|
Dolina Rivendell Twórczość Tolkiena
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Pon 18:57, 07 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
TAK ja zwracam na takie rzeczy uwagę XD kilka razy się uśmiechał, np. podczas rozmowy z Balinem jeszcze w Bag End. A po akcji z trollami, kiedy nadal leżał związny pod drzewem, w uśmiechu pokazał nawet swoje olśniewająco białe - niczym z reklamy pasty do zębów - ząbki ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ariana
Kronikarka z Imladris
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 19:00, 07 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ja was autentycznie kiedyś zamorduję za te wszystkie obrazki, które mi jescze dodatkowo wenę podkręcają. A jutro mam takie mega kolokwium że się nie pozbieram. A aktualnie usmarkałam się ze śmiechu i usiłuję zaciukać wenę na jeden mały obrazek, który mi łazi po głowie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
die Otter
Jeździec Eomera
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze stepów Rohanu
|
Wysłany: Pon 19:09, 07 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Sol, zdjecia or didn't happen XD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Pon 19:12, 07 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
mówisz masz, Ottiś XD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwena_Gwiazda Wieczorna
Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rivendell
|
Wysłany: Pon 19:30, 07 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ja tam od Thorina wolę Kiliego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aeria
Szara Eminencja
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 1416
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gondor
|
Wysłany: Pon 21:37, 07 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | za to Dean... nie wiem, po prostu ma coś w sobie niesamowitego. | Taktaktak. Czy już mówiłam, że wolę Deana od Aidana? I Filego od Kilego? Bo wolę. Wolęwolęwolę. Prawie tak samo jak Billyego Boyda przed Dominikiem Monaghanem.
'No, Legolas, dad is busy being dwarf-racist now' KHHY xD
A tak apropo tych wywiadów z... Zaraz, jak jest po polsku cast? A, OBSADA! xD Więc apropo wywiadów z obsadą: TEN filmik.
1:36 - James Nesbitt wygląda na coś w stylu 'Are you on drugs', a Stephen Hunter to coś a'la 'Cześć, chcę cię zjeść'. Ten drugi komentarz pochodzi od P., ja po prostu stwierdziłam, że wygląda, jakby chciał pożreć mówcę xD
2:22 - kocham Johna Callena. Gra Oina. TE SKARPETKI, TE SZNURÓWKI! <3
To by było na tyle, dziękuję za uwagę ;]
EDIT: Ten moment, kiedy nie wiesz, czy kupić wersję rozszerzoną czy zwykłą. Bo Martin Freeman jest na okładce tej zwykłej, czemu ONI muszą mnie wpędzać w takie dylematy D: Pomocy...?
Tak btw, [link widoczny dla zalogowanych] dla fanek Destiela.
I nasze kochane derpy. [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Aeria dnia Pon 22:05, 07 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Pon 22:02, 07 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Nie, ja zdecydowanie jestem Team Kili
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Pon 22:09, 07 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Aer... Dean na początku tego filmiku... *.* tak, zdecydowanie Dean niż Aidan. Ale Fili i Kili? Hmmm... nie mogę się zdecydować XD
I zdecydowanie Billy Boyd niż Dominic Monaghan <3
Jednym słowem - Aer pójdź w me ramiona <3
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Pon 22:15, 07 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Wtrącę się na moment z pytaniem całkiem nie na temat - zna ktoś może jakąś książkę science fiction, w której jest dużo nawiązań i/lub aluzji literackich?
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aeria
Szara Eminencja
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 1416
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gondor
|
Wysłany: Pon 22:26, 07 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Lai, Team Kili kojarzy mi się z czymś w rodzaju Team Edward, jeśli wiesz, co mam na myśli xD Bez urazy naturalnie ;]
<idzie w ramiona Solniczki> TUUUULIIIIMYYYYYYYYYYYYY!
Tin, w tym momencie przychodzi mi jedynie do głowy 'Frankenstein', ale Mary Shelley robiła te nawiązania do prac swojego męża i Byrona więc nie wiem, czy to w jakikolwiek sposób Ci pomaga... ^^''
Ponawiam pytanie: która wersja soundtracku z 'Hobbita' jest lepsza? Biorąc pod uwagę wszystkie punkty odniesienia, tak obiektywnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
die Otter
Jeździec Eomera
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze stepów Rohanu
|
Wysłany: Pon 22:29, 07 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ja się nie mogę zdecydować, wolę zazwyczaj tego, którego akurat widzę, więc chyba po równo, choć w charakteryzacji minimalnie wygrywa Fili, a bez niej odrobinę bardziej Aidan jednak. Ale Billy Boyd zdecydowanie, Dom zdecydowanie w tyle, a jak jeszcze dochodzi głos/akcent to jest niestety lata świetlne za nim
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Pon 22:34, 07 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Tin, w tym momencie przychodzi mi jedynie do głowy 'Frankenstein', ale Mary Shelley robiła te nawiązania do prac swojego męża i Byrona więc nie wiem, czy to w jakikolwiek sposób Ci pomaga... ^^'' |
Może i by pomogło, ale obawiam się, że w Frankenstein nie zostałby zaliczony jako science fiction. XD
Jeszcze jakieś pomysły?
T.L.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Pon 22:37, 07 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ja dużo rzeczy teamuję, nawyk faktycznie z czasów, kiedy namiętnie czytałam Zmierzch, acz potem pojawiły się lepsze skojarzenia XD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aeria
Szara Eminencja
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 1416
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gondor
|
Wysłany: Pon 22:38, 07 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
'Frankenstein' jest uznawany za pierwszą książkę science-fiction, ale jak nie pasuje to nie xD
Jakieś opinie co do tego soundtracku może jednak usłyszę...?
Macie, cieszcie się, słodziak dla Was :D
A [link widoczny dla zalogowanych] dowcip musiałam przeczytać parę razy zanim załapałam. Mój musk chyba już totalnie zwiał, a ogórek z kołującym nad nim Mickiewiczem jakoś nie kwapią się do pomocy...
Ostatnio zmieniony przez Aeria dnia Pon 22:40, 07 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
die Otter
Jeździec Eomera
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze stepów Rohanu
|
Wysłany: Pon 22:41, 07 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Tin, jedyne co mi przychodzi do głowy to Pratchett (nawet Gollum się pojawia), ale na to pewnie sama wpadłaś...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Pon 22:44, 07 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | 'Frankenstein' jest uznawany za pierwszą książkę science-fiction, ale jak nie pasuje to nie xD |
Ja to wiem, Aer, ale moja polonistka już niekoniecznie. ;)
Ottiś, gdzie ty widzisz u Pratchetta science fiction? XD
EDIT: Czy tylko ja jestem tak opóźniona, że dopiero odkryłam, jak wiele soundtracków do Les Mis krąży po internecie?
I teraz mam dylemat - słuchać czy nie słuchać, oto jest pytanie! ^^
T.L.
Ostatnio zmieniony przez Tina Latawiec dnia Pon 22:50, 07 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
die Otter
Jeździec Eomera
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze stepów Rohanu
|
Wysłany: Pon 22:51, 07 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
A no tak, czytania ze zrozumieniem lekcja pierwsza XD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Pon 23:02, 07 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Przydatna na polonistyce... XD
Poznałam odpowiedź na pytanie retoryczne, które sama zadałam w poprzednim poście - nie słuchać. To. Jest. Straszne.
EDIT: I nie ogarniam, czemu pod odnośnikiem do jednego z soundtraków jest Do you hear the people sing z dwudziestej piątej rocznicy. XD
A cała reszta jest straszna. Straszna.
T.L.
Ostatnio zmieniony przez Tina Latawiec dnia Pon 23:05, 07 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
die Otter
Jeździec Eomera
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze stepów Rohanu
|
Wysłany: Pon 23:05, 07 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Powiedz coś więcej, to soundtrack z filmu? (sama nie mogę sprawdzić teraz, bo pisze z telefonu)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Kronikarka z Imladris
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 23:05, 07 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Lai, to możemy sobie łapki podać, jak już chcesz teamować, to ja zdecydowanie Team Kili xD
Boru, też mi się to z tłajlajtem skojarzyło... brrr
I znam przynajmniej trzy osoby, które też sią za Kilim w stosunku do Filego. A nie, cztery, moja mama też się w to wlicza, jak zapytałam pokazując zdjęcia, który lepszy. Tym razem miałyśmy to samo zdanie, nie to co przy Sherlocku xD
Także Kili się na mnie gapi z ekranu netbooka, z komórki i łazi mi po głowie w planach do mikrominiaturki, ale to jutro.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwena_Gwiazda Wieczorna
Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rivendell
|
Wysłany: Pon 23:30, 07 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Właśnie czas sobie odświeżyć jakiś odcinek 'Sherlocka'
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3465
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Ithilien
|
Wysłany: Wto 0:07, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Powiedz coś więcej, to soundtrack z filmu? |
Tak. Bez obrazu, sam dźwięk. Dużo. Straszne. XD
A tak dokładniej - nie przesłuchałam jeszcze wszystkiego, ale wstępnymi wrażeniami mogę się podzielić. Jest Red and black (całkiem fajny Marius, koszmarny Enjolras, koszmarny Grantaire), Bring him home (hmm, pierwsze wrażenie - dziwne. Ale jeszcze nie jestem pewna), Suddenly (dobre), Castle on a cloud (to w ogóle nie brzmi jakby było śpiewane przez dziecko...), Master of a house (co to ma być?! Do niej jeszcze nie dotrwałam, ale on jest straszny), At the end of the day (hmm, bez zachwytu, ale nie najgorzej), Drink with me (co oni z tym zrobili?! Nie ma kwestii Grantaire'a! Ani kawałka! Chociaż... Może to i lepiej. XD), Stars (jeszcze się nie otrząsnęłam, na razie bez komentarza), Empty Chairs (jeszcze nie słuchałam), Epilogue (jak wyżej), I dreamed a dream (już znamy) i być może coś jeszcze - szukam.
EDIT: A heart full of love - miód na moje zranione serduszko. Gdyby jeszcze wyciąć Samanthę... XD
EDIT2: Niech będzie - Master of the hause nie jest aż taki zły, jak wydawał się po pierwszym odsłuchu...
EDIT3: Chciałam zapytać, po co publikować taki soundtrack jak The final battle - przecież to nic nie wnosi. Ale już wiem - jak się wsłuchać, to słychać Hadleya. <3
T.L.
Ostatnio zmieniony przez Tina Latawiec dnia Wto 0:37, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fayerka
Forumowy Perwers
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mroczna Puszcza
|
Wysłany: Wto 10:27, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Wiecie co, nie jestem jakoś specjalnie fanką durincestu, ale to jak Kili spojrzał na Filiego w [link widoczny dla zalogowanych] momencie... KHHHHHH No i reakcja Bifura... Mówię wam, on jest jednym z nas xD
Ostatnio zmieniony przez Fayerka dnia Wto 10:28, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: B.
|
Wysłany: Wto 13:13, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Aer, to są różne wersje soundtracku do Hobbita? (taaaaa, Solniczka jak zwykle ogarnięta na medal... ;p)
Jak już chcecie kogoś teamować, to teamujcie Thranduila. On pasuje do tych teamowo-tłajlajtowych klimatów XD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fayerka
Forumowy Perwers
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mroczna Puszcza
|
Wysłany: Wto 13:34, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Dziewczęta, mam do was prośbę - przestańcie hejtować Thranduila i się z niego naśmiewać, oraz hamujcie mnie, jeśli będę robić to samo, bo właśnie do mnie dotarło, czym to się dla mnie skończy. Bo tak samo było z Legolasem. Najpierw też dostawałam głupawki na jego widok, a potem żeby zrobić sobie samej na złość, to zaczęłam jego postać zgłębiać i odczarowywać, tak, że teraz jest już dla mnie niemal postacią tragiczną, heroiczną i uwikłaną w iście szekspirowskie dylematy xDDD
Więc proszę: jeśli nie chcecie, żeby mi się zrobiło tak samo z Thranduilem i żebym was zasypała angstowymi fanfikami o skomplikowanych relacjach ojciec-syn, toksyczności władzy i zgubnych skutkach alkoholizmu, to po prostu przez jakiś czas przestańcie o nim w ogóle wspominać, okej? xD Obawiam się, że i tak już jest dla mnie za późno, ale... xDD
Ostatnio zmieniony przez Fayerka dnia Wto 14:29, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lalaith
Slashynka Czarodziejka
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2710
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dorlomin
|
Wysłany: Wto 14:02, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
EJ JA CHCĘ PRZECZYTAĆ O TYCH ZGUBNYCH SKUTKACH ALKOHOLIZMU *-*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fayerka
Forumowy Perwers
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mroczna Puszcza
|
Wysłany: Wto 14:21, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
NIE! xDDD
Btw, czytałam sobie dzisiaj zaległy "Wprost" i był tam fajny wywiad z sir Ianem McKellenem:
Cytat: | "Ludzie myślą, że to technologia, ale dla mnie największą zmianą byli nowi aktorzy (...) Poza tym jedzenie było lepsze. Poprzednie było dobre, ale teraz jeszcze lepsze." |
Khhhhh xDD
Cytat: | "(...) tatuaże to bardzo popularna sprawa w Nowej Zelandii, mnóstwo ludzi ma tam wielkie, potężne tatuaże. W związku z tym coś wymyśliłem, bo sądziłem, że to może być zabawne. Powiedziałem do Petera: "Przecież my nigdy nie widzimy Gandalfa w kąpieli. Czy nie byłoby fajnie, gdybyśmy kiedyś pokazali, jak się rozbiera i okazuje się, że na całym ciele, poza głową i dłońmi, wszędzie ma tatuaże?"" |
Błagam, teraz mam już ten widok wyryty pod powiekami... xDD
Cytat: | "(...) Kiedyś dzieciaki na ulicy spytały mnie, czy jestem Gandalfem. Potwierdziłem, zabrałem je do domu i pokazałem im mój Glamdring." |
A moje skojarzenie przy tym było po prostu... ZŁE. xDDD
Ostatnio zmieniony przez Fayerka dnia Wto 14:21, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marysia
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 14:44, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Arwena_Gwiazda Wieczorna napisał: | Ja tam od Thorina wolę Kiliego. |
Me too. Ale Thorin też jest fajny, trzeba przyznać. I też jestem zdecydowanie za Pippinem - po prostu jest bardziej hobbicki niż Merry. I śmieszniejszy. xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
die Otter
Jeździec Eomera
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze stepów Rohanu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fayerka
Forumowy Perwers
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mroczna Puszcza
|
Wysłany: Wto 15:32, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Aawwwww, oni są przeuroczy Ale stwierdzam, że oglądam stanowczo za mało angielskich filmów i seriali, bo jednak mam spore problemy ze zrozumieniem tego co gadają, a wszystko przez ten akcent
I ja też chcę ten kalendarz! A Kili i Fili na dodatek występowali pewnie jako jeden miesiąc ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
die Otter
Jeździec Eomera
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze stepów Rohanu
|
Wysłany: Wto 15:35, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, jak oglądasz, ale ja u siebie zauważyłam, że dużo więcej rozumiem kiedy mam słuchawki w uszach zamiast głośników. Na szczęście wystarczy się do danego akcentu przyzwyczaić i potem już nie mam większych problemów z rozumieniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fayerka
Forumowy Perwers
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2336
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mroczna Puszcza
|
Wysłany: Wto 15:43, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
O, dobry pomysł z tymi słuchawkami. Zresztą, sama nie wiem, czy to sprawa tego, że trudno mi zrozumieć przez akcent, czy też przez to, że moje głośniki stanowczo zbyt wiele razy spadały z biurka i dość średnio przez nie słychać, a jak nimi potrząsnąć, to coś grzechocze w środku Ale cicho, na razie pocieszam się, że to kwestia techniczna, a nie moich językowych braków
Ottiś, zauważyłam na twoim tumblrze jakichś dwóch slashogennych przystojniaków z Les Mis... W jakiej wersji oni występują? xD
Ostatnio zmieniony przez Fayerka dnia Wto 15:43, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
die Otter
Jeździec Eomera
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze stepów Rohanu
|
Wysłany: Wto 15:45, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Słynna slashogenna scena Enjorlas/Grantaire z 25 rocznicy (piosenka Drink with Me) XD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Kronikarka z Imladris
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 16:00, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
O Eru, takich rzeczy się po prostu nie robi.. Chcecie, żebym tu zeszła? Współlokatora wystraszę xD
Nazwa miecza Gandalfa mnie zabiła, skądś się to Gandalf/Galadriela musiało wziąć../ O Eru, a ta piosenka z nie wiadomo kiedy... kosmos.
A najlepsze jest to, że jak patrzę na aktorów to mało którego jestem w stanie połączyć z krasnoludem, którego grał. Ba, Thorina nie rozpoznałam na początku w tym wywiadzie z Freemanem...
Do akcentu się można łatwo przyzwyczaić. Mam w tym semestrze zajęcia z angielskiego i jedne w tygodniu są prowadzone przez Amerykanina. Jak usłyszałam go pierwszy raz po całych wakacjach oglądania brytyjskich produkcji, to miałam zonka. Inna sprawa, że facet sepleni, ale po kwadransie nie było już takiego zmóżdżania się.
Gooooluuuuuuuuuum <3<3<3 Uwielbiam wszystkie "Bagginses", "hobbitsys" "pocketses" i inne "-es"
|
|
Powrót do góry |
|
|
die Otter
Jeździec Eomera
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze stepów Rohanu
|
Wysłany: Wto 16:13, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Tinuś, soundrack przesłuchany, przynajmniej to, co znalazłam ("Final battle" na przykład znaleźć nie mogę).
Na początek "ABC Cafe": Grantaire nie jest taki zły, Enjoralsa moje uszy też są w stanie znieść.
z kolei "At the End of the Day" właśnie mi sie nie podoba, kompletny brak tego oryginalnego poweru, tylko bałagan słychać.
"Empty Chairs" - podoba mi się naprawdę, na pewno o wiele lepsze od wersji Nicka Jonasa.
"Bring Him Home" - sama nie wiem, mam wrażenie, że on nie śpiewa super czysto, ale jednocześnie słucha się tego całkiem dobrze i nawet w miarę porusza.
Co do "I Dreamed a Dream" już się wypowiadałam, ale teraz powiem tak: choć nadal wolałabym, zeby zaśpiewała to inaczej, to przyznaję, że w porównaniu z resztą Anne trzyma klasę.
"Castle on the Cloud" - jak się dołoży obraz to będzie wystarczająco uroczo IMO.
"Drink with me" - jak narazie najbardziej beznadziejne z tego co słuchałam, poza tym nóż mi się w kieszeni otwiera jak słyszę, że usunęli tę drugą zwrotkę. Nie dlatego, że śpiewa ją bohater, którego lubię, ale dlatego, że ona jest Ważna, przez wielkie W!
Will the world remember you when you fall?
Can it be your death means nothing at all?
Is your life just one more lie?
Przecież to jest jedyny moment kiedy ktoś z nich patrzy krytycznie na ich rewolucję, to jest taki głos gorzkiego rozsądku pośród tych młodych ludzi naiwnie wierzących w "lepsze jutro co się zjawi skoro świt" i tego po prostu NIE WOLNO wyrzucać!
"Master of the house" nie jest ani trochę zabawny, on jest strrrraszny <rzyg> ona też nie lepsza, porażka.
"Stars" - tragedia! Wogóle co to za nowy podkład i zmiany melodii? A Russel ma fajne doły i wogóle fajne momenty czasami, więc jestem na niego zła podwójnie, bo z tego co słyszę byłby w stanie to zaśpiewać przyzwoicie!
"In My Life/Heart Full of Love" - ślicznie, naprawdę, nareszcie coś porządnie zaśpiewanego! Marius, Cosette i Eponine są jedynymi, do których nie mam zastrzeżeń. Choć Samanthę wolałam w 25 rocznicy, tu nawet jej się udzielił ten dziwny, nie-musicalowy sposób śpiewania.
"Suddenly" przyjemne, zwłaszcza, że nie mam porównania
"Epilogue" - Hugh wydaje z siebie dziwne dźwięki, chyba za bardzo się wczuł w to umieranie, przez to jednak ja się wczuć nie mogę. Marius genialny, Cosette w porządku, Anne tu też mi się podoba, choć nic nie poradzę, że mnie nie wzruszyło, a tego wersu, przy którym zazwyczaj płaczę nawet tu nie zauważyłam. Jak wchodzi chór na koniec robi się fajnie, w końcu jest taki power, jaki być powinien. Szkoda, że dopiero tutaj.
Ostatnio zmieniony przez die Otter dnia Wto 17:10, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|