Dolina Rivendell

Arwena_Gwiazda Wieczorna · Dołączył: 01 Mar 2012 Posty: 651 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Rivendell

SPOILER

Fay, a co sadzisz o Benny'm?
Ja osobiście bardzo polubiłam tą postać. Nie wiem do końca czemu, ale dość mocno mu ufam...No może na początku byłam w stosunku do niego nieufna, ale po pewnym czasie całkowicie się to zmieniło. Można powiedzieć, że zaczynałam mu ufać tak jak Dean.
Bardzo podobają mi się sceny z czyśćca, jak również, kiedy tuż po czyśćcu, jest on (zresztą wciąż, chociaż teraz już trochę mniej) otoczony tą aurą tajemniczości.
Strasznie było mi go żal, w ostatnim odcinku, kiedy odnalazł swoją prawnuczkę, a zaraz potem musiał opuścić ją, a przecież była jego jedyną rodziną. Ogólnie całe te zakończenie było przybijające. Sad

A ta więź między Dean'em, jest po prostu niesamowita To ich przywiązanie do siebie, traktowanie się jak bracia, w końcu nie dziwmy się, przecież tyle razem przeszli.

Naprawdę go polubiłam!

Fayerka

SPOILER

Ja też. Ale jednocześnie przed oczami miga mi wielki banner ostrzegawczy, bo przecież dobrze wiemy, co scenarzyści lubią robić z postaciami, które widzowie darzą sympatią :C

A Benny ma po prostu taki urok prawdziwego faceta, nieco misiowatego i mrukliwego, ale który w razie czego da w mordę komu trzeba i wyciągnie do ciebie rękę, gdy będziesz w opałach. Myślę, że Dean tak bardzo się do niego przywiązał, bo przy nim po raz pierwszy może wyjść z roli starszego brata i mieć świadomość, że może na nim polegać w tym samym stopniu, co na samym sobie. I chyba Benny przypomina mu też nieco Bobby'ego, nie uważasz?

Poza tym... Bracia Winchester ewidentnie mają fetysz na punkcie męskich przyjaźni (pamiętasz odcinek z syreną, która dla Deana przybrała właśnie postać 'brata idealnego'? Razz

) i to też chyba zadziałało w tym przypadku XD

To teraz podchwytliwe pytanie: wolisz Deana, czy Sama? ^^

Arwena_Gwiazda Wieczorna · Dołączył: 01 Mar 2012 Posty: 651 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Rivendell

SPOILER

Hmmm...tak, w pewnym stopniu Benny może przypominać Deanowi Bobby'ego. Wink

Lalaith

KWIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIK XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD Am, te choinki są powalające :DDD

die Otter

Ooo, brokułkowa choinka XD A ja mam taką ochotę na brokułY!

Tina Latawiec

Cytując babcię Lucynę - ja bardzo lubię brokuły. ;)

Udało mi się w końcu dorwać do komputera rodziców i obejrzeć One day more. I chyba się wyłamię. Bo mój entuzjazm względem tego filmu zdecydowanie opadł po obejrzeniu tego fragmentu. To znaczy... Marius jest nadal totalnie przeuroczy, Valjean jest świetny, Javert tym razem też. Ale... Ale ta Eponine! Brr. Nigdy nie byłam fanką Samanthy Barks, ale o ile w wersji teatralnej była jeszcze znośna, to tutaj jest po prostu straszna. I popieram Ottiś - Thenadier jest zdecydowanie nie w porządku. A trzecie - chociaż zapewne mnie za to zlinczujecie - nie podoba mi się Enjorlas. Ani trochę. W poprzednich fragmentach, kiedy migał właściwie tylko w tyle, wydawał się całkiem niezły, ale kiedy teraz można się było mu dokładniej przyjrzeć i go posłuchać, natychmiast zmieniłam zdanie. Jest okropny. To znaczy... Jako Enjorlas. Bo oceniając aktora niezależnie od roli, to jest baaaaaaardzo fajny. ^^

T.L.

Fayerka

Pfff, mam wrażenie, że ręce i nogi mi zaraz odpadną od tułowia. Cały ranek latałam w poszukiwaniu odpowiedniej ramki do zdjęcia, potem tłukłam się przez pół miasta do punktu ksero, bo ten obok mnie był zamknięty, a musiałam coś koniecznie wydrukować w kolorze. I jeszcze wysiadłam cztery przystanki za daleko, musiałam się cofać, rozdarłam sobie rękawiczkę i o mało nie przejechała mnie śmieciarka XD

Ale prezenty dla rodziców na szczęście już są:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Wszystkie palce mam w kleju, skarpetki oblepione taśmą klejącą, a na podłodze pełno ścinków. Nigdy więcej, za rok im kupuję skarpety -.-

Stoi już u was choinka? ^^

Tina Latawiec

Stoi! ^^
Już od paru dni. U nas zawsze ubiera się trochę wcześniej, bo tuż przed świętami jest tyle zakupów/gotowania/sprzątania/chowania się po kątach przed wściekłą mamą, że nikt nie ma czasu i serca do dekorowania domu...

Śliczne prezenty, Fay. Podziwiam twoją kreatywność. ;)

T.L.

Aeria

Brokułowa choinka jest po prostu cudowna :3 Taka... Apetyczna, if you know what I mean xD

Tak przy okazji, oto co mi się znalazło jak wpisałam w Google frazę 'Misha Collins' i weszłam w galerię: [link widoczny dla zalogowanych]. Moja siostra zapytała się, czy to maślanka, po czym zaczęła się zastanawiać, czy w Ameryce mają w ogóle maślankę. Niestety nie byłam w stanie udzielić jej odpowiedzi na to pytanie. Ktoś może wie coś w tym temacie? W sensie, w temacie kariery maślanki w Ameryce? xD A tak przy okazji Mishy jeszcze... Ma któraś może [link widoczny dla zalogowanych] zdjęcie i zechciałby się ze mną nim podzielić? Bo stałoby się idealną tapetą w moim telefonie, ale nie da się go nijak skopiować :c

Arwena_Gwiazda Wieczorna · Dołączył: 01 Mar 2012 Posty: 651 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Rivendell

tak, u mnie też już stoi choinka. Właśnie dziś została postawiona i udekorowana lampkami bombkami i innymi bzdetami, bez których święta nie miałyby, aż takiego czaru. Wink

Lalaith

U mnie stoi, ale czeka na ubranie do wigilii^^

Fayerka

Aer - [link widoczny dla zalogowanych] ;)

Tylko jeśli szykujesz się na Mishę w SPN, to będziesz musiała poczekać do czwartego sezonu XD

A co do maślanki na jego boskiej twarzy - obawiam się, że jest to kefir XD

Arwena_Gwiazda Wieczorna · Dołączył: 01 Mar 2012 Posty: 651 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Rivendell

Ariana

Hej, dziewczyny! Boże, jak dobrze być w domu, nawet jeśli oznacza to spędzenie większości dnia na robieniu pierniczków z przyjaciółką i wszędobylskim pięciolatkiem...

Ta choinka na głównej stronie jest obłędna!

A to trochę efektów dzisiejszej fazy:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

A u totalna głupawka popełniona głównie w oczekiwaniu na Hobbita... Wrzuciłabym w fanfiki ze Śródziemia, ale mimo wszystko to jest hybryda, więc chyba bardziej pasuje do ogólnego działu http://www.dolinarivendell.fora.pl/opowiadania-wszelkiej-masci,23/m-stopy-watsona-kosmate-czyli-tam-i-z-powrotem,367.html#25693[/url]

Fayerka

Ariano, te pierniczki są cudowne! Mój ulubiony to chyba ten johnowy w kształcie jeżyka ^^ Ale lizaczki i parasolki też są świetne!

Fanfika przeczytam później, bo dziś czeka mnie jeszcze robienie ryby po grecku, smażenie karpii, smażenie schabowych, robienie ciasta... XD

Arwena_Gwiazda Wieczorna · Dołączył: 01 Mar 2012 Posty: 651 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Rivendell

Arian, pierniczki cudowne. Mnie się za to chyba najbardziej podoba anielska Molly.

Fanfika również jak Fay przeczytam trochę później, bo mam też dziś dość dużo roboty. Wink

Aeria

Fay, dziękować :D I wiem, że on późno się tam pojawia, ale mogę poczekać xD Zresztą będę się tym martwić dopiero jak zacznę oglądać SPN, a, jak wiadomo, nastąpi to dopiero wtedy, gdy będę na bieżąco z Doctorem Who... Khhy, pomarzyć można xD

Arianko, cudne pierniczki. Aż szkoda jeść ;] Te jeżyki... <3 A fanfica przeczytam jak tylko siostra przestanie okupować komputer dzisiaj.

Ariana

To miała być lupa nie lizak...

Pewnie, że szkoda będzie zjeść, ale jeszcze bardziej - wyrzucić jak skamienieją Razz

Mnie jszcze czeka krojenie kapusty do pierogów, smażenie, grzyby, jutro pierogi, do tego tona bez <pozostałości po pierniczkach, drożdżówkach itp> no i sernika z mamą musimy zrobić. Eru dzięki, żadnych ryb nie każą mi robić <i jeść>. To nieodmiennie działka babci.

Lalaith

A właśnie, ja Wam się nie pochwaliłam moim cudownym prezentem urodzinowym! Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Fayerka

Arian, a mi się jakoś sherlolly skojarzyło z lollipop i to dlatego ;P

Lai, super koszulka ^^

Ja padam na nos po usmażeniu 27 kotletów schabowych, oskrobaniu i usmażeniu kilograma karpi, oraz zrobieniu pół gara (takiego bigosowego) ryby po grecku, pfff XD

Ale chociaż śnieg u nas wreszcie spadł! :)

Ariana

Lai, jaka faaajna koszulka! Ja wczoraj biegałam po domu i babrałam się w pierniczkach w majtkowo-różowej koszulce z napisem "Moriar Tea" własnej roboty. Zresztą moja szafa robi się podejrzanie sherlockowa, chwaliłam się pewnie kiedyś efektami dazy.

Fay, czyli nie tylko mi Sherlolly kojarzy się z lizakiem...

Prawie 3kg kapusty czeka na przesmażenie... love blender, oszczędził mi dobrej godziny krojenia tego wiadra kapusty, które mama kupiła. Zaraz będę próbować zrobić bezowe bałwanki, zobaczymy, co z tego wyjdzie...

die Otter

Podziwiam was, wiecie? Ją jestem takim antytalenciem kucharskim, że mnie dopuszczają co najwyżej do krojenia i podawania. Choć z drugiej strony może to i dobrze Razz

Tina Latawiec

Wesołych świąt! :)

T.L.

die Otter

Wesołych świąt, dziewczęta! I bogatego Mikołaja oczywiście XD

Arwena_Gwiazda Wieczorna · Dołączył: 01 Mar 2012 Posty: 651 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Rivendell

Wesołych świąt, moje drogie! Wink

Lalaith

(świąteczny odcinek 'Ojca Mateusza' było kochany <3)

Moje kochane, chciałabym Wam życzyć dużo, dużo ciepła w te święta i żebyście spędziły je jak najlepiej (a oglądanie 'Hobbita' zdecydowanie się do tego zalicza ^^)

Ariana

Wesołych świąt!

Lai, oglądać będę dopiero w sylwestra, ale właśnie rozkoszuję się soundtrackiem znalezionym pod choinką. I do tego obejrzałam sobie film z Freemanem w ramach sprzątania po wigilii i jestem ogólnie zafreemaniona.

Fayerka

Lekko spóźnione, ale jak najszczersze - Wesołych Świąt

Mam nadzieję, że dostałyście fajne prezenty i że wigilijna atmosfera była dokładnie taka, jaką sobie zamarzyłyście Smile

A mnie od 'Hobbita' dzieli jeszcze tylko 7 godzin i 20 minut... Aer, obiecaj mi, że będziesz w okolicach północy na forum, bo przecież będę musiała z kimś obgadać cały film! XD

Arwena_Gwiazda Wieczorna · Dołączył: 01 Mar 2012 Posty: 651 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Rivendell

Fay, tylko pisz, że spoiler, bo ja niestety będę musiała dłużej zaczekać, a nie chcę zepsuć sobie zabawy. Wink

Fayerka

Spoko, nawet nie myślałam, żeby tu pisać, w końcu gdzieś mamy temat o ekranizacji 'Hobbita', nie?

<leci na obiad>

Tina Latawiec

Ano, mamy. Tyle że już od dość dawna zawartość większości tematów na Dolince nie ma zbyt wiele wspólnego z ich nazwami... ;)

W naszym cudownym kinie Hobbit dopiero od piątku, ech... XD

T.L.

die Otter

Ja pójdę dopiero za kilka dni pewnie, ale w przeciwieństwie do Arwenki żądam dokładnej relacji z masą spoilerów, a w zamian obiecuje zabrać się za SPN jak tylko wrócę do domu XD

Lalaith

Macie poczekać do jutra, ja będę jutro oglądać XDD

Ariana

Ja dopiero w niedzielę idę, bo tak mi się udało przyjaciółki pościągać do Szczecina. A właśnie znalazłam kinówkę i coś czuję, że do niedzieli nie wytrzymam...

Nagapiłąm się wczoraj na Freemana, dzisiaj też bym się pogapiła... na kosmate stopy Johna Watsona. Wczoraj przez cały film nie mogłam się pozbyć skojarzeń, bo to JEST JOhn Watson i kropka.

Lalaith

A co oglądałaś, Arian? XD Ja miałam mindfuck, bo w 'Love, actually' jego rola była więcej niż rozwalająca na kolana xDDD