Dolina Rivendell

die Otter

Jak dla mnie to MAteusz mógłby wogóle wyjechać znowu na pare odcinków, a Jacek wstąpić na jego miejsce. Bo tamte odcinki były genialne Wink

A co do pracy, to właśnie, inni mają mieć w tym roku co najwyżej blibliografię, my połowę pracy (w sumie chyba minimum 60 stron tam jest, ale z takimi marginesami i interlinią 1.5 to nie jest aż takie osiągnięcie. Licencjat miałam na ponad 40, ale wtedy miałam tylko 1 kierunek i sporo wolnego czasu). To tempo mnie przeraża, ja naprawdę uwielbiam tego faceta (Rosjanin ok 70tki z uroczymi dołeczkami i akcentem i w ogóle kochany), ale wychodzi na to, że to szalony naukowiec, który się wprost nie moze doczekać wyników naszych badań. XD

Tina Latawiec

Współczuję. A, jeśli oczywiście można zapytać, jaki będziesz mieć temat pracy?

die Otter

Wlaściwie jeszcze nie mam dokładnego tematu, ale to ma być analiza historyczna jakiejś grupy synonimów (brzmi fascynująco, nie? Razz

Wolałabym pisać znowu o tłumaczeniach, ale niestety, miałam do wyboru leksykologię lub leksykologię historyczna i do tego oba z Rosjanami ;p)

Tina Latawiec

Brzmi przerażająco. Także życzę powodzenia. ;)

EDIT: Właśnie sobie uświadomiłam, że za niecały rok ja też powinnam iść na studia. Nie chcę. Ratunku. XD

T.L.

Arwena_Gwiazda Wieczorna · Dołączył: 01 Mar 2012 Posty: 651 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Rivendell

To ja Sol czekam na twoje zdanie na temat odcinka.
Ja na razie się nie wypowiem.

Solena Faé

Weź, Tinuś, bo jak Fay się nie odzywa to ja od razu mam jakieś mroczne scenariusze w głowie -.- mam nadzieję, że wszystko w porządku...

Heh, spoko. Ja od miesiąca powinnam studiować, siedzę w domu i generalnie się opierniczam. Co zresztą wszyscy mi na okrągło wypominają. Mówią mi, że mnie nienawidzą bo mam tyle czasu i jak coś dla nich zrobię - to nawet za to nie dziękują. Więc, Tonulka, zaufaj mi. Czym prędzej uciekaj na te studia, będziesz miała problem z głowy...

Arwenko, odcinek zaje***** o jaaaa, ja ne wiem skąd ci scenarzyści mają tyle pomysłów, ale podziwiam. Sa świetni ^^ nie będę się rozpisywać... ale po tym odc mam coraz większą nadzieję na coś między (COŚ przez duże C) Damonem i Eleną. Caroline jak zwykle słodka i cudowna. A ostatnia scena na cmentarzu... przepiękna. Wzruszyłam się <3

Tina Latawiec

Arwena_Gwiazda Wieczorna · Dołączył: 01 Mar 2012 Posty: 651 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Rivendell

Mi na ostatniej scenie zakręciła się łezka w oku (to było takie piękne).

Podoba mi się bardzo wątek z tym jakimś dziwnym łowcą. Nie rozumiem tylko dlaczego on, dźgnął April (żeby była przynęta), nie mógł ukraść torebki krwi ze szpitala? Chociaż może chodziło o świeżą krew, to wtedy rozumiem.

Zaciekawiło mnie też to, że Jeremy tylko zauważył jakiś dziwny tatuaż.

EDIT:Przyznam się też, ze trochę brakowało mi Klausa. Ciekawa jestem kiedy znów ujrzymy jego postać. Wink

Tina Latawiec

A czemu tu tak cicho dzisiaj? Proszę, nie mówcie mi, że jestem jedynym na Dolince nołlajfem spędzającym sobotę w domu przed komputerem... XD

Laiuś, dodzwoniłaś się może do Fay?

T.L.

Lalaith

Też jestem, spokooojnie XD Nołlajfię jak zawsze! <3

No właśnie nie :C Zaczynam się martwić już :C

Tina Latawiec

Kurczę, niedobrze. To już naprawdę niepokojące.

Lalaith

Na Dolince ostatnio w niedzielę, na mirriel w środę była. Kurde no ;C

Tina Latawiec

W niedzielę była, ale odzywała się jeszcze dawniej. W zeszłą środę chyba...

T.L.

Arwena_Gwiazda Wieczorna · Dołączył: 01 Mar 2012 Posty: 651 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Rivendell

No, coś długu naszej Fay nie ma...

Aeria

Tina Latawiec

Aeria

Mickiewicza i ogólnie cały romantyzm przerabiałam z 'nie swoją' polonistką, dzięki czemu jest to okres z którym nie mam najmniejszych problemów xD Sienkiewicz i Żeromski już nie mieli u mnie takiego szczęścia jak narodowi wieszcze, ale wyszli z tego obronną ręką o dziwo. W tym momencie sądzę, że to kwestia dobrze napisanych utworów. Przynajmniej jak dla mnie ;]

Miałam oglądać, a w końcu nie oglądam. Pisałam. A teraz idę spać, bo padam na twarz xD Dobranoc :]

Lalaith

Sienkiewicz jest cudowny! W pustyni i w puszczy też. Żeromski nie, Mickiewicza tylko ballady i sonety, Dziadów nie zdzierżę XD

Skarb narodów <333 Oglądałam! Uwieelbiam ten film, pamiętam, jak go pierwszy raz oglądałam :3

Solena Faé

Tez uwielbiam Skarb Narodów. Nie wiem, co ten film ma w sobie, ale chyba nigdy mi się ni znudzi ^^

Uwelbiam W pustyni i w puszczy, czytałam chyba z 15 razy Wink

no i oczywiście Krzyżacy - czy tylko ja płakałam jak zmarła Danusia? ;( za to przez Potop nie przebrnęłam. W Quo Vadis też zatrzymałam się bodaj na 8 rozdziale. Ale spokojnie. Jeszcze przeczytam ^^

FAYUŚ COME BACK TO ME!

<3

die Otter

Tina Latawiec

Lai, Sol, przywracacie mi wiarę w mój gust filmowy. Zaczynałam już myśleć, że wszyscy ludzie na tym świecie uważają Skarb narodów za beznadziejny. ;)

die Otter

Aeria

Mickiewicz w całej rozciągłości jak najbardziej tak <3 Fakt, że chodzę do liceum jego imienia nie ma z tym akurat nic wspólnego xD Sienkiewicza 'Quo vadis' to jedna z moich ulubionych książek, ale za to przez 'Potop' nie przebrnęłam, myśl o trylogii ogólnie nieco mnie przeraża i przytłacza. Sol, ja też płakałam przy śmierci Danusi. W sumie rzadko mi się coś takiego zdarza... Przy lekturze miałam łzy w oczach jeszcze tylko przy śmierci Freda i Lupina w Potterze, a ostatnio przy fanfiction do Sherlocka O_o

Apropo stereotypów na temat filmów... Czy ktoś jeszcze uważa, że Nicolas Cage jest bardzo, bardzo fajny, czy to tylko ja i moja mama tak mamy?

W ogóle co się dzieje z Fay? Jakoś nie ogarnęłam tego zagmatwanego zagadnienia, przyznaję bez bicia...

Solena Faé

Sorry, Aer nie wesprę Cię ;p akurat nie przepadam sa Cagem. Chociaż muszę przyznać, że oglądałam jeden film z nim, który był po prostu świetny. Polecam, jak znajdę tytuł to wkleję Wink

Fayuś znikła z radarów i nikt nie wie co się dzieje. Nie możemy się z nią skontaktować i tęsknimy Sad

Ja tam częściej płaczę na filmach ( kiedyś potrafiłam przeryczeć całą końcówkę Powrotu króla. No bo to takie wzruszające noooo.... ;p) ale przy czytaniu też zadarza mi się chlipnąć. Np. jak zginął Syriusz. Przy różnych fanfikach też mi się zdarza. Chyba jestem zbyt emocjonalna Wink

Ryczałam jak bóbr czytając "O psie, który jeździł koleją" ;(

Arwena_Gwiazda Wieczorna · Dołączył: 01 Mar 2012 Posty: 651 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Rivendell

Właśnie Sol, kiedy kolejny rozdział?

Tina Latawiec

Przy O psie... każdy chyba ryczał...

Ja też bardzo lubię Cage'a, Aer. Może nie jest moim ulubionym aktorem, ale jest zdecydowanie świetny. ;)

T.L.

Solena Faé

Nie wiem, Arwenko, jakoś nie mam ostatnio Wena. A przy najmniej nie na kryminał. Jestem w trakcie pisania czegoś innego i aktualnie odciąga mnie to trochę od myślenia o dalszych losach Inspektor Tiny i całej reszty wesołej gromadki ;p

Tina Latawiec

A szkoda, Sol, szkoda. ;)

Ale dobrze chociaż, że na cokolwiek masz Wena. Bo mój strajkuje pod szafą. Bo głoduje. (Dodałabym Bo ma tasiemca., ale wiem, jak to się kończy. XD)

T.L.

Solena Faé

Cholera, nie działa mi google o.O i zastanawiam się czy to wina mojego komputera czy po prostu są jakieś prace/przerwa czy cokolwiek innego w tym stylu. Zaczyna mnie to powoli irytować, bo mam pełen sygnał wifi i nie mogę wejść na większość stron: google, youtube, facebook, blogspot... wnioskuję z tego, że muszą być w jakiś sposób ze sobą powiązane -.-

Arwena_Gwiazda Wieczorna · Dołączył: 01 Mar 2012 Posty: 651 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Rivendell

Hmmm...Dziwne mi google działa. Te inne strony też...

Solena Faé

Na szczęście u mnie też już w porządku Wink

bo inaczej to coś by mnie chyba trafiło...

Idę jutro na wizytę u anestezjologa. No ciekawe, czy mi narkozę zaproponuje...

Tina Latawiec

A chcesz, żeby ci zaproponował czy nie? ;)

Kurczę, naprawdę zaczynam się już martwić o Fay. Laiuś, może byś spróbowała jeszcze raz do niej napisać/zadzwonić?

T.L.

Solena Faé

No właśnie nie wiem Sad

trochę się boję leżenia na stole i słuchania, o czym lekarze dyskutują grzebiąc mi w kolane

Tina Latawiec

Mi ostatnio robili zabieg tak, że miałam znieczulenie do kręgosłupa (czyli że nie czuje się dolnej połowy ciała) plus jakiś środek nasenny. Czyli w praktyce nic nie łapałam jak przy narkozie, ale nie było tych wszystkich cyrków później - bólów głowy i tak dalej. Przy operacji kolana pewnie też tak się da, może właśnie tak ci będą robić?

T.L.

Solena Faé

Już wszystko wiem Smile

strzelą mi zastrzyk w kręgosłup, tak, że nie będę w ogóle czuła jednej nogi i tak sobie będą w kolanku grzebać. O środku nasennym nic nie wiem, a nie pogardziłabym :/ choć na artroskopii było wesoło - lekarze gadali sobie np. o damskiej bieliźnie. I wyższości kobiet nad mężczyznami (za tym głosowały zdecydowanie pielęgniarki. I ja też XD)

Tinuś, a jaki miałaś zabieg?

Fay, nie chowaj się. Na serio zaczynam się już martwić