Dolina Rivendell

Ariana

Dziękuję

Komuś różowego torta z feanorską gwiazdką?

Tina Latawiec

Zabrałam się w końcu za nadrabianie najnowszego sezonu Ojca Mateusza? Ktoś, coś, ktokolwiek...? XD

Bo to całkiem fajny odcinek był! Tylko niespodziewanie złamał mi serce fakt, że zmienili naczelnika policji. Się człowiek przez tyle lat tak już do tych wzmianek o Niklewicznu przyzwyczaił, że teraz dziwnie tak. Zwłaszcza że ten nowy, to chyba raczej gnida. XD

Ale za to rozbrajał mnie absolutnie Możejko hejtujący nowego naczelnika. I w ogóle - nie myślałam, że doczekamy się chwili, kiedy Orest tak beztrosko będzie swojemu przełożonemu opowiadał o tym, że Mateusz jest najlepszym detektywem w Sandomierzu, kwiiiik! <3

Poza tym - Pluskwa, babcia i szachy, kwiiik! I w ogóle fajnie, że Pluskwa wrócił. ;)

A Daria to trochę kretynka, tak stwierdzam. To w sumie przykre. Za to Baśka i Natalia wymiatają, takich bohaterek temu światu potrzeba! XD

Ach, i oczywiście ómarła mnie na amen rozmowa Paruzela i Wierzbickiego o dietach i poezji. XD

T.L.

die Otter

Ej, też bym nadrobiła, tylko kiedy ja na to znajdę czas? To chyba już o jakieś 3 sezony jestem opóźniona XD

Aeria

Ile w ogóle Ojciec Mateusz ma już sezonów? Czy nadrabia Supernatural? xD

die Otter

Zastanawiam się, czy któraś z was ma tez problemy z Dolinką ostatnimi czasy. Na komputerze mam adblocka, więc tyle tylko, że mi się forum często strasznie długo ładuje, natomiast na telefonie nagle zaczęło mi wyskakiwać na Dolince mnóstwo reklam, a czasem też zdarza się tak, że bez żadnego mojego klikania przekierowuje mnie na inną stronę, gdzie coś się nagle próbuje ściągać albo próbują się wyświetlać jakieś pornosy. Ja wirusa nie mam, sprawdzałam, więc czyżby to coś na forum?

Tina Latawiec

Potwierdzam, u mnie dzieje się to samo. Plus jeszcze często u góry wyskakują tak duże reklamy, że na telefonie/tablecie nie da się nawet otworzyć prywatnych wiadomości.

A Ojciec Mateusz sezonów ma już piętnaście, Aer. Wink

T.L.

Amarylis

Na tablecie i telefonie nie otwierałam strony, ale na lapku mam adblocka i żadnej reklamy nie mam. Neutral

Tina Latawiec

Bo to właśnie na urządzeniach mobilnych się cuda dzieją. Na laptopie u mnie też wszystko jest w porządku...

T.L.

Ariana

U mnie na telefonie dokładnie to samo.

Ariana

Widziałyście? Tolkienowa kolorowanka w końcu jest! Tak od marca mniej więcej śledziłam na Amberze kolejne, ciągle przesuwane daty premiery
[link widoczny dla zalogowanych]
W sam raz na dzień dziecka Very Happy

Tina Latawiec

Nadrobiłam odcinek Ojca Mateusza (naprawdę nadal nikt? XD), ten o pisarzach. I cóż, właściwie nie wiem, czemu tak odpuściłam ten sezon, bo jak na razie jest bardzo fajny - tym razem też ciekawy, uroczy odcinek, z nawet niezłą intrygą kryminalną. ^^

Ale intryga intrygą, a najbardziej rozbrajającą sceną odcinka były zdecydowanie urodziny Mateusza. Bo Natalia z tortem, Pluskwa bez tortu, Gibalski z rowerem (i żelowe siodełko) oraz pajacujący Orest. <3

I Pluskwa, którego czytelnictwo wciągło, kwiiiiik! XD

Z innych rzeczy wartych skomentowania - recykling aktorów trwa dalej, Dariusz Kordek w (co najmniej) trzeciej roli. XD
A propos - chociaż wiadomo, jak to jest z Kordkiem, więcej drewna niż aktorstwa, to sam w sobie bohater, którego grał, był naprawdę fajnie wymyślony. ^^

T.L.

Ariana

Chyba nadal, Tin, przynajmniej jeśli o mnie chodzi. No, ale ja za tydzień muszę oddać magisterkę.

Za to BBC się zlitowało i w końcu raczyło zacząć puszczać trzeci sezon Muszkieterów. Wprawdzie wczoraj dopiero był drugi odcinek, a pierwsze trzy o ja obejrzałam jakieś krążące pokątnie, co to je radośnie wyemitowano w jakiejś Turcji czy cuś, ale i tak miło, zwłaszcza, że tamte były troszkę okrojone, przynajmniej pierwszy odcinek.

Ariana

Ottiś, a Muszkieterów widziałaś? Nie wiem, jak to działa, ale BBC dopiero puszcza, wczoraj chyba trzeci odcinek był, a w necie cały sezon do obejrzenia, włącznie z polskimi napisami... właśnie łyknęłam w ramach tego, że magisterka napisana Very Happy

die Otter

Jeszcze nie, cały czas koło tego krążę i zacząć nie mogę. Ale w najbliższym czasie zamierzam. Jak wrażenia, trzyma poziom? Wink

Ariana

Jak na to, że zakończyłam w niedzielę edytorstwo magisterki i oficjalnie uznałam, że mam wolne, po czym łyknęłam pięć odcinków na raz... Całkiem nieźle, poza jednym wątkiem, który z początku mnie bawił, ale im dalej w las, tym bardziej mnie odstręczał.
(główny zły wcale nie przypomina mi fizycznie Thorina. Wcale a wcale)

Lalaith

ZNOWU ŻYJĘ <wyłania się z trumny i kaja mocno>

A także mam ogromne pytanie - pamiętacie tę przeróbkę narady u Elronda, gdzie zagrożeniem była wytwórnia Mordor? Znalazłam link na cmentarzysku, Arianko, Ty wrzucałaś ją chyba, ale link jest już martwy D: a tak bardzo mi chodzi teraz po głowie! Może któraś z Was ma pojęcie, gdzie można go znaleźć D:

Marysia

die Otter

Laiuś! <pada w ramiona> Jak można tak podle znikać i ludzi zostawiać na długie tygodnie? XDDD

Ej, ja w ogóle tego nie pamiętam, jak jednak znajdziecie, to się podzielcie! XD

Ariana

Może i ja wrzucałam, ale zabijcie, nie pamiętam totalnie, o czym mowa.

Sezon przed TF-owy uważam za rozpoczęty, czyli syf w pokoju, farby, nitki z materiału, maszyna do szycia zamelinowana między lapkiem i monitorem, a na łóżku rozsypane nici... wait, czy ja przypadkiem nie mam obrony za półtora tygodnia... ups?

Senna

Mam przechlapane!O 18 zawody konne a ja nie miałam czasu poćwiczyć... Na dodatek strój w praniu! Trenerka mnie zabije!!!😭

Ariana

Wygląda na to, że jestem już oficjalnie mgr inż.

Laurelin

die Otter

Gratulacje!

Ja już też po obronie. Czas się, cholercia, brać za dorosłe życie. XD

Ariana

Brawo, Ottiś. Żadnego dorosłego żtcia przez najbliższy tydzień,siedzę na polu namiotowym na Tolk Folku, bez prądu i wody i zamierzam się niczym nie przrjmować. Aże od poniedziałku z powrotem do pracy... yo się chyba liczy jako dorosłe życie?

die Otter

Heh, ja wyszłam z założenia, że żadnego dorosłego życia do końca wakacji - chce jeszcze sobie gdzieś też wyjechać. A potem będe dopiero szukać pracy.

Ariana

Dwa lata mijają, jak tam zaczęłam praktyki i potem pracę Smile

Tina Latawiec

Gratuluję, Arianko! :)

I w sumie zazdroszczę - ja właśnie jestem na etapie bezskutecznych prób wybrania tematu inżynierki. XD

T.L.

Ariana

Dopiero tematy wybieracie? U nas był popłoch jakoś na początku letniego semestru, nagle ludzie (fakt, dużo za wcześnie) zaczęli latać w poszukiwaniu promotora.

A z innej beczki - w tym roku robiliśmy na Tolk Folku inscenizację Dagor Bragollach (bitwa nagłego płomienia). Miała być inscenizacja plenerowa, ale w czwartek mieliśmy Manwego puszczającego wiatry, Eru topiącego Numenor i ogólnie w parku ponoć 15cm wody stało. Tak więc przedstawienie odbyło się w sali miejskiego ośrodka kultury. Jakby ktoś był zainteresowany, niżej sznurek do nagrania
https://www.youtube.com/watch?v=SSMoXkqM8Yk&feature=share

die Otter

Wiatry Manwego mnie ómarły, ale moja ektoplazma obejrzała na razie kawałeczek klipu i wygląda to naprawdę bardzo fajnie! Wink

Ariana

Wiatry Manwego umarły kilka sąsiadujących namiotów, nasze na szczęście przetrwaly. A z przedstwienia zobacz atak ognia, mizyka e tym momencie szalenie mi się podobała. Mnie tam dużo e ma, snułam się jako jedna z płaczek, elfek w płaszczach i kapturach.

Solena Faé

O Boru szumiący!!! Jak tu cichutko i spokojnie!!! Zaglądajcie jeszcze czasem? Very Happy

moja ektoplazma przyczołgała się pokornie, bijąc się w piersi, przepraszając za tak długą nieobecność. Co u was słychać w wielkim świecie? Wczoraj próbowałam obejrzeć po raz któryś Władcę i zanim zmogło mnie wino w ilości zastraszająco małej, zanim nawet dotarłam do Rivendell, poczułam taką wielką wielką tęsknotę <3

die Otter

Soooliś, nareszcie! <3 <3 <3 Ja zaglądam cały czas i liczę po cichu, że ktoś wróci i gospoda nam się na nowo rozkręci. Very Happy

Ariana

Sherlock? Ktoś, coś?

die Otter

Jeszcze nie, mam w planach jutro Very Happy

die Otter

Wybaczcie post pod postem, ale mam wrażenie, że edycji nikt by nie zauważył. Sherlock obejrzany. W sumie końcówkę mi tumblr zaspoilerował, więc emocji większych nie wzbudziła, ale nie wiem, czy wzbudziłaby i tak - cały czas miałam wrażenie, że prędzej czy później do tego dojdzie. A do tego to było rozwiązane w trochę głupi sposób. Ale i tak lubię tę bardziej ludzką stronę Sherlocka, którą nam tu pokazali. Zdecydowanie mniej tu w nim tego socjopaty, którym był w pierwszym sezonie. A co do odcinka w ogóle - był imo słabszy od pierwszych sezonów, ale nadal oglądało się dobrze, więc nie narzekam.