzenia xD

Arianko, nie wybrzydzaj, masz tam Gandalfa, który też jest w Hobbicie, a Gimlego można chyba zaliczyć na moją korzyść za Gloina. Do tego dorzucisz któregoś z hobbitów i prawie masz obsadę nowszego filmu xD A jeśli i to ci nie pasuje to może choć Aragorn cię przekona? [link widoczny dla zalogowanych]

Rzeczy mające robić wrażenie w 3D... Czy to te, w których momentami rozmazywał się obraz, jeśli się nie oglądało w 3D? Bo na to wychodzi xD A co do nieśmiertelności bohaterów... Upadek Bilba na te, pożal się borze, grzyby, też raczej do prawdopodobnych nie należał.

Fayerka

No fakt, ten upadek Bilba też powinien być w zasadzie zabójczy XD

Aer, a Gollum? GOLLUM BYŁ OSOM ^^ Cała sala się pokładała ze śmiechu XDD Ale ten moment, gdy płakał... PJ, nie robi się takich rzeczy, no!

Ja byłam na 2D i rzeczywiście niektóre momenty się rozmazywały, albo np. gdy podczas walki kamiennych olbrzymów ten gruz się sypał niby 'na widzów', to to ewidentnie było robione pod 3D. No i dalej będę utrzymywać, że najlepiej wypadły w tym filmie momenty najskromniejsze - biesiada w domu Bilba, Shire, które przecież zbudowano od podstaw i te różne leśne sceny podczas wędrówki... No i humor! Humor był cudowny ^^

Edit: Podoba mi się to, co google wyświetla po wpisaniu "thilbo" XD

Aeria

Fayerka

Ja miałam dokładnie takie wrażenie, gdy pokazano moment, jak Frodo odchodzi ścieżką na spotkanie Gandalfa - że wróciłam do domu :))

Mnie rozwaliła koleżanka, która choć lubi 'Sherlocka', to nie jest raczej zbytnio fandomowo-internetowa i nie wiedziała, że Benedict gra Smauga. I miała taki zonk na napisach "Eeeeej, a co tam Cumberbatch wyrabia???" XD

I jeszcze:

Khhhhhhhhhhhhh XD

Aeria

Ja miałam TEN moment gdy usłyszałam 'In a hole in the ground there lived a hobbit.' <3 Dobrze jest znów znaleźć się w Śródziemiu :]

Cumberbatch... Będzie igrał z takim jednym hobbitem. I trzynastoma krasnoludami. I prawdopodobnie takim jednym czarodziejem zrobionym na szaro. Khhy xD Tak w ogóle to jak się pojawił Necromancer miałam nadzieję, że może mu twarz pokarzą... Kolejna 'znajoma gęba' do kolekcji xD

Jak ja wpisałam 'thilbo' w Google to wyszukiwarka się mnie spytała, czy chodzi mi o Tchibo. Wujaszek Google chyba neguje ten pairing xD

Fayerka

A, jeszcze mi się bardzo spodobał wątek z dębową tarczą. I gdy orzeł miał capnąć Bilba, a ten się rozdarł w proteście, to aż miałam wrażenie, że zaraz skoczy, żeby podnieść tę tarczę, która wypadła Thorinowi ^^

Mi też podpowiada, że Tchibo, ale co on tam wie XDD

Kurczę, wiem, że to niemożliwe, ale... PJ, może zmień zakończenie i uśmierć kogoś innego? Bo ja już naprawdę zbyt mocno kocham Thorina, Filiego i Kiliego :C

Btw, to dopiero teraz zauważyłam, że Sol wróciła, więc: SOOOOOOOOOOOOLIIIIIIIIŚ! <tuli> Ale mamy do pogadania, kochana, wiesz o tym? Twisted Evil

Edit: Khhhh, kocham internet XD

Aeria

Fay, błagam, nie wyskakuj z takimi rzeczami, to aż ZA BARDZO PASUJE! xD Ja nie mogę, ASDFGFOIHNWSUOHNRLKJBN xD

[link widoczny dla zalogowanych] <-- To takie prawdziwe, że aż straszne.

A tak w ogóle to mam najnowszy ulubiony 'teges' do 'Deal with it':