Forum Dolina Rivendell Strona Główna Dolina Rivendell
Twórczość Tolkiena
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Pod Laską Gandalfa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 46, 47, 48 ... 98, 99, 100  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Dolina Rivendell Strona Główna -> Czas odpocząć
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira


Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: B.

PostWysłany: Czw 20:28, 26 Lip 2012    Temat postu:

heh bo to taki mały zakładzik, od ręki robią na drugi dzień, a nawet na ten sam Smile przez internet strasznie się cenią we wszystkim Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lalaith
Slashynka Czarodziejka


Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dorlomin

PostWysłany: Czw 20:47, 26 Lip 2012    Temat postu:

To będziesz miała zadanie bojowe ogarnąć te koszulki gdy przyjdzie czas xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ariana
Kronikarka z Imladris


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:02, 26 Lip 2012    Temat postu:

Ginny zgwałcona rogiem jednorożca? Eru uchowaj...
Pani Hudson/Anderson? To może, idąc tym tropem Mycroft/Molly? Że się niby panna Hooper pocieszyła po Sherlocku?
Parodia fanfików o Sherlocku? Widziałam gdzieś już taki angielski tekst, na zasadzie podsumowania co się w fandomie najczęściej przejawia. Chory Sherlock/doktor Watson, o slashu nie trzeba nawet wspominać, John robiący herbatę, Sherlock używający laptopa Johna/marudzący o brak mleka/marudzący zę się nudzi.
Ja czasami patrzę na same opisy tekstów i uciekam z krzykiem, zwłaszcza jak mam wklejone w opis coś co sugeruje grę wstępną... albo to magiczne "mpreg". Dzisiaj nadziałam się na Johna i Sherlocka organizujących przyjęcie urodzinowe swojemu synowi... nie wnikałam, jak się owego syna dorobili. Lepiej nie wiedzieć.

Mnie zawsze zastanawiał paring Legolas/Haldir. Wtf? Poza tym że było w filmie dwóch blondasów?

EDIT: Zapomniałam jeszcze gdzie, cytując autorkę owego podsumowanie "są tekstuy, w których autor uśmierca Johna po Skoku w mniej niż 2tys słów"


Ostatnio zmieniony przez Ariana dnia Czw 22:05, 26 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lalaith
Slashynka Czarodziejka


Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dorlomin

PostWysłany: Pią 10:26, 27 Lip 2012    Temat postu:

<wnosi imieninowe ciasto>

Częstujcie się Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
die Otter
Jeździec Eomera


Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Ze stepów Rohanu

PostWysłany: Pią 14:27, 27 Lip 2012    Temat postu:

Ariana napisał:

Mnie zawsze zastanawiał paring Legolas/Haldir. Wtf? Poza tym że było w filmie dwóch blondasów?

Oj, ciekawe co Sol i Lai będą miały do powiedzenia w tym temacie. Razz Ja tam Legolasa mogę znieść w pairingu z chyba każdym członkiem (CZŁONKIEM!) Drużyny, ale Haldir? Never. Haldir jest wyjątkowo męski jak na elfa. I wyjątkowo seksowny. I tak, Sol, wiem, Haldir jest Twój Razz

Lalaith napisał:
<wnosi imieninowe ciasto>

Częstujcie się Smile


Oo, masz imieniny? Wszystkiego najlepszego, Laiuś, kochana! Teraz się tylko zastanawiam, czy jesteś Julią czy Natalią Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira


Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: B.

PostWysłany: Pią 14:28, 27 Lip 2012    Temat postu:

om nomnomnom, Laiuś najlepszego Wink :***

Arian, a dla mnie akurat paring Legolas/Haldir jest jednym z bardziej możliwych Smile pewnie ktoś pisząc coś takiego sugeruje się właśnie filmem... ale w sumie obaj mają po te parę tysięcy lat więc przez tak długi czas wiele może się zdarzyć. Zwłaszcza, że nie jest nigdzie wspomniana ani ukochana jednego ani drugiego. Więc nigdy nic nie wiadomo Wink słuchaj, to już wolę Legolas/Haldir niż, dajmy na to, Elladan/Elrohir -.- albo Sam/Frodo, czego kompletnie całkowicie nie trawię. Sam ma Różyczkę i koniec ;p nawet pomijając, że czasem zdania z książki wyjęte z kontekstu i dotyczące Froda i Sama są... hmmm, dwuznaczne. Ale tak szczerze to najgorszy paring z Władcy ever jak dla mnie ( wybacz Laiuś :*) to Legolas/Gimli. Ja nawet nie chcę sobie tego wyobrażać Wink

EDIT: uwielbiam jego głos <3 http://www.youtube.com/watch?v=eZIBVbJGfks&feature=related

EDIT2: Haldir jest męski jak choliera wręcz ^^ <3


Ostatnio zmieniony przez Solena Faé dnia Pią 14:46, 27 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arwena_Gwiazda Wieczorna



Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rivendell

PostWysłany: Pią 16:52, 27 Lip 2012    Temat postu:

Genialna piosenka Sol, Kerns ma naprawdę wspaniały głos Wink.
Legolas/Haldir hmmm...mam co do tego mieszane uczucia.
Lai imieniny? Najlepszego!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lalaith
Slashynka Czarodziejka


Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dorlomin

PostWysłany: Pią 17:25, 27 Lip 2012    Temat postu:

Natalia ^^ Dziękuję Wam <333

Hm, po co przesłanki, grunt, że do siebie pasują Very Happy Gimlas istnieje. Jest kanoniczny. I... kwikaśny, a reszta to szczegóły XD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arwena_Gwiazda Wieczorna



Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rivendell

PostWysłany: Pią 17:34, 27 Lip 2012    Temat postu:

To, że jest komiczny to mało powiedziane, on jest MEGA komiczny. Very Happy

Ostatnio zmieniony przez Arwena_Gwiazda Wieczorna dnia Pią 17:34, 27 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aeria
Szara Eminencja


Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 1416
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gondor

PostWysłany: Pią 19:22, 27 Lip 2012    Temat postu:

Rozumiem, że gdyby co bluzki mamy załatwione? ;D

Legolas/Haldir? Ani mnie ziębi, ani parzy. Ocenę pozostawiam osobom GŁĘBIEJ osadzonym w temacie. Sam/Frodo? To jest tak oczywiste, że aż nawet nie wypada tego negować ;] Chociaż fakt, Sol, ja też jestem za Różyczką. O dziwo jej postać mi się podoba. I całkowicie akceptuję to, że została ona żoną Sama.

Lai, wszystkiego najlepszego! <częstuje się ciastem>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arwena_Gwiazda Wieczorna



Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rivendell

PostWysłany: Pią 19:46, 27 Lip 2012    Temat postu:

Tak, różyczka jest ok, ja przynajmniej nic do niej nie mam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ariana
Kronikarka z Imladris


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 19:55, 27 Lip 2012    Temat postu:

Lai, wszystkiego najlepsiejszego! <przekazuje bukiet polnych kwiatków>

Solena Faé napisał:
Więc nigdy nic nie wiadomo Wink słuchaj, to już wolę Legolas/Haldir niż, dajmy na to, Elladan/Elrohi


O Eru, NIE! Wszystko, tylko nie Elladan/Elrohir, błagam... bliźniacy są moi i kropka. Ja ogólnie jestem bardzo sceptycznie nastawiona do niekanonicznych paringów, wyjątkiem jest Ron/Hermiona, którego to paringu nie trawię i tyle. Stąd też nie lubię paringów z osobami, które może w książce/filmie raz sobie "dzień dobry" powiedziały. Bleh.

Z co porąbańszych, to zdarzyło mi się czytać Elladan/wszystko po kolei obu płci, Elrohir/Glorfindel <pry czym autorka w kluczowej scenie zapomniała że pisze łóżkową scenę między dwoma facetami i wyszło na to, że Elrohir byl kobietą, po opisie sądząc>Elrond puszczał się na boku z Erestorem, Celebriana wyjechała do mamusi do Lorien, Lindir wzdychał ciężko bodajże do Glorka, nie pamiętam dokładnie. Ogólnie cały tekt był dość traumtyczny do czytania.

EDIT: Tak się z nudów bawię wyszukiwarką na ff.net. Trafiłam uż na Mycroft/Anderson, Mycroft/Irenka, Mycroft/Molly, ale absolutnym hitem jest dla mnie trójkącit Mycroft/Sherlock.Moriarty. Za to Mycroft/John już nawet nie jest śmieszne.
John dradzający Mycroftowi, jak poderwać Molly... zaczynam się bać, serio.
...
<po preczytaniu kolejnego durnego tekstu>
Ludzie są zboczeni, serio. Pani Hudson wkurzyła się na Mycrofta za to, że walił w drzwi bo chciał się do brata dostać, a SH nie było w domu. Poprosił o herbatę, a ona mu czegoś dosypała i usnął. Jak się ocknął, to był, ekheeem, nagi, przywiązany do ściany w jakimś obskurnym pomieszczeniu i zakneblowany. A nad nim stała odziana w skórę pani Hudson, z batem w ręku, i złowieszczym tekstem, że nauczy go manier.


Ostatnio zmieniony przez Ariana dnia Pią 21:12, 27 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arwena_Gwiazda Wieczorna



Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rivendell

PostWysłany: Pią 21:30, 27 Lip 2012    Temat postu:

Ariano dobijałaś mnie jak czytałam początek, a na samym końcu to po prostu mnie zabiłaś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
die Otter
Jeździec Eomera


Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Ze stepów Rohanu

PostWysłany: Pią 21:40, 27 Lip 2012    Temat postu:

Taak, mnie też to ostatnie dobiło XD

P.S. Pochwalę się, kończę trzeci rozdział mateuszofika. Jakoś tak mnie wena dopadła. Wprawdzie będzie wyjątkowo krótki nawet jak na mnie, ale zawsze to kroczek do przodu, nie? Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ariana
Kronikarka z Imladris


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 21:41, 27 Lip 2012    Temat postu:

Oj no, naprawdę, pani Hudson w skórzanym wdzianku mogła być bardzo, kghhhm, ostra.

Z dalszych wykopków:
lepiej nie mówić, że na zapytanie Sherlock/Mycroft i romance wypluło mi 70 wyników...
Anderson/Sherlock
Sherlock/Lestrade
O Sherlock/Moriarty nawet nie trzeba wspominać chyba...
Sherlock na szybkim numerku z Kitty Reily < tego co zdołałam się zorientować, nie odważyłam się przeczytać całości>
Sherlock/Sally i zostało toto zwinięte do Shally xD
jest Anderson/Lestrade – Anderstrade

Dalej chyba nie starczy mi samozaparcia, to autentycznie jest ta zła strona inernetu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
die Otter
Jeździec Eomera


Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Ze stepów Rohanu

PostWysłany: Pią 21:44, 27 Lip 2012    Temat postu:

Cytat:
Sherlock/Mycroft

Czy oni nie są braćmi? FUJ!

Cytat:
Anderson/Lestrade – Anderstrade

Nie kojarzę kim jest Anderson, ale to połączenie brzmi jak dla mnie jak nazwa ulicy Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ariana
Kronikarka z Imladris


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 21:46, 27 Lip 2012    Temat postu:

Tak, Sherlock i Mycroft SĄ braćmi. No ale Elladan i Elrohir też byli... A żeby daleko nie szukać, Lannisterowie w Grze o tron też ze sobą sypiali...

A Anderson to ten policjant któego tak SH nie lubi, był głównie w pierwszym odcinku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
die Otter
Jeździec Eomera


Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Ze stepów Rohanu

PostWysłany: Pią 21:50, 27 Lip 2012    Temat postu:

A to ciekawe, bo ja widziałam tylko pierwszy odcinek, a jakoś nie kojarzę. Ale w końcu oglądałyśmy to po 12 godzinach Władcy, więc dobrze, że cokolwiek z Sherlocka kojarzę XD

Edit: Lannisterowie też są FUJ! (Z wyjątkiem Tyriona!). Właśnie czytam GoT.


Ostatnio zmieniony przez die Otter dnia Pią 22:00, 27 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arwena_Gwiazda Wieczorna



Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rivendell

PostWysłany: Pią 21:58, 27 Lip 2012    Temat postu:

Aha....Anderson właśnie też nie kojarzyłam, dzięki za przypomnienie.Wink

Ostatnio zmieniony przez Arwena_Gwiazda Wieczorna dnia Pią 21:59, 27 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira


Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: B.

PostWysłany: Pią 22:09, 27 Lip 2012    Temat postu:

o Dżizas, Sherlock/Anderson... wyobraźcie to sobie! Toż to musi być jakieś dominatrix kurna. Ja tam widzę SH tylko w roli znęcającego się nad Andersona. To chore... -.- chociaż... z drugiej strony jak najbardziej trawię paring Draco/Harry, a oni też po sobą niezgorzej jechali. Więc chyba jestem hipokrytką Wink

Mycroft/Pani Hudson... o Boże... komuś chyba potrzebny psychiatryk jeśli pisze fika z Panią Hudson w skórze z pejczem w roli głównej....

Arian, wydaje mi się, że mogłam czytać tego fika gdzie każdy z każdym Wink jest też na Northern Lights ( oczywiście jeśli to ten sam).

TYRION <3 <3 <3 bez niego to już nie byłoby to samo ;p
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ariana
Kronikarka z Imladris


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 23:09, 27 Lip 2012    Temat postu:

Ja to czytałam na jakimś blogu z gołym facetem na zdjęciu, jakieś czekoladki w świetle księżyca były <tytuł> A tamto to nie pamiętam pod jakim ttułem funkcjonuje, u mnie osobiście miało tytuł Ostatni Przyjazny Dom Rozpusty.

Oglądam rozpoczęcie igrysk, genialne spektakle Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lalaith
Slashynka Czarodziejka


Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dorlomin

PostWysłany: Sob 0:36, 28 Lip 2012    Temat postu:

Też oglądam rozpoczęcie igrzysk i padłam, słysząc bodajże Sobczyńskiego - lord ValdeMART przebił wszystko...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aeria
Szara Eminencja


Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 1416
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gondor

PostWysłany: Sob 18:02, 28 Lip 2012    Temat postu:

Lai, Lord Valdemart, Voldemort, Voldemart, dla nich to chyba jeden kit. Tak samo jak Kapitan Huk i Kapitan Hak... Ja się tam nie czepiam, sporo głupawki przy tym było przynajmniej xD Skutecznie rozbudzało, zważając na fakt, że chciałam dotrwać do końca. A kawy nie pijam, więc wszystko się do silnej woli sprowadzało...

Kto to jest do licha 'Kitty Reily'? Inny fandom/dalszy plan? Bo w ogóle nie kojarzę... Apropo kojarzenia: jak mogłyście nie kojarzyć Andersona?! Ja osobiście bardzo go lubię. Jako postać. Jest cudownie wyraźnie zarysowana. Zachowania nie popieram. A co do dzikich fanficków... Cóż, nie lubię, nie zagłębiam się w temat. Są ludzie i parapety, jest kanon i crack pairingi.
Z ciekawości sprawdziłam ff.net pod kątem Anderson/Sherlock. 24 historie, w tym JEDNA oznaczona gatunkowo na romance. Chyba więcej by się znalazło Mycroft/ciasto czy parasol Mycrofta/laska Johna xD Swoją drogą interesujące, czego to ludzie nie wymyślą...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ariana
Kronikarka z Imladris


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 18:39, 28 Lip 2012    Temat postu:

Kitty Reily to ta dziennikarka, która w ostatnim odcinku pomyliła toalety i Sherlocka napastowała, a potem była w zmowie z Moriartym i opublikowała te bzdury o Sherlocku.
Mycroft/ciasto? Brzmi intrygująco xD. Swoją drogą to ciasto, z tego co zdążyłam zauważyć, jest takim wytworem fanfików. Sherlock nałogowo nie je i John namawia go do jedzenia jakm apryśnego trzylatka, a Mycroft uwielbia ciasta i insze słodycze i stanowi to dla niego pokusę nie do odparcia. Tak jak na Baker Street notorycznie brakuje mleka (można by pomyśleć że panowie nic jeno mleko litrami piją)
heh, to idąc tym tropem może jeszcze Sherlock/głowa z lodówki?

A owszem, zgodzę się, że Anderson jest fajnie wyrazisty. Ale ta cała Kate pozostaje dla mnie zagadką.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arwena_Gwiazda Wieczorna



Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rivendell

PostWysłany: Sob 20:19, 28 Lip 2012    Temat postu:

Och Sherlock/głowa z lodówki, to byłoby ciekawe. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Sob 20:52, 28 Lip 2012    Temat postu:

*czyta napisane ostatnio posty i z każdym czuje się coraz bardziej przytłoczona natłokiem rzeczy, których nie rozumie. Ale mniejsza z tym*

Czemu. Mnie. Tam. Nie. Było?! To niesprawiedliwe. Chlip.

Nie, wbrew temu, co podejrzewałyście, nie przestraszyłam się pierwszego zdjęcia. Bez przesady. Aż tak niewinna to ja nie jestem. ;)

Po prostu nie miałam ostatnio możliwości zaglądania na Dolinkę. Ale już jestem. Przynajmniej na razie.

Ale owszem, przestraszyłam się. Tyle że czegoś innego. Własnego tchórzostwa można powiedzieć. Bo boję się, że nie odważę pojawić się na następnym zlocie. Bo naprawdę - skoro przegapiłam tak dużo, że już teraz nie pojmuję, o czym piszecie, to co by było na żywo? Za piąte koło u wozu bym robiła. Ech, ja zawsze muszę mieć takiego pecha, że wszystko, co najlepsze mnie omija...

T.L.

PS: Wszystkiego najlepszego, Laiuś! :)


Ostatnio zmieniony przez Tina Latawiec dnia Sob 21:21, 28 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lalaith
Slashynka Czarodziejka


Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dorlomin

PostWysłany: Sob 21:20, 28 Lip 2012    Temat postu:

Dziękuję, Tinuś! I nie waż się takich głupot opowiadać, że się nie odważysz. Jak zgodnie z Fay stwierdziłyśmy, na następny zlot zabieramy Cię nawet siłą, specjalnie pojedziemy po Ciebie do Ełku i dopiero na miejsce zlotu <3
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Sob 21:27, 28 Lip 2012    Temat postu:

To nie są głupoty, Laiuś. To jest, khh, realna obawa przed własną głupotą. Bo ja tak mam, naprawdę - wycofuję się z obawy przed jakimkolwiek wyobcowaniem. Taka dysfunkcja, można powiedzieć. XD

A co do waszego planu... Miło mi (choć nie wiem, po co wam taka nudziara jak ja, ale mniejsza o to ^^), ale to nie byłoby skuteczne. Bo moje miasteczko nie jest aż tak małe, żebyście mnie odnalazły metodą prób i błędów, a jeśli mi się móżdżek w tej obawie zatnie, to raczej adresu wam nie podam, nie? ;)

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arwena_Gwiazda Wieczorna



Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rivendell

PostWysłany: Sob 21:33, 28 Lip 2012    Temat postu:

Tino, a czego się obawiać. Ty przynajmniej masz możliwość się spotkać z dziewczynami a ja nieee (mieszkam dalekkkooo). Sad

Ostatnio zmieniony przez Arwena_Gwiazda Wieczorna dnia Sob 21:33, 28 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lalaith
Slashynka Czarodziejka


Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dorlomin

PostWysłany: Sob 21:37, 28 Lip 2012    Temat postu:

Spokojnie, coś się wymyśli. Najwyżej zrobimy wielkie plakaty z Twoim zdjęciem, staniemy pod jakąś szkołą czy w centrum miasta i będziemy szukać kogoś, kto Cię zna XDDDD Nie darujemy Ci, zobaczysz! Wiesz, ile razy było 'o, a z Tiną to' albo 'a to by się Tin spodobało!"? Muuuusisz być, kochana <3
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Sob 21:52, 28 Lip 2012    Temat postu:

Aż się boję spytać, ale zaryzykuję - co by mi się spodobało? XD

Plan z plakatami rzeczywiście mógłby wypalić... A ze szkołą tym bardziej, zwłaszcza że, kurczę blade, kiedyś wam pokazywałam zdjęcie swojej szkoły, więc wiedziałybyście, gdzie iść... ;)

Nie, ale żarty na bok. Ja naprawdę bardzo chcę się z wami spotkać. Ale też wiem, że będę miała blokadę psychiczną. I ja będę z tym walczyć, ale to nie jest łatwe. Bo moja psychika to chore stworzenie i uparte w dodatku. Więc będziecie musiały w razie czego mnie w tej walce wspierać.

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lalaith
Slashynka Czarodziejka


Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dorlomin

PostWysłany: Sob 22:04, 28 Lip 2012    Temat postu:

Adonis przede wszystkim XD

No widzisz, jesteś na nas skazana XDDDD

Spokojnie, my jesteśmy bardzo sympatyczne i zobaczysz, po paru minutach jakiekolwiek skrępowanie minie. Zaczniemy Ci z Ottiś nawijać o musicalach, Fay zacznie pleść o Ojcu Mateuszu i nie będziesz miała czasu myśleć o tym, że się boisz <3
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arwena_Gwiazda Wieczorna



Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rivendell

PostWysłany: Sob 22:04, 28 Lip 2012    Temat postu:

Tin musisz być na kolejnym zlocie, na pewno będziecie się świetnie bawić. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Sob 22:12, 28 Lip 2012    Temat postu:

Oj tam, Adonis... Myślałam, że coś gorszego. ;)

Ja wiem, że jesteście bardzo sympatyczne, Lai. Ale ja jestem zwykłym tchórzem z całą masą blokad psychicznych i na pewno będę się bała. Więc liczę na wsparcie jeszcze przed zlotem, a nie zagadywanie już na zlocie...

A propos Ojca Mateusza - pytałaś jakiś czas temu o odcinek, Ottiś. Wydaje mi się, że to był Egzamin, ale głowy nie dam.

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lalaith
Slashynka Czarodziejka


Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dorlomin

PostWysłany: Sob 22:21, 28 Lip 2012    Temat postu:

To pierwsze co mi do głowy przyszło ^^

Kiedy tylko ustalimy jakieś szczegóły, wyciągnę od Ciebie numer telefonu i nie dam spokoju, zasypując Cię pozytywnymi smsami Very Happy A potem będziemy sterczeć pod tym Twoim domem czy tam szkołą i czekać specjalnie na Ciebie, i w ogóle, i będzie fajnie, i zobaczyyyyysz <3
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Dolina Rivendell Strona Główna -> Czas odpocząć Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 46, 47, 48 ... 98, 99, 100  Następny
Strona 47 z 100

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin