Dolina Rivendell

inzigia · Dołączył: 04 Gru 2012 Posty: 30 Przeczytał: 0 tematów

Oglądałam właśnie najnowszego Ojca Mateusza i hmmm, niby odcinek niezły, ale nie wiem mam jakiś niedosyt... Przeczytałam kilka dni temu jego opis i chyba czegoś innego / lepszego? oczekiwałam. Intryga całkiem niezła, od początku się spodziewałam, że ta Renata będzie jakoś zamieszana w tą sprawę, tylko byłam prawie pewna, że ostatecznie to nie ona okaże się winna, ale jak zrobiła Możejce ten makaron to już było chyba jasne... Wiem, że jestem w mniejszości, albo nawet jedyna Wink

, ale zawsze lubiłam Justynę i ją razem z Orestem, ale ten odcinek jednak pokazał dość dosadnie, że ich związek pozbawiony jest większego sensu. Najpierw ona się beznadziejnie zachowywała na tym konkursie, potraktowała go jak wieszak na sweter, totalnie nie zainteresowana jak jej przedstawiał swoją znajomą, a potem dzwoni z fochami, że się nie odzywa... A Możejko też nie lepszy - ledwo się pojawia jego była i od razu zapomina totalnie o Justynie i mam wrażenie, że jakby Renata jeszcze trochę zabawiła w Sandomierzu to Orest prowadzałby się z inną blondynką. Dość młoda jeszcze jestem, ale chyba jednak nie tak powinien wyglądać związek dwojga dojrzałych osób. Natalia ma rację - ładna z nich para. Wizualnie, na pozór. Ale wielkie uczucie to ich raczej nie łączy. Zachowanie Możejki na koniec też jakieś dziwne. Pamiętam odcinek, w którym Socha była morderczynią a Orest się w niej zadurzył. Na końcu jak się okazało, że to ona zabiła to był strasznie załamany. A tu aresztują kobietę z którą kiedyś był i pewnie kochał, a on nie wydaje się szczególnie przejęty i jak gdyby nigdy nic leci do Justyny...

Brakowało mi jakiejś fajnej, męskiej rozmowy Mietka z Możejką. I wyjaśnienia, dlaczego Renata i Inspektor się rozstali. A i proponuję niech Karolina zamieni mundur na czerwoną pelerynę i niebieski kostium z S na piersi. Bo nie wiem czy jest jeszcze rzecz, której ta dziewczyna nie potrafi... Rolling Eyes

die Otter

Aaaa, znowu zapomniałam. Na śmierć. Przez to, że mam dziś wolne kompletnie mi się pomieszały dni tygodnia, przed chwilą usiłowałam przekonać mamę, że czwartek jest jutro XD Ależ będę miała nadrabiania w tym sezonie ;p

Caslover

Przepraszam, że tak zupełnie z innej beczki, ale czy ktoś mógłby mi pomóc i odszyfrować błąd popełniony przeze mnie podczas oceny pojedynku?

Co do Jedenastego Doctora; warto zrobić sobie dłuższa przerwę w oglądaniu serialu po odejściu Dziesiątego Wink

Taki odwyk. Mi pomogło i na szczęście od samego początku polubiłam Matta Smitha.

A finałowy odcinek SPN... W O W! Porównuje go do "Lucifer rising" albo "No rest to the wicked". Jakoś nie wyobrażam sobie czterech miesięcy przerwy i oczekiwania.

die Otter

Cassie, chyba chodzi o to, że źle rozłożyłaś punkty, musi wyjść w sumie 10, a wyszło Ci za dużo:
pomysł - 3 punkty
styl - 2 punkty
realizacja tematu - 2 punkt
ogólne wrażenie - 3 punkty

Tina Latawiec

Ja ci w kwestii tej oceny wysłałam już jakiś czas temu PM-kę, Cassie, tylko nie odebrałaś. Więc zajrzyj, tam masz wyjaśnienie. ;)

T.L.

Aeria

die Otter

Fayerka

Aeria

Biorę się za Hannibala, zdecydowanie. Jak tylko uda mi się go gdzieś znaleźć do ściągnięcia ;]

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAA, RATUJCIE, znowu miałam zmienioną klawiaturę, tym razem spacja działa za mocno i non stop muszę kasować nadmiar znaków, a do tego alt jest krótszy i ciągle klikam znaczek Windowsa jak usiłuję robić polskie znaki, ARGH! D:

Tina Latawiec

Sto procent z ustnej matury z polskiego - czuję się geniuszem. I nie burzcie mi tej zawyżonej samooceny, przynajmniej na razie. XD

T.L.

die Otter

Ależ jesteś geniuszem, Tinuś! My od zawsze to wiemy! XD

Lalaith

Ej, to tylko ja się wyłamię? :< 19/20, ale Ottiś świadkiem, że wczoraj SPN wygrał z nauką xD

die Otter

Ty też jesteś geniuszem, Laiuś! Very Happy

P.S. finał SPN - aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! to mój jedyny komentarz jak na razie.

A nie, jeszcze drugi: kocham Crowley'a

XD

Aeria

Jak tak wszyscy się chwalą tymi ustnymi to i ja się pochwalę... Jak na razie mam maksy, zobaczymy, jak mi pójdzie za tydzień z hiszpańskim ;]

Lai, u mnie w trakcie całego pseudo-przygotowania do całej prezentacji wygrywały seriale, fanfiction i tumblr xD Prawie w ogóle nic z tym nie robiłam. Miałam dzisiaj na 8, o 7 siedząc w autobusie WYMYŚLAŁAM jeszcze zakończenie xD Dużym plusem był bliski mi temat, który w zasadzie mogłabym omówić nawet bez przygotowania. 'Dzieło literackie a jego filmowa adaptacja.' W bibliografii miałam 'A Study in Scarlet' + 'A Study in Pink' i pierwszy odcinek 'Elementary' oraz 'Hobbita' + 'Hobbita' ;] Pytania miałam dotyczące wpływu dźwięku i użycia ciszy na odbiór utworu, jak można oddać nastrój książki w filmie, dlaczego John Watson został kobietą w amerykańskiej adaptacji, do tego graną przez pół-azjatkę (AFGANISTAN! INDIE! Nie mam pojęcia, czemu wcześniej tego nie skojarzyłam), co JA sądzę o Joan Watson, czy według mnie adaptacje są gorsze od oryginałów książkowych i czy mogę podać jakiś przykład słabej adaptacji (nie mogłam, bo oglądam tylko te lepsze filmy z braku czasu na chłam, co pochwaliła mi moja komisja xD W ogóle trafiła mi się profesor, z którą miałam przez rok polski i którą kocham całym sercem <3 Ona też mnie lubi tak swoją drogą xD). NO. To tyle w temacie matur. Już się zamykam i nie przynudzam.

UGH, 12 odcinków SPN za mną. Ja chcę już skończyć pierwszy sezon, nooooooooooooo xD

Lalaith

Mi 10 do końca ósmego sezonu do
zostało i jak tak dalej pójdzie to do jutra skończę XD

Caslover

To ja się może pochwalę moimi 100% z ustnego angielskiego Very Happy

Polski jeszcze przede mną. Gratuluje wszystkim wysokich wyników Wink

Potrzebuję zacząć oglądać jakiś serial (niezbędne zapchanie pustki po trzech głównych fandomach, które siedzą na ławeczce w poczekalni). Macie jakąś dobrą propozycję?

die Otter

Lalaith

Ooooo, o, masz rację, Ottiś XD

A ja na ten moment jestem po 21 odcinkach SPN i chyba chce mi się spać XD

edit: Jednak mi się nie chciało XDD Soliś, Sarah to jedyna dziewczyna Sammy'ego, która ocalała? :C CZEMU TO WTEDY NAPISAŁAŚ :CCCCCCCCCCCCCCCCC

edit2: Obejrzałam do końca. JEJUSIUUUUUUUUUUUUUUUUU, moich uczuć nie da się wyrazić słowami. Dość, że śnił mi się potem Cas :C

die Otter

YAY! Laiuś, teraz możemy cierpieć razem! Jako że to nasz pierwszy hiatus i w ogóle! I powiedz, nie polubiłaś Benny'ego ani trochę po "Taxi Driver"? I Crowley'a po finale? XD

I czy tylko ja teraz shippuję Crowley/Jody? XD (no nie tylko, w końcu to był pomysł mojej mamy, ale wiecie o co mi chodzi XD)

Lalaith

Wspólnota cierpienia w ektoplazmie? xD Co do Benny'ego to jestem zdania, że on był w Deanie zakochany. Nie, to nie sprawia, że go lubię XD MEGSTIEL JEST NAJSMUTNIEJSZYM SHIPEM EVER. No to nie jest tak, że ja Crowleya nie lubię... On ma momenty bycia niesamowicie irytującym i momenty bycia cudownym. W finale był idealny <333 Tak bardzo wpisuje mi się w mój headcanon, że to aż boli.
Khhh, ja tam kawałek Sam/Crowley widziałam...xD Ale nie, nie widzę Crowleya z nikim, przez ten mój headcanon :<

Tina Latawiec

Oglądał dziś ktoś Ranczo? Całkiem sympatyczny odcinek, ale będę wdzięczna za wyjaśnienie, jak się skończyła wizyta Dudy w prokuraturze, bo mi telefon zadzwonił i przegapiłam. XD

I czy mogę prosić o trzymanie jutro za mnie kciuków? Bo fizyka...

T.L.

Lalaith

Oglądałam! No kocham ich wszystkich, Wezułowa jest cudowna XD Czerepach i Wójt jak zawsze mistrzowscy, akcje Księdza i Stacha kwikaśne...I tylko Lucy głupia XD A Duda kazał się skuć i z nerwów kazali mu iść xD W ogóle szkoda mi było Klaudii, jak zobaczyłam Dudę z tą laską (pielęgniarka?).

Będę trzymać <33

Tina Latawiec

Dziękuję. Ale niestety - nie pomogło. Skopałam to totalnie. O studiach mogę już zapomnieć. Ale cóż - praca w Biedronce też jest dla ludzi, nie? Wink

T.L.

die Otter

Po pierwsze, jak Cię znam, Tinuś, to będzie tak jak z fanfikami, czyli: Ty twierdzisz, że dno, reszta świata jest zachwycona. A po drugie, myślisz, że po studiach to na nas czeka coś innego niż Biedronka? XD

Tina Latawiec

Nie przesadzajmy, jednak studia podnoszą wartość rynkową pracownika. Do Castoramy udałoby się załapać... XD

I nie, nie dramatyzuję. Naprawdę źle mi poszło.

A porównanie z fanfikami jest i tak nietrafne, bo to nie reszta świata jest zachwycona, tylko wy. Więc najwyraźniej po prostu macie kiepskie gusta... ;)

T.L.

Amarylis

"Więc najwyraźniej po prostu macie kiepskie gusta... "

Pff...

"A po drugie, myślisz, że po studiach to na nas czeka coś innego niż Biedronka?"

Kończyłam przyrodnicze kierunki, a pracuje jako dziennikarka. Chcieć, to móc!

Lalaith

I widzisz Tina, zbulwersowałaś nas XD

asdfggaasdfhjllgsasddfgghklkhgsa, kocham Torchwood xd

Tina Latawiec

*z głębi trumny*

Ja? A cóż ja znowu zrobiłam? XD

T.L.

Lalaith

Posądzeniem nas o kiepski gust!

Tina Latawiec

Wybacz, moja droga, ale upodobanie do mojej tFórczości o niczym innym świadczyć nie może. XD

T.L.

Lalaith

No nie, świadczy o Twojej beznadziejnej subiektywności, a nie o wartości Twórczości XD

Tina Latawiec

O wartości tFórczości nikt tu nie mówi, bo jej brak jest oczywisty, tylko o waszych gustach. A moja subiektywność nie jest beznadziejna. W każdym razie jest bardziej obiektywna niż wasza subiektywność. ^^

T.L.

Lalaith

No właśnie nie, jesteś nadkrytyczna w stosunku swojej Twórczości, co znaczy, że Twoja subiektywność w jej kwestii jest beznadziejna XD A wartość Twórczości oceniamy my, więc znowu, Twoja beznadziejna subiektywność jest znacznie mniej obiektywna niż nasza subiektywna obiektywność Very Happy

Tina Latawiec

Ależ absolutnie nie, bo wasza subiektywność jest stukrotnie zsubiektywizowana pod wpływem sugestii tłumu. Bo subiektywność zaraża, a obiektywność można zachować jedynie, odcinając się od innych opinii. ^^

T.L.

Lalaith

NO WŁAŚNIE, jeśli jesteśmy zsubiektywizowane, to przez tłum, więc tłum musi mieć taką samą opinię jak my. Zresztą Twój obiektywizm nie może być obiektywny, bo masz pewien stosunek emocjonalny do swojej Twórczości, który to zaburza Ci pogląd nań XD